Hakimi i spółka o krok bliżej Kataru? Eliminacje MŚ o 213 PLN!
Przerwa od spotkań ligowych wcale nie oznacza, że w poważnej piłce nic się nie dzieje! Najlepsze reprezentacje świata przygotowują się właśnie do spotkań eliminacyjnych, które zadecydują o ich obecności na przyszłorocznych Mistrzostwach Świata. Tyczy się to również zespołów afrykańskich i to właśnie na ten kontynent dziś zajrzymy. Wpierw powiemy sobie kilka słów o rywalizacji Sudanu z Gwineą, a następnie przyjrzymy się spotkaniu Maroko z Gwineą-Bissau. Nie pozostało mi więc nic innego, jak zaprosić Was serdecznie do lektury.
Załóż konto z kodem promocyjnym ZAGRANIE, aby otrzymać:
2100 PLN od 2. depozytu + 600PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Kod promocyjny do Fortuny znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/fortuna-kod-promocyjny/
Sudan vs Gwinea (06.10. godz. 18:00)
Rozpoczynamy chronologicznie od pierwszego, środowego spotkania eliminacyjnego. W nim zmierzą się dwie ekipy o dość zróżnicowanym potencjale piłkarskim. Nic dziwnego, że zdaniem bukmacherów faworytami tejże potyczki są przyjezdni, dysponują oni mocniejszym składem, w którym znajdziemy kilku doświadczonych, niezłych graczy. Zacznijmy jednak od gospodarzy, którzy na obecny moment zajmują ostatnie miejsce w grupie i w zasadzie mają już tylko matematyczne szanse na wygranie grupy i awans do kolejnej fazy eliminacji – tym bardziej, jeśli spojrzymy na dotychczasowe starty tejże reprezentacji. Sudańczycy po dwóch meczach nie mają na koncie ani punktu, obydwa starcia przegrali dość wyraźnie i dali sobie w nich zapakować łącznie 6 bramek. Dzisiejsi gospodarze wpierw dostali lekcję futbolu od Marokańczyków, którzy wygrali na swoim terenie 2:0, choć sam wynik mógł być wyższy. Następnie piłkarze prowadzeni przez trenera Huberta Veluda zmierzyli się na własnym boisku z Gwineą-Bissau, lecz także w tym przypadku musieli przełknąć gorzką pigułkę. Samo spotkanie było otwartym, ciekawym widowiskiem, które ostatecznie zakończyło się rezultatem 4:2 na korzyść ówczesnych gości.
Sprawdź opinie o Fortunie!
Kilka słów o reprezentacji Gwinei, która ma znacznie większy potencjał w składzie, o czym z resztą już wspominałem. Zespół prowadzony przez Didiera Sixa ma w swoich szeregach piłkarzy takich jak: Naby Keita, Amadou Diawara, czy choćby Jose Kante, a więc graczy występujących na co dzień w niezłych ligach europejskich. Gwinejczycy w ubiegłych miesiącach niejednokrotnie udowadniali, że potrafią z powodzeniem rywalizować ze znacznie silniejszymi rywalami i sprawiać im niemałe problemy. Wystarczy wspomnieć o zremisowanym spotkaniu wyjazdowym z Turcją, czy o zwycięstwie nad Kosowem. Owszem, były to tylko spotkania towarzyskie, jednak wystąpiło w nich kilku podstawowych piłkarzy obu reprezentacji. W pierwszym meczu eliminacyjnym Gwinejczycy wybrali się na teren swojego sąsiada, a więc do Gwinei-Bissau, by po wyrównanych 90 minutach ostatecznie zremisować 1:1. Z pewnością w szeregach dzisiejszych gości panuje pewien niedosyt, bowiem byli oni stawiani w roli faworytów do zwycięstwa. Podobnie jest z resztą tym razem. Czy w środę Gwinejczycy udowodnią swoją wyższość i zgarną pierwszy komplet punktów?
Statystyki:
- Sudan zajmuje ostatnie miejsce w grupie, ma na koncie 0 punktów i bilans bramek 2:6.
- Ostatnie spotkanie gospodarzy to porażka 2:4 z Gwineą-Bissau.
- 4 z 5 poprzednich spotkań Sudanu kończyło się overem 1,5 gola.
- W 5 ostatnich meczach domowych Sudanu padło łącznie 18 bramek (średnio 3,6 gola na 90 minut).
- Gwinea ma na koncie 1 punkt i plasuje się na 3. pozycji w tabeli.
- Naby Keita i spółka zremisowali ostatnie spotkanie z Gwineą-Bissau 1:1.
- Goście wygrali 2 ostatnie mecze wyjazdowe.
- 4 poprzednie starcia Gwinejczyków kończyły się overem 1,5 gola.
Podsumowanie:
Dość wyraźnymi faworytami omawianej rywalizacji są goście, którzy mają w swoich szeregach dużo więcej jakości (szczególnie w ofensywie) i mają pewne doświadczenie w starciach z naprawdę niezłymi reprezentacjami. Sudańczycy mają spore problemy w defensywie i ostatnimi czasy tracą sporo bramek. Jednocześnie, trzeba mieć na względzie teren rozgrywanego meczu – gospodarze z pewnością nie oddadzą kompletu punktów za darmo i zrobią wszystko, by przedłużyć swoje szanse na awans. Patrząc na ostatnie wyniki obu ekip, uważam, że w dzisiejszym starciu zobaczymy kilka trafień. W mojej ocenie kurs na minimum 2 bramki jest nieco zawyżony i to właśnie over 1,5 gola ląduje na moim kuponie.
Maroko vs Gwinea-Bissau (06.10. godz. 21:00)
Przechodzimy do drugiego, wydaje się, że ciekawszego spotkania, w którym faworyt całej grupy, a więc reprezentacja Maroko zmierzy się z Gwineą-Bissau, która jak dotychczas radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Marokańczycy są bezapelacyjnie jedną z najlepszych drużyn na „Czarnym Kontynencie” i chyba nikt nie wyobraża sobie scenariusza, w którym Hakimi i spółka odpadają z eliminacji już na tym etapie. Póki co absolutnie się na to nie zanosi. Faworyci środowego spotkania nie strzelają wielu bramek, lecz słyną z nieprawdopodobnej organizacji gry w defensywie. Wystarczy wspomnieć, iż ta reprezentacja nie straciła bramki od ponad 650 minut! W tym czasie mierzyła się nie z byle kim, bowiem udało się zachować czyste konto w starciu z Kamerunem, Ghaną, czy Burkina Faso, a jak na afrykańskie warunki, są to zespoły co najmniej bardzo solidne. Ogromnym atutem Marokańczyków są również spotkania rozgrywane na swoim terenie. Podopieczni trenera Halilhodzicia nie przegrali u siebie od 15 spotkań, wygrali aż 12 z nich. Czy dziś gospodarze dopiszą do swojego konta kolejne 3 punkty?
Rywal teoretycznie dużo słabszy, jednak z pewnością nie należy go lekceważyć. Na obecną chwilę Gwinea-Bissau plasuje się na 1. miejscu w tabeli, jednakowoż ma na swoim koncie 1 mecz więcej. Bezpośrednie starcie będzie więc niezwykle istotne w kontekście końcowego układu, a przyjezdni dadzą z siebie absolutnie wszystko, by sprawić sensację na terenie rywala i wywieźć z niego chociażby punkcik. Jakie są na to szanse? Porównując potencjał piłkarski obu kadr, powiedziałbym, że minimalne. Co prawda kadra prowadzona przez doświadczonego trenera, Baciro Cande, w minionych spotkaniach grała ofensywnie i strzelała sporo bramek, jednak jakość rywali pozostawia trochę do życzenia. Jestem w stanie się założyć, że Maroko strzeliłoby Sudanowi tyle samo, a może i więcej bramek. Poza tym, dziś Gwinejczycy będą zmuszeni cofnąć się do defensywy i to właśnie na połowie przyjezdnych będzie się działo najwięcej. Jedyną szansą gości wydają się kontrataki bądź stałe fragmenty, lecz w tym miejscu znów trzeba przypomnieć o rewelacyjnej formacji defensywnej Maroka. Czy goście znajdą sposób na zasieki obronne rywali? Tego dowiemy się już za kilka godzin.
Statystyki:
- Maroko zajmuje 2. miejsce w tabeli, ma na koncie 3 punkty.
- Hakimi i spółka nie stracili gola w 7 ostatnich spotkaniach, wygrali 6 z nich.
- 6 poprzednich potyczek Maroka skończyło się underem 2,5 goli.
- Gospodarze zwyciężyli 6 ubiegłych meczów u siebie.
- Gwinea-Bissau jest liderem grupy, ma w dorobku 4 oczka i bilans goli 5:3.
- Przyjezdni przegrali 3 z 5 ostatnich meczów w delegacji.
- Gwinejczycy notowali under 2,5 goli w 3 z 6 poprzednich potyczkach.
Podsumowanie:
Suche wyniki mogą wskazywać na to, iż omawiane spotkanie będzie wyrównanym widowiskiem. Moim zdaniem nic podobnego nie będzie miało miejsca. Marokańczycy są doskonale zorganizowani w defensywie i zachowywali czyste konto w meczach z dużo silniejszymi rywalami. W dodatku na ich korzyść zadziała dziś atut własnego boiska. Z drugiej jednak strony, Gwinejczycy w ostatnich potyczkach potrafili sprawiać niespodzianki i urywać punkty faworytom. Nie spodziewam się więc pogromu ze strony gospodarzy. Typuję raczej zwycięstwo 1:0 lub 2:0. Atrakcyjny wydaje mi się zakład na tryumf Maroko i maksymalnie 3 trafienia w tym spotkaniu. Kupon, taki, jak na dole zagrać możecie między innymi na stronie zakładów bukmacherskich Fortuna.
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: ZAGRANIE
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia
- Stawka maksymalnie 600 PLN – zwrot bez odjęcia 12% podatku na konto bonusowe
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni
- Jednokrotny obrót bonusem
fot. Xinhua
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze