Noc w NBA: smutny, niedzielny wieczór? Nie, jeśli mecze zaczynają się już od 20:30! + 2 typy na dzisiejsze spotkania i bonus Totolotka dla graczy
Niedzielny, jesienny wieczór. Na pierwszy rzut oka chyba nie ma bardziej smutnej perspektywy. Ale jest przecież NBA! A w niedziele mecze są grane o wcześniejszych godzinach, co daje nam, kibicom z Polski, możliwość obejrzenia popisów najlepszych koszykarzy na świecie o ludzkiej porze. Dzisiaj przygotowałem dwa typy na mecze, które możesz obejrzeć, nie martwiąc się o to, że będziesz niewyspany w pracy lub szkole. Do dzieła!
Wczorajsze typy udało mi się trafić ze 100% skutecznością. Obie pozycje weszły stosunkowo gładko – Boston Celtics cały czas kontrolował spotkanie z Miami Heat, a Los Angeles Lakers rzucili zaledwie 81 punktów w starciu z Utah Jazz. Przypomnę tylko, że linia wynosiła 95.5 punktów, więc mieliśmy bardzo dużo zapasu w tym przypadku.
Pora kontynuować zwycięską passę!
Dołącz do grona ludzi śledzących NBA i podziel się swoją opinią -> Typy NBA – grupa dyskusyjna.
Bukmacherzy prześcigają się w propozycjach atrakcyjnych bonusów, z których więc najlepiej skorzystać? Przykładem naprawdę dobrej promocji jest bonus Totolotka. Kliknij w poniższy baner, podczas rejestracji wpisz kod: Z520, a następnie odbierz 25 PLN na darmowy zakład, a potem nawet 520 PLN! Wszystko za sprawą bonusu Totolotka dla nowych klientów:
Totolotek bonus – dowiedz się więcej
KOD PROMOCYJNY: ZAGRANIE
Do stworzenia tego kuponu skorzystałem z oferty bukmachera forBET. Jeżeli nie masz jeszcze konta u tego legalnego bukmachera, to jako użytkownik Zagranie możesz skorzystać z atrakcyjnego bonusu powitalnego aż do 650 PLN! Wystarczy, że przy rejestracji wpiszesz kod promocyjny: ZAGRANIE
Zdarzenie: handicap Atlanta Hawks – Milwaukee Bucks +5.5/-5.5
Typ: Milwaukee Bucks
Kurs: 1.85
Pierwszy mecz dzisiejszego dnia. Warto zwrócić uwagę, że spotkanie rozpocznie się już o 20:30, czyli dla kibiców z Polski jest to doskonała alternatywa na spędzenie jesiennego wieczoru.
O Milwaukee Bucks (bilans 3-2) mówi się bardzo dużo w tym sezonie. Ta z pozoru mało atrakcyjna organizacja znalazła nieoszlifowany diament, który staje się coraz bardziej szlachetny.
Mowa oczywiście o Giannisie Antetokoumpo.
Giannis dostał statuetkę dla najlepszego gracza pierwszego tygodnia w Konferencji Wschodniej. Nie ma co się dziwić – 22-latek (!!!) zalicza w tym sezonie skromne 35 punktów, 10.6 zbiórki, 5.6 asysty i 2.4 przechwytu na mecz, trafiając 62.4% rzutów z gry. Wow. I co najważniejsze Antek ma realny wpływ na postawę zespołu, bo tak naprawdę to on jest powodem, dla którego Bucks w każdym meczu prowadzą wyrównaną walkę. Jemu się po prostu zawsze chce. Pamiętamy przecież jego postawę podczas Meczu Gwiazd, kiedy był tak naprawdę jedynym, który starał się i grał na poważnie. To doskonale pokazuje, jaki charakter ma ten gracz. Sami koledzy z drużyny mówią, że to Giannis jest liderem zespołu i to on jest dla nich wzorem do naśladowania. A to wszystko mając zaledwie 22 lata…
Hawks nie są już tym samym zespołem, co przez ostatnia lata, kiedy to byli wręcz pewniakiem do playoffów. Teraz Jastrzębie aspirują do miana najgorszego zespołu w tym sezonie. Spójrzmy tylko na bilans: 1 wygrana i 5 porażek. Jastrzębie zdołały nawet przegrać z Chicago Bulls, co nie świadczy najlepiej o dyspozycji tego zespołu. Oczywiście, z powodu kontuzji kostki dwa spotkania opuścił lider tego zespołu Denis Schroder, ale postawa drużyny bez niego pokazuje, że bez Niemca ten zespół w ogóle nie funkcjonuje. Nie to, żeby z nim funkcjonował jakoś lepiej. Schröder w spotkaniu z Denver Nuggets wrócił już do gry, ale nie jest jeszcze w pełni sprawny, co tylko działa na korzyść Bucks.
W ostatnim meczu Bucks przegrali z Boston Celtics w swoim chyba najgorszym występie tego sezonu. Antetokounmpo był osamotniony, a ruch w ataku praktycznie nie istniał, czego efektem było zaledwie 89 punktów rzuconych przez Kozły. Tym razem obrona będzie mniej wymagająca, bo Hawks zajmują dopiero 17. miejsce w efektywności defensywnej (dla porównania Celtics drugie). Trudno też oczekiwać, że Jastrzębie znajdą sposób na zatrzymanie Giannisa, który w tym sezonie wydaje się nie do zatrzymania. Bucks zagrają bardziej zespołowo, a co najważniejsze, wygrają to spotkanie. Nie spodziewam się tutaj wyrównanej walki, więc zagram to zdarzenie z handicapem.
Do analizy użyłem Darmowy Skarb Kibica NBA przygotowany przez naszą redakcję. Żeby mieć jak największe szanse na celny typ, warto przyjrzeć się dokładnie drużynom, ich wynikom, statystykom itd. Dzięki temu zmaksymalizujemy szansę na zysk.
Zdarzenie: handicap Indiana Pacers – San Antonio Spurs +8.5/-8.5
Typ: San Antonio Spurs
Kurs: 2.05
Drugi z meczów, który zostanie rozegrany o polskiej godzinie, bo o 21:30. To starcie pokaże Canal Plus Sport 2, więc nie masz już wymówki, żeby nie obejrzeć tego widowiska.
Perfekcyjny bilans San Antonio Spurs jest już historią. Podopieczni Grega Popovicha rozpoczęli sezon od czterech wygranych, ale w ostatnim spotkaniu zostali zdominowani przez Orlando Magic, przegrywając aż 87-114.
Rzadko zdarza się, żebyśmy oglądali tak poniżonych Spurs. Ten zespół nie przegrywa często (bilans 62-20 w zeszłym sezonie, 18 sezonów z rzędu z 50+ zwycięstwami) i takie coś można uznać po prostu za wypadek przy pracy. Oczywiście, trzeba też oddać Magic, że mają świetny początek sezonu i tamto starcie tylko potwierdziło.
Ale Spurs dwa razy nie popełnią tych samych błędów. Nie u Grega Popovicha, który jest jednym z najlepszych, ale i chyba najbardziej wymagającym trenerem w całej lidze. Po takiej porażce zawodnicy musieli nasłuchać się naprawdę sporo uwag i krytyki.
Ta drużyna jest pełna weteranów, więc tutaj nie ma co się martwić o podejście do tego meczu. Spurs wyjdą na parkiet, zrobią swoje i będzie to dla nich kolejny dzień pracy.
Pacers mają w tym sezonie bilans 2-3, co można uznać za dobry wynik, choć to nie do końca oddaje postawę tego zespołu. Ekipa z Indiany gra przyjemną dla oka koszykówkę, rzucając dużo punktów (114 na mecz – 4. miejsce w lidze), ale tracą jeszcze więcej (115.3 – 28. miejsce w lidze). Czołową postacią tej drużyny jest Victor Oladipo, który rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze – średnio 26 punktów w meczu. Dużym problemem w szeregach Pacers jest brak Mylesa Turnera, czyli ich najlepszego podkoszowego. Turner ma problemy z karkiem i opuścił już cztery spotkania i dzisiaj też ma nie zagrać.
Spurs byli lepsi od Pacers w 6 z 7 ostatnich starć i spodziewam się, że dzisiaj Ostrogi wygrają po raz kolejny. Podopieczni Grega Popovicha dysponują jedną z lepszych defensyw w lidze, więc powinni zatrzymać osłabionych gospodarzy z Victorem Oladipo na czele. W dzisiejszym meczu na pewno nie zagra Turner, więc jest to dodatkowy argument, żeby grać w stronę drużyny z San Antonio. Pamiętaj, Spurs nie przegrają drugi raz, zwłaszcza po takiej porażce, jaką odnieśli z Orlando Magic.
Dzisiejszy kupon składa się z dwóch zdarzeń. Przy wkładzie 100 PLN można wyciągnąć prawie 335 PLN. Moim zdaniem obie pozycje są bardzo możliwe, a jak widać kursy są całkiem atrakcyjne. Miejmy nadzieję, że utrzymamy zwycięską passę z wczoraj.
Powodzenia!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze