Do trzech razy sztuka? Gramy z NBA Preseason o 244 PLN
NBA Preseason to świetna okazja do sprawdzenia nowych taktyk oraz idealny moment na zgranie swoich podopiecznych. Nie jest to ulubiony czas typerów, choć można złapać naprawdę ciekawe kursy. Dziś wybierzemy się Wietrznego Miasta, gdzie Byki powalczą z Pelikanami z Nowego Orleanu. Na dokładkę dobieramy starcie Dallas Mavericks z Los Angeles Clippers. Czy Zach LaVine i spółka na poważnie traktują tegoroczne przygotowania? Przekonamy się już dziś w nocy! Zapraszam do analizy!
Chicago Bulls vs New Orleans Pelicans (sobota 02:00)
Chicago Bulls od ładnych paru lat są jedynie cieniem wielkiego zespołu prowadzonego przez Phila Jacksona. Wielką nadzieją Wietrznego Miasta był Derrick Rose, który zresztą zdobył nagrodę MVP jako drugi zawodnik w historii klubu. Jego kariera została zatrzymana przez kontuzje, a wraz z tym Byki podupadły na kolejne dziesięć lat! Skorzystaj z kodu promocyjnego forbetu i nie zatrzymuj się w zdobywaniu mamony z pierwszą wygraną bez ryzyka aż do 200 PLN!
W tym roku ma być inaczej! W końcu doczekaliśmy się dużych zmian w drużynie Byków. Zach LaVine doczekał się nowych współtowarzyszy, którzy mają na swoim koncie ogromne doświadczenie w NBA! Jeszcze w zeszłym sezonie do zespołu dołączył Nikola Vucević, który miał być receptą na ewentualne play-iny. Mimo wszystko nie pomógł Bykom w walce o postseason! Włodarze z Chicago nie próżnowali w okresie off-season. Już na początku sierpnia zakontraktowali Lonzo Balla, DeMara DeRozana oraz Alexa Caruso! Gdyby tego było mało, Billy Donovan będzie mógł korzystać również z Derricka Jonesa Juniora oraz Daniela Oturu! Oczywiście kilku zawodników musiało opuścić Wietrzne Miasto. Wśród nich znajdują się: Tomas Satoransky, Garrett Temple, Daniel Theis, Thaddeus Young, Lauri Markkanen czy Ryan Arcidiacono!
Wielkie zmiany kadrowe mają być początkiem nowej ery w drużynie Byków. Billy Donovan ma w końcu skład naszpikowany jakościowymi zawodnikami, którzy w połączeniu z Zachem LaVinem mogą być nie do zatrzymania. Pokaz siły zaprezentowali już w pierwszym meczu NBA Preseason! Zwycięstwo prawie czterdziestoma punktami to istna deklasacja Cleveland Cavaliers, a przecież liderzy spędzili na parkiecie nieco ponad pół spotkania. Współpraca liderów powoli kiełkuję, a do rozpoczęcia sezonu zasadniczego zostało jeszcze nieco czasu. Czy dziś zobaczymy przedsmak nowych Bullsów?
Pelikany w zeszłym sezonie zakończyli sezonu już na fazie zasadniczej! Do postseasonu zabrakło naprawdę niewiele, bo dokładnie dwa zwycięstwa. Włodarze New Orleans budują zespół pod Ziona Willamsona, co powinno skutkować w przyszłości! Off-season był dość burzliwy dla NOP, a co za tym idzie, doszło do paru ciekawych ruchów.
Przede wszystkim do drużyny Pelikanów dołączyli: Devonte Graham, Jonas Valanciunas, Tomas Satoransky, Garrett Temple. To właśnie ta czwórka ma być gwarancją awansu do fazy play-off. Włodarze New Orleans pożegnali Lonzo Balla, Stevena Adamsa oraz Erica Bledsoe. Właściwie wszystkie ruchy wyszły na plus. Widać w drużynie Williego Greena potencjał, a co najważniejsze doświadczenie, które być może było największym problemem NOP w zeszłym sezonie.
New Orleans Pelicans rozegrali dotychczas dwa spotkania w NBA Preseason. W pierwszym starciu przegrali z Minnesotą Timberwolves trzema oczkami. W drugim gładko rozgromili Orlando Magic prawie dwudziestoma oczkami. Dziś po raz kolejny nie zobaczymy Ziona Williamsona oraz Jaxsona Hayesa. Dodatkowo niepewny występu jest Devonte Graham oraz Brandon Ingram. Czy Pelikany powalczą z Bykami jak równy z równym?
Co typuję w tym spotkaniu? Jestem pod wrażeniem występu Byków w pierwszym spotkaniu przed sezonem zasadniczym. Oczywiście w głowie zostaje myśl, że to jedynie towarzyski pojedynek, gdzie można sprawdzić nowe ustawienie czy taktykę. Mimo wszystko Bulls pokazali klasę, która jest wynikiem współpracy odmienionej pierwszej piątki. Billy Donovan ma zamiar dziś wystawić naprawdę potężny pierwszy garnitur. Lonzo Ball, Zach LaVine, DeMar DeRozan oraz Nikola Vucević po raz kolejny zagrają mniej więcej połowę meczu, co powinno wystarczyć do pokonania New Orelans Pelicans. W moim odczuciu handicap -4.5 w ich kierunku to jedynie formalność, tym bardziej, gdy pierwsza piątka NOP nie będzie najmocniejsza! Według mnie to najlepszy zakład na to wydarzenie, a przy okazji można skorzystać z ciekawego bonusu w Forbet!
Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Dallas Mavericks vs Los Angeles Clippers (sobota 02:30)
Dallas Mavericks czują niedosyt po zeszłorocznym pojedynku z Los Angeles Clippers! Dziś będą mieli okazję do poprawy nastrojów oraz towarzyski rewanż, który podbuduje morale ekipy Jasona Kidda. Nowy trener to nowe oczekiwania oraz nowy pomysł na grę, co widać już po pierwszych dniach NBA Preseason! Strach pomyśleć, co może się wydarzyć w trakcie sezonu zasadniczego! Zapewne jeszcze nie raz zobaczycie sporo wzmianek o nowym szkoleniowcu Dallas w naszych analizach NBA!
Dallas Mavericks nie zrobiło zbyt dużo ruchów na rynku transferowym. Przede wszystkim ściągnęli do siebie Reggiego Bullocka oraz Mosesa Browna. Obaj mają za sobą naprawdę dobry sezon w swoich byłych ekipach. W szczególności pierwszy z nich, który występował w New York Knicks, gdzie zdobywał średnio jedenaście punktów na mecz. W pierwszym spotkaniu Dallas w NBA Preseason zobaczyliśmy naprawdę solidny zespół Jasona Kidda. Luka Doncić bez problemu szybko zdobył niecałe dwadzieścia oczek i usiadł na ławce, gdzie podniecał się popisami przyjaciela – Bobana Marjanovicia. Bob pokazał nam bardzo ciekawy basket. Trafił dwie trójki, które porwały rezerwy do radości. Zresztą Serb jest człowiekiem, którego nie da się lubić, co jest wyjątkowo pomocne w szatni. Czy dziś Dallas zrewanżuje się Clippersom?
O Los Angeles Clippers pisałem nieco kilka dni temu, więc nie będę się zbytnio powtarzał z tym, co się działo w off-season. LAC ściągnęło Justice Winslowa, Isaiaha Hartensteina oraz Erica Bledsoe. W najbliższym sezonie mają być zastępstwem za Rajona Rondo oraz Patricka Beverleya! W tegorocznym NBA Preseason Clippers mają na swoim koncie jedno zwycięstwo oraz jedną porażkę! Jaki bilans wśród typerów ma Forbet? Warto zapoznać się z opiniami na temat właśnie tego bukmachera!
Tyronn Lue w dalszym ciągu nie będzie mógł skorzystać z Nicolasa Batuma, Serge’a Ibaki, Kawhiego Leonarda, Marcusa Morrisa oraz Jasona Prestona. Do pierwszej piątki powraca za to Paul George, który nie popisał się w poprzednim spotkaniu z Sacramento Kings. Zresztą cały zespół rozegrał dość słabe zawody. Przede wszystkim szkoleniowiec Los Angeles Clippers musi skupić się na poprawie skuteczności swoich podopiecznych. Niecałe 40% skuteczności z gry to dość marny wynik, nawet jak na sezon przygotowawczy. Czy dziś zobaczymy nieco lepiej prezentujących się graczy z zachodniego wybrzeża?
Co typuję w tym spotkaniu? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wyjściowy garnitur. Zdecydowanie lepiej prezentuje się drużyna gospodarzy – Dallas Mavericks. Powinniśmy zobaczyć większość podstawowej ekipy, co jest zrozumiałe. Jason Kidd potrzebuje gry swoich zawodników, by w pełni przekonać się o wartości każdego z osobna. Tyronn Lue nigdy nie był fanem gry przed rozpoczęciem sezonu zasadniczego, co jest widoczne w ilościach minut swoich najlepszych graczy. Szkoleniowiec Clippers zdecydowanie częściej korzysta z usług młodszych grajków, którzy walczą o jak najlepsze zaprezentowanie swojej osoby. Wydaję mi się, że właśnie taka kolej rzeczy zadecyduje dziś o zwycięstwie. Jason Kidd powinien nieco dłużej przytrzymać na parkiecie swoje gwiazdy. Im dłużej będziemy widzieć na pakiecie liderów Dallas, tym szansa na ich zwycięstwo wzrośnie. W moim odczuciu wygrana gospodarzy to najlepszy zakład w forbet na pojedynek Mavericks z Clippers! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze