Ceniony trener w Niemczech tchnie nowego ducha we Frankfurcie? DEL po 209 PLN!
W ten piątek zajrzę również na hokejowe tafle, a konkretnie do DEL, gdzie przed nami wiele spotkań. Ja skupiłem się na meczach we Frankfurcie i Koln. Kibice Lwów, w tym ja cieszymy się z nowego trenera w tym zespole. Tom Pokel postara się wyciągnąć zespół znad Menu. Czy doczekamy się pewnego triumfu Lowen? Zapraszam do lektury!
Frankfurt vs Iserlohn (21.11.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Betclic! We Frankfurcie rozpoczęła się nowa era. Zespół przejął trener Tom Pokel, który jest znany i ceniony w Niemczech. Wiele lat pracował z Tygrysami w Straubing i projekt ten wzniósł na wyżyny. Niestety po słabszym okresie został zwolniony i spotkało się to ze sporym niezadowoleniem fanów.
DEL: Frankfurt vs Iserlohn
- Frankfurt
- Iserlohn
Lwy po awansie pragnęły ugruntować swoją pozycję w lidze. Menadżer Rowe kompletnie zawiódł na starcie kampanii i dlatego też pożegnano się z nim. Spora radość wybuchła wśród kibiców znad Menu, gdy zatrudniono Toma Pokela. Przede wszystkim pragnie, aby jego zespół w pełni wykorzystywał sytuacje specjalne, jak PP. Oczywiście w PK również zwraca bardzo uwagę i to ma być siła Lwów. Pierwsze efekty widzieliśmy, czy to w derbach z Mannheim, czy też w rywalizacji w Berlinie.
Kluczową postacią ma być obrońca, który świetnie czuje się po obu stronach lodu. Mowa tutaj o Maksimie Matushkinie i w poprzednim sezonie popisał się rekordowymi 50 punktami w karierze. Aktualnie ma ich tylko 10, ale Tom Pokel pozwoli mu rozwinąć skrzydła. 2 spotkania z przynajmniej 1 oczkiem to potwierdzają. Czy Szwed znów popisze się dobrym występem?
Iserlohn to od lat drużyna, która traktowana jest jako zespół z dołu tabeli. Tak też jest tym razem i popularne Koguty będą zapewne walczyć do końca o utrzymanie z beniaminkiem z Dresden. Nie ma tutaj zbyt wielkich funduszy i mały projekt stara się swoimi skromnymi zasobami pozostawiać w elicie.
Z pewnością świetnym transferem okazał się Daniel Fischbuch. Reprezentant Niemiec nie znalazł sobie miejsca w Mannheim i jest prawdziwą gwiazdą przyjezdnych. Aktualnie ma na swoim koncie 9 goli i 10 asyst i daleko za jego plecami znajdują się Colin Ugbekile oraz Eric Cornel. Oczywiście największym problemem Iserlohn jest defensywa, szczególnie na wyjazdach. Koguty tracą średnio niespełna 3 bramki na mecz i trudno będzie zatrzymać ten trend w stolicy banków. Czy goście pokuszą się o wygraną we Frankfurcie? Inne typy na hokej na Ciebie czekają!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Lwy i jestem zdania, że mój zespół pokusi się tutaj o wygraną. Tom Pokel z każdym dniem powinien coraz lepiej wpłynąć na grę swojego nowego zespołu i tak jak wspomniałem wyżej, formacje specjalne z pewnością zyskają.
Stawiam na 3 gole gospodarzy. Zakład ten był pokryty w poprzednim sezonie za każdym razem, gdy Koguty zawitały nad Men. Iserlohn nie wygrało w delegacji od 9 spotkań z rzędu i i tylko 1 triumf przydarzył się tej ekipie, akurat w pierwszej kolejce kampanii.
Koln vs Augsburg (21.11.2025)
Przenosimy się do jednej ze stolic karnawału, gdzie Rekiny zmierzą się z Panterami z Augsburga. W Koln jest moda na hokej i średnio do Lanxess Areny przychodzi najwięcej widzów z całej Europy, nawet jak pod uwagę weźmiemy drużyny z KHL. Jest to ponad 17 tys. fanów i widać, że jest pory głód, aby wreszcie sięgnąć po tytuł.
Blisko było w poprzedniej kampanii, gdzie niespodziewanie oglądaliśmy Rekiny w finale. Tam jednak Niedźwiedzie Polarne z Berlina kompletnie zdemolowały Koln. Praca Kari Jalonena była jednak oceniana bardzo pozytywnie i dostał odpowiednie wzmocnienia, aby znaleźć się na najwyższym stopniu podium.
Jednym z wygranych jest mój imiennik. Russell to trzeci najlepiej punktujący hokeista w stawce i nie bez powodu otrzymał w tym tygodniu nowy kontrakt na kolejny rok. Duńczyk dzieli i rządzi w ofensywie, a ostatni jego mecz to hat-trick z beniaminkiem. Widać, że dobrze czuje się w Koln. Czy dzisiaj dołoży kolejną cegiełkę?
Po drugiej stronie barykady znajdują się Pantery, które nieco spuściły z tonu. Jeszcze niedawno Augsburg mógł pochwalić się 7 wygranymi z rzędu, a teraz widzimy dwie porażki z rzędu. Przede wszystkim obrona kuleje i łącznie ze Straubing i z Ingolstadt goście stracili aż 14 bramek! Jest to naprawdę dramatyczna postawa jednego z założycieli DEL.
O ile na własnej tafli wygląda to przyzwoicie, tak w delegacjach jest sporo do poprawy. Znany mi z KHL menadżer Bill Peters musi jak najszybciej wyciągnąć wnioski, wszak za chwilę Pantery wypadną ze strefy play-off. Dzisiaj mało kto stawia na Pantery. Czy outsider pokusi się o niespodziankę? Sprawdź inne typy dnia!
Co obstawiać?
Tutaj także pójdę w stronę goli gospodarza/faworyta. Rekiny ogląda się przyjemnie i tak naprawdę każdy link jest tutaj groźny. Jeżeli grasz przed 17 tys. kibiców, to zawsze trzeba dawać z siebie wszystko. Augsburg nie najlepiej wygląda w ostatnim czasie i jest to dobra okazja dla Koln, aby zrewanżować się za porażkę z 26 września.
U siebie gospodarze regularnie przekraczają próg 2.5 trafień, goście za to w delegacjach rzadko kiedy utrzymują linię poniżej 2.5 straconych goli.
fot. dpa picture alliance archive/Alamy


