RJ Barrett zemści się na swoich byłych kolegach z drużyny? Gramy z NBA o 217 PLN
Dziś w NBA rozegranych zostanie kilka spotkań. Wybiorę się w pierwszej kolejności do Nowego Jorku, gdzie koszykarze New York Knicks powalczą o zwycięstwo z Toronto Raptors. Na dokładkę dobieram pojedynek w stanie Wisconsin pomiędzy Milwaukee Bucks a San Antonio Spurs. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy dwa wyrównane pojedynki? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
New York Knicks — Toronto Raptors: typy i kursy bukmacherskie (09.01.2025)
Dzisiejsza analiza będzie opiera się na BetArchitekcie, który pozwala na łączenie kilku różnych zdarzeń z jednego meczu! Opcja ta jest dostępna oczywiście w Forbet, dlatego przypomnę, że mamy dla Ciebie kod promocyjny Forbet, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! New York Knicks to aktualnie trzeci najlepszy zespół na wschodnim wybrzeżu! W trzydziestu siedmiu potyczkach udało im się wygrać aż dwadzieścia cztery razy, co przekłada się na całkiem dobrą wyjściową pozycję przed zbliżającymi się powoli NBA Play-offs. Nowojorczycy grają naprawdę przyjemny dla oka basket, choć ostatnio nie potrafią przełożyć tego na wyniki. Warto odnotować, że Nowojorczycy notują serię trzech porażek z rzędu, choć w dziewięciu wcześniejszych starciach zanotowali aż dziewięć zwycięstw! W poprzednim meczu nie udało im się jednak pokonać koszykarzy Orlando Magic. Słaba gra na obwodzie i jedynie cztery trafione trójki to wynik, który nie może gwarantować zwycięstwa. Najlepiej w barwach New York Knicks spisał się Mikal Bridges, który zainkasował dwadzieścia cztery punkty, pięć zbiórek oraz dwie asysty. Akompaniował mu Jalen Brunson, który popisał się również dwudziestoma czterema oczkami oraz czterema kluczowymi podaniami. Piętnaście punktów wpadło na konto Josha Harta, który zebrał jeszcze czternaście piłek oraz rozdał dwie asysty. Precious Achuiwa popisał się dziesięcioma oczkami, a dziesięć zbiórek zgarnął jeszcze Jericho Sims. Czy New York Knicks zakończy dziś serię trzech porażek z rzędu?
New York Knicks vs Toronto Raptors
- NEW YORK KNICKS
- TORONTO RAPTORS
Dzisiejsi goście, czyli Toronto Raptors to zespół, który spisuje się po prostu poniżej oczekiwań. W tegorocznej kampanii kibice z Kanady raczej nie będą mogli liczyć na poprawę wyników. Ich ulubieńcy w trzydziestu sześciu kolejnych potyczkach zainkasowali jedynie osiem zwycięstw oraz aż dwadzieścia osiem porażek! W dziesięciu ostatnich spotkaniach udało im się wygrać jedynie raz, dzięki czemu plasują się na czternastym miejscu w Konferencji Wschodniej. Ostatnio nie udało im się pokonać Milwaukee Bucks, które rozbiło ich dwudziestoma czterema oczkami! Cały mecz był kontrolowany przez Koziołki, które tylko przez pierwsze kilka minut szukały swojego stylu gry. Raptors pozwolili na trójki, na rzuty z półdystansu i znacznie więcej zbiórek. Nie pomógł dobry mecz w wykonaniu RJ Barretta, który zdobył dwadzieścia pięć oczek, dziewięć reboundów oraz pięć kluczowych podań. Scottie Barnes zainkasował dwadzieścia jeden punktów, dwie zbiórki oraz pięć asyst. Jakob Poeltl pokusił się o dwanaście oczek oraz siedem reboundów. Immanuel Quickley popisał się jedenastoma punktami, podobnie zresztą jak Gradey Dick. Czy Toronto Raptors pokusi się o dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Forbet, gdzie dostępna jest opcja BetBuildera! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! W tym starciu w pierwszej kolejności skuszę się na minimum jedną trójkę Jalena Brunsona! Skąd taki pomysł? Koszykarz New York Knicks średnio w tym sezonie inkasuje ponad dwa celne rzuty za trzy. Przez całą tegoroczną kampanię popisał się jedynie sześcioma underem, co daje nam 72% skuteczności zakładu. Warto podkreślić, że Jalen Brunson w dziewięciu ostatnich pojedynkach przeciwko Toronto Raptors popisał się aż ośmioma overami! Wydaję mi się, że dziś Jalen nie będzie miał najmniejszego problemu z zainkasowaniem jednego celnego rzutu zza łuku. Średnio oddaje w okolicach sześciu prób za trzy na skuteczności na poziomie 39%! Według mnie to właśnie Brunson będzie dziś motorem napędowym New York Knicks, więc wcale się nie zdziwię, jak popisze się znacznie większą liczbą celnych rzutów zza łuku. Warto również dodać, że Toronto Raptors to aktualnie czwarta najgorsza defensywa w lidze pod względem skuteczności obrony rzutów zza łuku. Wybieram bezpieczną opcję zaledwie jednej trójki, by jedynie podbić kurs w BetArchitekcie!
Dorzucam do tego minimum pięć zbiórek RJ Barretta! Skąd taki pomysł? Koszykarz Toronto Raptors zmierzy się dziś ze swoimi były kolegami z drużyny. Średni RJ w tym sezonie inkasuje w okolicy siedmiu zbiórek, co przewyższa moje dzisiejsze wymagania. W tegorocznej kampanii Barrett popisał się tylko czterema underami, co przekłada się na 86% pokrycia linii! Warto podkreślić, że trzy ostatnie bezpośrednie starcia RJ Barretta przeciwko New York Knicks zakończyło się trzema overami, kolejno na poziomie ośmiu, ośmiu oraz sześciu zbiórek! Dodam jeszcze, że mój dzisiejszy bohater zakładu średnio na mecz ma szanse na aż dwanaście potencjalnych reboundów, co jest świetnym wynikiem. Moim zdaniem RJ Barrett nie będzie miał dziś najmniejszych problemów z zainkasowaniem przynajmniej pięciu zbiórek!
Milwaukee Bucks — San Antonio Spurs: typy i kursy bukmacherskie (09.01.2025)
Koszykarze Milwaukee Bucks nie mają za sobą najlepszego okresu w tym sezonie. Po zwycięstwie w pucharze Emirates NBA Cup przyszła znaczna obniżka formy. W pięciu ostatnich starciach wygrali jedynie dwa razy. Koziołki w tym momencie to piąta ekipa na wschodnim wybrzeżu! Wygrali oni łącznie osiemnaście razy w trzydziestu czterech potyczkach! W ostatnim starciu udało im się wygrać z Toronto Raptors, których pokonali dwudziestoma czterema oczkami. Koziołki zdominowały grę w praktycznie każdym możliwym elemencie. Nie zabrakło świetnej skuteczności z gry oraz popisowej gry w defensywie. Tym razem liderem w Milwaukee Bucks był Damian Lillard, który popisał się wynikiem na poziomie dwudziestu pięciu punktów, pięciu zbiórek oraz trzech asyst. Akompaniował mu Bobby Portis, który popisał się dwudziestoma oczkami, siedmioma reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. Gary Trent Jr. dorzucił siedemnaście punktów oraz trzy zbiórki. Brook Lopez zakończył mecz z szesnastoma oczkami, czterema reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Triple double wpadło na konto Giannisa Antetokounmpo, który tym razem zdobył jedenaście punktów, dwanaście zbiórek oraz trzynaście asyst. Dziesięć oczek zainkasował jeszcze Ryan Rollins, który zebrał cztery piłki oraz rozdał trzy kluczowe podania. Czy Milwaukee Bucks zainkasuje dziś drugie zwycięstwo z rzędu?
San Antonio Spurs to dziewiąta ekipa na zachodnim wybrzeżu! Widać gołym okiem progres tej drużynie, w końcu wystarczy spojrzeć na tegoroczne wyniki. W trzydziestu sześciu spotkaniach zainkasowali dokładnie osiemnaście zwycięstw. Rozwój poszczególnych młodych graczy w drużynie San Antonio Spurs jest ogromny, w tym oczywiście naszego, polskiego rodzynka — Jeremy’ego Sochana! W poprzednim starciu SAS nie poradziło sobie jednak z Chicago Bulls, które wbiło im dokładnie cztery oczek mniej. Tym razem zabrakło spokoju w grze Spurs, a przede wszystkim skuteczności z linii rzutów osobistych. Najlepszy w barwach San Antonio Spurs okazał się Victor Wembanyama, który zdobył dwadzieścia trzy punkty, czternaście zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Chris Paul, który popisał się osiemnastoma oczkami, sześcioma zebranymi piłkami oraz dziewięcioma kluczowymi podaniami. Dwanaście punktów wpadło na konto Juliana Champagnie. Punkt mniej zdobył Devin Vassell, który rozdał jeszcze pięć asyst. Również Jeremy Sochan oraz Keldon Johnson popisali się jedenastoma oczkami. Dziesięć punktów wpadło natomiast na konto Harrisona Barnesa oraz Stephona Castle. Czy San Antonio Spurs zaskoczy dziś przed publicznością w stanie Wisconsin? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym starciu skuszę się w pierwszej kolejności na powyżej 5,5 asyst Chrisa Paula! Skąd taki pomysł? The Point God średnio w tym sezonie inkasuje w okolicy ośmiu asyst na mecz! Dzisiejszy próg łamał w 81% rozegranych pojedynków! W dodatku w dwunastu kolejnych bezpośrednich pojedynkach z Milwaukee Bucks (wliczając w to starcia w NBA Play-offs) zainkasował aż jedenaście overów, a jedyny under zakończył z pięcioma kluczowymi podaniami na jego koncie! Wszystkie statystyki wskazują, że Chris Paul spokojnie powinien pokryć moje dzisiejsze oczekiwania. Warto tutaj dodać, że w ostatnim czasie Milwaukee Bucks pozwala na naprawdę sporo asysty rozgrywających. W dodatku sam zainteresowany gra w okolicy pół godziny, co dla takiego wirtuoza podań jest na tyle długim czasem na parkiecie, by zdobyć przynajmniej sześć asyst! Moim zdaniem warto dziś dorzucić over asyst Chrisa Paula do swojego kuponu!
Dorzucam do tego minimum dwadzieścia pięć punktów Giannisa Antetokounmpo! Skąd taki pomysł? Lider Milwaukee Bucks średnio w tym sezonie inkasuje w okolicy trzydziestu dwóch punktów na mecz! Dzisiejszy próg punktowy pokrył w 79% rozegranych pojedynków. Warto podkreślić, że w piętnastu kolejnych potyczkach zainkasował over aż czternaście razy, a jego jedyny under miał miejsce w ostatnim meczu. Wydaję mi się, że dziś Giannis Antetokounmpo spokojnie zainkasuje dwadzieścia pięć oczek. Tylko w tym sezonie zainkasował już czterdzieści cztery punkty w starciu z San Antonio Spurs. Zresztą trzynaście kolejnych bezpośrednich starć z SAS to aż dziesięć overów na wskazanym przeze mnie poziomie! Moim zdaniem The Greek Freak będzie dziś punktował aż miło! Matchup jest przyjemny, a w dodatku ostatnio zaliczył underowy występ, więc dziś będzie głodny punktów! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze