Szczypiorniści KS Industrii Kielce w swojej hali rozbiją MMTS Kwidzyn? Gramy o 252 PLN

Sobotniego popołudnia do grania w ORLEN Superlidze przystąpią zespoły z pierwszej siódemki obecnego sezonu. Rzeczywiście łatwo jest wskazać faworytów do zwycięstw. Natomiast zarówno zespół KGHM-u Chrobrego Głogów jak i Energi Banku PBS-u MMTS-u Kwidzyn potrafił dawać się we znaki. W dodatku trenerzy „Nafciarzy” i kieleckiej KS Industrii będą częściej niż zazwyczaj rotować składem, aby ich liderzy nie nabawili się kontuzji przed ważnymi starciami w EHF Lidze Mistrzów.
KGHM Chrobry Głogów – ORLEN Wisła Płock: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (04.10.2025 r.)
To spotkanie można zapowiadać słowami, że oto aktualni liderzy ORLEN Superligi zmierzą się z drużyną, która w tych rozgrywkach zajmuje 4. miejsce. Tyle tylko, że tego typu promowanie sugerowałoby, że dojdzie do wyrównanego starcia. Natomiast przy obecnej formie broniących barw „Nafciarzy”, trudno spodziewać się takiej konfrontacji.
Tym bardziej, że kiedy mistrzowie Polski grają już dziś jak z nut, tak występujący w roli gospodarza przeplatają triumfy z porażkami. Drużyna KGHM-u Chrobrego Głogów przystąpi do tej rywalizacji po odniesieniu cennej wiktorii. Za taką należy uznać triumf nad (obecnie) 7. zespołem ligi. W końcu trenerzy obu tych klubów dysponują zbliżoną jakością i formą zawodników. Dzięki wygranej gospodarze tego starcia utrzymali kontakt z czołówką.
Odniesienie jej było możliwe przede wszystkim za sprawą doskonałej gry w obronie. Nawet kiedy blokujący nie nadążali za atakującymi rywali, to piłka i tak nie wpadała do siatki, co było zasługą Rafała Stachery. Trzeba oddać 2. golkiperowi KGHM-u Chrobrego, że umiał wykorzystać tzw. swój dzień. Ponadto, potrafili szybko odrabiać kilkubramkowe straty. Oprócz tego skrzętnie wykorzystywali błędy przeciwników, do których nota bene dochodziło częściej pod koniec gry.
Dla szczypiornistów ORLEN-u Wisły Płock będzie to 2 z 7 październikowych meczów. Pierwszy z nich rozegrali 3 dni temu. Wówczas zwyciężyli nad Rebudem KPR-em Ostrovią wynikiem 37:22. Rozmiary tej wiktorii mogą dziwić o tyle, że aktualni mistrzowie Polski znajdują się w trudnym momencie sezonu. Grają praktycznie co trzeci dzień. Stąd też kiedy nastał dzień grania w ORLEN Superlidze, a nie EHF Lidze Mistrzów, większość środowiskowych ekspertów spodziewała się spokojniejszego – zwłaszcza w ataku – występu.
Też takiego, w którym na parkiecie częściej będą się pojawiać rezerwowi zawodnicy. Tak też było, choć jednocześnie trener „Nafciarzy” zaskoczył kibiców. Część fanów dziwiła się, że Sergei Kosorotov potrzebujący minut do złapania rytmu rzutowego i zgrania z drużyną, szybko został zdjęty. Ich konsternację wzbudziło też to, że sam zainteresowany nie ukrywał rozgoryczenia taką decyzją Xaviego Sabate. Jego reakcja dowiodła tego, że takie tempo zmiany najprawdopodobniej nie zostało do końca uzgodnione.
Tym samym można się zastanawiać, czy trener rotuje składem, chcąc uniknąć urazów swoich liderów przed ważniejszymi meczami (w EHF Champions League), czy też zachowuje asa w rękawie niczym Nikola Grbić Kewina Sasaka na siatkarskich mistrzostwach świata. Jeszcze w chwili obecnej może pozwalać sobie na podejmowanie w miarę niekonwencjonalnych rozwiązań. W końcu świetnie spisują się pozostali zawodnicy, a zwłaszcza Michał Daszek. Dzięki nim „Nafciarze” ciągle spokojnie (czyli zgodnie z planem) wygrywają w ORLEN Superlidze.
Choć też trzeba zaznaczyć, że ich gra może być jeszcze lepsza. Poprawią się zapewne bramkarze, bo obecnie jeszcze żaden z nich nie wszedł optymalnie w sezon. Brakuje też pełnej stabilizacji u defensorów. Oprócz Kiryla Samoili, trudno wskazać tzw. pewniaka w obronie. Choć przypomnijmy, że akurat to właśnie graniem w ORLEN Superlidze, zyskują okazję do właściwego przygotowania się do grania z rywalami równymi sobie.
Statystyki:
- Bilans bramkowy KGHM-u Chrobrego Głogów po 5 meczach się równoważny, ponieważ wynosi 135:135.
- Szczypiorniści ORLEN-u Wisły Płock w pierwszych 5. występach rzucili 197 goli, a stracili 119 trafień.
- Team KGHM-u Chrobrego na wyjazdach w tym sezonie w lidze grał 4 razy i 1. połowę wygrał raz, a drugą 3-krotnie.
- „Nafciarze” u siebie rozegrali 2 mecze ligowe w tym sezonie. W ich trakcie zdobyli 83, a stracili 48 bramek.
- Zawodnicy KGHM-u Chrobrego na wyjazdach w lidze w tym sezonie zdobyli łącznie 78 goli, a stracili 80.
- Piłkarze ręczni ORLEN-u Wisły w grach u siebie z tego sezonu w 1. połowach zdobyli 34, a w drugich 55 goli.
- W dotychczasowych wyjazdowych i ligowych starciach KGHM Chrobry w 1. odsłonach zdobył 37, a w drugich 41 trafień.
- „Nafciarze” w 2. startach ligowych u siebie w tym sezonie w 1. partiach stracili łącznie 25, a w drugich 40 bramek.
- Broniący barw KGHM-u Chrobrego w 3 grach wyjazdowych w lidze w 1. połowach stracili w sumie 47 bramek, w drugich 33.
- W ich ostatnich 15 bezpośrednich potyczkach zawsze zwyciężali szczypiorniści ORLEN-u Wisły Płock.
- Najwięcej goli w lidze „Nafciarzom” rzucił Michał Daszek (20 przy 95,24% skuteczności), a KGHM-u Chrobremu Wojciech Styrcz (26 przy 81,25%).
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że wygrana „Nafciarzy” jest więcej niż pewna. Ich zdaniem aktualni mistrzowie Polski przy obecnych trudnościach i tak są na tyle lepszym zespołem, by cieszyć się z odniesienia jeszcze jednej spokojnej wiktorii. Są tego tak pewni, że kurs na triumf ORLEN-u Wisły Płock np. w STS-ie wynosi raptem 1.01. Z kolei ewentualny i zarazem sensacyjny triumf gospodarzy jest równy mnożnikowi 30.00. Oceniając procentowo szanse, to dosłownie 1% można przypisać ostatniemu zdarzeniu. Podsumowując, co takiego obstawiam z kodem promocyjnym STS-u na to spotkanie?
To, że na dystansie 60 minut drużyny rzucą więcej niż 58 bramek. Podejmuję się tego wskazania, ponieważ kiedy te zespoły znajdują się w takiej sytuacji jak teraz, to seryjnie przekraczają barierę 60 zdobytych goli. Tak było, choćby w grudniu zeszłego roku, kiedy to te teamy wypracowały wynik 63 trafień. Obecnie trener ORLEN-u Wisły na tyle rotuje składem, że „Nafciarze” powinni „dać” wbić sobie ponad 20 bramek, jednocześnie będąc w na tyle wysokiej formie, by tzw. lekką ręką wywalczyć wyraźnie przeszło 30 goli.
KS Industria Kielce – Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (04.10.2025 r.)
Gospodarze tej potyczki są równie dużym faworytem do wygranej, co szczypiorniści ORLEN-u Wisły Płock. Jest tak, ponieważ oni również mają ogromne przewagi nad najbliższymi rywalami. Na jedną takową składa się różnica w możliwościach zawodników obu zespołów. Z kolei na inną to, w jakiej formie są piłkarze ręczni tych teamów.
Co prawda ostatni zdobywcy Superpucharu Polski jeszcze nie grają swojego optimum, ale jak na standardy ORLEN Superligi, są w stanie jednocześnie zbudować serię wygranych jak i wejść na wyższy poziom grania. Kibiców KS Industrii Kielce cieszy to, że coraz bliższy jest powrót Dylana Nahiego. Wspomniany zawodnik od kilku dni uczestniczy w treningach zespołowych. Co prawda nie wiadomo, czy już w sobotę pojawi się na parkiecie. Jednak dotychczas trenował indywidualnie, a teraz sprawdzany jest w sytuacjach czysto meczowych.
Sympatyków tego klubu raduje też to, że ich ulubieńcy chcą takimi spotkaniami nabrać rozpędu przed graniem ważniejszych potyczek, tj. tych w EHF LM. Zapowiedział to na przedmeczowej konferencji prasowej Krzysztof Lijewski: „Chcemy od początku narzucić wysokie tempo. Nie chcemy dać nawet na chwilę rywalom poczucia na pozytywny wynik”. Jest to o tyle istotna informacja, że dotychczas szczypiorniści KS Industrii błyszczeli w krajowych rozgrywkach, ale w kratkę spisywali się w Europie. Tym samym nie było pewne na 100%, jaką taktykę obiorą. Równie dobrze mogli uznać, że wolą spokojniejszą drogą dojść do optimum formy.
Stawiający typ dnia (będący zarazem typem piłki ręcznej) na to spotkanie, powinni wziąć pod uwagę coś jeszcze. Znaczenie ma też to, jakiej klasy zespołem jest MMTS. Jak podaje strona klubowa KS Industrii Kielce: „Zespół trenera Bartłomieja Jaszki to taki ligowy średniak”. Jest to właściwa ocena. Co prawda potrafią ogrywać słabszych od siebie jak np. Piotrkowianina. To w ich szeregach występują tak doświadczeni szczypiorniści jak: Michał Bekisz, Michał Potoczny, Ryszard Landzwojczak, bracia Pilitowscy, czy bramkarz Łukasz Zakreta. Jednak przy obecnej ich formie trudno zakładać, by rzucili więcej niż 27 bramek. Dopiero zbliżają się do równej formy.
W ich ostatnich 5 bezpośrednich meczach piłkarze ręczni MMTS-u tylko raz przekroczyli wspomnianą wyżej różnicę. W kwietniu 2024 r. – podejmując KS Industrię w swojej hali – wypracowali łącznie 28 trafień. Jednak wtedy „przy okazji” stracili ich aż 43! We wspomnianym okresie kielczanie zdobywali przeszło 34 gole aż 4-krotnie. Tylko w sierpniu ’24 r. broniący barw MMTS-u „pozwolili” stracić 32 trafienia.
Statystyki:
- Szczypiorniści KS Industrii Kielce zwyciężali za każdym razem w poprzednich 41 meczach z MMTS-em Kwidzyn.
- Bilans bramkowy KS Industrii po pierwszych 4 startach w lidze w tym sezonie równa się 151:104.
- Piłkarze ręczni KS Industrii okazywali się lepszymi od MMTS-u w ostatnich 21 domowo – ligowych potyczkach.
- Broniący barw Energi Banku PBS-u MMTS-u Kwidzyn rzucili w lidze w tym sezonie 145 goli, a stracili 151.
- Zawodnicy kieleckiej KS Industrii triumfowali łącznie 24 razy w poprzednich 26 starciach w ORLEN Superlidze.
- Team Energi Banku PBS-u MMTS-u w tym sezonie na ligowych wyjazdach zdobył 54, a stracił 55 trafień.
- Piłkarze ręczni KS Industrii w tym sezonie w lidze grając u siebie zdobyli łącznie 80 goli, a stracili 58.
- Ostatni raz te kluby zmierzyły się 7 grudnia zeszłego roku. Team KS Industrii wygrał 10 trafieniami przewagi.
- Broniący barw Energi Banku PBS-u MMTS-u w ostatnich 5 występach rzucili kolejno: 25, 34, 26, 31 i 29 goli.
- Szczypiorniści KS Industrii Kielce za każdym razem w tym sezonie wygrywali 1. oraz 2. połowy.
- Zawodnicy Energi Banku PBS-u MMTS-u w poprzednich 5 startach tracili odpowiednio: 25, 33, 37, 26 i 30 bramek.
- W ich poprzednich 5 bezpośrednich potyczkach KS Industria 2-krotnie zdobywała przeszło 39 trafień!
- W ostatniej grze broniący barw KS Industrii wygrali wynikiem 35:27 nad Piotrkowianinem, a MMTS uległ KGHM-owi Chrobremu (30:29).
Co obstawiać?
Bukmacherzy twierdzą, że zwycięstwo KS Industrii Kielce jest więcej niż bardzo prawdopodobne. Widać to jak na dłoni, choćby wtedy, kiedy zwróci się uwagę na wystawione kursy. Przykładowo w STS-ie triumfowi gospodarzy przyznano mnożnik 1.01. Z kolei ewentualna wiktoria przyjezdnych równa się u nich z wyceną 25.00.
Ta różnica wiarygodnie oddaje liczbę i poziom różnic, które zachodzą obecnie między tymi drużynami. Szczypiorniści MMTS-u są zgranym zespołem, ale absolutnie nie w takiej formie, by nagle okazać się równorzędnym rywalem dla ekipy pokroju KS Industrii. Zwłaszcza, że gospodarze będą dążyli dziś do odniesienia czym większej wygranej. Komunikaty płynące z Kielc wskazują, że za odpowiedni zostanie uznany wyłącznie wysoka wiktoria. Dzięki niej trenerzy upewniliby się, że wracający po kontuzji, a także obecnie łapiący sporo minut, zaczynają prezentować poziom, który usatysfakcjonuje sztab.
Podsumowując, co obstawiam od siebie? To, że szczypiorniści KS Industrii Kielce na dystansie całego meczu rzucą o przynajmniej 9 bramek więcej względem najbliższych przeciwników. Podejmuję się tego wskazania z racji formy zawodników obu ekip, ich zarówno nastawienia jak i możliwości, a także faktu, jak wyglądały ich poprzednie rywalizacje oraz to, gdzie zostanie rozegrane to spotkanie.
Propozycja kuponu:
fot. Tomasz Fafara/PressFocus
(0) Komentarze