Zakończenie X kolejki LOTTO Ekstraklasy w Białymstoku – atakujemy kurs 3.25!

Jaga

Czas na zakończenie X kolejki LOTTO Ekstraklasy. Miejmy nadzieję, że tym razem poniedziałkowe spotkanie będzie stało na wysokim poziomie, ponieważ w poprzednich przypadkach bywało z tym różnie. Udajemy się do Białegostoku, gdzie Jagiellonia zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Faworytem tej rywalizacji są gospodarze, którzy są liderem tabeli i mogą powiększyć przewagę nad goniącym peletonem.

Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Ekstraklasę w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN

Możemy porozmawiać – dołącz do darmowej grupy typerskiej Zagranie na Facebooku!

Wchodzę do grupy

Jagiellonia Białystok

Po ostatnich zawirowaniach w tabeli LOTTO Ekstraklasy to Jaga jest jej liderem. Obecnie Białostocczanie mają tyle samo punktów co Piast Gliwice, jednak posiadają lepszy bilans bramkowy i wygrali bezpośrednie starcie. Dodatkowo mają jeden mecz mniej na swoim koncie, więc jest szansa uciec na trzy punkty. Jagiellonia w ostatnich dwóch meczach ligowych wyglądała naprawdę solidnie. Spotkanie z Cracovią mogło skończyć się różnie, jednak zdecydowała dobra skuteczność. Przed spotkaniem ze Śląskiem mają szansę na hat-tricka zwycięstw. W dwóch poprzednich meczach ligowych wygrywali przy jednoczesnym zachowaniu wyniku BTTS – 3:1. Liczymy, że tym razem będzie podobnie, ponieważ nasz typ kierujemy w tę stronę. Najmocniejszą stroną Jagi są kontrataki, jednak myślę, że w tym starciu, to oni będą prowadzili grę. Jagiellonia w tym sezonie na własnym boisku gra w kratkę. Do tej pory rozegrali przy Słonecznej siedem spotkań, w których odnieśli cztery zwycięstwa i trzy porażki. Zazwyczaj, jeśli jakieś spotkanie wygląda zbyt pewnie, to LOTTO Ekstraklasa potrafi zaskoczyć – najlepszy przykład, ostatnie mecze Wisły Kraków. Jaga w czterech ostatnich meczach domowych straciła gola. Patrząc na bezpośrednie rywalizacje tych drużyn łatwo zauważyć, że Śląsk lubi grać na tym obiekcie. Co prawda, Wrocławianie nie wygrali w poprzednich czterech pojedynkach, jednak w 10 kolejnych meczach zdobywali bramkę przy ulicy Słonecznej. Warto odnotować, że w poprzednich czterech starciach zdobywali dokładnie po jednym golu. Taki scenariusz w dzisiejszym meczu by nam pasował, ponieważ jestem spokojny, że Jaga trafi dwa razy do siatki gości, co pokryłoby nasze Zagranie!

Śląsk Wrocław

Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego w tym sezonie to jeden wielki rollercoaster. Rozpoczęli od wygranej na własnym boisku z Cracovią, żeby później zanotować siedem kolejnych spotkań bez zwycięstwa. W ostatniej kolejce ligowej w końcu się przełamali, a co za tym idzie, wskoczyli na 13 pozycję w tabeli, łapiąc oddech przed strefą spadkową. Śląsk wygrał w dwóch ostatnich meczach różnicą trzech goli, więc można mówić, że kryzys przynajmniej na chwilę został zażegnany. Sytuacja Tadeusza Pawłowskiego w pewnym momencie robiła się coraz bardziej gorąca. Śląsk nie będzie faworytem poniedziałkowego spotkania, ponieważ Jaga jest liderem tabeli, a oni bardzo słabo grają na wyjazdach. Myślę, że nawet jeden punkt braliby z pocałowaniem ręki. Największymi atutami Śląska są piłkarze ofensywni, ponieważ Robak, Piech, Pich czy Ahmedzadeh. Mimo to we wcześniejszych spotkaniach często miewali problemy z wykorzystywaniem stwarzanych sytuacji, a najlepszym przykładem na potwierdzenie tej tezy jest pamiętne spotkanie domowe z Wisłą Kraków. W ostatnich latach nie mieli kłopotów ze zdobywaniem goli na boisku w Białymstoku. W tym sezonie Śląsk nie wygrał meczu poza własnym obiektem. Poprzedni raz wyjechali ze stadionu przy ulicy Słonecznej z trzema punktami w 2014 roku. Czy po czterech latach uda się powtórzyć ten wyczyn?

Statystyki:

  • W tym sezonie Śląsk nie wygrał meczu poza własnym obiektem.
  • Śląsk wygrał w dwóch ostatnich meczach różnicą trzech goli.
  • Poprzedni raz wyjechali ze stadionu przy ulicy Słonecznej z trzema punktami w 2014 roku.
  • Śląsk wygrał jeden z ośmiu ostatnich meczów ligowych.
  • Jagiellonia ma passę trzech kolejnych zwycięstw.
  • Do tej pory piłkarze Ireneusza Mamrota rozegrali przy Słonecznej siedem spotkań, w których odnieśli cztery zwycięstwa i trzy porażki.
  • Białostocczanie wygrali dwa ostatnie mecze ligowe w stosunku 3:1.
  • Jaga w czterech ostatnich meczach domowych straciła gola.
  • Wrocławianie nie wygrali w poprzednich czterech pojedynkach w Białymstoku.
  • Śląsk w 10 ostatnich rywalizacjach wyjazdowych z tym rywalem zdobywał gola.
  • Wrocławianie w czterech poprzednich meczach w Białymstoku zdobywali dokładnie jednego gola.
  • Jaga wygrała dwa z trzech ostatnich meczów z tym rywalem przy wyniku BTTS.
  • Pięć poprzednich spotkań tych drużyn w Białymstoku to wyniki BTTS.

Konferencja prasowa:

Ireneusz Mamrot: Każdy zespół ma swój pomysł na grę, a trener dobiera taktykę do stanu posiadania. Sam preferuję styl ofensywny, ale i mi zdarzały się spotkania, w których stawiałem na defensywę. Wrocławianie mają dużo jakości w przodzie, są przecież Robak, Piech, Pich, wspomniany Cholewiak, Chrapek czy Ahmadzadeh. To odzwierciedla ich filozofię, zresztą sam trener Pawłowski w przeszłości grywał w ataku i najwidoczniej tego samego oczekuje od drużyny. Domyślam się, że w poniedziałek czeka nas otwarte spotkanie. Najważniejsze, abyśmy wykazali się wyższą skutecznością pod bramką rywali. Miejsce w tabeli nie oddaje potencjału Śląska. Wrocławianie w meczach z Lechią i Wisłą powinni zgarnąć sześć punktów, a zdobyli zaledwie jeden. Szczególnie w potyczce z “Białą Gwiazdą” stworzyli mnóstwo okazji, a sami dostali bramkę.

Tadeusz Pawłowski: Najpierw Elbląg, a teraz Białystok. Na pewno jest to odczuwalne. Jedziemy do lidera tabeli, który ma za sobą grę w europejskich pucharach. Chcemy zagrać tam dobry mecz. Każda zdobycz punktowa będzie niezłym wynikiem. Ale nie jedziemy się tylko bronić. Chcemy zagrać dobrą piłkę, a kto będzie lepszy, zobaczymy na boisku. Z Wisłą Kraków też graliśmy, gdy była liderem i choć wynik nie był pozytywny dla nas, w meczu nie pozwoliliśmy im na wiele. Liczę, że tak będzie też w kolejnych spotkaniach. Najważniejszy jest porządek w grze, nie możemy iść na “hurrraaa”, nie skupiać się tylko na ofensywie. Istotą jest solidna defensywa i odpowiednie przesuwanie się na boisku. Nie możemy grać naiwnie. Tym bardziej, że wszyscy wiemy, jak mocną stroną Jagiellonii są kontrataki.

Przewidywane składy:

Jagiellonia: Kelemen – Burliga, Runje, Mitrović, Guilherme – Frankowski, Kwiecień, Pospisil, Machaj, Novikovas – Bezjak

Śląsk: Słowik – Broź, Celeban, Golla, Cotra – Dankowski, Łabojko, Chrapek, Pałaszewski, Pich – Robak

Co obstawiać?

Jagiellonia jest w gazie, dlatego warto to wykorzystać. Idziemy w stronę wygranej gospodarzy, a do tego dokładamy bramkę z obu stron. Podopieczni Ireneusza Mamrota mają na swoim koncie trzy kolejne wygrane. Śląsk Wrocław zwyciężył w rywalizacji z Piastem Gliwice na własnym boisku w ostatniej kolejce, jednak na wyjazdach grają zdecydowanie gorzej. Spora wskazówka odnośnie do możliwych scenariuszów tego spotkania padła na konferencji prasowej, gdzie trener gospodarzy wyraźnie zaznaczył, że w poniedziałek kibice zobaczą otwarte spotkanie. W związku  z BTTS’em wydaje się wartościowym wyborem.

Zdarzenie: Jagiellonia Białystok vs Śląsk Wrocław

Typ: 1/BTTS

Kurs: 3.25