Janekx89: mecz o sześć punktów i plotki o czteropakach – zapowiedź Ekstraklasy

ekstraklasa typy

Po wczorajszym zwycięstwie nad Zagłębiem w Lubinie, Lech zapewnił sobie pozycję lidera w ligowej stawce niezależnie od wyników spotkań Jagiellonii, która dzisiaj na zakończenie dnia zagra w Kielcach i Legii. Wojskowi zagrają na wyjeździe w trochę przykurzonym ligowym klasyku z Wisłą. Śląsk po zwycięstwie nad Termaliką zdecydowanie złapał mocny oddech, osiem punktów przewagi nad strefą spadkową i perspektywa jeszcze aż trzech z pięciu spotkań na swoim stadionie pozwala z optymizmem patrzeć na misję utrzymana Ekstraklasy dla Wrocławia. Niezwykle ciekawie zapowiada się dzisiejsze spotkanie w Zabrzu, mecz o sześć punktów, dający zwycięscy dużą przewagę w walce o miejsce uprawniające do udziału w eliminacjach do Ligi Europy.

Nie wiesz kto to Janekx89? Dowiedz się więcej i sprawdź pozostałe zapowiedzi
Janex89 – informacje i zapowiedzi na Ekstraklasę

PIAST Gliwice – POGOŃ Szczecin, sobota 15.30 – gr.spadkowa

Do składu Piasta wraca Mateusz Szczepaniak, który pauzował w przegranym (1:2) meczu z Cracovią przez zapis w umowie wypożyczenia właśnie z krakowskiego klubu.

Znaczną część mikrocyklu przed tym meczem, bo już od środy, zespół Waldemara Fornalika spędził na mini zgrupowaniu w Kamieniu nieopodal Rybnika. Były selekcjoner naszej reprezentacji chciał żeby zespół odciął się od zamieszana i wyciszył. Na miejscu odbył wiele rozmów z zawodnikami, ćwiczono różne schematy w ofensywie – w tym grę na dwóch napastników. Jedynie czwartkowy trening taktyczny odbył się w Gliwicach. Zawodnicy Piasta dzisiejszy ligowy pojedynek określają meczem sezonu, a tym bardziej, że po wczorajszej porażce Termaliki – z którą zagrają w ostatniej kolejce – mogą odskoczyć rywalom w walce o ligowy byt na cztery punkty.

– Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której ostatni mecz z Niecieczą będzie miał dla nas jakiekolwiek znaczenie. W innym przypadku będzie dużo nerwów. Mamy lepszą drużynę, niż wskazuje na to miejsce w tabeli – zapowiadał przed meczem kapitan Gerard Badia.

Adam Buksa, który przez długi okres tego sezonu zmagał się urazami w ostatnim spotkaniu odwdzięczył się za zaufanie trenerowi Runjaiciowi dwiema bramkami i na stałe powinien wywalczyć miejsce na szpicy w jedenastce Portowców.

  • Do treningów z drużyną wrócił defensor gliwiczan Marcin Pietrowski, ale nie będzie jeszcze gotowy do gry.
  • Zaledwie dwa z dziesięciu ostatnich spotkań na wyjeździe Pogoń kończyła ze zdobytą bramkę.
  • Pogoń nie przegrała z Piastem od czterech spotkań w lidze, zanotowała w tym czasie trzy zwycięstwa i remis.

GÓRNIK Zabrze – WISŁA Płock, sobota 18.00 – gr.mistrzowska

Mecz kolejki. Obie drużyny mają po 50 punktów i po cichu marzą o medalu, ewentualnie czwartym miejscu, które przy zwycięstwie Legii w finale Pucharu Polski zapewni udział w eliminacjach do Ligi Europy. Warszawianie awans do finału wywalczyli sobie po zwycięstwie właśnie nad Górnikiem. Po emocjonującej końcówce meczu i bramce ratującej przed dogrywką, zdobytej w ostatniej minucie.

Wczoraj po 22 na twitterze pojawił się wpis donoszący, że piłkarze Wisły, na stacji benzynowej w Zabrzu mieli kupować czteropaki piwa, kolejna osoba dodała, że kupowali również hot-dogi i papierosy. Nie była to z tego, co ustaliłem prawdziwa informacja. Piłkarze Wisły Płock w tym czasie mieli kolację, następnie dłuższą analizę gry przeciwnika przed dzisiejszym meczem. Sprawę skomentował także profil klubu z Płocka – wyśmiewając i grożąc prawnymi konsekwencjami dla autora.

Nie wiadomo czy zagra snajper zabrzan Igro Angulo, który ma mocno obity bark. W rozegranym w rundzie jesiennej meczu ustrzelił hat-tricka.

  • W pięciu ostatnich spotkaniach zabrzan gola strzeliły obie drużyny.
  • Z kolei w obu spotkaniach między Wisłą i Górnikiem w tym sezonie padło aż dziesięć bramek i za każdym razem zdecydowanie wygrywali gospodarze tych starć 4:0 w Zabrzu i 4:2 w Płocku.

KORONA Kielce – JAGIELLONIA Białystok, sobota 20.30 – gr.mistrzowska

Korona mocno rozczarowała w pucharowym meczu z Arką, grała statycznie, mocno asekuracyjnie, licząc na dowiezienie bezbramkowego remisu. Została za to skarcona bramką Markusa Viniciusa, niespełna pięć minut przed końcem regulaminowego czasu. Z kuluarów dobiegają głosy, że piłkarze Korony byli wściekli na siebie, ale także na trenera, który mocno pomieszał w taktyce, nie pozwolił na odważną i ofensywną grę, do jakiej dotychczas przywykli. Ogólnie, w klubie z Kielc, po pucharowej klęsce zawrzało. Część zawodników w zdecydowany sposób wyraziło swoje uwagi, a także pretensje bezpośrednio do trenera.

Natomiast publicznie na założenia Lettieriego narzekał Mateusz Możdżeń, mocno żałując, że środkowi pomocnicy nie mogli aktywniej operować piłką.

Po powrocie z Gdyni Gino Lettieri podpisał nowy kontrakt z Koroną Kielce. Umowa będzie obowiązywać do końca czerwca 2020 roku.

Głos po przedłużeniu umowy zabrał prezes klubu Krzysztof Zając:

– Z tym trenerem będziemy związani na dobre i na złe przez przynajmniej następne dwa sezony. To jest też sygnał dla zawodników, że trener bierze całą odpowiedzialność, a od jego oceny jest zarząd. W przyszłości nie może się powtórzyć sytuacja, w której zawodnicy publicznie krytykują poszczególne decyzje trenera czy wybraną taktykę.

– Nie mam zamiaru nikogo oszukiwać. To ciężka chwila dla szatni. Przegraliśmy w zbyt ważnym spotkaniu. Normalne, że teraz atmosfera tak wygląda. Jak zareagujemy w sobotę? To się okażę. Sam nie jestem w stanie tego stwierdzić. Nie jest łatwo, ale dobrze byłoby szukać teraz małego pozytywu i zwycięstwa – skomentował sytuację dla oficjalnej strony klubu Jacek Kiełb.

Łukasz Burliga pauzował w poprzedniej kolejce (porażka 0:2 z Górnikiem Zabrze) i w obecnej także nie zagra, po pauzie za 12 kartkę musi odcierpieć dwa mecze pauzy.

Środkowy obrońca Jagi Ivan Runje dwa dni w ogóle w tym tygodniu nie trenował i przechodzi zabiegi, ale do Kielc pojechał i po porannym rozruchu zapadnie decyzja czy zagra. W tym tygodniu Chorwat przedłużył kontrakt (do czerwca 2021r), w treść nowej umowy została wpisana klauzula odstępnego, jaką musi wpłacić zainteresowany klub.

“Nie ma w naszych szeregach zdenerwowania, ale jest duża sportowa złość. Musimy wyzwolić w nas większą chęć do gry ofensywnej, aby każdy zawodnik chciał piłkę w meczu i nie bał się odpowiedzialności” – powiedział w piątek trener Ireneusz Mamrot, cytowany przez oficjalną stronę internetową Jagiellonii.

– Sami za bardzo nie wiemy, co się dzieję. Niby gramy podobnie, jak kilka tygodni temu, ale nie zdobywamy tylu bramek, co wcześniej. Rywale oddają mniej strzałów od nas, a wygrywają. Nie wiem, czy to tylko kwestia szczęścia, ale musimy to zmienić – przekonywał w wypowiedzi dla Przeglądu Sportowego, Taras Romanczuk.

W poniedziałek drużyna Jagiellonii miała spotkanie w celu rozluźnienia i poprawy atmosfery, na pikniku były także partnerki i dzieci zawodników, natomiast we wtorek nie było już tak miło – odbyto kilka męskich rozmów z zawodnikami, w których udział brał także prezes i główny udziałowiec klubu, Cezary Kulesza, który jest zaniepokojony postawą swoich piłkarzy w ostatnich meczach.

  • W sezonie zasadniczym: Korona – Jagiellonia 2:3, Jagiellonia – Korona 5:1 

SANDECJA Nowy Sącz – Arka Gdynia, niedziela 15:30 – gr.spadkowa

Drugi w tej kolejce mecz na stadionie w Niecieczy, rozegrany w ramach grupy spadkowej. W piątkowym Termalika po nerwowym spotkaniu i dwóch rzutach karnych dla gości, podyktowanych przy pomocy VAR-u, przegrała ze Śląskiem.

Sandecja, chcąc zerwać się ze stryczka musi dzisiejszy mecz wygrać, nie dokonała tego od ponad 20 spotkań, ale lepszej okazji na odbicie się od dna może już w tym sezonie nie mieć.

“To dla nas już naprawdę ostatni dzwonek. Potem zostanie już tylko pięć kolejek do końca sezonu i trudno już będzie odrobić straty. Gdynianie prezentują specyficzny styl gry, ale każdy styl, który przynosi efekty jest dobry. Spodziewamy się, że na boisku będzie dominować walka i musimy temu podołać.” – stwierdził wczoraj trener Sączersów Kazimierz Moskal.

Oprócz poważnie kontuzjowanego Macieja Korzyma trener beniaminka ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Kontrakty w tym tygodniu przedłużyli (zawierając w nich klauzule wykupu) ofensywni zawodnicy Bułgar Kolev i Filip Piszczek.

Podstawowy obrońca gości, Michał Marcjanik pauzuje za 8 żółtych kartek. Skrzydłowy Marcus Vinicius będzie nieobecny za cztery upomnienia, a to właśnie bramka Brazylijczyka z polskim paszportem dała gdynianom awans do finału Pucharu Polski. Na środku obrony powinien wystąpić Dawid Sołdecki. Kontuzjowany jest Gruzin Zarandia.

Atmosfera wokół klubu po awansie do finału krajowego pucharu delikatnie się poprawiła, jednak wewnątrz drużyny panuje niepokój, wielu zawodników nie jest pewnych swojej przyszłości. Właściciel klubu nie przekazuje zespołowi żadnych informacji odnośnie planów na przyszłość… Dodatkowo, nadal nieprzeprowadzone zostały rozmowy o przedłużeniu umowy z trenerem, a z Pomorza dobiegają coraz głośniejsze informacje o szkoleniowcach chętnych i mających mocno wpraszać swą kandydaturę na jego posadę.

Trener Ojrzyński w ostatnich meczach – raczej z przymusu, przez wąską kadrę – nie rotował składem. Goście, pokonując na ten mecz ponad 600 kilometrów, na pewno przez utrudnioną regenerację, dodatkowo odczują skutki derbowego i pucharowego pojedynku.

  • Arkowcy przegrali 5 z 6 ostatnich wyjazdowych spotkań.

WISŁA Kraków – LEGIA Warszawa, niedziela 18:00 – gr.mistrzowska

Wczoraj, w czasie konferencji tymczasowego trenera Legii – Deana Klafuricia pojawiła się informacja, że wychowanek Wisły – Krzysztof Mączyński, bohater głośnego do Białej Gwiazdy pojedzie do Krakowa. Jak się okazało po kilkunastu minutach, wypowiedź trenera z języka chorwackiego błędnie zrozumiał tłumacz, który niestety nie jest specjalistą wysokich lotów.

Wisła zagra z Legią bez Macieja Sadloka uskarżającego się nadal na ból ścięgna Achillesa. Na lewej stronie defensywy zagrać powinien Chorwat Zoran Arsenić, jednak on także narzekał na uraz, ale od czwartku trenował z zespołem. Fizjoterapeuci Białej Gwiazdy mają zrobić wszystko, co możliwe, żeby zagrał. Właśnie jego miejsce na środku obrony zająć ma doświadczony Marcin Wasilewski.

Środkowy pomocnik Pol Llonch pauzuje za ósmy żółty kartonik otrzymany w tym sezonie, boczny obrońca Jakub Bartkowski za cztery upomnienia. Miejsce Hiszpana na środku pomocy powinien zając Petar Brlek, Chorwat po powrocie z włoskiej Genoi mocno dotychczas rozczarowuje, głównie przez słabe przygotowanie fizyczno-motoryczne. Inny środkowy pomocnik Vullnet Basha dopiero jest etapami wprowadzany w intensywne treningi.

“Na pewno takie zwycięstwa smakują słodko. Chciałbym pogratulować jeszcze raz całemu zespołowi, bo wygrał, mimo że przegrywał. To się zdarzyło pierwszy raz w tym sezonie” – podsumował Klafurić pucharowy mecz Górnikiem.

Jak donoszą okołolegijne portale z powodu kontuzji w Krakowie nie będą mogli zagrać Miroslav Radović, Eduardo da Silva oraz wychowanek krakowskiego klubu Krzysztof Mączyński. Trener Klafurić na konferencji zapewnił, że w bramce wystąpi Arkadiusz Malarz.

Lider klasyfikacji strzelców Hiszpan Carlitos miał z urazem opuścić wczorajszy trening. Napastnik popołudniu przechodził szczegółowe badania, które według mojej wstępnej wiedzy, nie wykazały nic niepokojącego. Piłkarzowi Wisły na pewno będzie zależało na występie w tym meczu, obserwowany ma być nadal przez wysłanników m.in. Sportingu Lizbona, Anderlechtu Bruksela czy Spartaka Moskwa.

  • W sześciu ostatnich meczach rozgrywanych przy Reymonta w Krakowie Legia aż czterokrotnie wygrywała, Wisła schodziła z boiska z punktami po jednym zwycięstwie i remisie.
  • W żadnym z ostatnich ośmiu ligowych klasyków nie padły więcej niż dwa gole.

Ciężko w tym meczu o wywarzony typ, patrząc na ostatnie mecze tych drużyn zapowiadają się piłkarskie szachy. Dużo będzie zależało od tego czy na pewno zagrają Carlitos i Arsenić, strata tych dwóch zawodników będzie miała realny wpływ na wynik i spowoduje mocne roszady w składzie gospodarzy ligowego klasyku.

LECHIA Gdańsk – CRACOVIA, poniedziałek 18:00 – gr.spadkowa

Drużynę gości w tym meczu poprowadzi pierwszy trener Michał Probierz, który złożył odwołanie od kary zawieszenia przez Komisję Ligi i została ona wstrzymana. Ukraiński obrońca Pasów Dytjatjew pauzuje za osiem żółtych kartek, W drużynie Lechii za kartki nie zagrają trzej kluczowi zawodnicy: Łukasik, Stolarski i bramkarz Kuciak! Ich miejsce zając powinni Joao Nunes, Ariel Borysiuk i debiutujący w meczu ligowym golkiper Oliver Zielenika. Przy absencji Ukraińca parę stoperów Cracovii powinni stanowić Michał Helik i Słowak Siplak, za którego na lewą stronę obrony wskoczyć ma młody Pestka. Nadal kontuzjowany jest chorwacki środkowy obrońca Niko Datković.

Jak donosi Michał Trela z „Przeglądu Sportowego” Cracovia do poniedziałkowego meczu z Lechią przygotowuje się w nieco odmienny sposób niż zazwyczaj. Nie było zajęć taktycznych pod kątem rywala, ale koncentrowano się przede wszystkim na poprawie własnych błędów. Probierza martw m.in. fakt, że jego zespół ma problemy ze zdobywaniem bramek po kontratakach oraz że skrzydłowi notują zbyt mało asyst.

  • W ostatnich meczach na swoich stadionie Lechia traciła, co najmniej dwie bramki.
  • W ostatnich 11 spotkaniach ligowych między Lechią i Cracovią ani razu nie padł remis. Typ: obie drużyny strzelą bramkę,