Mateusz Rębecki sięgnie po kolejne zwycięstwo przed czasem w UFC? Gramy o 218 PLN
O godzinie 3 nad ranem rozpocznie się karta główna na najbliższej gali UFC. Największa organizacja MMA na świecie tym razem event organizuje w doskonale znanym kompleksie UFC Apex w Las Vegas. W main evencie dojdzie do konfrontacji między Japończykiem i fighterem z Korei Południowej. Tatsuro Taira występując w limicie kategorii muszej skrzyżuje rękawice z Hyun Sung Parkiem. W co-main evencie swoje umiejętności pokaże Mateusz Rębecki z Chrisem Duncanem!
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 207 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Mateusz Rębecki – Chris Duncan: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (03.08.2025 r.)
Dla reprezentanta Polski będzie to już 6 starcie pod szyldem organizacji UFC. Do oktagonu wejdzie po tym, jak w ostatnim występie zwyciężył niejednogłośną decyzją sędziów punktowych nad Myktybkiem Orolbaim. Rzeczywiście była to bitwa, o której będzie mówiło się latami. Z tym, że teraz przyda się spokojniejsza wiktoria, aby ugruntować swoją pozycję. W końcu będzie to dopiero 2. pojedynek po tym, jak został znokautowany w 3. rundzie przez Diego Ferreirę.
Przy czym bukmacherzy faworyzują Rębeckiego do zwycięstwa, a środowiskowi analitycy nie są już tak pewnymi, że to właśnie on sięgnie po kolejną wygraną w UFC. Atuty naszego rodaka można dosłownie mnożyć. Znakomicie odnajduje się w parterze, ale też nie boi się stójkowych wymian. Widać to po tym, jak z jednej strony idzie chętnie po obalenia, aby innym razem skupić się na wywieraniu presji za sprawą niskich kopnięć i uderzeń ciężkimi rękoma. Już niejeden przeciwnik i sparingpartner przyznawał, że – kolokwialnie mówiąc – Mateusz ma czym przyłożyć. Do tego chętnie zmienia pozycje i umiejętnie wychodzi z sytuacji, kiedy leży na plecach na macie. Na jego korzyść przemawia też to, że jest zawodnikiem o wysokim tzw. fighterskim IQ.
Na korzyść Rębeckiego przemawia też to, że jest krępym fighterem z rozbudowanym karkiem. Należy na to zwrócić uwagę, ponieważ Chris Duncan jest znany z tego, że uwielbia zmuszać przeciwników do poddawania się za sprawą gilotynowego duszenia. Tymczasem tu o to będzie szalenie trudno, ponieważ na kim, jak na kim, ale na Mateuszu szalenie trudno jest je „zapiąć”; głównie ze względu na jego warunki fizyczne. Przy czym nie można go lekceważyć. W końcu to właśnie ten Szkot jest fighterem znanym z tego, że uwielbia rozstrzygać pojedynki przed czasem. Dobitnie świadczy o tym fakt, że aż 10-krotnie (na 13 w sumie) triumfował przed czasem!
Stawiający typ dnia powinni też zwrócić uwagę, że obaj ci fighterzy swoje przygotowania do tego pojedynku odbywali w American Top Team. Co prawda nie pod okiem tego samego trenera, ale nie raz zdarzało się, że będąc na macie, mogli podejrzeć fragment przygotowań swojego oponenta. Też niejednokrotnie sparowali razem, co dodaje temu starciu dodatkowej pikanterii. Zwłaszcza, że stawką tej rywalizacji będzie to, by kolejno walczyć z rankingowymi fighterami.
Statystyki:
- Mateusz „Chińczyk” Rębecki pojedynkował się już 22-krotnie. W tym czasie poniósł tylko 2 przegrane.
- Średni czas pojedynku Mateusza Rębeckiego wynosi 9 minut i 47 sekund, a u Chrisa Duncana już 7:19.
- Mateusz „Chińczyk” Rębecki kiedy okazywał się słabszym, to za każdym razem zostając nokautowanym.
- Chris Duncan mierzył się 15-krotnie. W tym czasie również – jak Polak – okazał się gorszym tylko 2 razy.
- Mateusz Rębecki obecnie legitymuje się rekordem 4 zwycięstw i jednej przegranej – z Diego Ferreirą.
- Chris Duncan kiedy przegrywał, to po razie zostając znokautowanym i zmuszonym do poddania się.
- Mateusz „Chińczyk” Rębecki w ostatnim występie triumfował niejednogłośną decyzją nad Myktybkiem Orolbaim.
- Chris Duncan zwyciężał przed czasem 10-krotnie. W tym czasie częściej (7-krotnie) wygrywał nokautami.
- Ostatnie 3 pojedynki Chrisa Duncana kończyły się poddaniami; lecz „tylko” 2-krotnie (i to z rzędu) tak zwyciężał.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że zwycięsko z tej potyczki wyjdzie Mateusz Rębecki. Przykładowo kurs tego zdarzenia w STS-ie wynosi raptem 1.42. Z kolei ewentualna wiktoria Chrisa Duncana otrzymała – u tego samego operatora – mnożnik 2.85. Różnica jest znacząca, jednak czy zasadnie wystawiona? Patrząc na możliwości obu tych fighterów, to można się nie zgodzić z tą tezą. W końcu pytaniem otwartym pozostaje to, który z nich jako pierwszy zdecyduje się przenieść konfrontację do parteru.
Zastanawiającym jest też to, jak będzie wyglądał kondycyjnie Mateusz Rębecki w końcowych minutach. W końcu, co jak co, ale bardzo wątpliwym wydaje się, by nagle któryś z nich sięgnął po triumf np. już w 1. rundzie. Podsumowując, patrząc na to, jakiej klasy to zawodnicy, o co będą walczyć oraz w jakich znajdują się sytuacjach, to powinni przewalczyć minimum półtorej rundy, co też obstawiam z kodem promocyjnym STS-u. Pierwsza powinna być wyłącznie taktycznym rozpoznaniem, na co stać dobrze znanego rywala. W końcu wystarczy, że któryś z nich popełni drobny błąd, a rywal bez trudu to wykorzysta.
Tatsuro Taira – Hyun Sung Park: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (03.08.2025 r.)
Tuż po występie Mateusza Rębeckiego do oktagonu UFC wejdzie reprezentant Japonii i Korei Południowej. Będzie to batalia między zawodnikami, którzy mają wiele do stracenia. W końcu obaj są znani z tego, jak długo nie ponieśli porażki. Wychodzący dziś do czerwonego narożnika okazał się słabszym dopiero w ostatnim występie. Wówczas nie był w stanie pokonać Brandona Royvala. Z kolei drugi tu wymieniony nie miał jeszcze okazji do posmakowania goryczy porażki.
Kariera Tatsuro Tairy nabierała rozpędu. Reprezentant kraju kwitnącej wiśni zwyciężał raz po raz, co miało miejsce także w UFC. Pod szyldem największej organizacji ten zawodnik od debiutu sięgnął po aż 6 triumfów z rzędu. W tym czasie po 2 razy sięgał po wiktorie za sprawą nokautowania, poddawania i wypunktowywania rywali. Dzięki tym występom otrzymał drugi z rzędu main event. Wcześniej pokonał Alexa Pereza, a później okazał się słabszym – po niejednogłośnej decyzji sędziowskiej – od Brandona Royvala. Dlatego też został zmuszony do tego, by „na chwilę” odłożyć mistrzowskie aspiracje. Choć ich realizacja jest coraz bliższa.
Przy czym teraz przyjdzie mu się zmierzyć z niemniej groźnym przeciwnikiem, jakim jest Hyun Sung Park. Reprezentant Korei Południowej także jest znany z tego, że wprost uwielbia rozstrzygać pojedynki przed czasem. Dość powiedzieć, że tylko raz przewalczył pełen dystans. Przy czym nie bez znaczenia jest też, że będzie to dla niego już jedenaste starcie. Do UFC wszedł „z drzwiami”, o czym świadczą 3 wygrane. W tym okresie zawsze triumfował przed czasem!
Statystyki:
- Tatsuro Taira stoczył już 17 pojedynków, w trakcie których zwyciężał w sumie 16-krotnie (i to z rzędu).
- Hyun Sung Park konfrontował się 10-krotnie. W tym czasie, tj. od 2018 r. nie odniósł ani jednej przegranej.
- Tatsuro Taira poniósł porażkę dopiero w ostatnim występie, kiedy to uległ decyzją Brandonowi Royvalowi.
- Hyun Sung Park aż 9-krotnie okazywał się lepszym przed czasem, przy czym o raz częściej dzięki poddaniom.
- Tatsuro Taira triumfował w sumie 12-krotnie przed czasem, przy czym 7 razy przez zmuszanie do poddań.
- W sumie aż 5 pojedynków Hyun Sung Parka kończyło się w premierowych rundach, a tylko jedna w trzeciej!
- U Tatsuro Tairy raptem 5 starć zakończyło się werdyktami arbitrów, przy czym tylko jedna jego przegraną.
- Średni czas walki u Tatsuro Tairy wynosi 11 minut i 48 sekund, a u Hyun Sung Parka wynosi już 6:19.
- Tatsuro Taira znajdował się już na fali 6 triumfów w 6 występach w UFC; przy czym tylko 2 razy doczekał decyzji.
Co obstawiać?
Bukmacherzy, podobnie jak większość stawiających typ MMA na ten pojedynek, twierdzą, że ze zwycięstwa będzie cieszyć się Tatsuro Taira. Są tego tak pewni, że np. w STS-ie kurs na wygraną Japończyka wynosi tylko 1.27. Z kolei ewentualna wiktoria jego najbliższego rywala jest zdarzeniem, które otrzymało mnożnik 3.75. Tak znacząca różnica przede wszystkim z tego, że pierwszy z nich już bił się o prawie, że najwyższe laury. Z kolei dla drugiego jest to spora nowość.
Porównując ich możliwości, to Japończyk też dysponuje wyższym tzw. fighterskim IQ. Lepiej, tj. spokojniej odnajduje się w nerwowych sytuacjach. W dodatku też umiejętnie potrafi skorzystać z warunków fizycznych, jakimi dysponuje; nawet wtedy, kiedy chodzi „tylko” o dociskanie rywala do siatki. Z kolei Hyun Sung Park to przykład zawodnika, która praktycznie za wszelką cenę dąży do czym szybszego skończenia pojedynku. Przy czym Taira też nie lubi czekać do ostatniej rundy.
Propozycja kuponu:
fot. David Yeazell/PressFocus
(0) Komentarze