7/8 w trafionych kuponach! Zakłady specjalne z Ligi Europy na podwojenie stawki

Liga Europy

Ostatnia forma daje powody do radości – trafiłem siedem z ostatnich ośmiu kuponów od soboty! Środek tygodnia z Ligą Mistrzów również zakończyliśmy z plusem na koncie, dlatego też w czwartek atakujemy Ligę Europy. Przed nami dwa spotkania z udziałem angielskich drużyn i te znajdą się na mojej analizie. O 12:00 pojawi się również kupon od Patryka na dwa pozostałe starcia. Zaczynamy!

Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Ligę Europy w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Slavia Praga vs Chelsea

Teoretycznie na papierze nie powinno być tutaj żadnych niespodzianek, jednak trzeba pamiętać, że Slavia jest zespołem, który wyeliminował Sevillę z rozgrywek. Na pewno nie są chłopcem do bicia, a wygrana Chelsea nie będzie pewniaczkiem. Tym bardziej, że Czesi mieli więcej czasu na odpoczynek. Slavia w weekend pokonała Duklę Praga w derbach aż 1:5. Spotkanie rozegrali w sobotę, natomiast Chelsea również w pojedynku derbowym pokonała West Ham, jednak dopiero w poniedziałek.

Slavia Praga nie przegrała żadnego z ostatnich 10 pojedynków. W ich dwumeczu z Sevillą dwukrotnie skończyło się wynikiem 2:2. Ostatecznie zdecydowała dogrywka, w której wygrali 4:3. W starciu z Chelsea nie spodziewam się takiej ilości bramek, ponieważ podopieczni Maurizio Sarriego grają całkiem nieźle w defensywie na boiskach Ligi Europy.

Na palcach jednej ręki można policzyć bramki, które straciła Chelsea w Lidze Europy. Do tej pory zaledwie cztery wyciągali piłkę z siatki. W poprzedniej rundzie pewnie pokonali Dynamo Kijów. Ukraińcy nie dostali nawet cienia szansy w tym dwumeczu na awans. Nadzieją Slavii w pierwszym spotkaniu może być skład, który wystawi Sarri. Patrząc przez pryzmat napiętego terminarza na boisku prawdopodobnie pojawią się Pedro, Willian, Barkley czy Kovacić, czyli zawodnicy, który krótko mówiąc, nie są w najlepszej formie, a ich obecność na murawie to spora szansa na under bramek. O koronę króla strzelców walczy za to Oliver Giroud, który ma już dziewięć trafień na swoim koncie.

Statystyki:

  • Chelsea wygrała w trzech ostatnich meczach ligowych.
  • W dwóch z trzech ostatnich spotkań The Blues zagrali na zero z tyłu.
  • Chelsea zdobyła przynajmniej dwie bramki w trzech poprzednich meczach.
  • Chelsea straciła tylko cztery gole od początku sezonu w Lidze Europy.
  • The Blues nie przegrali meczu w obecnej kampanii Ligi Europy.
  • Chelsea wygrała siedem z dziewięciu ostatnich spotkań.
  • Podczas ostatniej kampanii Ligi Europy, w której The Blues udział na swojej drodze zmierzyli się ze Spartą Praga.
  • Slavia nie przegrała w ostatnich 10 meczach.
  • Dwa ostatnie mecze Slavii to wyniki +3,5 gola w Lidze Europy.
  • Oliver Giroud ma na swoim koncie dziewięć trafień od początku sezonu LE.
  • Chelsea wygrała 12 z 13 ostatnich meczów Ligi Europy.
  • Chelsea zagrała na zero z tyłu w pięciu z siedmiu ostatnich meczów LE.

Co obstawiać?

Uważam, że oba zespoły podejdą do tego spotkania z uwagą i nie zdecydują się na otwarty futbol. W składzie Chelsea powinno zabraknąć najważniejszych postaci, a Pedro, Willian czy Barkley to zawodnicy, którzy mogą mieć spory wpływ na underowe zakończenie tej rywalizacji. Spodziewam się tutaj przewagi w posiadaniu piłki The Blues, natomiast Slavia ustawi się w defensywie na szybkie kontry.

Zdarzenie: Slavia Praga vs Chelsea

Typ: X2/-3,5 gola

Kurs: 1.58

Arsenal vs Napoli

Drugie spotkanie z udziałem angielskiego zespołu będzie ciekawsze, a przynajmniej na papierze. Przed nami starcie, które z powodzeniem mogłoby się odbywać na boiskach Ligi Mistrzów. Napoli i Arsenal to dwa zespoły, które są stawiane w roli faworytów do wygranej w Lidze Europy. Jedna z tych drużyn odpadnie rozgrywek już na etapie ćwierćfinału. Kanonierzy są obecnie na dobrej drodze w walce o czołową czwórkę Premier League, jednak Liga Europy to dla nich kolejna brama, żeby w przyszłorocznej kampanii wywalczyć awans do Champions League.

Unai Emery to specjalista od wygranych w Lidze Europy. Kilkukrotnie dokonał tej sztuki w roli trenera Sevilli, więc teraz będzie chciał pokazać, że potrafi to zrobić również z Arsenalem. Co ciekawe, sprawdzałem sobie kursy przed rozpoczęciem tego dwumeczu i wyższe szanse na awans ma ekipa z Włoch. Czynnikiem, który może mieć spory wpływ na takie przeliczniki jest rewanż na San Paolo.

Arsenal w weekend przegrał z Evertonem 1:0 na Goodison Park. Trzeba przyznać, że w tej rywalizacji byli tylko tłem dla swojego przeciwnika. Porażka jednym golem to najniższy wymiar kary, ponieważ gospodarze zmarnowali kilka stuprocentowych okazji. Defensywa Kanonierów zagrała fatalnie, jednak był to mecz wyjazdowy. The Gunners w obecnym sezonie można podzielić na dwie drużyny. Pierwsza występuje na Emirates i jest w stanie pokonać każdego, a druga na wyjazdach potrafi przegrać z najgorszym zespołem w lidze. Tym razem zagrają przed własną publicznością, dlatego nic dziwnego, że bukmacherzy uznają ich za faworyta pierwszego starcia.

Napoli w weekend również się nie popisało. Druga sprawa, że ich rozgrywka o mistrzostwo Włoch się zakończyła i jedynie muszą utrzymać pozycję w czołowej czwórce, co nie powinno być wymagającym zadaniem. Azzurri zremisowali z Genoą 1:1 na San Paolo, a dodajmy, że rywale przez większość tego meczu grali w osłabieniu z powodu czerwonej kartki. Miałem wrażenie, że gospodarze oszczędzali siły na czwartek.

Do tej pory oba zespoły grały ze sobą dwa razy w ostatnich latach. Mowa o rywalizacji w Lidze Mistrzów podczas sezonu 2013/2014. W fazie grupowej dwukrotnie górą byłą ekipa, która grała na swoim boisku. Najpierw w listopadzie Arsenal wygrał na Emirates 2:0, a później w grudniu Napoli wzięło rewanż i wygrało w takim samym stosunku.

Statystyki:

  • Arsenal wygrał cztery z pięciu ostatnich spotkań.
  • Oba zespoły zmierzyły się dwa razy w ostatnich latach – dwukrotnie skończyło się wynikiem -2,5 gola i bez BTTS’u.
  • Arsenal wygrał ostatni mecz domowy z tym rywalem 2:0.
  • Kanonierzy nie stracili gola w dwóch ostatnich meczach na swoim boisku.
  • Arsenal wygrał siedem ostatnich spotkań domowych.
  • Napoli przegrało wyjazdową rywalizację z Liverpoolem w obecnej kampanii Ligi Mistrzów 1:0.
  • Cztery ostatnie delegacje Napoli to wyniki BTTS.
  • Napoli w dwóch z trzech poprzednich wyjazdów.
  • Arsenal zachował siedem czystych konta w dziewięciu poprzednich starciach Ligi Europy.
  • Oba zespoły w weekend zanotowały underowy rezultat.

Co obstawiać?

Przy pojedynku takich drużyn bukmacherzy spodziewają się bramki z obu stron i overu, jednak moim zdaniem będzie tutaj odwrotnie. Pamiętajmy, że w fazie pucharowej zespoły nie są takie chętne do odważnej gry, ponieważ na szali leży awans do kolejnej rundy. Dodatkowo ciągle istnieje przepis o bramkach na wyjeździe. Arsenal nie może się otworzyć, ale moim zdaniem nie przegrają tego meczu. Początkowo chciałem tutaj atakować linię 1X/-3,5 gola z przelicznikiem 2.00, ale ostatecznie na wszelki wypadek podniosłem na -4,5, żeby nie kusić losu. Kurs tego zdarzenia to 1.61, więc warto spróbować.

Zdarzenie: Arsenal vs Napoli

Typ: 1X/-4,5 gola

Kurs: 1.61

Jeśli nie macie konta w LVBET to tutaj można je założyć. Bardzo ciekawa oferta i wiele zdarzeń specjalnych, a z naszym kodem promocyjnym otrzymacie dostęp do najwyższego bonusu od depozytu na polskim rynku zakładów bukmacherskich!

Kod promocyjny: 1500PLN

kupon LE