CR7 i spółka w drodze po kolejne trzy punkty? Gramy Serie A o 225 PLN

Cristiano Ronaldo

fot. Marco Iacobucci / PressFocus

Do gry po przerwie na Ligę Narodów wraca także włoska ekstraklasa. Na dziś zaplanowano trzy spotkania ósmej kolejki, z których pod lupę wezmę dla Was dwa: Spezia – Atalanta i Juve – Cagliari. Wczoraj na Ligue 1 niestety nie udało się zarobić, więc liczymy na to, że szczęście dopisze na włoskich boiskach. Czy się uda? Okaże się wieczorem. Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.

Załóż konto z kodem: 400PLN, aby otrzymać:

200 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Spezia Calcio vs Atalanta BC

Na początek przeanalizujemy potyczkę Spezii z Atalantą. Mecz ten odbędzie się o godzinie 18:00 na Stadio Alberto Picco w La Spezii. Jak dotąd ekipy te mierzyły się ze sobą raz, w przedsezonowym sparingu latem 2014 roku. Wówczas La Dea zwyciężyła 2-0.

Podopieczni Vincenzo Italiano prezentują się całkiem nieźle jak na beniaminka, co do którego przewidywano, że będzie walczył co najwyżej o utrzymanie. Spezia zajmuje bowiem na ten moment trzynaste miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem ośmiu oczek po siedmiu starciach. Jest to ekipa nastawiona przede wszystkim na grę z kontrataku i potrafi być przy tym bardzo skuteczna. Ostatnio przekonał się o tym inny beniaminek, czyli ofensywnie grające Benevento, które to Spezia pokonała aż 3-0, w dodatku mając piłkę przy nodze przez większą część spotkania. Trener Italiano ma do dyspozycji bardzo skuteczną ofensywę, która jeżeli znajdzie się w okolicach pola karnego rywala, to potrafi strzelić gola. Jak dotąd tylko w jednym ligowym meczu piłkarze w czarnych koszulkach nie zdołali znaleźć drogi do bramki rywala.

La Dea po znakomitym starcie rozgrywek nieco przygasła. W pierwszych trzech meczach zespół z Bergamo kontynuował formę z ubiegłego sezonu, raz za razem masakrując defensywę rywali i strzelając mnóstwo bramek. Po trzeciej kolejce miał on na koncie dziewięć oczek, a jego bilans bramkowy wynosił 13-5. Potem przyszła jednak porażka 1-4 z Napoli i coś zaczęło się psuć. W trzech kolejnych meczach ligowych podopieczni Giana Piero Gasperiniego zanotowali tylko cztery punkty, po drodze przegrywając 1-3 z Sampdorią oraz remisując 1-1 z Interem. W Champions League zespół ten doznał natomiast druzgocącej porażki 0-5 z Liverpoolem. Nie bez wpływu na dyspozycję Bogini z pewnością jest fakt, że z uwagi na mocno napięty terminarz gra ona praktycznie co trzy dni. Jej fani mogą jednak mieć nadzieję, że przerwa na kadry pomoże ich drużynie wrócić do dobrej dyspozycji.

Co typuję?

Dość oczywistymi faworytami tego meczu, przynajmniej na papierze, będą zawodnicy trenera Gasperiniego. Atalanta ma niebywałą moc w ofensywie i od dwóch lat jest zespołem grającym najbardziej widowiskowy futbol na Półwyspie Apenińskim, więc w meczach takich jak ten naturalnie uchodzi za faworyta. Ja jednak nie stawiałbym krzyżyka na dobrze zorganizowanej ekipie gości i nie zaryzykuję grania w tym meczu na strony. Wydaje mi się natomiast, że ujrzymy dziś na Stadio Alberto Picco sporą liczbę bramek. Spezia jest ekipą bardzo skuteczną, a Atalanta gra futbol szalenie ofensywny i strzela dużo goli, ale też dość często je traci. Moim typem na to spotkanie będzie zatem połączenie BTTS-u i overu 2,5. Wydaje mi się, że gospodarzy stać na strzelenie faworytom przynajmniej jednego gola. O bramkę dla La Dei natomiast się nie martwię i jeżeli straci ona gola, to powodzenie naszego zakładu mamy niemal pewne.

Typ: BTTS/+ 2,5 gola (obie drużyny strzelą gola i w meczu padną minimum trzy bramki)

Kurs: 1,80

grupa zagranie

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Juventus FC vs Cagliari Calcio

Drugim analizowanym dziś przeze mnie meczem będzie odbywający się o 20:45 na Allianz Stadium w Turynie pojedynek Juventusu z Cagliari. Od sezonu 2017/18 ekipy te stoczyły ze sobą sześć starć, każdy w ramach Serie A. Pięć z nich wygrała Stara Dama, jednak ostatnim razem górą byli piłkarze Cagliari, którzy wygrali 2-0.

Bianconeri są dość oczywistym kandydatem do obrony scudetto. Gdyby Juventusowi udała się ta sztuka, osiągnie on historyczny sukces, bowiem zostanie Mistrzem Italii po raz dziesiąty z rzędu. Do tego jeszcze jednak dość długa droga i trzeba będzie sporo się napocić. W ubiegłym sezonie trzeba było o to walczyć niemal do ostatniej kolejki, a tym razem również nie będzie łatwo, ponieważ jest sporo ekip, które mają realne szanse na zdetronizowanie Starej Damy. Póki co drużyna Andrei Pirlo zajmuje piątą lokatę z dorobkiem trzynastu oczek, a do będącego liderem Milanu traci ona cztery punkty. Juve zdążyło już zanotować dwie bolesne wpadki, remisując z Crotone oraz Hellasem Verona. Mimo to jest to zespół o ogromnym ofensywnym potencjale, strzelający bramkę co mecz i, co bardzo istotne, jeszcze w tym sezonie ligowym niepokonany. Trener Pirlo nie będzie mógł skorzystać z kilku piłkarzy (konkretnie Chelliniego, de Ligta oraz Ramseya) jednak ma na tyle szeroką ławkę, że ich brak nie powinien znacząco wpłynąć na jakość gry całego zespołu.

Prowadzony przez Eusebio Di Francesco zespół z Sardynii, póki co gra w kratkę. Po słabym początku sezonu (jeden punkt po trzech meczach), Cagliari wygrało trzy z czterech kolejnych potyczek i na ten moment zajmuje jedenaste miejsce w tabeli z dziesięcioma punktami na koncie. Znakiem rozpoznawczym tej ekipy jest ofensywne nastawienie, które owocuje zwykle sporą ilością strzelanych goli, jednakże ma swoje negatywne odbicie w liczbie straconych bramek. Ostatni, wygrany 2-0 mecz z Sampdorią był pierwszym w tym sezonie ligowym pojedynkiem, w którym golkiper Cagliari, Allesio Cragno, zachował czyste konto. W sześciu poprzednich spotkaniach za każdym razem musiał wyjmować piłkę z siatki. Dziś o powtórzenie wyniku z ostatniej kolejki będzie trudno, gdyż ekipa Di Francesco zmierzy się z naszpikowaną gwiazdami Starą Damą. Jestem jednak przekonany, że do tego meczu podejdzie ambitnie i spróbuje powalczyć o punkty.

Co typuję?

Bukmacherzy w roli faworytów tego spotkania stawiają zespół Andrei Pirlo. Moim zdaniem kursy na Juventus są jednak zdecydowanie zaniżone i całkowicie niewarte obstawiania. Nie zdecyduję się także obstawić zwycięstwa gości, ponieważ Bianconeri są ekipą o znacznie wyższym potencjale i granie na Cagliari (nawet z podpórką) jest dość ryzykowne. Biorąc jednak pod uwagę styl gry obu ekip, można się spodziewać, że będzie to otwarte i ofensywne spotkanie. Stara Dama ma kim straszyć z przodu i czasami popełnia błędy w obronie, a przyjezdni grają zwykle dość odważnie i ofensywnie. Jestem więc zdania, że obejrzymy w tym meczu przynajmniej trzy trafienia. Kurs na taki obrót zdarzeń wydaje się być wart swojego ryzyka, więc z chęcią zamykam nim dzisiejszy kupon na Serie A.

Typ: +2,5 gola

Kurs: 1,40

kupon double na serie a 21.11.2020

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze