Giannis upokorzy Miasto Aniołów? Gramy z NBA o 250 PLN

Giannis Antetoukonmpo - gracz Milwaukee Bucks oddający rzut; NBA 06.02.2022

Przed nami kolejna dawka emocji z najlepszą koszykówką na świecie! Pierwsze spotkania odbywają się w godzinach europejskich, a to okazja do bacznego przyglądnięcia się swoim idolom o normalnej porze. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Minnesoty, gdzie Timberwolves zagra rewanżowe starcie z Detroit Pistons. Na dokładkę dobieram pojedynek pomiędzy Los Angeles Clippers a Milwaukee Bucks. Czy mistrzowie bez problemu poradzą sobie z graczami Tyronna Lue? Kto poprowadzi Wilki do zwycięstwa? Czy Tłoki zrewanżują się rywalom? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą dawkę analizy! Let’s go!

Fuksiarz koszulka do baneru
Fuksiarz koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Zakład bez ryzyka 100% do 50 zł (od razu do wypłaty) + freebet 10 zł w aplikacji + codziennie cashback do 200 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

BEZ RYZYKA: 100% do 50 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Minnesota Timberwolves – Detroit Pistons: typy i kursy bukmacherskie (06.02.2022)

Bilans Minnesota Timberwolves: 27-25

Ciężkie czasy w zimnej Minnesocie chyba już minęły! Chris Finch może być dumny ze swoich podopiecznych, którzy w pięciu ostatnich pojedynkach wygrali aż trzy razy, pokonując Detroit Pistons, Denver Nuggets oraz Utah Jazz. Co najważniejsze, Wilki w ten sposób mają na swoim koncie serię trzech spotkań na plus! T-Wolves mogą dziś śmiało liczyć na kolejne zwycięstwo, które pomoże im w walce o play-offy! W tym momencie plasują się na siódmym miejscu, lecz do bezpośredniego awansu do postseason brakuje im niewiele! W krótkim czasie Wilki zyskały niesamowitą pewność siebie, która przydaje się pod koszem przeciwnika oraz w defensywnej strefie.

Zapraszam do rejestracji i skorzystania z naszego kodu promocyjnego w Fuksiarzu!

Wygrana z Detroit Pistons nie należała do tych z gatunku prostych! Przeciwnicy postawili swoje warunki gry, lecz Wilki postawiły pod koniec trzeciej kwarty na pełną kontrolę gry poprzez narzucenie własnego tempa, częste rotacje oraz powstrzymanie rywali pod własnym koszem. Wszystko wyglądało w drużynie T-Wolves tak, jak należy, choć pierwsze dwie kwarty wcale nie były łatwe. Najlepszy na parkiecie w barwach Minnesoty był Anthony Edwards, który zdobył dwadzieścia pięć punktów oraz zebrał trzy piłki. Wybitne zawody rozegrał Tauren Prince, który wchodząc z ławki, zainkasował aż dwadzieścia trzy oczka oraz sześć zbiórek. Karl Anthony Towns tym razem zapisał na swoim koncie jedynie dwadzieścia jeden punktów, czternaście reboundów oraz cztery kluczowe podania. W szczególności zawiodła jego skuteczność, która wyniosła jedynie 40%. Malik Beasley zainkasował z Detroit osiemnaście oczek. Jared Vanderbilt zapisał w swoim dorobku kolejne trzynaście punktów oraz sześć zbiórek. Dwa oczka mniej wpadło na konto Patricka Beverleya, który dodatkowo zebrał sześć piłek oraz rozdał siedem asyst. Dziesięć punktów wpadło jeszcze na konto Jadena McDanielsa. Czy możemy się spodziewać powtórki z ostatniego występu Wilków?

Bilans Detroit Pistons: 12-40

Tłoki miały w tym sezonie rozpędzić maszynę wprost do play-offów, a skończyło się tak jak zawsze! Fantastyczny wybór w drafcie, w miarę dobra pierwsza piątka oraz duże aspiracje całej organizacji. To wszystko miało wpłynąć na sposób gry Pistons, lecz w tym momencie jest gorzej, niż przypuszczano! Cade gra mocno w kratkę, Grant jest coraz częściej łączony z transferem, a reszta zespołu gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. W pięciu ostatnich spotkaniach ekipa Dwane’a Caseya zanotowała zaledwie jedno zwycięstwo z Cleveland Cavaliers. Ciężko znaleźć jakieś plusy w drużynie z Detroit, która przechodzi ciężki okres w swojej historii. Ten sezon już raczej jest liczony na straty, lecz to być może dobry zalążek czegoś nowego i zdecydowanie lepszego w Motor City! W dodatku w dalszym ciągu Tłoki będą musiały sobie radzić Josha Jacksona, Isaiaha Liversa, Jamorko Picketta oraz być może Cade’a Cunninghama!

W ostatnim spotkaniu Tłoki przegrały z Boston Celtics! Ciężki terminarz i mocno napięty grafik może dać w kość młodym graczom Dwane’a Caseya. Ekipa z Detroit nie potrafiła zaskoczyć rywala, który od początku do końca kontrolował przebieg całego spotkania. Praktycznie od pierwszej syreny to Bostończycy byli na prowadzeniu! Trzeba jasno stwierdzić, że obecny sezon w wykonaniu Tłoków nie należy do udanych, pomimo kilku ciekawych spotkań. Najlepszy na parkiecie w barwach Motor City był Hamidou Diallo, który zainkasował aż dwadzieścia jeden punktów oraz czternaście zbiórek. Tyle samo oczek zainkasował Saddiq Bey, który dołożył od siebie cztery kluczowe podania. Killian Hayes popisał się jedenastoma punktami, pięcioma reboundami oraz pięcioma asystami. Jerami Grant zainkasował jedynie dziesięć oczek, trzy zbiórki oraz trzy kluczowe podania. Wybitny mecz na tablicy rozegrał Isaiah Stewart, który zebrał aż siedemnaście piłek! Czy dziś możemy się spodziewać rewanżu na Wilkach?

Co typuję w tym spotkaniu?

Nie przepadam grać spotkań w godzinach europejskich, lecz dziś skuszę się na zakład powyżej 23,5 punktów Karla Anthony’ego Townsa! Jak to? Przecież ostatnio zagrał underowo z Detroit Pistons! Nie przebił tej granicy, lecz trzeba przyznać, że wcale mu dużo nie zabrakło. Przede wszystkim KAT powinien dziś udowodnić swoją wartość All Star! Po raz trzeci Karl będzie mógł uczestniczyć w meczu gwiazd i wcale mnie to nie dziwi, biorąc pod uwagę, że średnie zdobywa w meczu dwadzieścia cztery punkty oraz dziesięć zbiórek. Dziś czeka go kolejny pojedynek z Isaiahem Stewartem, który nie należy do najlepszych obrońców. W ostatnim pojedynku niejako powstrzymał KAT-a, który zaliczył swój drugi najgorszy mecz pod względem skuteczności spośród ostatnich szesnastu występów! To właśnie ten czynnik zaważył na underowym wyniku Townsa! Dziś liczę, że nasz bohater kuponu poprawi swoją skuteczność i wykorzysta przewagę nad centrami Detroit Pistons. W pięciu kolejnych pojedynkach bez problemu przebił dzisiejszy próg trzy razy, a raz zabrakło mu jednego oczka. W głównej mierze gra powinna się opierać właśnie na nim, a jak wiemy, KAT jest dość często faulowanym graczem w NBA. W pięciu kolejnych starciach z Detroit Towns trzykrotnie pakował powyżej dzisiejszego progu i za każdym razem zdobywał minimum dwadzieścia jeden oczek! Celuję w jego over punktowy i liczę, że dziś zrewanżuje się na Pistons za ostatnią niemoc strzelecką!

Karl Anthony Towns powyżej 23,5 punktów
Kurs: 1.80
Zagraj!

grupa_nba_promo_button_negChcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!

Los Angeles Clippers – Milwaukee Bucks: typy i kursy bukmacherskie (07.02.2022)

Bilans Los Angeles Clippers: 27-27

Dzisiejsi gospodarze grają w ostatnim czasie mocno w kratkę! Clipps plasują się aktualnie dopiero na ósmej lokacie w konferencji zachodniej z delikatną przewagą nad odwiecznym rywalem – Los Angeles Lakers. Sytuacja kadrowa Clipps poprawiła się ze względu na przeprowadzone ostatnio transfery. Do zespołu z Miasta Aniołów dołączył Norman Powell oraz Robert Covington w zamian za Erica Bledose’a, Justice Winslowa, Keona Johnsona oraz pick w drugiej rundzie draftu w 2025 roku, które powędrowały do Portland Trail Blazers. Dla Clippers to naprawdę dobre ruchy, w szczególności w tym momencie, kiedy poza grą są liderzy. W dalszym ciągu nie zobaczymy na parkiecie Jasona Prestona, Kawhiego Leonarda oraz Paula George’a. W dodatku niepewny występu jest Ivica Zubac.

W ostatnim pojedynku Clippers rzutem na taśmę pokonali odwiecznych rywali – Los Angeles Lakers! Punkty na wagę zwycięstwa zdobył Reggie Jackson, choć to Anthony Davis mógł chwilę później zostać bohaterem rywali. Jego ostatni rzut wykręcił się z kosza, co dało zwycięstwo Clipps. Najlepszy na parkiecie w tym spotkaniu okazał się Marcus Morris, który zdobył aż dwadzieścia dziewięć punktów, siedem zbiórek oraz trzy asysty. Reggie Jackson zainkasował dwadzieścia pięć oczek, osiem reboundów oraz sześć kluczowych podań. Serge Ibaka popisał się dwudziestoma punktami oraz ośmioma zbiórkami. Dziesięć oczek zanotował jeszcze Luke Kennard. Czy nowe twarze odmienią oblicze Los Angeles Clippers?

ZAGRANIE 1024 X200

Bilans Milwaukee Bucks: 33-21

Koziołki w ostatnim czasie nie grają najlepszej koszykówki! Jeszcze niedawno podopieczni Mike’a Budenholzera potrafili przegrać aż cztery razy w pięciu kolejnych spotkaniach! Tym razem los się do nich uśmiechnął i w pięciu kolejnych pojedynkach udało im się wygrać aż trzy razy, w tym wczorajsze starcie z Portland Trail Blazers! To w dalszym ciągu bardzo słaby wynik jak na aktualnych mistrzów NBA! Zespół z Wisconsin już chyba pokonał największe apogeum kontuzji, przez który mocno ucierpiał bilans. Koziołki powoli rozpędzają swoją maszynę z nadzieją na kolejne wpadki potencjalnych rywali w walce o jak najlepszy wynik w sezonie zasadniczym. Dziś Mike ma szansę poprowadzić zespół do cennego zwycięstwa nad grającym w kratkę LAC. Pomóc w tym może praktycznie większa część ekipy Budenholzera, gdyż szkoleniowiec mistrzów NBA nie będzie mógł w dalszym ciągu skorzystać jedynie z George’a Hilla oraz Brooka Lopeza.

We wczorajszym spotkaniu z Portland Trail Blazers zobaczyliśmy pokaz siły aktualnych mistrzów NBA! Pewne zwycięstwo praktycznie trzydziestoma oczkami i zaledwie dwadzieścia kilka minut liderów, którzy powinni dziś być pełni sił. Mike wykorzystał różnicę klas i dał odpocząć praktycznie całej pierwszej piątce. Najwięcej z wyjściowego garnituru rozegrał Jrue Holiday, który na parkiecie spędził zaledwie dwadzieścia siedem minut. Mimo to najlepszy na parkiecie był Bobby Portis, który zainkasował aż trzydzieści punktów, cztery zbiórki oraz pięć asyst. Giannis Antetokounmpo popisał się dorobkiem dwudziestu czterech oczek, dziewięciu reboundów oraz sześciu kluczowych podań. Wynik te koszykarze Bucks uzyskali w dwadzieścia pięć minut! Khris Middleton zainkasował w tym czasie czternaście punktów, trzy zbiórki oraz siedem kluczowych podań. Donte DiVincenzo popisał się dziesięcioma oczkami. Reszta ekipy ze skromnymi dorobkami, ale jakże cennym zwycięstwem. Czy dziś możemy spodziewać się kolejnego zwycięstwa mistrzów NBA?

Co typuję w tym spotkaniu?

Przede wszystkim już raz się zawiodłem na Milwaukee Bucks, lecz dam im drugą szansę! Celuję w ich zwycięstwo z ewentualną dogrywką! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim różnica klas obu zespołów powinna być dziś widoczna. Clippers co prawda wzmocnili szeregi, lecz potrzebują nieco czasu na wgranie nowych nabytków do pełnego rytmu gry. Nie spodziewam się, że nagle Powell czy Covington wyskoczą z formą, choć nie takie rzeczy już się działy w NBA! Przede wszystkim przekonuje mnie do zwycięstwa Bucks fatalna dyspozycja Clipps w defensywie! Gospodarze znajdują się na siedemnastym miejscu pod względem defensywnego ratingu w ostatnich dziesięciu meczach. W dodatku odszedł ze składu Eric Bledsoe, który był najlepszym obrońcą ekipy z Miasta Aniołów. Wydaję mi się, że Giannis Antetokounmpo powinien być dziś koszmarem podopiecznych Tyronna Lue! Clippers są praktycznie na samym dnie pod względem ilości straconych punktów na tablicy! To sprawia, że Greek Freak powinien mieć dziś sporo okazji do zdobywania punktów! Warto jeszcze dodać, że Bucks w tym sezonie bardzo często korzystają ze swoich strzelców, co sprawiam, że są czwartym zespołem pod względem oddanych prób zza łuku! Liczę dziś na zwycięstwo Milwaukee Bucks. Osobiście będę celował w jakieś handi, lecz sam kurs na zwycięstwo z dogrywką jest naprawdę przyjemny i z przyjemnością dodam go do dzisiejszego kuponu na dzisiejszą noc z NBA! Powodzenia!

Zwycięstwo Milwaukee Bucks (z dogrywką)
Kurs: 1.58
Zagraj!

kupon na niedzielne mecze nba 06.02.22

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki: Press Focus

Zaloguj się aby dodawać komentarze