Noc w NBA: skuteczność 5/5 w ostatnich dwóch dniach, 7/8 w trzech – ciąg dalszy ogrywania bukmacherów

Igor Kaminski

15:05, 2 listopada 2017

Aktualizacja: 18:14, 9 grudnia 2019

I znowu wygraliśmy! Wczoraj (podobnie jak dzień wcześniej) wszystkie typy okazały się trafne, co daje nam 7/8 celnych propozycji w ostatnich trzech dniach typowania – skuteczność 87.5%! Przyznasz, że jest to już całkiem niezły wynik. Dzisiaj tylko dwa mecze, ale nie spoczywamy na laurach, tylko po raz kolejny próbujemy ograć bukmacherów. 

Dołącz do grona ludzi śledzących NBA i podziel się swoją opinią -> Typy NBA – grupa dyskusyjna.

Do przygotowania kuponu użyłem oferty Fortuny. Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.

 Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free

Zdarzenie: handicap San Antonio Spurs – Golden State Warriors +6.5/-6.5

Typ: Golden State Warriors

Kurs: 1.84

Rewanż za finały Konferencji Zachodniej, ale trudno oczekiwać, żeby był to tak emocjonujący pojedynek, jak pierwsze starcie tamtej pamiętnej serii.

W tamtym starciu górą okazali się Golden State Warriors, ale wszystko mogłoby się inaczej potoczyć, gdyby nie kontuzja kostki Kawhiego Leonarda przy prowadzeniu +25 w meczu numer jeden. Pamiętamy, że Leonard miał już wcześniej problemy ze stawem skokowym, a upadek na nogi Zazy Pachuli wyeliminował go do końca playoffów. Po tamtej sytuacji zarzucono Gruzinowi, że zrobił to specjalnie, chcąc celowo kontuzjować gwiazdę Spurs. Oczywiście, Pachulia nie przyznał się do winy, ale niesmak pozostał.

Warriors (5-3) można powiedzieć, że na razie zawodząKażda porażka tej drużyny jest traktowana jako wielka sensacja, a po 8 meczach Wojownicy mają już 3 przegrane na swoim koncie. Takie wysokie są oczekiwania odnośnie tej drużyny. Wydaje się jednak, że podopieczni Steve’a Kerra wracają do swojej normalnej dyspozycji. Przynajmniej takie wnioski można wyciągnąć po wygranym meczu z Los Angeles Clippers aż 141 – 113. Takie występy jak ten z Clippers tylko pokazują, jaki potencjał drzemie drużynie mistrzów NBA. Jeśli Warriors wychodzą na parkiet zmotywowani, to tak naprawdę nie ma nikogo, kto mógłby zatrzymać tę siłę. 103- to była największa ilość punktów rzuconych przez rywali ekipy z Los Angeles przed tym meczem, czyli Wojownicy przebili ten wynik aż o 38 punktów. Najlepsza ofensywa w historii NBA. Kropka.

San Antonio Spurs (4-3) zaczęli sezon od 4 zwycięstw, ale nastroje w szeregach Ostróg w tym momencie nie są, delikatnie mówiąc, najlepsze. Podopieczni Grega Popovicha w trzech spotkaniach z rzędu byli gorsi od rywali: z Orlando Magic, Indiana Pacers i Boston Celtics. W dwóch z trzech tych meczów nie mieli praktycznie nic do powiedzenia, przegrywając -27 z Magic i -16 z Celtics. Spurs mają bardzo duże problemy w ataku. W żadnym z tych trzech spotkań nie udało im się przekroczyć 95 punktów. To doskonale obrazuje dyspozycję 5-krotnych mistrzów NBA. Chciałoby się powiedzieć: Kawhi, wróć! Brak dwukrotnego zwycięzcy statuetki dla najlepszego obrońcy zaczyna być coraz bardziej widoczny i Ostrogom brakuje przede wszystkim kreatora w ataku, bo sam LaMarcus Aldridge nie jest w stanie zdziałać zbyt wiele.

Biorąc pod uwagę rosnącą formę Warriors i słabą dyspozycję Spurs stawiam na handicap w stronę gości.

Do analizy użyłem Darmowy Skarb Kibica NBA przygotowany przez naszą redakcję. Żeby mieć jak największe szanse na celny typ, warto przyjrzeć się dokładnie drużynom, ich wynikom, statystykom itd. Dzięki temu zmaksymalizujemy szansę na zysk.

Zdarzenie: handicap Portland Trail Blazers – Los Angeles Lakers -7.5/+7.5

Typ: Los Angeles Lakers

Kurs: 1.79

Portland Trail Blazers (4-4) po dobrym starcie sezonu przegrali 3 z 4 ostatnich spotkań. Najbardziej bolesna jest z pewnością wczorajsza porażka po dogrywce z Utah Jazz 102-113. Nie pomogły nawet 33 punkty rzucone przez Damiana Lillarda, który w tym momencie jest jedynym jasnym punktem drużyny z Portland w ostatnich meczach. Lillard w dwóch porażkach przeciwko Toronto Raptors i Utah Jazz zdobył 69 punktów, co stanowiło 37% wszystkich punktów zdobytych przez tę drużynę – ewidentnie brakuje wsparcia reszty graczy. W meczu z Raptors tylko jeden gracz 27-letnim rozgrywającym zdobył więcej niż 10 punktów (McCollum), a w meczu z Jazz było już trochę lepiej, bo dwóch (Nurkic 19, McCollum 16). W dzisiejszym meczu pod znakiem zapytania stoi występ Al Farouqa Aminu, czyli podstawowego silnego skrzydłowego.

Los Angeles Lakers (3-4) w ostatnim spotkaniu z łatwością uporali się z Detroit Pistons 113-93. A warto zwrócić uwagę, że Pistons we wcześniejszych meczach pokonali Los Angeles Clippers i Golden State Warriors. To co: Lakers > Warriors i Ball > Curry? W oczach ojca Lonzo na pewno.

Dla Trail Blazers będzie drugi mecz rozegrany z rzędu i trzecie spotkanie w ciągu czterech dni. Trzeba też pamiętać, że zespół ze stanu Oregon wczoraj rozegrał o 5 minut więcej, grając dogrywkę przeciwko Utah Jazz. Tutaj zmęczenie może odegrać istotną rolę. Dlatego stawiam na handicap w stronę młodych i wypoczętych Lakers, którzy mają szansę osiągnięcie pułapu 0.500 (równa ilość zwycięstw i porażek).

Tak prezentuje się gotowy kupon na dzisiejszą noc w NBA. Niestety (a może i stety) rozegrane zostaną tylko dwa spotkania, więc dzisiaj tylko tyle mogłem przygotować. Ze stówki można wyciągnąć prawie 290 PLN. Liczę na to, że dzisiejsze propozycje będą równie skuteczne jak w poprzednich dniach. Dobra passo, trwaj!

Powodzenia!