Niedzielny hit w Premier League, czyli Tottenham vs Manchester United! Gramy o 219 PLN!

fot. Salvio Calabrese

Obecny weekend obfituje w wielkie hity, a co za tym idzie, dostarcza nam mnóstwa emocji. Po wczorajszym El Clasico, przyszła pora na szlagier w Premier League. Walczący o Champions League Tottenham podejmie u siebie wicelidera stawki, czyli Manchester United. W poniższym tekście znalazło się również miejsce na analizę ostatniego, niedzielnego starcia, w którym to najgorsza drużyna ligi – Sheffield United zagra z Arsenalem. Na moich 4 poprzednich kuponach trafiłem 6/7 typów, co przyniosło profit w wysokości 305 PLN. Liczę na podtrzymanie dobrej passy i trzymam kciuki za wielkie emocje przy okazji niedzielnych gier.

Załóż konto z kodem bonusowym: 700PLN, aby otrzymać:

500 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Tottenham vs Manchester United (11.04. godz. 17:30)

Zanim przejdziemy do rzeczy, zapraszam do sprawdzenia opinii o bukmacherze PZBuk. Teraz już roczpoczynamy analizę od hitu 31. kolejki Premier League, w którym to Koguty prowadzone przez Jose Mourinho spróbują powtórzyć kapitalny występ z Old Trafford i ponownie ograć Manchester United. Wówczas spotkanie zakończyło się pogromem 6:1 na korzyść podopiecznych The Special One, warto jednak pamiętać, iż gospodarze byli zmuszeni grać w osłabieniu od 28. minuty. Dziś dla obydwu ekip zainkasowanie kompletu oczek będzie niezwykle istotne w kontekście walki o czołowe cele, atmosfera spotkania może być więc napięta i właśnie na taki obrót zdarzeń liczę wybierając typ, ale po kolei. Tottenham w ostatniej kolejce po raz kolejny zgubił punkty we frajerski sposób. Koguty przyjechały na St. James’ Park, aby zmierzyć się z pogrążonym w kryzysie Newcastle i za sprawą dwóch trafień Harry’ego Kane’a prowadziły aż do 85 minuty, kiedy to wprowadzony z ławki Willock zapewnił gospodarzom remis. Gołym okiem widać było frustrację w szeregach Londyńczyków, a kilka dni temu można było przeczytać, że jeśli ekipa z Tottenham Hotspur Stadium nie zakwalifikuje się do Champions League, to najlepszy obecnie strzelec ligi opuści klub. Na obecną chwilę, Tottenham do czołowej czwórki traci 5 oczek i jeśli dziś nie uda się wygrać meczu z Manchesterem United, to Kane może powoli rozglądać się za nowym pracodawcą. Co prawda, Spurs ostatnimi czasy radzili sobie bardzo dobrze w starciach ligowych na swoim terenie, jednak 3 poprzednie zwycięstwa wywalczyli kolejno z West Bromem, Burnley i Crystal Palace.

Dziś przed gospodarzami dużo trudniejsza przeprawa, bowiem do Londynu zawita walczący o wicemistrzostwo Anglii zespół Manchesteru United. Czerwone Diabły w środku tygodnia zagrały bardzo przyzwoite zawody i wynikiem 2:0 pokonały na wyjeździe hiszpańską Granadę, tym samym robiąc pewny krok w kierunku półfinału Ligi Europy. Podopieczni Solskjaera generalnie rzecz biorąc prezentują się bardzo solidnie, a pucharową porażkę z Leicester City można chyba uznać za wypadek przy pracy. W czwartkowej potyczce piłkarze z Old Trafford nie po raz pierwszy zagrali dość agresywnie. Arbiter był zmuszony pokazać przyjezdnym aż 5 zółtych kartoników. W dwóch wcześniejszych starciach, zawodnicy Manchesteru United byli napominani 2-krotnie, zaś średnio podopieczni norweskiego szkoleniowca oglądają 1,7 kartek w meczach Premier League. Rozjemcą dzisiejszych zawodów będzie Pan Chris Kavanagh, który lubi sięgać do kieszeni. Sędzia ten w obecnych rozgrywkach pokazuje średnio 4 kartki na 90 minut, a stawka dzisiejszej rywalizacji powinna sprawić, iż ta statystyka będzie jeszcze wyższa po zakończeniu spotkania w Londynie.

Kursy nie są obecnie dostępne.
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 14:44, 26 kwietnia 2024 14:44.

Statystyki:

  • Tottenham zajmuje 7. miejsce w lidze, ma na koncie 49 punktów.
  • Koguty wygrały 3 ostatnie mecze ligowe u siebie.
  • Manchester United z dorobkiem 60 oczek jest wiceliderem Premier League.
  • Podopieczni Solskjaera zwyciężyli 4 z 5 poprzednich gier.
  • W ostatnim spotkaniu piłkarze z Old Trafford obejrzeli 5 żółtych kartek.
  • Manchester United w każdym z 3 ostatnich meczów ligowych oglądał minimum 2 napomnienia.
  • Sędzia dzisiejszego meczu, Chris Kavanagh, pokazuje średnio 4 kartki na 90 minut.

Podsumowanie:

Po przytoczonych statystykach, możecie się już domyśleć, że celujemy w kartki gości. Manchester United ostatnimi czasy ogląda sporo napomnień, jest więc wielce prawdopodobne, że tym bardziej w dzisiejszym hicie, goście nie będą cofać nóg, a spotkanie dostarczy nam kilku ostrych fauli. Naszą propozycją są minimum 2 kartoniki pokazane piłkarzom z Old Trafford. Takie zdarzenie zagrać możecie w PZbuk, o którym to bukmacherze dowiedziecie się więcej klikając tutaj.

Manchester United +1,5 kartek
Kurs: 1,66
Zagraj!

grupa 39

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie i złap bonus do PZBuk!

Sheffield United vs Arsenal (11.04. godz. 20:00)

Przenosimy się na Bramall Lane, na którym w przyszłej kampanii rozgrywane będą spotkania Championship. Sheffield United zapisze się w historii Premier League, jako jedna z najsłabszych ekip. The Blades w obecnej kampanii spisują się tragicznie i z taką grą szybko nie powrócą do angielskiej elity. Zmiana szkoleniowca na finiszu kampanii tylko pogorszyła sytuację, bowiem piłkarze pod wodzą Paula Heckingbottoma przegrali 3 spotkania, w których zdobyli zaledwie 1 trafienie. Wątpliwe więc, aby zarząd chciał przedłużać wygasający w czerwcu kontakt angielskiego szkoleniowca. Sheffield United w poprzedniej kampanii zdobywało punkty głównie za sprawą solidnej, niezwykle twardej defensywy. W obecnym sezonie drużyna może „pochwalić się” 3. najgorszą obroną w lidze, która dopuściła do straty 52 goli w 30 spotkaniach Premier League. Co więcej, formacja ta dopuszcza rywali dopuszcza rywali do 14 uderzeń w ciągu meczu, co jest niezwykle niepokojącą statystyką, mającą z resztą znaczenie w kontekście proponowanego przeze mnie typu.

Zanim przejdziemy do propozycji na owe spotkanie, kilka słów o przyjezdnych. Arsenal ma już tylko iluzoryczne szanse na zajęcie miejsca w czołowej szóstce, a przepustką do europejskich pucharów może okazać się triumf w Lidze Europy, w której to Kanonierzy zremisowali ostatnio ze Slavią. Jest więc wielce prawdopodobne, iż Mikel Arteta oszczędzi nieco swoich najważniejszych graczy, a da szansę gry kilku rezerwowym. Nadzieją na lepsze czasy dla fanów The Gunners może być fakt, iż z dobrej strony pokazuje się kilku stosunkowo nowych piłkarzy. W zespole świetnie zaaklimatyzował się Martin Odegaard, bardzo obiecujący sezon rozgrywa Emile Smith Rowe i to między innymi na tych dwóch graczach hiszpański szkoleniowiec powinien opierać grę ofensywną swojej drużyny. Warto również wspomnieć o błyskotliwym skrzydłowym, Bukayo Sacę, którego powinniśmy dziś zobaczyć na placu gry.

Anglik, pomimo 19 lat na karku nie boi się brać odpowiedzialności na swoje barki, według portalu whoscored jest drugim, najlepszym graczem Arsenalu w obecnych rozgrywkach. Wychowanek The Gunners w bieżącej kampanii zapisał na swoim koncie 6 trafień, dorzucił też 5 asyst i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w Londynie będą mieli z niego spory pożytek w następnych latach. Saka przez 90 minut oddaje średnio 2,2 strzałów na bramkę, z czego 1/3 leci w światło bramki. Wydaje się, że rywal w postaci zdecydowanie najgorszej ekipy w lidze jest idealną okazją do poprawienia statystyk strzeleckich dla kapitalnego skrzydłowego. Sheffield zamuruje się pod własnym polem karnym i będzie czekać na kontry, zaś Arsenal spróbuje sforsowania zasieków defensywnych gospodarzy. Goście będą mieli więc sporo okazji do strzałów z dystansu, czy podań prostopadłych, które to Saka potrafi zamieniać na bramki.

Statystyki:

  • Sheffield United zajmuje ostatnie miejsce w lidze, zdobyło 14 punktów.
  • The Blades przegrali 3 ostatnie spotkania, stracili w nich 9 goli.
  • Piłkarze z Bramall Lane dopuszczają rywali do 14 strzałów na swoją bramkę.
  • Arsenal z dorobkiem 42 oczek plasuje się na 11. pozycji w Premier League.
  • Kanonierzy strzelili 22 bramki w 15 ligowych starciach w delegacji.
  • Bukayo Saka zdobył w tym sezonie 6 goli i zanotował 5 asyst.
  • Skrzydłowy oddaje średnio 2,2 strzałów na bramkę.
  • 19-latek zdobył gola w październikowym meczu z Sheffield United.

Podsumowanie:

Arsenal od pierwszej minuty powinien przejąć kontrolę nad spotkaniem i stworzyć sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki. W obecnej kampanii z bardzo dobrej strony pokazuje się Bukayo Saka, który nie boi się oddać strzału zza szesnastki, potrafi też skończyć akcję w polu karnym przeciwnika. Stawiamy więc, iż młody Anglik odda minimum 1 celną próbę w starciu z jedną z najgorszych defensyw w Premier League. Proponowany kupon zagrać możecie w PZBuk, do którego kod bonusowy wrzucam tutaj.  

Bukayo Saka odda minimum 1 celny strzał
Kurs: 1,50
Zagraj!
kupon PL pzbuk 11.04

Zaloguj się aby dodawać komentarze