Wielki sukces młodzieżówki, utrzymany ranking seniorów i 5/5 w wykonaniu Zagranie!

U21

Za nami spotkania z udziałem seniorskiej oraz młodzieżowej reprezentacji Polski z Portugalią. Trzeba przyznać, że był to udany dzień, ponieważ kadra U21 wywalczyła awans na terenie przeciwnika w kapitalnym stylu, a piłkarze Jerzego Brzęczka nie przegrali w Guimaraes, dzięki czemu zapewniliśmy sobie losowanie eliminacji Mistrzostw Europy z pierwszego koszyka. Wymieniając jeszcze pozytywy dzisiejszego dnia, trzeba podkreślić 5/5 trafionych typów przez ekipę Zagranie na piłkę nożną!

Wielki sukces U21

W eliminacjach Biało-Czerwoni nie doznali żadnej porażki. Dodatkowo w każdym meczu strzelaliśmy przynajmniej jednego gola. Dobre serie zakończyły się, ponieważ w domowym meczu z Portugalią nie trafiliśmy do siatki, a do tego przegraliśmy 0:1. Sytuacja przed rewanżem była oczywista, Polska musiała wygrać, żeby zapewnić sobie awans lub ewentualną dogrywkę.

Statystyki z pewnością nie było po naszej stronie, ponieważ Portugalczycy wygrali cztery z pięciu ostatnich spotkań, a do tego cztery razy nie stracili gola. Światełkiem w tunelu wydawał się mecz wyjazdowy w wykonaniu Rumunii, która pokonała Selecao na jej terenie 1:2.

Polacy w pierwszym spotkaniu zaprezentowali się całkiem nieźle, dlatego wiele osób mimo niekorzystnego wyniku, nadal wierzyło w zespół Czesława Michniewicza. Można powiedzieć, że w pierwszych minutach rywalizacji w Chaves gospodarze spotkali się z Biało-Czerwonym huraganem. Najpierw po stałym fragmencie gry do siatki trafił Krystian Bielik, który już w trzeciej minucie wyrównał wynik tej rywalizacji. Pięć minut później dośrodkowanie z bocznego sektora w wykonaniu Żurkowskiego i fantastyczne wykończenie Dawida Kownackiego. W osiem minut wyszliśmy na prowadzenie, a gospodarze chyba nie za bardzo wiedzieli, co się dzieje. W 24 minucie zgromadzeni kibice nie mogli uwierzyć, ponieważ na tablicy świetlnej pojawił się wynik 0:3. Tym razem doskonałe dośrodkowanie Kapustki i gola zdobył Szymański. Bramkarz gospodarzy mógł się lepiej zachować. Wszystko wyglądało doskonale, jednak nie takie rzeczy futbol już widział. Szczególnie wiedzą coś na ten temat kibice Milanu oraz Liverpoolu.

Na przerwę schodziliśmy z fantastycznym wynikiem, jednak gospodarze nie zamierzali odpuszczać. Po przerwie wyszli wysokim pressingiem i nie mieliśmy zbyt wiele do gadania. Wyraźna przewaga gospodarzy po zmianie stron została potwierdzoną zdobytą przez Diego Jotę bramką. Portugalczyk wykorzystał błąd defensywy i niepewne wyjście bramkarza i skierował piłkę do siatki. Gospodarze złapali bardzo szybki kontakt, przez co nasza sytuacja robiła się niebezpieczna. Selecao z każdą minutą dokręcali śrubę. Po zmianie stron gospodarze stworzyli sobie aż 10 sytuacji bramkowych, ale oddali tylko trzy celne strzały. Ostatecznie do samego końca wynik nie uległ już zmianie i to Polacy zapewnili sobie awans na młodzieżowe Mistrzostwa Europy. Wielki sukces ekipy Czesława Michniewicza, a dla wszystkich mówiących o braku jakości w środku pola wystarczy podać jedno nazwisko do seniorskiej kadry: Szymon Żurkowski!

Ranking utrzymany, ważny remis w Guimaraes

Pierwsza połowa w wykonaniu seniorskiej kadry może być odbierana pozytywnie. Polacy grali jak równy z równym z Portugalią. Gospodarze dyktowali warunki i wyszli w tym meczu na prowadzenie po bramce Andre Silvy. Napastnik Sevilli zgubił krycie przy rzucie rożnym. Mimo wszystko akurat tych 45 minut nie musimy się wstydzić. Można nawet powiedzieć, że Biało-Czerwoni stworzyli sobie więcej klarowanych sytuacji. Największe zagrożenie było przy naszych stałych fragmentach gry. Po jednym z rzutów wolnych w poprzeczkę trafił Tomasz Kędziora. W końcówce pierwszej połowy dobrą okazję miał również Przemysław Frankowski, jednak przegrał pojedynek z Beto. Ogólnie, zestawiając ten mecz z rywalizacją z Czechami, były jakieś pozytywy, z których można było wyciągnąć pozytywne wnioski. Gospodarze wyraźnie odrobili pracę domową, ponieważ każdy kontakt z piłką w wykonaniu Thiago Cionka był natychmiast zamieniany w wysoki pressing. Wyprowadzenie piłki u tego piłkarza nie jest mocną stroną.

A jak było po zmianie stron? Warto przypomnieć, że Polacy grali w Guimaraes nie tylko o honor, a także o ranking. Mówiąc jaśniej, potrzebowaliśmy przynajmniej remisu, żeby być losowanym w eliminacjach Mistrzostw Europy z pierwszego koszyka. Nasza sytuacja wyraźnie poprawiła się w 63 minucie. Wcześniej nie działo się zbyt wiele, jednak po akcji Milika nastąpił moment przełomowy. Sędzia wskazał na 11 metr, a do tego wyrzucił z boiska Danilo Pereirę. Można powiedzieć, że oczekiwane powtórzenie karnego z Portugalią zakończyło się pozytywnie, ponieważ Milik wykorzystał jedenastkę. Zdziwiła mnie zmiana Jacka Góralskiego, który pojawił się na boisku za Mateusza Klicha. Nie była to ofensywna zmiana, a graliśmy w przewadze. W końcówce bardzo dobrą sytuację stworzył sobie Piotr Zieliński, jednak jego uderzenie obronił Beto. Polacy zremisowali w Guimaraes, dzięki czemu zapewniliśmy sobie losowanie z pierwszego koszyka w eliminacjach Mistrzostw Europy. Szkoda jedynie, że mocniej nie przycisnęliśmy przeciwnika, ponieważ z jednej strony była szansa na pierwsze zwycięstwo pod wodzą Jerzego Brzęczka, ale z drugiej piłkarze mogli mieć w pamięci walkę o rozstawienie.

Podsumowując, warto również odnotować, że pozytywny dzień w wykonaniu Biało-Czerwonych zakończył się także sukcesem ekipy Zagranie. Zaproponowaliśmy dzisiaj pięć typów piłkarskich. Wszystkie zakończyły się powodzeniem, więc był to udany dzień!