Dwie setki podczas meczu? W snookerze to możliwe! gramy dubla o 211 PLN!
Dzieje się w Crucible! Kłopoty po wczorajszych sesjach mają Mark Selby i Shaun Murphy. Fantastyczną końcówkę zgotowali nam Jack Lisowski i Anthony McGill, a dziś przed nami kolejne snookerowe emocje – rozpoczną się kolejne trzy spotkania, a my obieramy kurs na dwa z nich. Uwaga – pierwsze z nich rozpocznie się już w sesji porannej, czyli o 11. Sprawdźmy ofertę STS na pojedynki Marka Allena z Jamiem Clarkiem oraz Stephena Maguire’a z Martinem Gouldem!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 1299PLN, aby otrzymać:
1200 PLN od depozytu +30 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zanim jednak przejdziemy do dzisiejszych meczów wróćmy do singla z wczoraj – po pierwszej sesji Mark Selby prowadzi tylko 5:4, czyli zgodnie z moim wczorajszym założeniem, że trzykrotny mistrz świata nie będzie miał tak łatwo z debiutującym Jordanem Brownem. Aby over 15,5 partii stał się faktem potrzeba już niewiele. Przypomnę, że gramy do 10 wygranych frejmów, więc jeżeli dojdzie do stanu 6-6 dalsza gra nas już nie będzie interesować, a pozostanie jedynie czekać na zakończenie tego starcia.
Mark Allen vs Jamie Rhys Clarke
Irlandczyk z Północy stanie naprzeciw jednego z aż pięciu debiutantów w Crucible Theatre. Jamie Rhys Clarke przebił się przez trzy rundy kwalifikacji pokonując po drodze Mitchella Manna, Joe Perrego oraz Sunnego Akaniego. W dwóch ostatnich rundach był skazywany na porażkę, a jednak dwukrotnie udało mu się wyjść z tego starcia z tarczą. Mark Allen to doświadczony zawodnik – to już jego 15 zawodowy sezon, a podczas Mistrzostw Świata czterokrotnie meldował się w ćwierćfinale, a raz doszedł nawet do półfinału tej imprezy. To właśnie on będzie faworytem tego meczu, ale jak pokazały kwalifikacje – Jamie Clarke nic sobie z tego nie robi i będzie dzielnie stawiał opór. Allen w tym sezonie zanotował kilka istotnych półfinałów – Champion of Champions, UK Championship, czy Scottish Open. Ponadto zagrał w finale Tour Championship, czyli ostatniej imprezy przed Mistrzostwami Świata. To pozwala nam myśleć, że jest jednym z tych zawodników, którzy są dobrze przygotowani do zawodów. Widząc jednak, że podczas tegorocznego czempionatu mecze są zacięte poszukamy innej ścieżki do zakończenia kuponu na zielono. STS proponuje zakład na ilość brejków stupunktowych w meczu. Sprawdzamy to!
Co gramy?
STS obrał linię 1,5 brejka stupunktowego na każdy mecz. Kurs na takie zdarzenie w meczu Allen – Clarke to 1.60. Biorąc pod uwagę formę obu panów dwie setki w co najmniej 10 partiach (a osobiście zakładam co najmniej 15) to kusząca propozycja. Sprawdźmy jak radzą sobie obaj panowie w budowaniu wysokich brejków. Mark Allen w karierze wbił już 444 setki, a w samym Crucible podczas 13 lat występów zanotował 39 takich podejść, co plasuje go na szesnastej pozycji w historii jeśli chodzi o ilość stupunktowych brejków. Wyprzedza w tej statystyce takie postaci jak mistrzów świata – Graemma Dotta, Kena Dohertego, Stuarta Binghama, czy sześciokrotnego wicemistrza świata Jimmy’ego White’a. W 2010 roku ustanowił najwyższe podejście turnieju – 146 punktów, czyli tylko jedno oczko mniej od maksymalnego brejka. W tym sezonie Irlandczyk ma na koncie 37 setek, co daje średnią 11,92 frejma na setkę, co może nie jest imponującą liczbą, ale na to składa się wiele czynników. Najważniejszym czynnikiem w Mistrzostwach Świata jest fakt, że tych frejmów jest dużo więcej niż w większości meczów. W formacie best of 19 Allen w tym sezonie zagrał dwukrotnie w tym raz we wspomnianym wcześniej finale Tour Championship. W tym meczu padły trzy setki, a dwie z nich należały właśnie do Allena. Jamie Clarke setki w tym sezonie ma na koncie ledwie dwie sztuki, ale i meczów ze względu na niski ranking rozegrał też mniej. W kwalifikacjach zanotował 10 podejść 50+, a w fazie finałowej może wspiąć się na wyżyny swoich możliwości. Presja nie powinna go zjeść, bo mecz odbędzie się bez kibiców, co w tym przypadku może pomóc mniej doświadczonemu zawodnikowi. W kwalifikacjach dwukrotnie pokonał rywali z pozycji underdoga, a dziś również będzie startował z tego miejsca. Allen powinien jednak korzystać z błędów rywala, które na pewno się pojawią, a ostatnia forma mówi, że na tym dystansie dwie setki może wbić nawet sam.
Nasz typ: Mark Allen – Jamie Rhys Clarke – over 1,5 setek w meczu
Kurs: 1,60
Stephen Maguire vs Martin Gould
Panowie mierzyli się ze sobą aż 13-krotnie, a aż 9 razy wygrywał Gould. Wynik jednak nie jest do końca wiarygodny, bo większość tych spotkań odbywała się w ramach Championship League, którą snookerzyści traktują po macoszemu, grają trochę z musu, niż z chęci rywalizacji, a gra do trzech wygranych frejmów może wprowadzić pewną losowość w ostatecznych rezultatach. Jest to swoisty trening w styczniu między poważniejszymi turniejami. Szkot pokazał siłę po powrocie do gry po przerwie spowodowanej koronawirusem. Zwycięstwo w turnieju Tour Championship mając w drabince po drodze kolejno Judda Trumpa i Neila Roberstona imponuje, a w meczu z Neilem Robertsonem wbił aż sześć (!) brejków stupunktowych. Niektórzy mogą stwierdzić, że ktoś wygrał mecz przypadkowo. Jeśli jednak jeden zawodnik na 9 wygranych partii 7 razy wygrywa w jednym podejściu, a sześć razy robi “paczkę”, odwraca stan rywalizacji od 2-4 na 9-6 – w tym nie może być przypadku. Maguire czterokrotnie kończył przygodę w Crucible na ćwierćfinale i dwa razy na półfinale. W tym sezonie może spokojnie mierzyć w ćwiartkę, gdzie może trafić na Judda Trumpa, a co pokazały ostatnie tygodnie – nie musi się go bać. Martin Gould powinien być wstępem do wyższych osiągnięć Szkota i to właśnie na niego stawiam w tym spotkaniu.
Nasz typ: Stephen Maguire -1,5 frejma – Martin Gould – 1
Kurs: 1.50
Zakład bez ryzyka w STS do 30 złotych z kodem: 1299PLN
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 30 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: 1299PLN
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: 1299PLN
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Doświadczenie: Z mediami związany od 2013 roku, gdy dołączyłem do lokalnego Radia Konin. W swoim rodzinnym mieście byłem też redaktorem prowadzącym dział sportowy w Przeglądzie Konińskim. Współpracowałem z agencją socialnet, która obsługiwała najpopularniejszych polskich piłkarzy tamtego czasu m.in: Jakuba Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Łukasza Fabiańskiego, ale też prowadziłem komunikację klubu Medyk Konin i wiele więcej. Na zagranie.com od 2020, a od 2022 także w telewizji WTK. Wykształcenie: Próbowałem w liceum trochę matematyki i geografii, na studia ruszyłem na ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, ale skończyłem ostatecznie dziennikarstwo, do którego ciągnęło mnie od małego. Po dziennikarstwie wróciłem na UEP i ukończyłem także kierunek menedżer sportu, bo wokół sportu kręci się moje życie. Zainteresowania: Sport, sport i jeszcze raz sport. Od snookera i darta po piłkę nożną czy lekkoatletykę. W dzieciństwie zamiast bajek oglądałem kanały sportowe, ale też czynnie grałem w czasach juniorskich w piłkę ręczną czy siatkówkę. Poza tym lubię city-breaki, a gdy bywałem dość regularnie przed pandemią w Anglii, to nie mogłem nie wpaść na mecze Premier League. Na pytanie morze czy góry - zawsze odpowiem góry - zarówno zimą na narty, jak i latem na szlaki.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: