Polacy wykonają pierwszy z trzech kroków do Final Six? Gramy dubla z kursem 2,46!

ekipa polskich siatkarzy

Czas na ostatni tydzień fazy zasadniczej Ligi Narodów siatkarzy. Pięć reprezentacji, czyli USA, Brazylia, Iran, Rosja i Francja są już praktycznie pewne awansu do Final Six. O ostatnie miejsce powalczą Polacy, Kanadyjczycy i Włosi. W ten weekend turnieje rozgrywane są w Lipsku, Brasilii, Plovdiwie i Brisbane. Na dzisiaj przygotowałem dwa typy. Zapraszam do przeczytania.

Kod promocyjny do Fortuny: 1140PLN

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Polska – Japonia

typ: Japonia handicap +16,5 pkt

kurs: 1,63

Na początek turnieju w Lipsku Polska podejmuje Japonię. Polacy w poprzednim tygodniu w Mediolanie wygrali 3 mecze, a każdy z nich po tie-breaku. To sprawiło, że awans do Final Six stał się bardzo realny. Vital Heynen zdecydował się na kilka zmian w składzie kadry Polski mężczyzn w porównaniu do składu, który reprezentował nasz kraj we Włoszech. Do Lipska nie poleciał drugi libero kadry Jędrzej Gruszczyński, za to do grona atakujących dołączył debiutujący w biało-czerwonych barwach Bartosz Filipiak. Miejsce Grzegorza Łomacza zajął Marcin Janusz, poza tym Tomasz Fornal i Piotr Łukasik zastąpili na przyjęciu Artura Szalpuka i Bartosza Kwolka. W tym zestawieniu kadrę będą musieli ciągnąć Maciej Muzaj i Bartosz Bednorz. Sporym osłabieniem będzie brak Łomacza na rozegraniu, który świetnie rozumie się z chłopakami. Komendzie i Januszowi brakuje jeszcze międzynarodowego doświadczenia, co mogliśmy zobaczyć w dotychczasowych meczach. Nasza reprezentacja do tej pory w tych rozgrywkach zanotowała 8 zwycięstw i 4 porażki. Tylko raz wygrała bez straty seta, z Chińczykami którzy zajmują ostatnie miejsce w Lidze Narodów. Polakom ciężko grać przez całe spotkanie na tym samym poziomie, co powoduje, że robimy sami sobie niepotrzebnie kłopoty i tracimy sety przez proste błędy.

Japończycy na ten moment mają bilans 5-7 i zajmują 10 pozycję w tabeli. Podopieczni Philipe’a Blaina to waleczna drużyna. Tylko z takimi reprezentacjami jak USA, Brazylia czy Iran nie potrafili zdobyć seta. W tych rozgrywkach Japonia potrafiła już ograć Bułgarię, Australię, Serbię, Chiny czy Argentynę. O sile reprezentacji stanowią Yuki Ishikawa i Yui Nishida. Ci zawodnicy znajdują się w top 5 najlepiej punktujących zawodników Ligi Narodów. Do tej pory razem zdobyli 310 punktów dla swojej drużyny. Są bardzo skoczni. Potrafią także serwować mocno z wyskoku. Kadra Japonii jest dobrze zgrana, gdyż od lat występuje w podobnym składzie. Azjaci w swojej grze nie popełniają dużo błędów, a do tego często zniechęcają rywali swoją znakomitą postawą w obronie. Większość Japończyków posiada słabe warunki fizyczne, co powoduje, że rywale mogą popracować blokiem.

Kursy na naszą reprezentację w tym spotkaniu są tak niskie, że nie warto próbować nic w stronę Polaków. Trener Vital Heynen powołał na ten turniej dość zaskakujący skład, który mimo to nie powinien mieć problemów z pokonaniem walecznych Azjatów. Ja jednak próbuję tutaj handicap punktowy w stronę Japonii. Polacy w 11 z 12 meczów tracili co najmniej jedną partię, a tylko z najsłabszymi Chińczykami wygrali 3:0. Japonia to jednak półka wyżej od tego rywala, co udowodniła w bezpośrednim meczu, gdzie wygrała bardzo pewnie bez straty seta. Polacy setów nie wygrywają wysoko, większość z nich to minimalne wygrane. Jedynie z Chinami w całym meczu byliśmy lepsi o ,,16” małych oczek. Teraz Japonia może przegrać nawet 3:0, a w setach do 20,20 i 19, a typ okaże się trafny.

Kanada – Włochy

typ: over 175,5 pkt

kurs: 1,51

Starcie drużyn, które walczą o Final Six. Wyżej na ten moment są Włosi, którzy zajmują 5 pozycję z bilansem 8-4. Kanada z 7 zwycięstwami i 5 porażkami jest na 8 pozycji. Obie reprezentacje do tego meczu przystąpią bez kluczowych zawodników. Reprezentacja Klonowego Liścia będzie musiała radzić sobie bez atakującego Vernona Evansa, który w poprzednim turnieju doznał urazu. To ogromne osłabienie drużyny. Vernon Evans do tej pory zdobył 159 punktów, co daje mu 2 pozycję w klasyfikacji najlepiej punktujących. Zastępować go będzie najpewniej Ryan Sclater, ale to nie ten sam poziom. Oprócz tego Glen Hoag ma do dyspozycji wszystkich najlepszych zawodników. Najsilniej obsadzoną pozycją jest przyjęcie, gdzie szkoleniowiec ma do dyspozycji Perinna, Maara, Hoaga i DeRocco, którzy rzadko. Silnym punktem ekipy są też środkowi, z którymi rozgrywający często gra różne kombinacje. Warto podkreślić, że środkowy Graham Vigrass to w tej chwili najlepiej blokujący Ligi Narodów z 25 blokami na koncie. Poprzedni tydzień Kanadyjczycy mieli bardzo udany, bo w Stanach Zjednoczonych wygrali wszystkie mecze. Pokonali tam gospodarzy i reprezentacje Japonii oraz Chin. Dzięki temu podtrzymali swoje szanse na awans do turnieju finałowego.

Włosi do tego turnieju przystępują jako piąta drużyna Ligi Narodów z zamiarem obrony swojej pozycji i awansu do Final Six. W tym turnieju wystąpią jednak bez swojego jednego z liderów, czyli Simone Gianneliego. Rozgrywający i kapitan reprezentacji został w kraju i do Brasilii nie poleciał. Do tej pory zajmuje on drugie miejsce w klasyfikacji najlepiej zagrywających i rozgrywających Ligi Narodów. Zastąpić go mają Luca Spirito wraz z Riccardo Sbertolim. Oprócz tej absencji skład Włochów nie różni się dużo od tego, który prezentował się w zeszłym tygodniu w Mediolanie. Za atak odpowiadać będzie Giulio Pinali, a na przyjęciu najpewniej wystąpią Antonov i Lavia. To oni pokazali się z bardzo dobrej strony w poprzedni weekend, gdzie ciągnęli grę swojej drużyny. Na ten turniej wraca środkowy Fabio Ricci, który powinien być sporym wzmocnieniem ekipy, bo podczas pobytu Perugii zebrał odpowiednie doświadczenie i jest on graczem z wysokiej półki. Na podopiecznych Gianlorenzo Blenginiego od początku mało kto stawiał. Jednak Italia prezentuje się naprawdę dobrze, co sprawia że nadal ma szansę na awans do Final Six. Jedynie przed tygodniem Włosi zawiedli i ponieśli dwie porażki, co skomplikowało ich sytuację w tabeli. Dużym atutem reprezentantów Włoch jest to, że większość z nich posiada mocną zagrywkę z wyskoku, czym często utrudniają grę rywalom. W tych rozgrywkach Italia poniosła cztery porażki. Musiała uznać wyższość reprezentacji Polski, Argentyny, Iranu i Rosji. W tym ostatnim przypadku jedynie przegrała bez wygrania seta.

Podsumowując, czeka nas bardzo wyrównane spotkanie. Kursy wystawione przez bukmacherów mocno faworyzują Kanadę, ale uważam, że Włosi nie stoją tutaj na straconej pozycji. Obie reprezentacje mają swoje osłabienia. Cztery ostatnie mecze pomiędzy obiema ekipami kończyły się wynikami 3:1. Teraz może być podobnie, a proponowany over spokojnie powinien zostać pokryty w czterech partiach.

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

kupon na ligę narodów siatkarzy