New Orleans Pelicans – Los Angeles Lakers: typy, kursy i zapowiedź, 28.03.2022

Kibice Los Angeles Lakers w drodze na mecz; NBA 27.03.2022

Wczorajszy kupon trafiony! Nikola Vucević zebrał idealnie dziewięć piłek, a w dodatku jego Chicago Bulls pokonało Cleveland Cavaliers wymaganą przeze mnie różnicą punktów. Solidny profit na singlu to coś, co naprawdę cieszy, dlatego dziś spróbujemy dokładnie tej samej sztuki. Tym razem wybierzemy się na zachodnie wybrzeże, gdzie w Smoothie King Center odbędzie się spotkanie pomiędzy New Orleans Pelicans a Los Angeles Lakers! Pojedynek bardzo istotny dla obu ekip, w końcu dotyczy ostatnich miejsc w turnieju play-in! Faworytem wśród bukmacherów są gospodarze, choć to gościom pali się nieco bardziej pod nogami. Czy Pelikany pokonają Jeziorowców? Czy LeBron James będzie bohaterem Miasta Aniołów? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 450 PLN

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

New Orleans Pelicans – Los Angeles Lakers: typy i kursy bukmacherskie (28.03.2022)

Bilans New Orleans Pelicans: 31-43

Na pewno po zakończeniu sezonu zasadniczego drużyna prowadzona przez Williego Greena będzie miała ujemny bilans! Mimo wszystko zawodnicy z Nowego Orleanu w dalszym ciągu liczą się w walce o postseason poprzez ewentualny turniej play-in. Pelikany wskoczyły na dziesiątą pozycję w konferencji zachodniej i tracą jedynie pół zwycięstwa do Los Angeles Lakers, czyli de facto dzisiejszych rywali! NOP w pięciu ostatnich pojedynkach wygrało aż trzy razy, przegrywając jedynie z Charlotte Hornets oraz San Antonio Spurs! Willie Green może być zadowolony ze swoich podopiecznych, którzy będą się liczyć do samego końca w walce o postseason. Problemem zespołu z Nowego Orleanu może być jednak zmęczenie, w końcu dzisiejszy mecz będzie ich trzecim w przeciągu czterech kolejnych dni. W dodatku dziś na parkiecie w Smoothie King Center nie zobaczymy Ziona Williamsona oraz być może Brandona Ingrama, który w dalszym ciągu miewa problemy z udem.

We wczorajszym pojedynku Pelikany musiały uznać wyższość ekipy San Antonio Spurs. Spotkanie nie było widowiskowe, a w głównej mierze skupiało się na błędach i nieskuteczności obu drużyn. NOP przez dłuższy czas kontrolowali przebieg starcia, choć w ostatniej kwarcie kompletnie oddali inicjatywę rywalom. W dodatku trafili jedynie 68% rzutów osobistych, co sprawiło, że to właśnie przeciwnicy mogli się cieszyć ze zwycięstwa po końcowej syrenie. Najlepszym Pelikanem okazał się CJ McCollum, który zdobył aż trzydzieści dwa punkty, sześć zbiórek oraz cztery asysty. Akompaniował mu Jose Alvarado, który wbił Spurs dwadzieścia trzy oczka, zebrał pięć piłek oraz rozdał pięć kluczowych podań. Co ciekawe, w ostatnim czasie zrobiło się w mediach bardzo głośno o pierwszoroczniaku, a wszystko za sprawą przedziwnych akcji, w których niespodziewanie zabierał piłki rywalom. Jego przydomek z czasów uczelnianych „Grand Theft Alvarado” nabiera znaczenia już na najwyższym poziomie rozgrywkowym! Dobre zawody rozegrał Jonas Valanciunas, który zdobył osiemnaście punktów, jedenaście reboundów oraz sześć asyst. Reszta zespołu mocno poniżej oczekiwań, co nie wróży dobrze przed dzisiejszym starciem z Jeziorowcami! Czy Pelikany przeskoczą dziś Los Angeles Lakers w konferencji zachodniej?

grupa_nba_promo_button_negChcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!

Bilans Los Angeles Lakers: 31-42

Jeziorowcy znajdują się w fatalnej pozycji! Również zakończą sezon zasadniczy z ujemnym bilansem, a w dodatku nie wiadomo czy w ogóle wystąpią w play-offach! Walka o przetrwanie na dobre rozpocznie się już dziś, a przez ekipę Franka Vogela praktycznie najgorszy możliwy terminarz, w których zmierzą się z Phoenix Suns, Utah Jazz, Dallas Mavericks, Golden State Warriors czy Denver Nuggets. Prawdziwy armagedon dopiero się zacznie dla zawodników Los Angeles Lakers, więc dzisiejsze spotkanie to preludium jakże trudnej drogi do turnieju play-in! Koszykarze z Miasta Aniołów znajdują się na dziewiątej pozycji w konferencji zachodniej z delikatną przewagą nad New Orleans Pelicans. Za plecami obu ekip w dalszym ciągu czają się gracze z San Antonio Spurs, którzy w dalszym ciągu mają ogromne szanse na walkę w dodatkowym turnieju. Frank Vogel w pięciu kolejnych spotkaniach zainkasował jedynie dwa zwycięstwa, które trochę podbudowały morale w zespole. W dzisiejszym pojedynku z Pelikanami zabraknie na pewno Anthony’ego Davisa oraz Kendricka Nunna.

W ostatnim spotkaniu Jeziorowcy przegrali z faworyzowaną Philadelphią 76ers, choć zostawili po sobie naprawdę dobre wrażenie. Porażka pięcioma oczkami nie wygląda aż tak źle, tym bardziej, gdy rywal walczy o pierwsze miejsce w konferencji wschodniej. Mimo wszystko rywale kontrolowali przebieg meczu od połowy drugiej kwarty. Od tego momentu Jeziorowcy ani razu nie wyszli na prowadzenie. Warto podkreślić bardzo dobrą skuteczność podopiecznych Franka Vogela. Ponad połowa ich rzutów znalazła się w koszu. Nieco słabiej wyglądają statystyki rzutów osobistych czy liczby popełnionych strat, które zaważyły na wyniku całego meczu. Najlepszy na parkiecie w barwach Los Angeles Lakers okazał się niespodziewanie Russell Westbrook, który zdobył dwadzieścia cztery punkty, dziewięć zbiórek, osiem asyst oraz aż siedem strat! Akompaniował mu Dwight Howard, który popisał się wynikiem dwudziestu czterech oczek oraz ośmiu reboundów. Malik Monk zainkasował dwadzieścia trzy punkty oraz rozdał trzy asysty. Carmelo Anthony zdobył tego wieczoru dokładnie dwadzieścia oczek oraz zebrał siedem piłek. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Stanley Johnson, który wbił rywalom trzynaście punktów, pięć zbiórek oraz osiem kluczowych podań. Czy Jeziorowcy powalczą dziś o dodatkowy turniej NBA play-in?

Kursy nie są obecnie dostępne.
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 23:10, 19 kwietnia 2024 23:10.

Co typuję w tym spotkaniu?

Celuję dziś w zwycięstwo Los Angeles Lakers oraz poniżej 231,5 punktów! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim dla obu drużyn dzisiejszy mecz będzie istotny w kontekście bezpośredniej walki o turniej play-in. W moim odczuciu kurs na Jeziorowców wystawiony dziś przez bukmacherów jest mocno przesadzony. Gospodarze mogą czuć się zmęczeni ilością spotkań w ostatnich dniach, co było już widoczne w ostatnich minutach starcia z San Antonio Spurs. Goście w poprzednich pięciu pojedynkach w Smoothie King Center wygrali aż cztery razy! W dodatku mają sporo do udowodnienia New Orleans Pelicans, w końcu w tym sezonie jedyny ich pojedynek padł łupem właśnie dzisiejszych gospodarzy. Do zwycięstwa Lakers przekonuje mnie fakt, że drużyna Franka Vogela będzie dziś wypoczęta jak nigdy. Jeziorowcy mogą się pochwalić samymi wygranymi w momencie, gdy odpoczywali minimum trzy dni! Po drugiej strony barykady mamy New Orleans Pelicans, którzy zagrają dziś bez dnia przerwy. W takim przypadku Pelikany grały w tym sezonie trzynaście razy i wygrali zaledwie dwa razy! W moim odczuciu ekipa z Miasta Aniołów zaliczy dziś zwycięstwo w starciu z bezpośrednim rywalem o turniej play-in! Pamiętajmy również, że najbliższy terminarz dla LAL jest naprawdę trudny, więc dzisiejszy mecz będzie istotny dla nich w kontekście walki o postseason!

Celuję również w poniżej 231,5 punktów! Skąd taki pomysł? Nie spodziewam się wybitnego spotkania pod względem skuteczności z gry. Obie drużyny nie błyszczą w ostatnim czasie w tym elemencie. Co ciekawe, obie drużyny otwierają ostatnie dziesięć miejsc pod względem skuteczności przeciwników. Gospodarze zdobywają średnio niecałe 109 oczek na mecz, a ich dzisiejsi rywale 111. Pod względem straconych punktów gorzej wyglądają Jeziorowcy, którzy tracą średnio 114 punktów. Pelikany są w tym aspekcie lepsi o cztery oczka. Kieruję się w under ze względu na kilka czynników. Przede wszystkim wspomniane zmęczenie gospodarzy, które charakteryzuje się licznymi underami. W trzynastu pojedynkach bez dnia przerwy dzisiejszy próg został przekroczony jedynie trzy razy! Los Angeles Lakers w tym sezonie po trzech dniach przerwy ani razu nie przebiło granicy 220 oczek! W dodatku ostatnie cztery pojedynki obu ekip to zaledwie jeden over! Liczę, że zobaczymy powolne starcie, w których żaden zespół nie popiszę się zbyt dobrą skutecznością z gry. Ranga spotkania jest wysoka, więc każdy gracz powinien poczuć nieco większy stres, który może wpłynąć na jakość rzutu. Powodzenia!

Zwycięstwo Los Angeles Lakers + poniżej 231,5 punktów (z dogrywką)
Kurs: 4.35
Zagraj!

Baner BETFANkupon singiel na nba w nocy 27.03.22

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki: Press Focus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze