Kto zdobędzie siatkarski AL-KO Superpuchar Polski? Gramy o 195 PLN
We środę zdecydowana większość siatkarskich i polskich kibiców będzie spoglądała w kierunku Katowic. To właśnie w tym mieście zostaną rozegrane 2 spotkania o AL-KO Superpuchary Polski. Udział w nich wezmą zespoły, które błyszczały w poprzednim sezonie. Jako pierwsze o to trofeum powalczą zawodniczki KS DevelopResu Rzeszów i ŁKS-u Commerceconu Łódź. Natomiast później na parkiecie pojawią się broniący barw BOGDANKA LUK-u Lublin i JSW Jastrzębskiego Węgla.
KS DevelopRes Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (05.11.2025 r.)
Patrząc na pary finalistów tegorocznego AL-KO Superpucharu Polski, wydaje się, że to żeńskie zestawienie zapowiada bardziej wyrównane spotkanie. Jest tak, ponieważ zawodniczki tych klubów radzą sobie więcej niż dobrze na starcie tego sezonu. Co prawda te drużyny już po razie ponosiły porażki w tej kampanii TauronLigi, ale towarzyszyły im niecodzienne okoliczności. „Rysice” w sensacyjnych okolicznościach wypuściły wygraną z rąk, a łodzianki wracały do zdrowia.
Broniące barw KS DevelopResu przystąpią do tego spotkania, będąc po zaskakująco wysokim zwycięstwie nad MOYA Radomką. Dosłownie rozbiły ówczesne przyjezdne. Tak należy powiedzieć patrząc na więcej niż wynik końcowy. W końcu o ile jeszcze samo triumfowanie bez straty seta w siatkówce nie uchodzi za coś niespodziewanego; tak nie wtedy, kiedy podejmuje się w swojej hali niepokonane (do tamtej pory) liderki TauronLigi. Tym bardziej, że „Rysice” w poszczególnych odsłonach traciły wówczas po odpowiednio raptem: 16, 15 i 21 oczek. O tym, jak niecodzienna była to potyczka, świadczy, choćby to, że po niej w strefie mieszanej same siatkarki KS DevelopResu jak Wenerska twierdziły, że spodziewały się wyżej zawieszonej poprzeczki.
Natomiast broniące barw ŁKS-u Commercecon wracają do formy sprzed serii zakażeń Covid-19. W ostatniej kolejce nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem EcoHarpoon NOWEL LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Co prawda nie zwyciężały poszczególnych odsłon tak wysoko jak „Rysice”, ale również w pełni kontrolowały przebieg każdej partii. Dnia 2 listopada dowiodły, że mogą sobie „pozwolić” wypuścić rywalki na prowadzenie wynikiem 22:20 w 1. secie, a koniec końców i tak zwyciężyć w tej odsłonie do… 22. Ta, ale również pozostałe partie pokazały, że zawodniczki ŁKS-u konsekwentnie realizują przyjętą strategię. One nie dopasowują się do przeciwnika, tylko uparcie szukają sposobu, który pozwoli im narzucić swój styl grania.
Gdyby łodzianki wracały dopiero do zdrowia, można by się zastanawiać, czy „Rysice” stracą choć seta. Natomiast w tej chwili zanosi się na przednie granie w katowickim Spodku! Siatkarki obu klubów wróciły – po trudniejszym czasie – do grania swojej siatkówki. Kiedy jedne odbudowywały dyspozycje mentalne, to drugie skupiły się na większym zatroszczeniu się o zdrowie fizyczne. W ostatnich występach pokazały, że w obu drużynach te powroty przebiegły pomyślnie.
Statystyki:
- Drużyna KS DevelopResu Rzeszów zwyciężała 3. sety w poprzednich 6 spotkaniach z ŁKS-em.
- Tylko 2 z ich poprzednich 14 bezpośrednich konfrontacji kończyło się rozegraniem tylko 3 partii.
- Zespół ŁKS-u Commercecon Łódź przegrywał 3. odsłony 6-krotnie w ostatnich 7 konfrontacjach.
- Broniące barw rzeszowskich „Rysic” triumfowały łącznie 11 razy w poprzednich 12 potyczkach.
- W żadnym z poprzednich 6 bezpośrednich meczów „Rysic” z ŁKS-em Commercecon nie rozgrywano 5. seta.
- Zawodniczki KS DevelopResu okazywały się lepszymi w 2. partiach 9 razy w ostatnich 10 występach.
- Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź w tym sezonie w TauronLidze zwyciężały 2-krotnie w 3 kolejkach.
- W ostatnich 5 rywalizacjach KS DevelopResu teamy w 1. setach zdobywały mniej niż 47 punktów.
- Rzeszowskie „Rysice” zwyciężały z przewagą przynajmniej 2 odsłon 11 razy w ostatnich 12 grach.
- Zespół ŁKS-u Commercecon zaliczył w tym sezonie jedną ligową porażkę i to po tie-breaku.
- Drużyna KS DevelopResu wygrywała z przewagą minimum 11 oczek łącznie 8 z ostatnich 9 potyczek.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że z wygranej cieszyć się będą broniące barw KS DevelopResu. Ich zdaniem wiktoria „Rysic” jest tak pewna, że np. w Superbecie przyznano jej kurs równy raptem 1.27. Z kolei ewentualne zwycięstwo łodzianek uzyskało u tego operatora mnożnik 3.65. Różnica jest bardzo duża, lecz trudno powiedzieć, czy została wystawiona zasadnie. W końcu to nie kto inny jak siatkarki ŁKS-u z występu na występ prezentują się coraz lepiej.
Ich symbolicznym asem w rękawice jest też to, że „Rysice” nie zawsze radzą sobie z presją, jaka wynika ze stawki spotkania. Jak na dłoni było to widać, choćby 24 października, kiedy to KS DevelopRes mógł w 4 setach „zamknąć” rywalizację z PGE Budowlani Łódź. Ponadto, ŁKS słynie w tym sezonie z twardej zagrywki i precyzji w ataku. Do tego trzeba mieć na uwadze to, że w tego typu rywalizacjach nikt nie ma nic do stracenia. To jest 1. sprawdzian, który pokaże, która z drużyn – na ten moment – bardziej potrafi skupić się na siatkówce niż całej otoczce. W końcu o samą jakość poszczególnych zawodniczek i ich formę nie trzeba się martwić.
Podsumowując, 1. typem dnia na AL-KO Superpuchar Polski kobiet jest wskazanie, że zostanie rozegrany 4. set. Na rzecz tego wyboru przemawia też to, że w zeszłym te teamy mierzyły się 6-krotnie i tylko 2 z tych gier zakończyły się wynikiem 3:0. Przy czym należy też odnotować, że takim rezultatem nie zakończyło się żadne z ostatnich 2 starć ostatniego finału TauronLigi. Oprócz tego oba zespoły przystąpią do rywalizacji podbudowane pewnymi wygranymi w lidze.
BOGDANKA LUK Lublin – JSW Jastrzębski Węgiel: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (05.11.2025 r.)
Choć to starcie uchodzi za niemniej prestiżowe niż rywalizacja żeńskich drużyn, tak jednak tu łatwiej można wskazać faworytów do wywalczenia AL-KO Superpucharu Polski. Nim są ostatni zdobywcy złotych medali PlusLigi. JSW Jastrzębski nie jest już aż tak mocną drużyną jak, choćby jeszcze w zeszłym sezonie. W ich szeregach doszło do tak wielu przetasowań, że na razie trudno jednoznacznie ocenić, w jakim stopniu „przyjezdni” na to starcie mogą zagrozić faworytom.
Drużyna lubelskiego LUK-u słynie w tym sezonie z konsekwentnej gry. Co prawda ich gwiazdy mogą grać jeszcze lepiej. Choćby Wilfredo Leon miewa momenty, kiedy potrzebuje chwili na odbudowanie skuteczności na zagrywce i ataku. Natomiast i tak postawę tych zawodników jak i ich partnerów można uznać za więcej niż dobrą. Dzięki temu bez problemów do zera zwyciężali odpowiednio nad zespołem zmagającym się z szeregiem problemów (Steam Hemarpol Norwid Częstochowa) i beniaminkiem PlusLigi (InPost ChKS Chełm). Spośród dotychczasowych rywali, to LUK-owi dała radę przeciwstawić się jedynie kędzierzyńska ZAKSA. Przy czym lublinianie mogli wygrać za 3 punkty i tamten mecz, ale przegrali w 4. odsłonie do 23 i prowadząc już 23:22.
Natomiast jastrzębianie przystąpią do tej konfrontacji po przegranym (wynikiem 0:3) domowym meczu z PGE Projektem Warszawa. Dnia 1 listopada pokazali, że choć potrafią nawiązać walkę z wyżej notowanymi, to jednak cały czas brakuje umiejętniej i spokojniej granych końcówek. W dodatku ich trener cały czas nie może w pełni liczyć na jedną z większych gwiazd swojej drużyny, czyli Mirana Kujundzicia, który ciągle zmaga się z problemami zdrowotnymi. Miejsce Serba w wyjściowym składzie raz po raz zajmuje Michał Gierżot, któremu cały czas zdarza się grać elektrycznie. Przy czym błędy zdarzają się nie tylko jemu. Tak naprawdę trener Andrzej Kowal nie musi się martwić jedynie o formę Nicolasa Szerszenia, Antona Brehmei Łukasza Kaczmarka.
Tym samym będzie to spotkanie z gatunku tych, w którym wiele (jak nawet nie więcej) będzie zależało od przyjęcia JSW Jastrzębskiego Węgla. Tak naprawdę tylko dzięki niemu będą w stanie odpowiedzieć na agresywne zagrywki i bardzo dobrze funkcjonujący blok lubelskiego LUK-u. Granie stylem rywali sprawi prawdopodobnie, że podzielą los ZAKSY. Jest tak, ponieważ jastrzębianie nie prezentują zarazem aż takiej lekkości i precyzji w ataku jak lublinianie – którzy w dodatku też lepiej finalizują dłuższe wymiany.
Statystyki:
- Drużyna LUK-u wygrywała 3. sety w poprzednich 8 grach, a jastrzębianie je przegrywali 8 razy w ostatnich 9.
- Broniący barw JSW Jastrzębskiego okazywali się lepszymi w 1. partiach 6 razy w ostatnich 7 grach.
- Zespół BOGDANKA LUK-u triumfował w 2. odsłonach 6-krotnie w ostatnich 7 startach i 5 domowych.
- Siatkarze BOGDANKA LUK-u Lublin zwyciężali w sumie 7-krotnie w poprzednich 8 spotkaniach.
- Team BOGDANKA LUK Lublin ponosił porażki w ostatnich 5 domowych starciach z JSW Jastrzębskim.
- Drużyna JSW Jastrzębskiego wygrywała 1. sety w ostatnich 5 wyjazdowych grach z LUK-iem.
- Zawodnicy LUK-u triumfowali w premierowych partiach 14 razy w ostatnich 16 domowych meczach.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że zespół Stephana Antigi sięgnie po AL-KO Superpuchar Polski. Są tego tak pewni, że np. w Superbecie kurs na wygraną „gospodarzy” wynosi raptem 1.32. Z kolei ewentualnej wiktorii „przyjezdnych” – ten sam operator – przyznał mnożnik 3.30. Mając na uwadze wyżej wymienione powody, trudno się dziwić aż tak wyraźnej różnicy.
Co prawda JSW Jastrzębski Węgiel był zespołem, który w ostatnich latach częściej od LUK-u sięgał po trofea na najwyższym poziomie, ale też wtedy był drużyną złożoną z innych siatkarzy. W obecnej formie lublinianie nie powinni mieć większych trudności z wywalczeniem prestiżowego trofeum. Tym bardziej, że w ostatnich miesiącach zdążyli przyzwyczaić się do rywalizowania w finałowych spotkaniach. Są kolektywem, który zaczyna się rozpędzać z meczu na mecz.
Natomiast ich najbliżsi przeciwnicy próbują się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Podsumowując, tym samym należy raczej pytać nie o to, czy, tylko jak wysoko zwyciężą mistrzowie Polski. Moim siatkarskim typem na 2. starcie o AL-KO Superpuchar Polski, który stawiam wraz z kodem promocyjnym Superbetu, jest wskazanie, że na dystansie całego spotkania zdobędą o przynajmniej 5 punktów więcej od jastrzębian.
W końcu o ile jeszcze same odsłony mogą wygrywać niewielkimi różnicami, a być może nawet w jednej przegrać, tak koniec końców trudno otrzymać lepszą szansę na zdobycie tak prestiżowego trofeum. Zwłaszcza, że zdobyciem go potwierdziliby, że ich wcześniejsze sukcesy nie były dziełem przypadku, a raczej zapowiedzią tego na co stać ich w tym sezonie.
Propozycja kuponu:
fot. Adam Starszyński/PressFocus


