Kawhi popisze się przed swoim mentorem? Gramy z NBA o 264 PLN

Wczorajszy kupon trafiony! Handicapy weszły bez najmniejszych problemów, podobnie zresztą jak trójki Andrew Wigginsa czy over Franza Wagnera. Wygrana zawsze cieszy, ale moim dzisiejszym będzie kolejne zwycięstwo. W tym celu wybierzemy się jedynie na jeden mecz do słonecznego Miasta Aniołów. Los Angeles Clippers zmierzy się z San Antonio Spurs, a my powinniśmy być świadkami fantastycznego widowiska. Do gry gotowy jest Kawhi Leonard, który zmierzy się dziś naprzeciw Greggowi Popovichowi. Dla gracza LAC szkoleniowiec SAS był czymś więcej niż tylko trener, a ich relacje były niezwykle bliski, niczym ojca z synem. Zapewne przed samym spotkaniem zobaczymy kilka ładnych kadrów z przywitania obu wspaniałych osobistości w koszykarskim świecie. Czy Kawhi rozegra dziś nieco więcej minut? Czy San Antonio Spurs zaliczy kolejną kompromitację? Czy możemy się spodziewać kolejnego fantastycznego dunka w wykonaniu Jeremy’ego Sochana? Przekonamy się już dziś, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę!

Los Angeles Clippers – San Antonio Spurs: typy i kursy bukmacherskie (20.11.2022)

Bilans Los Angeles Clippers: 9-7

Gospodarze są dziś stawiani w roli pełnoprawnych faworytów do zwycięstwa. Nic dziwnego, w końcu ich rywale nie potrafili zwyciężyć w trzech kolejnych starciach, w dodatku na wyjeździe nie idzie im już od końcówki października. Podopieczni Tyronna Lue nie błyszczą, jak zapowiadali specjaliści przed sezonem. Wszystko jednak spowodowane jest licznymi kontuzjami w organizacji Clipps. Czarne chmury nad Los Angeles nadal wiszą, lecz w tym momencie skupiają się nieco bardziej nad fioletową częścią miasta. W końcu z listy kontuzjowanych wypadł Kawhi Leonard, który już kilka dni temu zadebiutował ponownie po kolejnym urazie. Dla fanów koszykówki jego powrót to jedna z ważniejszych rzeczy w NBA, choć były lider Toronto Raptors już nie jest tym samym graczem co kiedyś!

Gołym okiem widać, że Kawhi nie forsuje już swojego zdrowia i zdecydowanie woli odpuścić w pewnych momentach niż narażać się na przedłużenie nieobecności na parkiecie. Jak sam powtarza w różnych wywiadach, konsekwencje urazu więzadeł będą ciągły się zanim przez kolejne sezony, aż w pełni, o ile w ogóle dojdzie do takiej sytuacji, będzie mógł korzystać ze swoich największych atutów. Na ten moment wszyscy w Los Angeles cieszą się na powrót mistrza, które swoimi zagraniami rozkochał w NBA nie jednego kibica na całym świecie. W poprzednim spotkaniu wspomniany gracz LAC zainkasował jedynie sześć punktów, pięć zbiórek oraz cztery asysty. Leonard spędził na parkiecie jedynie dwadzieścia pięć minut i oddał tylko osiem prób rzutowych z gry! Liderem w pojedynku z Detroit Pistons był natomiast Reggie Jackson, który zainkasował aż dwadzieścia trzy oczka, trzy reboundy oraz trzy asysty. Akompaniował mu Marcus Morris, który popisał się szesnastoma punktami oraz sześcioma zebranymi piłkami. Paul George zdobył dokładnie tyle samo oczek co skrzydłowy Los Angeles Clippers. Lider LAC dodatkowo rozdał trzy kluczowe podania i zebrał dziewięć piłek. Dobre zawody z Detroit rozegrał Norman Powell, który popisał się czternastoma oczkami. Ivica Zubac po raz kolejny był blisko double double, lecz tym razem zainkasował jedynie dziewięć punktów, choć zebrał aż osiemnaście zbiórek! Czy Los Angeles Clippers spokojnie wygra dziś z młodziutką ekipą z San Antonio? Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Noblebet, by w pełni skorzystać z BetBuildera na NBA!

grupa_nba_promo_button_neg

Bilans San Antonio Spurs: 6-10

San Antonio Spurs przegrywa, ale robi to w tak piękny sposób, że aż robi mi się ich szkoda! Poster Jeremy’ego Sochana nad Domantasem Sabonisem to istne arcydzieło w wykonaniu naszego reprezentanta. Jego wsad odbił się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Jak widać, nie tylko Lil Yachty zmusza Amerykanów do szukania na mapie naszej ojczyzny! Mamy wielkie szczęście, że możemy oglądać początki kariery Sochana, który w przyszłości może być podstawowym graczem ekip walczących o pierścień. Jego wachlarz w defensywie podbija serce kibiców SAS. Do poprawy na pewno są jeszcze rzuty zza łuku, które na tym etapie sezonu NBA są chyba największą bolączką młodego Polaka. Wszystko w swoim czasie!

San Antonio w tym momencie plasuje się na trzynastej pozycji w konferencji zachodniej. Na pewno stać młodych graczy Gregga Popovicha na kolejne wybryki natury i być może kilka naprawdę nieprzewidywalnych zwycięstw. Być może po paśmie porażek przyjdzie pora na zwycięstwo i to już dziś! W ostatnim starciu ekipa z Teksasu przegrał aż osiemnastoma oczkami z Sacramento Kings. Była to trzecia porażka z rzędu i ósma w przeciągu kolejnych dziesięciu kolejek! Najlepszy na parkiecie w barwach SAS był Devin Vassell, który zainkasował aż dwadzieścia dziewięć punktów, trzy zbiórki oraz trzy asysty. Szesnaście oczek wpadło na konto Keity Bates-Diopa, który dodatkowo zebrał cztery piłki oraz rozdał dwa kluczowe podania. Tre Jones popisał się piętnastoma punktami oraz czterema asystami. Isaiah Roby wchodząc z ławki, zdobył dokładnie jedenaście oczek. Tyle samo punktów zdobył Jeremy Sochan, który dodatkowo zebrał cztery piłki oraz rozdał pięć kluczowych podań. Jakob Potlt tym razem nie popisał się double double, a na jego koncie po końcowej syrenie zaświeciły się statystyki na poziomie dziesięciu oczek, siedmiu zbiórek oraz czterech asyst. Czy San Antonio Spurs zaskoczy dziś rywala w Mieście Aniołów? Przypominam o bonusie w Noblebet, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy za ekskluzywny freebet tylko dla Zagranie!

Co typuję w tym spotkaniu?

Moim zdaniem Kawhi nie popisze się dziś przed Greggiem Popovichem, dlatego w pierwszej kolejności celuję w poniżej 16,5 punktów Kawhiego Leonarda! Skąd taki pomysł? Doświadczony gracz nie powinien się forsować przed młodymi rywalami! Nie spodziewajmy się dużej ilości wjazdów w wykonaniu mistrza NBA. Być może kryciem lidera zajmie się sam Jeremy Sochan, który w tym sezonie zatrzymał na underze praktycznie każdego swojego rywala! Bez tego Leonard powinien mieć trudności z przebiciem dzisiejszego progu. Słaba skuteczność, mała liczba prób, a w dodatku ograniczone minuty. Wszystko to przemawia za underowymi wynikiem bohatera zakładu. W tym sezonie Kawhi wystąpił jedynie trzy razy i za każdym razem pakował się w wynik poniżej 16,5 punktów! W dodatku ani razu nie zdobył więcej niż czternaście oczek! Liczę, że młodzież z San Antonio zatrzyma ulubieńca kibiców SAS na typowanym przeze mnie progu!

Będąc przy młodzieży, warto wspomnieć o drugim typie na ten mecz, który zamierzam połączyć w BetBuilderze. Celuję w powyżej 101,5 punktów San Antonio Spurs! Skąd taki pomysł? Gracze Gregga Popovicha wcale nie są aż tak słabi pod względem zdobywania punktów! Piętnaste miejsce i średnio 112 oczek na mecz to całkiem solidny wynik, jak na zespół w przebudowie. Zespół młodych talentów zmierzy się dziś z jedną z lepszych defensyw. Może to być delikatnym utrudnieniem, lecz wierzę w dzisiejszy plan taktyczny Popovicha. Warto zwrócić uwagę, że SAS w sześciu ostatnich starciach aż pięć razy inkasowali over! W dodatku w pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie dzisiejsi goście popisali się 106 oczkami! Liczę, że dziś powtórzą swój wynik i powalczą o zwycięstwo z LAC!

Początkowo chciałem do tego dorzucić jakieś handi w kierunku San Antonio Spurs, lecz zaskoczyła mnie linia na under 124,5 punktów graczy Los Angeles Clippers. Skorzystam dokładnie z tego zakładu, by w pełni wykorzystać potencjał starcia w Mieście Aniołów. Skąd taki pomysł? Linia, która w tym sezonie jeszcze nie została zdobyta przez podopiecznych Tyronna Lue! Szesnaście spotkań i ani razu LAC nie zainkasowało 125 oczek w jednym meczu. Jak w defensywie gracze z Los Angeles są naprawdę silni, tak w ofensywie zamykają stawkę! Liczę, że nie przełamią się i nie pogonią graczy Gregga Popovicha, których radosny basket już siedem razy przyniósł minimum 125 punktów straconych. Defensywa SAS jest problemem, ale NBA to nie tylko suche statystyki, więc śmiało spróbuje dziś zaatakować under w wykonaniu graczy Los Angeles Clippers! Powodzenia!

kupon singiel nba 19.11 na mecz LAC z SAS

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki: Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze