Pierre-Emerick Aubameyang z kolejną bramką? Kupon double na Premier League z kursem AKO 2.53
Dziś zakończenie 8. kolejki w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Czekają nas aż cztery spotkania, w których zobaczymy zespoły z „wielkiej szóstki”. Dwa z Londynu i dwa z Manchesteru. Ja standardowo wybrałem dwa pojedynki, które postaram się rozłożyć na czynniki pierwsze. Zapraszam zatem do czytania i życzę przyjemnej lektury.
1000 PLN od depozytu + 120 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Kod promocyjny: 1140PLN
Arsenal – Bournemouth
Moim pierwszym analizowanym spotkaniem będzie mecz Kanonierów z Wisienkami, których dzieli tylko jeden punkt w tabeli angielskiej ekstraklasy. W przypadku zwycięstwa ci pierwsi mogą awansować z szóstego miejsca w na trzecie, natomiast goście zajmujący obecnie dziesiątą lokatę, zgarniając komplet punktów przeskoczyliby o kilka pozycji wyżej znajdując się w czołówce. Początek spotkania o godzinie 15:00.
Arsenal w czwartek rozegrał mecz w ramach Ligi Europy, wygrywając gładko u siebie ze Standardem Liege ( 4:0 ). W krajowych rozgrywkach jak dotąd przegrali tylko jedno spotkanie i było to ze nietracącym dotąd punktów Liverpoolem. W reszcie spotkań trzy razy odnosili zwycięstwo i tyle samo razy remisowali. Bolączką Arsenalu jak zwykle jest gra w defensywie. Przez siedem kolejek stracili jedenaście bramek. W ofensywie bryluje oczywiście Pierre-Emerick Aubameyang, który ma już na sowim koncie siedem trafień, co daje mu średnią jednej bramki na mecz. W skutek kontuzji na boisku nie zobaczymy dziś jeszcze Alexandre Lacazette, który powinien być jednak gotowy po przerwie reprezentacyjnej.
Goście w ostatniej kolejce zremisowali przed własną publicznością z innym londyńskim zespołem czyli West Hamem ( 2:2 ). Ekipa Eddiego Howe gra bardzo odważnie i otwarcie w każdym spotkaniu idąc po prostu na wymianę ciosów. Dowodem na to jest bilans bramkowy, trzynaście strzelonych i dwanaście straconych bramek. W ofensywie pierwsze skrzypce grają Callum Wilson, Harry Wilson oraz Joshua King. Cała trójka ma łącznie dziesięć trafień. W obwodzie pozostaje jeszcze filigranowy Ryan Fraser. Lista kontuzjowanych w drużynie Wisienek jest długa a należą do niej m.in. David Brooks, Charlie Daniels, Junior Stanislas, Dan Gosling czy Adam Smith
Statystyki
- Arsenal nie przegrał meczu w lidze od czterech spotkań.
- Bournemouth w każdym spotkaniu w tym sezonie zarówno strzelało jak i traciło bramkę.
- Arsenal ostatni mecz u siebie przegrał 21.04.19 r. w meczu derbowym z Crystal Palace.
- Kanonierzy do tej pory wygrali wszystkie cztery spotkania u siebie z Bornemouth.
Co obstawiać?
Myślę, że każdy z nas znając potencjał, nastawienie i możliwości obu drużyn spodziewa się tu gradu goli i słusznie. Obydwa zespoły grają bardzo ofensywnie i w ich spotkaniach pada sporo bramek. Wisienki grają regularnie w Premier League od czterech lat i od tamtej pory rozegrali z Arsenalem osiem meczów z czego tylko w dwóch nie padło mniej niż trzy bramki. Kurs na over 2,5 jest stosunkowo niski, nieco lepiej jest płatny BTTS. Ja postawię jednak, że Pierre-Emerick Aubameyang strzeli bramkę. Gabończyk jest w świetnej dyspozycji. W czwartkowym spotkaniu Ligi Europy wszedł w drugiej połowie tylko na kilkanaście minut, więc jest gotowy na pełne dziewięćdziesiąt w dzisiejszym spotkaniu. Jak wspomniałem wyżej wszyscy liczymy, że zobaczymy tu co najmniej kilka bramek a jedną z nich powinien zdobyć król strzelców z ubiegłego sezonu.
TYP: Pierre-Emerick Aubameyang strzeli bramkę
Kurs: 1.60
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Southampton –Chelsea
Drugim analizowanym przeze mnie spotkaniem będzie pojedynek Southampton – Chelsea. Święci już od kilku sezonów przyzwyczaili swoich fanów, że grają o utrzymanie w lidze, choć potencjał i możliwości są zdecydowanie większe. The Blues powoli wkraczają na dobre tory, choć młodzi chłopcy Franka Lamparda grają nierówno i brakuje im powtarzalności. Jak zakończy się to spotkanie? Pierwszy gwizdek już o godzinie 15:00.
Southamtpon tak jak wspomniałem wcześniej, w kolejnym sezonie znajduje się w dolnej części tabeli. Podopieczny Świętych Ralph Hasenhuttl miał tknąć w drużynę nowego ducha a na razie jak to wygląda każdy widzi. Wezmę Austriaka jednak w obronę i przyznam, że brakuje mu klasowych piłkarzy a działacze Southamtpon przespali kolejne okienko transferowe. Po siedmiu kolejkach zdobyli siedem punktów, strzelając…siedem bramek, tracąc w tym czasie jedenaście. Na razie najlepszymi strzelcami drużyny z dwoma trafieniami są, wykupiony z Liverpoolu Danny Ings oraz Moussa Djenepo. Malijczyk może wyrosnąć na kluczowego gracza Świętych, niestety w dzisiejszym spotkaniu go nie zobaczymy ponieważ ma kontuzję uda.
Chelsea pod wodzą Franka Lamparda jeszcze nie złapało odpowiedniego rytmu. W środku tygodnia wygrali spotkanie w Lidze Mistrzów z francuskim Lille. To były ważne trzy punkty ponieważ, jak pamiętamy The Blues przegrali na inauguracje przed własną publicznością z Valencią. Na krajowym podwórku również radzą sobie średnio. Trzy zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Bilans bramkowy ( 14:13 ) mówi sam za siebie, dużo strzelają ale równie dużo tych bramek tracą. W pierwszym mistrzowskim sezonie Jose Mourinho, Chelsea przez cały sezon straciła…piętnaście goli. To tylko pokazuje ile jeszcze pracy musi wykonać Frank Lampard, nie tylko jeśli chodzi o grze w defensywie. W ofensywie natomiast pierwsze skrzypce gra Tammy Abraham, na którego nie bał się postawić podopieczny The Blues. W dzisiejszym meczu nie zobaczymy kilku kontuzjowanych zawodników, do których należą m.in. Emerson, Ruben Loftus Cheek oraz Antonio Ruediger.
Statystyki
- Southampton nie wygrał jeszcze meczu u siebie w tym sezonie.
- Święci zdobywali jednak w każdym z tych spotkań bramkę.
- Chelsea wygrała swoje dwa ostatnie spotkania wyjazdowe.
- Southampton ostatni raz wygrał z Chelsea przed własną publicznością 30.03.2013 r.
Co obstawiać?
Gospodarze dzisiejszego spotkania będą bardzo chcieli w końcu odnieść zwycięstwo w tym sezonie na własnym stadionie. Chelsea jest po wymagającym meczu w środku tygodnia i może odczuwać lekkie zmęczenie. Święci w tym sezonie grali już trzykrotnie z zespołami z „wielkiej szóstki” i w każdym zdobyli bramkę. Myślę, że dziś będzie podobnie i gospodarze zdobędą choćby jedno trafienie, tak samo jak Chelsea, która musi gonić czołówkę tabeli. Powodzenia!
TYP: BTTS
Kurs: 1.58
Zagranie bez ryzyka:
Tylko z kodem promocyjnym: 1140PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 120 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem