Poprzednie 3 dni obstawiania siatki = 6/6 trafionych typów! Gramy double z kursem 2.02

fot-pressfocus-pge-projekt-warszawa-plusliga

We wtorek dojdzie do następnych spotkań w PlusLidze. Udział w nich wezmą zespoły, które z różnym impetem weszły w tę kampanię tych rozgrywek. Przy czym bukmacherzy jak i środowiskowi analitycy nie mają trudności ze wskazaniem faworytów do wygranych. Są dosłownie przekonani, że najpierw po wygraną sięgną siatkarze PGE Projektu Warszawy, a później Energa Trefla. Sądzą tak, ponieważ oba te zespoły zmierzą się z niżej notowanymi rywalami.

sts kod promocyjny koszulka
sts kod promocyjny koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów + 60 zł bonusu za zadania + 222 zł w akcji specjalnej

Standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz  882 zł!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIEPROMO kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Barkom Każany Lwów – PGE Projekt Warszawa: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (11.11.2025 r.)

Do tej rywalizacji przystąpią drużyny szukają odbudowania się po ostatnich występach. Jedni i drudzy przegrali poprzednie starcia, choć w innych okolicznościach i też mierząc się z innymi jakościowo przeciwnikami. Broniący barw ukraińskiego teamu nie byli w stanie „u siebie” zagrozić Indykpol AZS-owi Olsztyn i wywalczyli seta. Z kolei team PGE Projektu zaskakująco szybko, bo po raptem rozegraniu 3 odsłon, ulegli występującym na rzecz Asseco Resovii Rzeszów.

Barkom Każany Lwów jest zespołem, który cały czas nie gra na miarę pełni możliwości. Letnie transfery i zatrzymanie kluczowych z dotychczasowych zawodników przemawiało na rzec tego, że gościnnie występujący w PlusLidze będą w stanie powalczyć o uplasowanie się w środku stawki. Tymczasem po pierwszych 3 kolejkach mają na koncie raptem jedno zwycięstwo. W dodatku odniesione dopiero po tie-breaku i to nad teamem, który zmaga się z jeszcze większymi problemami od nich, czyli Steam Hermalpol Politechniką Częstochowską. Choć trzeba im oddać, że nie przegrywali do zera. Najpierw po 5-setowej batalii mającej miejsce w Gdańsku, okazali się słabszymi od gospodarzy, a później do jednego ulegli olsztyńskiemu AZS-owi.

Nieustającym mankamentem siatkarzy Barkomu Każany Lwów jest to, że nie są w stanie pójść za ciosem. Jeszcze na początku sezonu można było sądzić, że ot muszą się zgrać i, że za kilkanaście dni będą grali lepiej. Tymczasem w poprzedniej potyczce, która była już trzecią w bieżącej kampanii PlusLigi, pokazali się z identycznej strony, co na starcie sezonu. Rzeczywiście w miarę spokojnie, bo do 21 wygrali 1. odsłonę, ale w końcówkach następnych odsłon lepiej szło już przyjezdnym. Co prawda ukraiński zespół potrafił doprowadzić do stykowych końcówek jak np. w 3 i 4 partii, w których zdobyli odpowiednio 25 i 23 oczka, ale zawodnicy Barkomu nie raz gonili wynik. W dalszym ciągu zdarza im się seryjnie gubić punkty przez swój brak skuteczności.

Co do ostatniego elementu siatkarskiego rzemiosła, to właśnie za jego sprawą siatkarze PGE Projektu nie byli w stanie okazać się równorzędnymi przeciwnikami dla broniących barw Asseco Resovii. Choć tamta gra była zapowiadana jako hit nad hity ligi, tak zakończyła się po rozegraniu raptem 3 odsłon. Tamta konfrontacja skończyła się tak szybko, ponieważ rzeszowianie byli jednością, która konsekwentnie realizowała przyjętą strategię, a gospodarzom zdarzało się mieć jedynie przebłyski wysokiej formy. We wcześniejszym spotkaniach byli nie do powstrzymania jak reprezentacja Polski na ostatnich MŚ do momentu rozegrania półfinałowej potyczki. Wtedy okazało się, że wygrywanie 3:0 usypia czujność, o czym przekonała się stołeczna drużyna.

Siatkarze PGE Projektu niejednokrotnie wychodzili na kilkupunktowe prowadzenia w początkowych i środkowych fazach kolejnych setów. Jednak w końcówkach mogli się przekonać o tym, że nie da się wygrywać z Asseco Resovią grając bardzo schematyczną siatkówkę. Przykładowo Jan Firlej nieustannie kierował piłki do np. Bednorza i Tillie, choć na dogrania czekał np. atakujący Bartosz Gomułka. Było to tym bardziej zaskakujące, że Kevin (delikatnie rzec ujmując) nie miał swojego dnia…

Statystyki:

  • Drużyna Barkomu Każany Lwów zwyciężyła tylko 1 w poprzednich 3 startach ligowych i to po tie-breaku.
  • Zawodnicy PGE Projektu Warszawy pierwsze 3 mecze wygrywali wynikiem 3:0 i takim raz ulegli.
  • Zespół Barkomu Każany Lwów przegrywał w tym sezonie raz po razie po pięcio, a raz 4-setowej potyczce.
  • Stołeczny zespół okazywał się lepszym już 9-krotnie na poprzednich 10 ligowych wyjazdach.
  • Siatkarze Barkomu zdobyli już 6 odsłon, stracili 8 partii, a bilans setowy PGE Projektu równa się 9:3.
  • Broniący barw PGE Projektu byli lepszymi w 3. partiach 16 razy na ostatnich 17 ligowych wyjazdach.
  • Drużyna Barkomu Każany Lwów ponosiła porażki w poprzednich 6 starciach ligowych z PGE Projektem.
  • Stołeczny zespół zwyciężał 2. odsłony 7 razy (w tym 4 wyjazdowych) w ostatnich 8 ligowych grach.
  • W łącznie 3 „domowych” konfrontacjach z PGE Projektem team Barkomu Każany zdobył raptem seta.
  • W zeszłym sezonie w lidze te drużyny mierzyły się 2-krotnie. Barkom wygrał raz 1. i 2. odsłonę.
  • Siatkarze Barkomu Każany Lwów triumfowali w 3. setach 6-krotnie w ostatnich 7 „domowych” i ligowych meczach.

Co obstawiać?

Bukmacherzy twierdzą, że szybciej na właściwe tory wrócą broniący PGE Projektu Warszawy. Są tak pewni swego zdania, że np. w STS-ie temu zdarzeniu przyznano kurs 1.12. Z kolei ewentualnej wiktorii Barkomu ten operator przyznał mnożnik 6.00. Na rzec tak znaczącej różnicy przemawia przede wszystkim forma i jakość siatkarzy broniących barw obu tych drużyn.

Co prawda w poprzedniej kolejce nie było tego do końca widać, ale jednak ciągle to oni są bardziej doświadczeni i posiadający pełniejsze wyszkolenie. Nie bez znaczenia jest też to, że zawodnicy stołecznego teamu nie przegrali ani jednej z dotychczasowych 6 potyczek z Barkomem. Co prawda w szeregach ukraińskiej drużyny nie znajdowało się wtedy, aż tylu cenionych siatkarzy, co teraz, ale nadal nie są zespołem na poziomie PGE Projektu.

Handicap setowy: Barkom - PGE Projekt (-1.5) - TAK
Kurs: 1.30
Graj!

Uwzględniając wszystkie okoliczności, obstawiam z kodem promocyjnym STS-u to, że PGE Projekt wygra to spotkanie za 3 punkty. Kwestią otwartą pozostaje tylko to, czy dokonają tego bez, czy ze stratą seta. W ich składzie jest tylu tak doświadczonych graczy, że raz dwa są w stanie wrócić do grania lepszej siatkówki, a też Barkom nie jest rywalem pokroju Asseco Resovii.

Energa Trefl Gdańsk – Cuprum Stilon Gorzów: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (11.11.2025 r.)

To starcie jest zapowiadane jako gra pełna walki o każdy punkt. Choć w przestrzeni medialnej jednocześnie częściej wspomina się o niej samej niż o efektowności poszczególnych zagrań. Tego typu narracja powstała za sprawą poprzednich wyników obu tych zespołów, a także ostatnimi postawami tych zawodników. Obecnie należący do obu tych teamów szukają sposobu na odbudowanie się po początku sezonu, który uznają za nieoddający realne możliwości Energa Trefla i Cuprumu.

Gospodarze tej potyczki po notowali wyniki w kratkę. W poprzednich 4 kolejkach na zmianę zwyciężali i przegrywali. Wygrywali nad zespołami teoretycznie słabszymi od nich, czyli ukraińskim Barkomem i suwalskim Ślepskiem. Natomiast ulegali w zaskakujących okolicznościach. Najpierw niespodziewanie byli w stanie doprowadzić aż do tie-breaka w spotkaniu z Asseco Resovią w Rzeszowie, a później nie potrafili pójść za ciosem w Olsztynie. Rzeczywiście w ostatnim występie często odrabiali kilkupunktowe straty, ale też ciągle – głównie za sprawą popełniania błędów własnych – dopuszczają do powstawania tych przewag. Tamto starcie pokazało też, że świetnie dysponowany Tobiad Brand nie zdziała wiele bez wsparcia.

Przy czym i tak trener Energa Trefla ma do dyspozycji zawodników będących w wyższej formie niż szkoleniowiec Cuprumu. Gorzowianie nie stanowią monolitu. Dosłownie w żadnym elemencie siatkarskiego rzemiosła nie są bliscy prezentowania poziomu gdańskiego Trefla. Choćby w ostatnim spotkaniu brakowało wybloków, bloków, a nawet kończenia 1. akcji. Co prawda walczyli wówczas z „Jurajską Armią”, ale fani przybywający do hali liczyli na więcej niż przegrywane sety aż do: 15, 18 i 19.

Statystyki:

  • Drużyna Cuprumu Stilon Gorzów przegrywała łącznie ostatnie 13 spotkań i 8 wyjazdowych w lidze.
  • Team Energa Trefla ponosił porażki w 1. partiach 7 razy w ostatnich 8 domowych i ligowych startach.
  • Zespół Cuprumu Stilon Gorzów okazywał się gorszym w 2. partiach w poprzednich 6 ligowych grach.
  • Siatkarze gdańskiego Trefla ulegali w 3. odsłonach w ostatnich 4 domowych i ligowych spotkaniach.
  • Zawodnicy Cuprumu Stilon Gorzów przegrywali 3. sety 7 razy w ostatnich 8 potyczkach w PlusLidze.
  • Dotychczas te teamy w lidze mierzyły się 22 razy. Częściej (16-krotnie) górą był Energa Trefl Gdańsk.
  • W Gdańsku te drużyny konfrontowały się 11-krotnie. Gospodarze ponieśli wtedy ulegli tylko raz.
  • W zeszłym sezonie te zespoły pojedynkowały się 2-krotnie. Za każdym razem górą byli gospodarze.
  • W ich rywalizacjach mających miejsce w Gdańsku, drużyna Energa Trefla straciła raptem 8 odsłon.
  • W ostatnich 3 sezonach ich ligowe potyczki kończyły się na 2 sposoby – po zagraniu 3 i 5 setów.
  • W ich poprzedniej potyczce, która też miała miejsce w Gdańsku, Energa Trefl wygrywał partie do: 23, 31 i 25.

Co obstawiać?

Bukmacherzy są przekonani, że z wygranej cieszyć się będą gospodarze. Przykładowo w STS-ie kurs na wygraną Energa Trefla wynosi raptem 1.30. Z kolei ewentualnej wiktorii przyjezdnych ten operator przyznał mnożnik 3.50. Różnica jest bardzo wyraźna, ale wystawiona jak najbardziej zasadnie. Co prawda gdańską drużynę stać na to, by grać jeszcze lepiej, ale nie prezentują się aż tak mizernie jak broniący barw Cuprumu.

Dodatkowym atutem gospodarzy będzie hala, która uchodzi za jedną z bardziej nietypowych jak na siatkarskie standardy. Jest to swego rodzaju przewaga z racji tego, że w składzie gorzowian znajduje się spora grupa zawodników, która dopiero przyzwyczaja się do rywalizowania w PlusLidze. To co jeszcze działa na korzyść Energa Trefla to to, że w końcu wystąpią przed własną publicznością. To oni ostatnie 3 spotkania rozgrywali na wyjazdach, tj. odpowiednio z Indykpolem AZS Olsztyn, Ślepskiem Malow Suwałki oraz Asseco Resovią Rzeszów.

Handicap setowy: Energa Trefl (-1.5) - Cuprum - TAK
Kurs: 1.55
Graj!

Podsumowując, 2. typem dnia i jednocześnie siatkarskim typem dziś stawianym jest wskazanie, że broniący barw Energa Trefla także zwyciężą dziś za 3 punkty. Patrząc na ich formę, a także jakość poszczególnych zawodników można się zastanawiać, czy będą w stanie pójść w ślady i bełchatowskiej Skry, i rzeszowskiej Resovii, i zawiercian, czyli wygrać do zera. Jest to możliwe, zwłaszcza, że zagrają dziś u siebie, ale też nie są aż tak silnym teamem jak wyżej wspomniane.

Propozycja kuponu:

fot. Marcin Bulanda/PressFocus