Faworyci w Holandii i Portugalii, czyli gramy z AZ Alkmaar i Bragą o 210 PLN!
Dwie wciąż niepokonane w tym sezonie drużyny, nastawione na ofensywny futbol i niezadowalające się remisem. AZ Alkmaar w hicie 7. kolejki Eredivisie podejmie Utrecht i powalczy już o czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu. Z kolei na Półwyspie Iberyjskim notująca powolne wejście w sezon Braga postara się o powrót do ligowej czołówki. Dla podopiecznych Carlosa Carvalhala starcie z Rio Ave zdaje się idealnym momentem na rozruszanie chimerycznej ofensywy.
AZ Alkmaar vs Utrecht
Pięć ligowych zwycięstw w sześciu meczach, zaledwie jeden remis i imponująca średnia strzelonych bramek na mecz (ponad 3). Maarten Martens pomimo sporych zmian kadrowych przed sezonem wręcz błyskawicznie poukładał zespół. AZ Alkmaar nieszczególnie tęskni nawet za vice-królem strzelców poprzednich rozgrywek – Pavlidisem, który zdobył wówczas 29 (!) bramek. Wszystko to za sprawą ciężkiej pracy na boisku treningowym oraz trafionych transferów. Twarzą zupełnie nowego, ofensywnego AZ są Ibrahim Sadiq oraz Troy Parrott (obaj trafiali już czterokrotnie w lidze). Pierwszy z nich po rozczarowującym debiutanckim sezonie został odbudowany dzięki pracy z Maartenem Martensem. Parrott zaś to efekt skutecznego działania na rynku transferowym.
Powtarzalnie sukcesywna gra AZ Alkmaar to jednak nie tylko ofensywa. Podopieczni belgijskiego trenera stracili w tym sezonie ligowym zaledwie dwa gole, aż czterokrotnie zachowując czyste konto. Gdyby nie pechowy, bezbramkowy remis w Groningen, start sezonu w wykonaniu AZ Alkmaar moglibyśmy określić mianem idealnego. Trudno jednak nie nazwać niemocy w Groningen wypadkiem przy pracy, skoro w czterech kolejnych spotkaniach podopieczni Martensa zdobyli aż 17 bramek.
Skuteczny start w sezon Eredivisie zalicza również Utrecht. Cztery zwycięstwa i zaledwie jeden remis pozwalają podopiecznym Rona Jansa na poważnie myśleć o walce o europejskie puchary. Choć różnice punktowe pomiędzy AZ Alkmaar a Utrechtem są niewielkie, to różnice w grze są widoczne na pierwszy rzut oka. Utrecht radzi sobie znacznie gorzej nie tylko w fazie ofensywnej, ale również defensywnej.
Utrecht zdobył w tym sezonie dziewięć bramek w pięciu ligowych meczach, ale mierzył się głównie z drużynami z dolnej części tabeli. Ponadto podopieczni Jansa tracą średnio gola na mecz, pozwalając rywalom na kreowanie dużej liczby sytuacji podbramkowych. Dla neutralnego widza spotkania Utrechtu są jednak z pewnością znacznie ciekawsze. W czterech z pięciu spotkań „Utreg” w Eredivisie obie drużyny strzelały gole. W szeregach gości niedzielnego spotkania warto zwrócić uwagę przede wszystkim na ofensywnego Noaha Ohio, który zdobył w tym sezonie już trzy gole ligowe.
Statystyki:
1. AZ Alkmaar dysponują drugą najlepszą ofensywą i najlepszą defensywą w tym sezonie,
2. Ostatnie czyste konto na wyjeździe Utrecht zachował 18.02.2024 z Twente,
3. Na ostatnie osiem domowych spotkań w Eredivisie AZ Alkmaar wygrało siedem,
4. W ostatnich czterech ligowych meczach pomiędzy oboma zespołami padało średnio ponad 5,2 gola na mecz.
Co obstawiać?
AZ Alkmaar na własnym boisku w tym sezonie jest ponownie nieuchwytne. Komplet zwycięstw z bilansem bramkowym 10:1, a do tego wygrana w Lidze Europy z Elfsborgiem. Podopieczni Martensa tradycyjnie zdobywają dużo bramek (16 w samej lidze), ale dopracowali również defensywę. I to właśnie defensywa, która dopuściła w tym sezonie do straty zaledwie dwóch goli ligowych, może być kluczem w starciu z Utrechtem. Oba zespoły wygrały swoje ostatnie trzy spotkania w Eredivisie, ale na stadionie AZ Alkmaar podopieczni Jansa nie są w stanie wygrać od 2021 roku. W niedzielnym hicie w lidze holenderskiej powinniśmy spodziewać się goli, ale zdecydowanie nie tyle, co w poprzednich dwóch starciach tych zespołów na AFAS Stadion (5:5 i 3:3). Kluczem do sukcesu okażę się najpewniej skuteczna gra defensywna, którą imponują w tym sezonie piłkarza Martensa (cztery czyste konta).
Na bazie powyższej analizy skłaniam się do oferty STS – AZ Alkmaar wygra mecz (1.53).
Braga vs Rio Ave
10 punktów straty do lidera i zaledwie trzy wygrane spotkania na sześć możliwych. Z pewnością nie w taki sposób początek sezonu wyobrażali sobie kibice SC Bragi. Choć priorytetem w początkowej fazie były oczywiście kwalifikację do fazy ligowej Ligi Europy, to zdobycie zaledwie 11 punktów w sześciu ligowych meczach musi budzić sporą dozę rozczarowania.
Problemów Bragi możemy dopatrywać się na wielu płaszczyznach. Drużyna zdobywa średnio niewiele ponad gola na mecz, borykając się z problemami ofensywnymi zarówno w meczach domowych, jak i wyjazdowych. Zaledwie w dwóch z sześciu spotkań Liga Portugal podopieczni Carvalhala zdobyli więcej niż jednego gola. Podobne zarzuty można wystosować względem defensywy. Braga – choć rywalizowała z zespołami z dolnej części tabeli – tylko trzykrotnie zachowała czyste konto.
Punktem zaczepienia dla gospodarzy niedzielnego meczu może być Estadio Municipal de Braga. W ostatnich czterech meczach wszystkich rozgrywek „Wojownicy z Minho” przed własnymi kibicami wygrywali trzykrotnie.
Największą siłą Bragi w starciu z Rio Ave jest jednak słabość rywala. Podopieczni Iana Cathro przegrali wszystkie wyjazdowe mecze w tym sezonie, notując przykry bilans 1:6. O ile porażki ze Sportingiem i Porto mogły być wkalkulowane, to brak choćby punktu w starciu z AVS był poważnym sygnałem ostrzegawczym.
Ogólna sytuacja w tabeli Rio Ave nie jest jednak tragiczna. Zespół Cathro w meczach domowych pokazuje zupełnie inną twarz, notując bilans (2-1-0). Tym samym Rio Ave utrzymuje bezpieczny 3-punktowy dystans nad strefą spadkową.
Statystyki:
1. Braga strzeliła w tym sezonie cztery gole w trzech meczach domowych,
2. Rio Ave nie wygrała na Estadio Municipal de Braga od 2013 roku,
3. W ostatnich czterech meczach domowych z Rio Ave Braga zawsze zdobywała minimum dwa gole,
4. Rio Ave straciło traciło gola w każdym z ostatnich sześciu wyjazdowych spotkań w Liga Portugal.
Co obstawiać?
W czterech z siedmiu domowych spotkań tego sezonu we wszystkich rozgrywkach Braga zdobywała minimum dwa gole. Biorąc pod uwagę dziurawą defensywę Rio Ave w wyjazdowych meczach (średnio 2 stracone gole na mecz) – powinniśmy spodziewać się bramek.
Należy także pamiętać, że Braga nie miała jeszcze okazji rywalizować w tym sezonie z tak słabą drużyną jak Rio Ave. Podopieczni Carvalhala muszą gonić czołówkę, szlifować bilans bramkowy oraz co najważniejsze – zapracować na zaufanie kibiców. Łatwo zatem wywnioskować, że Braga nie zadowoli się czwartym jednobramkowym zwycięstwem w tym sezonie. Rio Ave z kolei przegrało wszystkie wyjazdowe starcia w tym sezonie, będąc tylko tłem dla Sportingu czy Porto. We wspomnianych spotkaniach rywale podopiecznych Cathro wykreowali ponad 7ExG!
Na bazie powyższej analizy skłaniam się ku ofercie STS – Braga zdobędzie minimum 2 gole w meczu (1.54).
Obrazek w tle: Alamy.com
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze