Debiutanci zdominują NBA? Celujemy w 541 PLN w typach długoterminowych

Gracze San Antonio Spurs

Coraz bliżej do pierwszego meczu otwarcia nowego sezonu w NBA! Koszykówka w najlepszym wydaniu już powoli puka do naszych drzwi, by ponownie na stałe zagościć nocną porą. Jak co roku off-season przyniósł sporo zamieszania, więc dobrze poukładać wszystkie najważniejsze zmiany w jednym tekście, co też uczynię specjalnie dla Ciebie! Sprawdzę zatem, co podziało się w trakcie sezonu letniego w konferencji wschodniej oraz zachodniej, odnotuję najważniejsze zmiany w zespołach, a także powalczę o całkiem solidny profit na koniec nadchodzącego sezonu. Który zespół ma największe szanse na tytuł Larry’ego O’Briena? Który debiutant pokaże się z najlepszej strony? Czy Jeremy Sochan powalczy o swoje pierwsze NBA Play-offs? Na te pytania postaram się dziś odpowiedzieć, a w tym momencie zapraszam na solidną dawkę przedsezonowych informacji o każdym zespole NBA i typowanie długoterminowe razem ze mną! Let’s go!

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

897 zł NA START:  zakład bez ryzyka 100 PLN + bonus od depozytu 700 zł + darmowe zakłady 77 + ekstra freebet 20 zł

Oferta dostępna z kodem bonusowym: ZAGRANIE
(Wpisz w formularzu rejestracyjnym na stronie bukmachera)

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Nowy sezon – nowe rozgrywki

Zeszły sezon padł łupem zawodników Denver Nuggets, którzy w finałowej serii pokonali aż 4:1 Miami Heat! Dla ekipy z Kolorado był to historyczny, pierwszy mistrzowski tytuł, która zapewne dopiero rozbudził fantazje kibiców Nuggets. Podopieczni Michaela Malone’a w trakcie NBA Play-offs bardzo gładko poradzili sobie na zachodnim wybrzeżu z Minnesotą Timberwolves, Phoenix Suns oraz Los Angeles Lakers. Liderem zespołu był nie kto inny jak Nikola Jokić, choć trzeba pochwalić duet Michael Porter Jr. – Jamal Murray! Obaj w trackie postseasonu wskoczyli na swój najwyższy poziom, by odciążyć głównego prowadzącego z Serbii. Warto jeszcze na wstępie wspomnieć o tegorocznym NBA Draft, który dla wielu analityków jest jednym z najlepszych w ostatniej dekadzie. Z numerem jeden do San Antonio Spurs powędrował Victor Wembanyama, z numerem dwa Charlotte Hornets zasilił Brandon Miller, a z trójką do Portland Trail Blazers dołączył Scoot Henderson. Swój debiutancki sezon rozegra również Chet Holmgren, który w zeszłym sezonie nie spędził na parkiecie ani minuty ze względu na kontuzje. Zapowiada się ciekawy pojedynek o tytuł Najlepszego Debiutanta Roku, jak i również o mistrzowskim pierścień! Prawie bym zapomniał o ciekawej nowince. Podczas tegorocznego sezonu czeka nas nowy turniej – In-Season Tournament, który powinien być powiewem świeżości i jakości w trakcie sezonu regularnego. Poznaliśmy już nawet grupy, z których wyłonione zostaną cztery najlepsze zespołu, które powalczą w Final Four w Las Vegas. Tak o to przedstawiają się grupy:

Grupa 1: Philadelphia 76ers, Cleveland Cavaliers, Atlanta Hawks, Indiana Pacers, Detroit Pistons

Grupa 2: Milwaukee Bucks, New York Knicks, Miami Heat, Washington Wizards, Charlotte Hornets

Grupa 3: Boston Celtics, Brooklyn Nets, Toronto Raptors, Chicago Bulls, Orlando Magic

Grupa 4: Memphis Grizzlies, Phoenix Suns, Los Angeles Lakers, Utah Jazz, Portland Trail Blazers

Grupa 5: Denver Nuggets, LA Clippers, New Orleans Pelicans, Dallas Mavericks, Houston Rockets

Grupa 6: Sacramento Kings, Golden State Warriors, Minnesota Timberwolves, Oklahoma City Thunder, San Antonio Spurs

Konferencja Wschodnia

Wschód wygląda naprawdę dobrze pod względem jakościowym, choć moim skromnym zdaniem nieco słabiej aniżeli w przypadku Konferencji Zachodniej. Z pewnością możemy jednak się spodziewać walki o jak najlepsze rozstawienie w przyszłorocznym postseason. Wśród faworytów możemy wyróżnić przede wszystkim Milwaukee Bucks, Miami Heat, Boston Celtics, Philadelphię 76ers czy Cleveland Cavaliers. Ciężko przejść obojętnie obok wzmocnień Koziołków, którzy sprowadzili do siebie Damiana Lillarda, pozbywając się Jrue Holidaya do Portland Trail Blazers, który koniec końców trafił do Bostonu Celtics oraz Graysona Allena do Phoenix Suns. Udało im się jeszcze przechwycić Camerona Payna, którego wyrwali z San Antonio Spurs. Bostończycy postawili w tym sezonie na Kristapsa Porzingisa. Roster C’s został jednak mocno ukruszony poprzez oddanie Malcolma Brogdona i Roberta Williamsa do Portland Trail Blazers oraz Marcusa Smarta do Memphis Grizzlies. Wśród wymienionej przeze mnie piątki najciekawiej zapowiadających ekip najmniejsze zmiany nastąpiły w Cleveland Cavaliers oraz Miami Heat. W Philly wciąż niepewny swojego miejsca jest James Harden, który jak to ma w zwyczaju, daje wszystkim do zrozumienia, że chciałby jak najszybciej opuścić obecny zespół i trafić do Houston Rockets. Warto dodać, że do Washington Wizards dołączył Jordan Poole, który tym razem będzie mógł się spisać jako pierwszoplanowy gracz.

Konferencja Zachodnia

Zachodnie wybrzeże co roku wydaję się nieco lepsze niż te na wschodzie! Nic dziwnego, w końcu to właśnie ekipy znad Pacyfiku zdominowały ostatnie lata w najlepszej lidze świata. Mowa oczywiście o ostatnich triumfatorach i tak zwanych Mistrzach Świata! Na zachodnim wybrzeżu w roli faworytów do pierwszych miejsc stawia się przede wszystkim: Denver Nuggets, Phoenix Suns, Golden State Warriors oraz Los Angeles Lakers. Warto również przyjrzeć się Sacramento Kings oraz Memphis Grizzlies. Oczywiście wzrok każdego Polaka powinien być skierowany na San Antonio Spurs, gdzie w roli rozgrywającego będzie grał Jeremy Sochan. U jego boku wystąpi Victor Wembanyama, czyli największy talent XXI wieku! Najgłośniejsze transfery przeprowadzili włodarze ze słonecznej Arizony. Phoenix Suns pozbyło się Deandre Aytona do Portland Trail Blazers, Camerona Payne’a do San Antonio Spurs oraz Chrisa Paula do Golden State Warriors! Szeregi Słońc zasilił Bradley Beal, Grayson Allen, Jusuf Nurkic czy Bol Bol. Niedźwiadki z Memphis wzbogacili swój roster o byłego MVP – Derricka Rose’a oraz jedno z najlepszych defensorów ligi – Marcusa Smarta. Spore zamieszanie miało miejsce w Los Angeles Lakers. Do składu Jeziorowców dołączył Christian Wood, Cam Reddish, Gabe Vincent oraz Tauren Prince. Ze składem pożegnał się Dennis Schroder, czyli MVP Mistrzostw Świata oraz Lonnie Walker czy Tristan Thompson.

Baner grupa NBA

Typy długoterminowe

Skorzystam z opcji ETOTO, dzięki której mogę połączyć różne zakłady na typy sezonowe. Pamiętaj, by skorzystać z promocji i kliknąć kod promocyjny ETOTO, by w pełni skorzystać z ciekawych zakładów na nadchodzący sezon NBA! W pierwszej kolejności skupię się na overze 28,5 zwycięstw San Antonio Spurs. Skąd taki pomysł? W zeszłej kampanii Gregg Popovich jasno dał wszystkim do zrozumienia, że celuję w jedynkę draftu – Victora Wembanyamę. Szczęście dopisało SAS w trakcie trwania loterii i już w trakcie przygotowań do sezonu możemy podziwiać umiejętności najjaśniejszej gwiazdy tegorocznego draftu. W poprzednim sezonie San Antonio Spurs zainkasowało jedynie dwadzieścia dwa zwycięstwa, czyli drugi najniższy wynik spośród wszystkich trzydziestu ekip. W tegorocznej kampanii nie spodziewam się walki o NBA Play-offs, choć młodzież z San Antonio może pokusić się w mojej opinii o turniej Play-in. Linia wystawiona przez bukmacherów jest moim zdaniem wręcz idealna. San Antonio Spurs będzie mieć problemy z najlepszymi ekipami, gdzie będzie uwydatniać się brak doświadczenia. Młodzieńczy zapał i obecność Victora Wembanyamy powinna jednak wystarczyć, by SAS zbliżyło się do trzydziestu zwycięstw w sezonie. Z czystych statystyk warto podkreślić, że Spursi w ostatnich dziesięciu sezonach aż dziewięciokrotnie przekraczali próg 28,5 zwycięstw i to nawet w trakcie skróconych rozgrywek. Oczywiście to jedynie czysta statystyka, która nie jest idealnym odzwierciedleniem w NBA, w końcu co roku mamy do czynienia z zupełnie innym zespołem i zupełnie innymi oczekiwaniami włodarzy klubu. Wydaję mi się jednak, że ten sezon będzie w wykonaniu SAS naprawdę dobry i spokojnie przekroczą proponowany przeze mnie próg zwycięstw. Mam nadzieję, że Jeremy Sochan i Victor Wembanyama pokuszą się o walkę o NBA Play-offs, w końcu chcielibyśmy zobaczyć Polaka w walce o mistrzowski pierścień! Pamiętaj, że od wtorku rozpoczyna się nowy sezon, więc typy NBA będą pojawiać się w każdy dzień!

San Antonio Spurs powyżej 28,5 zwycięstw w sezonie
Kurs: 1,90
Zagraj!

Jak już jesteśmy przy San Antonio Spurs to pora zaatakować coś w kierunku statystyk zawodników. Tym razem moją uwagę przykuł nie kto inny jak Victor Wembanyama. Celuję w średnią sezonową debiutanta powyżej 17,0 punktów! Skąd taki pomysł? Francuz z pewnością będzie najlepiej punktującym zawodnikiem w San Antonio Spurs, o ile nie zaatakuje go jakiś uraz czy poważniejsza kontuzja. Możemy oprzeć się jedynie na jego występach na europejskich parkietach oraz tych związanych z grami w reprezentacji. Victor w poprzednim sezonie zaliczył średnie na poziomie 20,6 punktów oraz 10,1 zbiórek. W narodowej kadrze inkasował w trakcie eliminacji do Mistrzostw Świata średnio dziewiętnaście oczek. Okres przygotowawczy w San Antonio Spurs to kolejne występy na średniej na poziomie minimum dwudziestu punktów. W moim odczuciu linia siedemnastu punktów na mecz to naprawdę świetna propozycja na zakład długoterminowy. Victor będzie błyszczał w NBA od pierwszego występu. Zresztą wystarczy zerknąć na najnowsze urywki ze spotkań, gdzie Wemba pokazał nam kawał solidnej koszykówki. Według mnie możemy się spodziewać w jego przypadku średniej na wskazanym poziomie i walkę o tytuł Najlepszego Debiutanta nadchodzącego sezonu NBA! Na koniec dodam, że zakład będzie rozliczony po spełnieniu warunku, jakim jest minimum czterdzieści występów naszego bohatera kuponu.

Victor Wembanyama średnia powyżej 17,0 punktów
Kurs: 1,85
Zagraj!

Na koniec dorzucam zakład na kolejnego debiutanta i zarazem największego rywala Victora Wembanyamy w walce o tytuł Rookie of the Year. Celuję w średnią sezonową Cheta Holmgrena powyżej 13,1 punktów! Skąd taki pomysł? Zdaję sobie sprawę, że zeszłoroczny numer dwa draftu spędził cały rok poza grą. Nie zmienia to jednak faktu, że Chet jest głodny gry i walki o najwyższe cele. Jego obecność w Oklahomie City Thunder sprzyja rozwojowi oraz walce o NBA Play-offs. Oczywiście w OKC nie będzie z pewnością najlepszym punktującym, lecz powinien się zakręcić w okolicach piętnastu punktów na mecz. Celem Holmgrena będzie również walka o tytuł Najlepszego Debiutanta. Jeżeli chodzi o statystyki, to nie mam do dyspozycji żadnych jego występów na poziomie NBA, a tych przynajmniej w wersji przedsezonowej jest również niewiele. Do dziś widziałem go w akcji jedynie trzy razy, lecz za każdym razem inkasował powyżej szesnastu punktów. Średnio spędzał na parkiecie dwadzieścia minut, więc wynik jest jak najbardziej świetny. Oczywiście w trakcie normalnego sezonu jego występy będą bardziej zróżnicowane, lecz mam nadzieję, że końcowa średnia zakręci się na poziomie powyżej 13,1 punktów. Co ciekawe, średnia ustawiona jest na poziomie ostatnich jego trzech występów w barwach Gonzagi w trakcie trwania Mistrzostw NCAA, które odbyły się ponad półtora roku temu! W przypadku Cheta Holmgrena również zakład będzie rozliczony w przypadku spełnienia warunku, jakim jest minimum czterdzieści rozegranych spotkań zawodnika OKC! Enjoy!

Chet Holmgren średnia powyżej 13,1 punktów
Kurs: 1,75
Zagraj!

Typy na nowy sezon NBA

fot. Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze