Polacy, nic się nie stało! Walczymy dalej na Mistrzostwach Świata Elity po 339 PLN

Zawodnicy Polska

Niestety nie udało się pokonać wczoraj Francuzów i dopiero po połowie meczu zaczęliśmy grać swoje. Nie wolno się jednak załamywać, ponieważ kolejne spotkania przed nami i przykład Austrii, która urwała punkt Kanadzie, przegrywając już 1:6, niech będzie drogowskazem dla Biało-Czerwonych. Omówiłem trzy starcia podczas tej środy, zapraszam do lektury!

Fortuna baner z ofertą na start

 

Słowacja – Polska: typy i kursy bukmacherskie (15.05.2024)

Skorzystaj z kodu promocyjnego w Fortunie! Trzeba przyznać, że Słowacja zagrała naprawdę dobre zawody przeciwko USA. Zasłużenie udało się wyjść na prowadzenie 4:1 i rywale nie potrafili poradzić sobie z agresywnym odbiorem gumy. Craig Ramsay znany jest z takiego podejścia do hokeja i woli zaryzykować wysokim pressingiem, aby jak najszybciej być przy posiadaniu krążka. Niestety w 3 tercji pojawiały się świetne indywidualne popisy Amerykanów i dogrywka stała się faktem, niemniej jednak dodatkowy czas również należał do naszych sąsiadów. Mało widoczna była pierwsza trójka atakujących. Juraj Slafkovsky, Marek Hrivik oraz Peter Cehlarik będą mocno zmotywowani, aby po dniu przerwy poprawić swoje statystyki. Czy to trio będzie najbardziej zagrażało Polakom?

Biało-Czerwoni zaczęli tak naprawdę prezentować swój poziom dopiero od 30 minuty. Rezultat na tablicy wyników widniał już wtedy 0:4, ale świetnymi akcjami udało się doprowadzić do kontaktu. Szkoda, że nie zostały wykorzystane PP, szczególnie na początku 3. tercji, bo to właśnie robi różnicę na takim poziomie, jakim jest Elita. Szybkie trafienie w tej części gry z pewnością dałoby kolejne szanse na, chociażby punkt w tej rywalizacji. Można mieć niedosyt, bo hokej to akurat taki sport, że przy żadnym wyniku nie można być do końca pewnym. Wczorajszy przykład Austrii z Kanadą, gdzie obrońcy tytułu po 2. tercji prowadzili 6:1. aby ostatecznie zremisować w 60 minutach 6:6 jest najlepszym na to dowodem.

Mistrzostwa Świata Elity 2024: Polska vs Słowacja

Kto wygra mecz?
Polska 10%
Słowacja 90%
10+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Polska
  • Słowacja

 

Jest ogromny problem z wykorzystywaniem PP i potrzebujemy, chociaż odrobinę skuteczności z Mistrzostw Świata Dywizji 1A, bo to może dać sukces w postaci urwania punktów faworytom. Teraz czekają nas trudne batalie ze Słowakami, USA oraz Niemcami i trudno tutaj spodziewać się niespodzianki. Robert Kalaber musi zastanowić się nad pozycją bramkarza, wszak John Murray nie jest już Jasiem Murarzem i pierwsze trafienie Francuzów zdecydowanie idzie na jego konto. Tomas Fucik popisał się gamesaverem przy stanie 1:4, notując kapitalną paradę. Dodatkowo nasz zespół o wiele lepiej wyglądał we wczorajszym starciu po przestawieniu formacji w dwóch pierwszych piątkach, które znamy z poprzednich Mistrzostw Świata Dywizji 1A w Nottingham. Zapewne dzisiaj na lód wyjedziemy w zestawieniu Pasiut-Wronka-Fraszko oraz Łyszczarczyk-Dziubiński-Paś. Czy to pozwoli nawiązać równą walkę ze Słowakami? Inne typy na hokej na Ciebie czekają!

Co obstawiać?

Nie ma co tutaj ukrywać, nie jesteśmy faworytem w rywalizacji ze Słowacją, która miała jeden dzień odpoczynku, a Biało-Czerwoni wczoraj do ostatnich minut walczyli o pozytywny rezultat. Zmęczenie będzie narastać, ale postarajmy pokazać się swój hokej, tak jak to było w rywalizacji ze Szwecją. Ja zdecydowałem się na punkt Juraja Slafkovsky’ego. Ta największa gwiazda swojej reprezentacji nie zaliczyła nawet asysty w poprzednim starciu z USA, a przecież Słowakom udało się strzelić łącznie 5 goli. Uważam, że pierwszy link z Cehlarikiem i Hrivikiem będzie dzisiaj wyjątkowo aktywny. Skuteczny PP przy nieco słabszym naszym PK może dać nawet gola Jurajowi.

Juraj Slafkovsky powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej
grupa hokej zagranie

 

Niemcy – Łotwa: typy i kursy bukmacherskie (15.05.2024)

Przenosimy się do wcześniejszego meczu z naszej grupy, gdzie Niemcy podejmą Łotyszy. Nasi zachodni sąsiedzi nie są zadowoleni ze swojej postawy. W wywiadach zawodników wyczuwalna jest jednak wola walki i przede wszystkim kapitan Moritz Müller jest bojowo nastawiony do kolejnych rywalizacji. Stwierdził, że w tym roku mają na swoim koncie więcej punktów na tym etapie turnieju, niż w poprzednim, a pamiętamy, że nasi sąsiedzi sensacyjnie sięgnęli po srebro. Zawodnik Haie jest zdania, że reprezentacja Niemiec gra bardzo bojaźliwie, bardziej, aby nie stracić gola, niż go strzelić. Wydaje się, że w tej części Mistrzostw Świata ujrzymy nieco inną postawę formalnych gospodarzy. Brakuje solidnej defensywy, ale też wsparcia innych zawodników w ofensywie, bo tylko jedna trójka atakujących regularnie punktuje (Ehliz, Michaelis, Pfoederl). Czy to jest ten mecz na przełamanie JJ Peterki?

Łotysze pięknie wczoraj rozpracowali Kazachów, nie tracąc nawet gola we wtorkowym spotkaniu. Bardzo dobra postawa w obronie, przede wszystkim przy bronieniu osłabień dała triumf tej nacji. Bardzo dobrze pomiędzy słupkami spisywał się najlepszy bramkarz DEL z poprzedniego sezonu, a więc Kristers Gudlevskis. Bramkarz Pingwinów z Bremerhaven był bardzo pewnym punktem swojego zespołu. W kadrze po 2 meczach kary pojawiła się młoda gwiazda łotewskiego hokeja Dans Locmelis i z pewnością wielu skautów ponownie będzie obserwować tego napastnika podczas środowego starcia. Czy stać outsidera na niespodziankę? Zajrzyj do innych typów dnia!

Co obstawiać?

Zdecydowałem się tutaj na punkt JJ Peterki. Uważam, że po dwóch przegranych z faworytami jest to dobry czas na przełamanie największej gwiazdy kadry reprezentacji Niemiec. W starciach ze Szwedami i z USA miał swoje sytuacje i szczególnie szkoda akcji sam na sam z bramkarzem Trzech Koron Samuelem Erssonem. Jasne, Łotwa bardzo dobrze spisuje się w defensywie, niemniej jednak liczę na motywację i determinację zawodnika Buffalo Sabres. Niemcy potrzebują punktów, aby zameldować się w ćwierćfinale i do tego reszta zespołu musi wziąć ciężar gry na swoje barki w ofensywie, nie tylko Ehliz, Michaelis, Pfoederl.

JJ Peterka powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej

Szwajcaria – Wielka Brytania: typy i kursy bukmacherskie (15.05.2024)

Ostatnim przystankiem będzie spotkanie Szwajcarii z Wielką Brytanią. Jeżeli spojrzymy sobie na kadrę przywiezioną przez Suisse, to jest to jeden z kandydatów do medali. Naturalnie to grono jest bardzo duże, ale jednak jakość jest po stronie tej nacji. Przede wszystkim w swoim składzie mają jednego z najlepszych zawodników NHL na swojej pozycji, a więc Romana Josiego. Defensor ten świetnie czuje się po obu stronach lodu zarówno w ofensywie, jak i w defensywie i to skarb posiadać takiego hokeistę. Suisse pokonało gospodarzy po serii rzutów karnych i wydaje się, że dzisiaj Szwajcarów czeka spacerek. Czy faworyci wywiążą się ze swojej roli?

Wielka Brytania to naturalnie najsłabsza ekipa obok Polski na tym turnieju i musi przełknąć gorzki smak porażki z Finami. Z Kanadą gra tej nacji była bardzo dobra i być może potrzebny jest odpoczynek, aby wrócić do tej postawy. Outsider miał 2 dni przerwy i postara się dzisiaj sprawić niespodziankę. Brytyjczycy nie mieli jeszcze okazja mierzenia się z takimi drużynami jak Norwegia, Dania, czy Austria i to właśnie w tych starciach Wielka Brytania postara się o zwycięstwa i punkty. Dzisiaj Liam Kirk i spółka spróbują nawiązać do inauguracji turnieju. Czy to im się powiedzie?

Co obstawiać?

W takich starciach jednoznacznego faworyta z outsiderem często szukam goli tych drugich i nie inaczej będzie tym razem. Stawiam na trafienie Wielkiej Brytanii. Szwajcaria może w ofensywie prezentuje się świetnie, ale w defensywie musi jeszcze wiele poprawić, co pokazał mecz z Austrią, czy Norwegią. Brytyjczycy są po dwóch dniach odpoczynku i mają przede wszystkim Liama Kirka, który poszuka kolejnej bramki.

Wielka Brytania strzeli gola
15.05. Fortuna MŚ

fot. Pressfocus

Zaloguj się aby dodawać komentarze