San Antonio odczuje odejście White’a? Gramy z NBA o 277 PLN
We wczorajszym hitowym starciu na szczycie nie zobaczyliśmy pojedynku liderów, którzy nie przebili nawet granicy dwudziestu oczek! Dziś nadszedł nowy dzień i nowe wyzwania do pokonania. Warto dziś śledzić wszelkie zmiany kadrowe, których może być całkiem sporo po wczorajszym Trade Deadline! Zdecydowanie najważniejsza wymiana to ta pomiędzy Brooklynem Nets a Philadelphią 76ers. Nowojorczycy pozyskali kapryśnego Bena Simmonsa, który jednak jest wybitnym defensorem oraz strzelca w postaci Setha Curry’ego. Doc Rivers otrzymał w zamian Jamesa Hardena, który poza swoimi humorkami jest naprawdę dobrym zawodnikiem. Oczywiście wymian było sporo więcej, lecz wspomnę o nich przy okazji omawiania danej drużyny. Dziś wybierzemy się po raz kolejny jedynie na jedno spotkanie, a dokładnie do Atlanty, gdzie Jastrzębie powalczą z San Antonio Spurs! Czy Gregg Popovich wystukał się z transferów na kolejne pięć lat? Czy w Teksasie dojdzie do rewolucji kadrowej? Czy gospodarze wykorzystają zamieszanie w szeregach rywali? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
Atlanta Hawks – San Antonio Spurs: typy i kursy bukmacherskie (12.02.2022)
Na wstępie zaznaczę, że dziś w NBA jest bardzo dużo niewiadomych, co utrudnia jakąkolwiek analizę! Wszystko spowodowane jest ruchami na rynku transferowym, który doprowadził do sporej rotacji w zespołach. Rzucił mi się w oczy praktycznie jeden ciekawy zakład, który ma całkiem duże szanse powodzenia, ale o nim nieco później! Na pewno późnym wieczorem pojawią się dodatkowe typy na naszej Facebook’owej grupie!
Skorzystaj z kodu promocyjnego TOTALBET już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 250 PLN!
Bilans Atlanta Hawks: 26-28
Atlanta Hawks nie przeprowadziła praktycznie żadnego transferu w ostatnim tygodniu, choć pojawiło się kilka plotek. Nic jednak się nie sprawdziło, więc gracze Nate’a McMillana muszą przejść przez ciężki okres swojej drużyny bez dodatkowej pomocy z zewnątrz. Drużyna Jastrzębi gra poniżej oczekiwań! Atlanta Hawks zajmuje aktualnie dopiero dziesiątą pozycję w swojej konferencji, wyprzedzając jedynie Washington Wizards, New York Knicks, Indianę Pacers, Detroit Pistons oraz Orlando Magic. Bilans Atlanty Hawks w pięciu ostatnich pojedynkach to zaledwie dwa zwycięstwa oraz trzy porażki! Nie udało im się polepszyć gry, a całokształt ostatnich tygodni nie pozwala na odrobienie straty kilku zwycięstw do rywali wyżej. Jastrzębie najpierw zaliczyli solidną serię porażek, by następnie uzyskać o kilka spotkań lepszą serię zwycięstw! Nate McMillan nie skorzysta dziś najprawdopodobniej jedynie z Lou Williamsa, który ma problemy ze ścięgnami.
W ostatnim pojedynku ekipa Nate’a McMillana pokonała Indianę Pacers! Wynik nikogo nie dziwi, w końcu w Indianapolis doszło do wielkiej kadrowej rewolucji! Dzisiejsi gospodarze kontrolowali przebieg gry od początkowej do końcowej syreny. Nie pozwolili rywalom na dłuższe serie punktowe. Najlepszy na parkiecie okazał się Trae Young, który wbił aż trzydzieści cztery punkty, jedną zbiórkę oraz aż jedenaście asyst. Akompaniował mu John Collins, który zainkasował dwadzieścia oczek, trzy reboundy oraz jedno kluczowe podanie. Onyeka Okongwu popisał się dorobkiem czternastu punktów oraz trzech zbiórek. Bogdan Bogdanović zainkasował trzynaście oczek, zebrał dwie piłki oraz rozdał dwie asysty. Kevin Huerter zdobył z Pacers dwanaście punktów, cztery reboundy oraz cztery kluczowe podania. Na uwagę zasługuje Clint Capela, który na tablicy zebrał aż dwanaście piłek! Czy Jastrzębie mogą dziś liczyć na łatwe zwycięstwo w starciu z San Antonio Spurs?
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Bilans San Antonio Spurs: 20-35
Trochę się pozmieniało w szeregach Gregga Popovicha! Do SAS dołączył Goran Dragić z Toronto Raptors, Josh Richardson i Romeo Langford z Boston Celtics oraz Tomas Satoransky z Portland Trail Blazers. Z klubem pożegnał się Derrick White, który dołączył do Boston Celtics, Thaddeus Young i Drew Eubanks, którzy dołączyli do Toronto Raptors oraz Juan Hernangomez, który zasilił szeregi Utah Jazz. Nie wydaję mi się, żeby te ruchy transferowe przyniosły jakiś niespodziewany zastrzyk energii, choć włodarze SAS na pewno wiedzą co zrobić, by było dobrze! W tym momencie jest jednak źle w drużynie Gregga Popovicha, która w ostatnich tygodniach nie spisuje się najlepiej. Kilka porażek spowodowało ich nagły spadek na trzynastą pozycję w konferencji zachodniej. W pięciu ostatnich pojedynkach Teksańczycy wygrali zaledwie raz, pokonując jedynie Houston Rockets. San Antonio Spurs coraz szybciej oddala się od turnieju play-in, a najbliższe mecze przed NBA All Star Game będą dla nich naprawdę ważne. Były trener reprezentacji USA nie będzie mógł dziś skorzystać z nowych nabytków, choć niepewny gry jest Josh Richardson oraz Romeo Langford.
Kolejna porażka San Antonio Spurs w dość przykrych okolicznościach! Zawodnicy Gregga Popovicha przegrali z Cleveland Cavaliers różnicą ponad dziesięciu punktów! Zawiodła przede wszystkim skuteczność zza łuku oraz bardzo mała ilość wjazdów pod kosz pod typowy faul! Kawalerzyści bronią w pomalowanym bardzo czysto, co przekłada się na małą ilość fauli oraz małą ilość rzutów osobistych rywali. Dla porównania wystarczy spojrzeć na to spotkanie, gdzie SAS oddało jedenaście rzutów wolnych, a Cavs aż dwadzieścia cztery! Najlepszy na parkiecie tego wieczoru w barwach Spurs był Keldon Johnson, który zainkasował osiemnaście punktów oraz siedem zbiórek. Devin Vassell popisał się dokładnie takim samym dorobkiem punktowym oraz dodatkowo zebrał trzy piłki i rozdał trzy asysty. Derrick White w swoim pożegnalnym występie zainkasował siedemnaście punktów, cztery zbiórki oraz trzy kluczowe podania. Poniżej oczekiwań Dejounte Murray, który wystąpi na All Star Game w zespole Duranta! W starciu z Cavs zaliczył jedynie szesnaście oczek, sześć reboundów oraz dziewięć asyst. Jakob Poeltl zainkasował jedynie siedem punktów oraz jedenaście zbiórek. Czego możemy się spodziewać po zespole Gregga Popovicha?
Co typuję w tym spotkaniu?
Można pograć dziś po prostu over Dejounte Murraya, choć linia jest dziś naprawdę ustawiona wysoko. Ja jednak skorzystam z nieco wyższego kursu i pogram klasycznego singla! Celuję w double double Jakoba Poeltla! Skąd ten pomysł? Przede wszystkim pragnę zauważyć, że śmiało można pograć over punktów oraz zbiórek osobno, ja jednak wolę wpakować to do jednego worka z naprawdę przyjemnym kursem! Austriak uwielbia grać w ostatnim czasie z Atlantą Hawks! W trzech ostatnich pojedynkach zaliczył double double, choć dwukrotnie zagrał mniej niż pół godziny! W dodatku w każdym meczu wystąpił Clint Capela, czyli jego dzisiejszy rywal w pomalowanym. Oba zespoły znajdują się w środkowej części tabeli pod względem zbiórek oraz w górnej części pod względem punktów zdobytych! To sprawia, że możemy się dziś spodziewać całkiem solidnego wyniku. Sam Jakob Poeltl powinien dziś spędzić na parkiecie nieco więcej czasu, ze względu na odejście Thaddeusa Younga oraz Drewa Eubanksa. Obaj dość często zastępowali bohatera naszego dzisiejszego kuponu. Właściwie jedynym zmiennikiem Austriaka zostaje Zach Collins, który nie dopiero co powrócił na parkiet po długim czasie rozłąki. W moim odczuciu środkowy San Antonio Spurs powinien dziś spędzić na placu gry minimum pół godziny, co powinno wystarczyć do zdobycia double double!
Czysto statystycznie Jakob zdobył w tym sezonie osiemnaście razy DD w czterdziestu pięciu spotkaniach. Nie jest to jakiś wybitnie duży wynik, ale plasuje się dzięki temu na początku trzeciej dziesiątki. W ostatnich dziesięciu spotkaniach zainkasował aż sześć double double. Warto zauważyć, że Jakob zdobywa DD w momencie, gdy gra minimum pół godziny, co było widoczne w ostatnim czasie. Jeżeli chodzi o same punkty, to nasz bohater zaliczył dwucyfrowy wynik osiem razy w dziesięciu ostatnich pojedynkach, notując przy okazji średnią na poziomie siedemnastu punktów! Ze zbiórkami jest podobnie, gdyż dwucyfrowy wynik zebranych piłek Austriak zaliczył sześć razy w ostatnich dziesięciu występach. Co ciekawe, jego średnia reboundów z tych pojedynków wynosi praktycznie dziesięć zbiórek na mecz! Moim zdaniem dziś ma olbrzymią szansę na kolejne double double do kolekcji. Jakob Poeltl świetnie sobie radzi w starciach z Clintem Capelą, a dodatkowo zmiany kadrowe powinny zwiększyć jego czas gry. W moim odczuciu dzisiejszy pojedynek jest szansą dla Austriaka, by po raz kolejny pokazać się szerszej publiczności! Lecę w DD! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze