Jeremy Sochan zainkasuje dziś celną trójkę? Gramy z NBA o 244 PLN
Wczorajszy kupon zaświecił się na zielono! Wszystkie zdarzenia weszły bez najmniejszego problemu, co bardzo mnie cieszy. W dodatku dodatkowy kupon na naszej Facebook’owej grupie z NBA również przyniósł profit! Dziś w NBA kilka ciekawych wydarzeń, a mimo to wybiorę się dziś na polowanie kolejnych zielonych typów na spotkania, które mogą przynieść nam najmniej emocji! W pierwszej kolejności sprawdzę co słychać w stolicy Stanów Zjednoczonych, gdzie Washington Wizards powalczy o zwycięstwo z San Antonio Spurs. Na dokładkę dobieram pojedynek w Wietrznym Mieście pomiędzy Chicago Bulls a Memphis Grizzlies. Czy zobaczymy dziś jakieś niespodzianki w NBA? Czy możemy się spodziewać pewnych zwycięstw faworytów? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją koszykarską analizę! Let’s go!
Washington Wizards – San Antonio Spurs: typy i kursy bukmacherskie (21.01.2024)
Dzisiejsza analiza skupia się na pojedynczych zakładzach w Betfan, który można znaleźć również u praktycznie każdego bukmachera! Wspomnę jednak o fantastycznej promocji w Betfan, gdzie po rejestracji otrzymujemy bonus 200% od 1. depozytu, czyli potrojenie wpłaty do 450 PLN! Przypomnę, że trzeba wpisać nasz kod promocyjny Betfan przy rejestracji, by cieszyć się z dodatkowych bonusów! Czarodzieje w tym sezonie nie czarują, no, chyba że chcą sobie wyczarować przyszłoroczny pierwszy pick! Czternasta drużyna Konferencji Wschodniej ma na swoim koncie trzeci najgorszy bilans spośród wszystkich drużyn NBA! Ciężko znaleźć jakieś pozytywy w drużynie prowadzonej przez Wesa Unselda. Z pewnością sporą niespodzianką było ich zwycięstwo z Atlantą Hawks, które zakończyło serię sześciu porażek z rzędu. Po jednym dobrym spotkaniu musi jednak przyjść kolejna dłuższa seria, która jak na razie ciągnie się przez jedynie dwa pojedynki. W ostatnim meczu katem Czarodziejów byli koszykarze z New York Knicks, którzy do samego końca walczyli o zwycięstwo. Z pewnością nikt w Nowym Jorku nie zakładał, że Wizards postawią aż tak trudne warunki gry! Na sześć sekund do końca obie ekipy dzieliły jedynie dwa oczka, lecz piłka była po stronie Nowojorczyków. Warto jednak odnotować świetne zawody w wykonaniu kilku podopiecznych Wesa Unselda. Na rozegraniu zaskoczył Tyus Jones, który rozdał aż piętnaście kluczowych podań. Jordan Poole świetnie punktował, zdobywając dwadzieścia cztery punkty oraz cztery zbiórki. Marvin Bagley III popisał się dwudziestoma oczkami, dziesięcioma reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Deni Avdija zakończył zawody z piętnastoma punktami oraz ośmioma zbiórkami. Kyle Kuzma tym razem zapisał na swoim koncie piętnaście oczek, sześć reboundów oraz pięć kluczowych podań. Trzynaście punktów wpadło na konto Landry Shameta, a dziesięć oczek dołożył Corey Kispert. Czy Washington Wizards jest w stanie wygrać z San Antonio Spurs?
Washington Wizards vs San Antonio Spurs
- WASHINGTON WIZARDS
- SAN ANTONIO SPURS
Podopieczni Gregga Popovicha plasują się na ostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej, lecz wcale nie są najgorszą ekipą w NBA! San Antonio Spurs wygrało praktycznie dwa razy więcej spotkań aniżeli Detroit Pistons, które okupuje ostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej. Ekipa Gregga Popovicha w sześciu ostatnich pojedynkach zainkasowała nawet dwa zwycięstwa i to z rzędu! Udało im się pokonać Detroit Pistons oraz Charlotte Hornets, co dla wielu jest niebywałym osiągnięciem. Mimo wszystko wczorajszy pojedynek z Szerszeniami nie zakończył się już tak dobrym rezultatem! Tym razem Charlotte Hornets postawiło znacznie trudniejsze warunki gry. Przede wszystkim lepiej zagrali na tablicy, gdzie zebrali więcej punktów. Do tego doszła jedna trójka więcej oraz kilka lepiej wykonanych rzutów osobistych. San Antonio nie pomógł nawet świetny występ Keldona Johnsona, który pokusił się o dwadzieścia pięć punktów, cztery zbiórki oraz trzy asysty. Akompaniował mu Devin Vassell, który zakończył mecz z siedemnastoma oczkami, pięcioma reboundami oraz siedmioma kluczowymi podaniami. Tre Jones tym razem popisał się szesnastoma punktami, dwiema zbiórkami oraz czterema asystami. Zach Collins zdobył wczoraj szesnaście oczek, cztery reboundy oraz cztery kluczowe podania. Dominick Barlow zapisał na swoim koncie dwanaście punktów, cztery zbiórki oraz dwie asysty. Świetny występ zaliczył nasz rodak Jeremy Sochan, który zainkasował jedenaście oczek, zebrał osiem piłek oraz rozdał osiem kluczowych podań. Czy San Antonio Spurs wygra dziś w stolicy Stanów Zjednoczonych?
Co typuję w tym spotkaniu?
Najlepsze typy NBA znajdziesz na naszej stronie i w tej analizie, więc warto przeczytać tekst ze zrozumieniem! Dziś bez BetBuildera, lecz z zakładem, który śmiało może być jego częścią! Celuję w powyżej 0,5 trójki Jeremy’ego Sochana! Skąd taki pomysł? Polak w tym sezonie średnio inkasuje dokładnie jedną trójeczkę na mecz! Nie jest on jakim wyjątkowym shooterem, co ma swoje przełożenie na sezonową średnią overów. Jeremy zainkasował dwadzieścia sześć overów w czterdziestu jeden spotkaniach, co daje nam ponad 63% pokrycia dzisiejszej linii. Sochan jednak znacznie poprawił swoją skuteczność zza łuku w ostatnim czasie, co warto podkreślić! Piętnaście ostatnich spotkań to aż trzynaście overów! W dziesięciu ostatnich pojedynkach Jeremy nie zakończył mecz bez celnego rzuty do kosza zza łuku! Właściwie to cały 2024 rok jest w jego wykonaniu overowy, co bardzo mnie cieszy, tym bardziej że w tym czasie aż sześć razy inkasował mecz z przynajmniej czterema próbami rzutowymi za trzy! Warto podkreślić, że Czarodzieje nie błyszczą w defensywie pod względem rzutów trzypunktowych. Średnio pozwalają na dziesiątą najwyższą skuteczność rywali zza łuku, co powinno być sporym plusem dla mojego dzisiejszego bohatera zakładu. Co ważne, Jeremy Sochan już raz mierzył się z Washington Wizards praktycznie rok temu. Wtedy udało mu się zainkasować celny rzut zza łuku i dziś liczę na powtórkę! W moim odczuciu trójeczka Polaka jest jak najbardziej w cenie!
Chicago Bulls – Memphis Grizzlies: typy i kursy bukmacherskie (21.01.2024)
Chicago Bulls to aktualnie dziewiąta drużyna Konferencji Wschodniej! Byki na swoim koncie mają wciąż ujemny bilans, a do bezpiecznej strefy bezpośredniego awansu do NBA Play-offs tracą jeszcze cztery i pół zwycięstwa. Podopieczni Billy’ego Donovana w dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasowali dokładnie sześć zwycięstw. W szczególności dobrze zagrali w ostatnich dwóch tygodniach, gdzie w siedmiu pojedynkach udało im się wygrać aż pięć razy! Ekipa z Wietrznego Miasta w ostatnim pojedynku okazała się lepsza od rywali z Kanady! Toronto Raptors nie było w stanie zagrozić Chicago Bulls, choć w ostatniej kwarcie przez chwilę byli nawet na prowadzeniu. Bardzo dobrze oglądało sie to spotkanie, a wszystko za sprawą dobrego tempa gry oraz interesującej ostatniej kwarty, gdzie kilkukrotnie dochodziło do zmian prowadzenia. Byki wytrzymały presję i popisali się znacznie lepszą skuteczność z półdystansu. Świetne zawody rozegrał DeMar DeRozan, który zainkasował dwadzieścia cztery punkty, siedem zbiórek oraz sześć asyst. Akompaniował mu Nikola Vucević, który zapisał na swoim koncie double double, zdobywając dwadzieścia cztery oczka, czternaście reboundów oraz siedem kluczowych podań. Dwadzieścia trzy punkty zainkasował Coby White, który zebrał jeszcze osiem piłek oraz rozdał cztery asysty. Patrick Williams dorzucił od siebie dwanaście oczek, a dwa punkty mniej zainkasował na swoim koncie Alex Caruso. Czy Chicago Bulls wygra dziś bez problemu z osłabionymi Niedźwiadkami?
Niedźwiadki w tym sezonie już raczej mogą się pożegnać z marzeniami o grze w NBA Play-offs! Podopieczni Taylora Jenkinsa już do końca sezonu zasadniczego będą musiały sobie radzić bez swojego lidera – Ja Moranta, który doznał kontuzji ramienia. Bez niego gra Niedźwiadków nie porywa na kolana, co zresztą doświadczyliśmy na początku sezonu i doświadczamy również teraz. Memphis Grizzlies to aktualnie trzynasty zespół Konferencji Zachodniej. Wyprzedzają na ten moment jedynie Portland Trail Blazers oraz San Antonio Spurs, czyli dwie tankujące ekipy. Taylor Jenkins musi dziś postawić po raz kolejny na swoich głębokich zmienników! Poza składem są praktycznie wszyscy najważniejsi gracz. W Wietrznym Mieście nie zobaczymy Ja Moranta, Marcusa Smarta, Derricka Rose’a, Jake LaRavii, Brandona Clarke’a oraz Desmonda Bane’a. Rezerwowi Memphis Grizzlies starają się, jak tylko mogą, co zresztą udowodnili w pojedynku z Golden State Warriors, lecz ostatni mecz nie przyniósł im kolejnego zwycięstwa. Niedźwiadki musiały uznać wyższość Minnesoty Timberwolves, którzy jednak mocno zlekceważyli rywala z Memphis! Praktycznie przez większość meczu to Grizzlies kontrolowali przebieg spotkania z przewagą kilku oczek. Ostatnia partia to jednak perfekcja w wykonaniu Wilków, którzy popisali się znacznie lepszą skutecznością z gry w najbardziej odpowiednich momentach! Najlepiej w barwach Memphis Grizzlies spisał się Jaren Jackson Jr., który zainkasował trzydzieści sześć punktów oraz zebrał trzy piłki. Akompaniował mu Luke Kennard, który popisał się osiemnastoma oczkami. Trzynaście punktów oraz pięć zbiórek wpadlo na konto Santi Aldamy. Vince Williams zakończył mecz z dziesięcioma oczkami, siedmioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Praktycznie identyczne statystyki zainkasował Xavier Tillman, który po meczu mógł się pochwalić dziesięcioma punktami, pięcioma zbiórkami oraz sześcioma asystami. Czy osłabione Niedźwiadki mogą dziś sprawić niespodziankę w Wietrznym Mieście?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym pojedynku skuszę się na poniżej 36,5 punktów, zbiórek oraz asyst Nikoli Vucevicia! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim środkowy Chicago Bulls nie potrafi w tym sezonie ustabilizować swojej dyspozycji, co przekłada się na mieszanie się ze sobą bardzo udanych spotkań, z tymi naprawdę kiepskimi. Dzisiejszy próg łamał jedynie dziesięć razy w trzydziestu ośmiu spotkaniach, co daje nam 74% pokrycia proponowanej przeze mnie linii! W dodatku w dziesięciu ostatnich spotkaniach Nikola popisał się jedynie dwoma overami. Oczywiście, że dziś w czystej teorii stanie on przed szansą na kolejny over, w końcu zagra przeciwko Memphis Grizzlies, lecz wcale tak nie musi być! Niedźwiadki nawet w swojej najgorszej odsłonie naprawdę dobrze bronią strefy podkoszowej! Z pewnością łatwiej będzie dziś punktować Coby White czy DeMarowi DeRozan, którzy rzadziej korzystają z usług pomalowanej strefy. Do tego Nikola Vucević nie najlepiej wspomina ostatnie pojedynki przeciwko Jarenowi Jacksonowi Jr.! Środkowy Chicago Bulls zainkasował w czterech ostatnich potyczkach przeciwko JJJ jedynie jeden over! W moim odczuciu dzisiejszy matchup Nikoli Vucevicia może być jego największym zmartwieniem. W dodatku nie możemy wykluczyć potencjalnego blowoutu, który przyjąłbym dziś z pocałowaniem rączki! Według mnie warto dziś pójść w poniżej 36,5 punktów, zbiórek oraz asyst Nikoli Vucevicia! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze