654 PLN profitu na 7 ostatnich kuponach z NBA! Koszykarze z Heat i Sixers znów dadzą zarobić? Gramy o 256 PLN
Dobra seria trwa! Wczoraj trafiliśmy trzeci kupon z rzędu, wyłączając z tego oczywiście wydarzenia związane z All-Star Weekend. Oba moje wczorajsze przewidywania sprawdziły się naprawdę szybko. Marcus Smart zaliczył minimum w dwie kwarty, a Mikal Bridges w trzy! Dziś powalczymy o kolejny profit z dwoma naprawdę ciekawie zapowiadającymi się spotkaniami. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Nowego Jorku, gdzie Knicks zmierzą się z Miami Heat. Na dokładkę zajrzymy do chłodnej Minnesoty, gdzie Timberwolves będą gościć graczy z Philadelphii 76ers. Czy drużyna Erika Spoelstry bez problemu zwycięży z rywalami z Nowego Jorku? Czy zobaczymy dziś debiut Jamesa Hardena u boku Joela Embiida w barwach Sixers? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
New York Knicks – Miami Heat: typy i kursy bukmacherskie (26.02.2022)
Bilans New York Knicks: 25-34
Nowojorczycy znajdują się w naprawdę kiepskiej sytuacji! Tom Thibodeau nie potrafi zapanować nad swoimi podopiecznymi, którzy przegrywają kolejne mecze. Zresztą w pięciu kolejnych pojedynkach gracze NYK wygrali zaledwie raz. W zespole z Nowego Jorku brakuje przede wszystkim regularności! Julius Randle dość często przeplata mecze na najwyższym poziomie z tymi, gdzie nie przebija nawet granicy dziesięciu oczek. W dodatku wszystko zależne jest od jego humorków. Pod koniec okresu transferowego jego dyspozycja mocno poszybowała w górę, co jedynie utwierdza w przekonaniu, że lider New York Knicks chciałby zmienić otoczenie. Takich przykładów można znaleźć jeszcze więcej w zespole Thibsa. Kemba Walker opuści resztę sezonu i powoli zaczyna pracę nad formą na przyszłoroczne rozgrywki. Nic dziwnego, w końcu dwunasta lokata to dużo poniżej oczekiwań przedsezonowych! Tom nie będzie mógł dziś skorzystać z usług Derricka Rose’a oraz najprawdopodobniej z Nerlensa Noela i RJ’a Barretta. My natomiast korzystamy z okazji i zakładamy konto z naszym kodem promocyjnym do bukmachera Forbet, by zagrać dzisiejsze typy bez ryzyka do 200 PLN!
W ostatnim spotkaniu podopieczni Thibsa przegrali z Brooklynem Nets! Był to kolejny pojedynek, kiedy to Nowojorczycy roztrwonili olbrzymią stratę! W pewnym momencie NYK prowadziło z rywalami aż dwudziestoma ośmioma punktami! Przez ponad czterdzieści dwie minuty utrzymywali dystans od rywali, by koniec końców przegrać pięcioma oczkami! Nie pomógł nawet naprawdę wyśmienity występ Juliusa Randle’a, który zdobył trzydzieści jeden punktów, zebrał dziesięć piłek oraz rozdał trzy kluczowe zagrania. Lider New York Knicks zdecydowanie zaczął pracować na swój ewentualny transfer, który jest w off-season bardzo możliwy. Akompaniował mu Immanuel Quickley, który popisał się osiemnastoma oczkami, sześcioma zbiórkami oraz czterema asystami. Evan Fournier zainkasował szesnaście punktów, dwa reboundy oraz trzy kluczowe podania. Reszta zespoły zdecydowanie poniżej oczekiwań, co nie wróży zbyt dobrze przed pojedynkiem z Miami Heat! Czy Nowojorczycy w końcu postawią na swoim?
Bilans Miami Heat: 38-21
Ekipa Erika Spoelstry to cichy zabójca, który niepostrzeżenie wdarł się na sam szczyt konferencji wschodniej NBA! Chwilowo Miami Heat plasuje się na drugiej pozycji tuż zza Chicago Bulls, lecz po dzisiejszym pojedynku w Nowym Jorku bilanse obu ekip mogą się zrównać! Co ważne, nie przeszkodziły im w tym liczne braki kadrowe, które utrzymywały się przez większość sezonu. Erik ma naprawdę szeroką ławkę rezerwowych, na których może polegać w każdej chwili! W jednym spotkaniu serca kibiców Żar podbija Tyler Herro, a innego dnia niespodziewanie PJ Tucker. W pięciu kolejnych spotkaniach Miami Heat wygrało cztery razy, przegrywając jedynie z Dallas Mavericks. Erik Spolestra nie będzie mógł dziś skorzystać jedynie z Victora Oladipo oraz Markieffa Morrisa.
W poprzednim pojedynku Miami Heat musieliśmy czekać na dogrywkę, by wyłonić zwycięzcę! Koniec końców Charlotte Hornets zostało pokonane przez ekipę Żar czterema oczkami! Obie drużyny zagrały na dobrej skuteczności, choć przewagą Heat była nieco lepsza jakość rzutów zza łuku. Podopieczni Erika Spoelstry w czwartej kwarcie dokonali nie lada wyczynu, odrabiając straty na dwie minuty przed końcową syreną. Najlepszy na parkiecie okazał się Kyle Lowry, który zdobył aż dwadzieścia pięć punktów, dziewięć zbiórek oraz pięć asyst. Duncan Robinson zainkasował dwadzieścia jeden oczek, cztery reboundy oraz pięć kluczowych podań. Bam Adebayo zapisał na swoim koncie kolejne double double. Środkowy Heat tym razem zdobył piętnaście punktów, trzynaście zbiórek oraz pięć asyst. Jimmy Butler również zakończył występ z double double, choć był blisko potrójnej zdobyczy. Skrzydłowy zainkasował piętnaście oczek, dziesięć reboundów oraz osiem kluczowych podań. Niespodziewane double double wpadło również na konto PJ’a Tuckera, który zapisał na swoim koncie piętnaście punktów oraz dziesięć zbiórek. Dziesięć punktów wpadło jeszcze na konto Omera Yurtsevena. Czy Miami Heat gładko wygra z Nowojorczykami?
Co typuję w tym spotkaniu?
Celuję w powyżej 9,5 zbiórek Bama Adebayo, choć równie dobrze można zagrać jego double double! Skąd pomysł na over reboundów? Przede wszystkim matchup! New York Knicks w ostatnich tygodniach pozwalają na najwięcej zbiórek przeciwników z pozycji środkowego! To olbrzymi plus na korzyść Bama, który w czterech kolejnych meczach bez problemu zdobywał podwójną liczbę zbiórek! W dodatku w ośmiu kolejnych spotkaniach jedynie raz nie przebił dzisiejszego progu, grając wtedy jedynie dwadzieścia cztery minuty! Adebayo w czterech ostatnich pojedynkach z New York Knicks przebił dzisiejszą granicę jedynie dwa razy, lecz za każdym razem w Madison Square Garden! To dobra wiadomość przed dzisiejszym spotkaniem z NYK, tym bardziej w obliczu solidnych problemów defensywnych podopiecznych Toma Thibodeau. Liczę, że Bam Adebayo od pierwszych minut przeszkodzi rywalom w zdobywaniu punktów, a piłki po nieudanych próbach same będą mu wpadać do rąk.
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Minnesota Timberwolves – Philadelphia 76ers: typy i kursy bukmacherskie (26.02.2022)
Bilans Minnesoty Timberwolves: 32-28
Ciężkie czasy w zimnej Minnesocie chyba już minęły! Chris Finch może być dumny ze swoich podopiecznych, którzy w pięciu ostatnich pojedynkach wygrali aż trzy razy, pokonując Indianę Pacers, Charlotte Hornets oraz Memphis Grizzlies. W szczególności ostatni pojedynek przyniósł sporo uśmiechów na twarzach kibiców Wilków, którzy do końca wierzyli w sukces ukochanego zespołu. T-Wolves walczą już nie tylko o możliwość gry w turnieju play-in, a nawet o bezpośredni awans do play-offów! W tym momencie plasują się na siódmym miejscu, lecz do bezpośredniego awansu do postseason brakuje im dwóch zwycięstw! W krótkim czasie Wilki zyskały niesamowitą pewność siebie, która przydaje się pod koszem przeciwnika oraz w defensywnej strefie boiska. W dodatku w wyśmienitej formie jest Karl Anthony Towns oraz D’Angelo Russell.
T-Wolves swój pierwszy mecz po przerwie rozegrali już wczoraj! Po zaciętym pojedynku pokonali Memphis Grizzlies! Podopieczni Chrisa Fincha mogą czuć się zmęczeni po naprawdę wyczerpującym pojedynku. Rywale prowadzili przez pierwsze dwie kwarty, lecz Wilki doszły do głosu już na początku trzeciej odsłony. Na początku czwartej kwarty doszło do kilku zmian na prowadzeniu, lecz koniec końców swojego dopięli gracze z Minnesoty, którzy pokonali rywali pięcioma oczkami. Trzydzieści siedem punktów oraz dziewięć asyst zdobył D’Angelo Russell, który po pierwszej kwarcie miał na swoim koncie jedynie trzy oczka! Akompaniował mu Karl Anthony Towns, który zainkasował dwadzieścia dwa oczka, jedenaście zbiórek oraz trzy kluczowe podania. Malik Beasley popisał się dorobkiem siedemnastu punktów. Trzynaście oczek wpadło na konto Patricka Beverleya, który dodatkowo zebrał trzy piłki oraz rozdał cztery asysty. Aż dwanaście zbiórek zaliczył Jared Vanderbilt, który zdobył jeszcze dla swojego zespołu siedem punktów. Czy Wilki będą dziś wypoczęci przed ciężkim pojedynkiem z Philly?
Bilans Philadelphii 76ers: 35-23
Wreszcie! W końcu będziemy mogli zobaczyć Jamesa Hardena w koszulce Sixers! Brodacz w tym momencie (godzina 18:00) wpisany jest w wyjściową piątkę, co oznacza jego debiut u boku Joela Embiida! Na treningach obaj koszykarze wyglądali bardzo dobrze. Pełno śmiechu, wspólnej pracy, czyli to wszystko, co jest potrzebne w zdrowym zespole. Podopieczni Doca Riversa mają jednak za sobą dość burzliwy okres w tym sezonie. W pięciu kolejnych spotkaniach przegrali aż dwa razy, w tym razem prawie pięćdziesięcioma punktami. Wszystko jednak może się wydarzyć w najbliższym czasie i w szczególności trzeba się przyjrzeć współpracy Embiida z Hardem! Obaj panowie mogą stworzyć wybitny duet lub zaliczyć totalne fiasko. Możliwości jest wiele, a już dziś zobaczymy pierwszy sprawdzian!
W ostatnim pojedynku Philly zwyciężyło z Milwaukee Bucks! Trochę niespodziewanie, w końcu było to starcie tuż po tragicznym występie przeciwko Boston Celtics. Doc Rivers wyciągnął wnioski i jeszcze bardziej oparł swoją taktykę na Joelu Embiidzie! Kameruńczyk to człowiek instytucja! Koszykarz, bez którego Sixers w tym momencie bije się o czternastą lokatę w swojej konferencji! W starciu z mistrzami kraju zainkasował czterdzieści dwa punkty, czternaście zbiórek oraz pięć asyst. Akompaniował mu Tobias Harris, który zdobył dziewiętnaście oczek, osiem rebpoundów oraz cztery kluczowe podania. Tyrese Maxey okrasił swój występ dziewiętnastoma punktami oraz czterema asystami. Dobre zawody rozegrał Georges Niang, który zapisał na swoim koncie aż osiemnaście oczek oraz sześć reboundów. Wynik dwucyfrowy zainkasował również Furkan Korkmaz, który zdobył trzynaście punktów oraz siedem zbiórek. Czego możemy się dziś spodziewać po debiucie Jamesa Hardena?
Co typuję w tym spotkaniu?
Celuję w zwycięstwo Philadelphii 76ers z ewentualną dogrywką! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim obecność Jamesa Hardena powinna odciągnąć uwagę od Joela Embiida, który do tej pory był jedynym graczem w Philly regularnie punktującym. Goście będą mieć przewagę sił! Wilki rozegrały dziś w nocy ciężki pojedynek, w którym liderzy zagrali powyżej trzydziestu pięciu minut. Dodatkowo w grę wchodzi rewanż Sixers za ostatnią porażkę z T-Wolves. Minnesota przegrała u siebie trzy poprzednie mecze z Philadelphią 76ers! Ich bilans na własnym podwórku jest nadzwyczajnie dobry, lecz kiedyś musi przyjść gorszy występ. W gazie jest Joel Embiid, a dodatkowo powinien otrzymać wsparcie od Brodacza, który prezentował się bardzo dobrze na treningach. Myślę, że Harden będzie chciał dziś się pokazać z dobrej strony, a to powinno jedynie pomóc całemu zespołowi Doca Riversa! Celuję dziś w zwycięstwo Philly! Powodzenia
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze