Venezia – Juventus: typy i kursy. Czy Stara Dama przypieczętuje Ligę Mistrzów?

Randal Kolo Muani

Venezia – Juventus FC: typy na Serie A. W niedzielny wieczór odbędzie się ostatnia seria spotkań włoskiej ligi. W jednym z nich zmierzy się walcząca o utrzymanie 19. drużyna w tabeli z czwartym zespołem. Faworytem bukmacherów są goście, ale czy potwierdzą to na boisku? Analizę i typy na mecz Venezia – Juventus znajdziesz poniżej.

⏳ Remis
Kurs: 4.18
ZAGRAJ >>>

Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.

Venezia – Juventus – analiza typu

Venezia w tym sezonie walczy o utrzymanie w Serie A. Aktualnie zajmują 19. miejsce z dorobkiem 29 punktów. Ich forma w ostatnich meczach nie napawa optymizmem – w ostatnich pięciu spotkaniach zanotowali jedno zwycięstwo, dwa remisy i dwie porażki. W ostatnim meczu przegrali wysoko z Cagliari 0:3. Podopieczni Eusebio Di Francesco będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby przeciwstawić się silnemu rywalowi.

Juventus plasuje się na czwartym miejscu w tabeli z 67 punktami i jest bliski zapewnienia sobie udziału w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Forma zespołu prowadzonego przez Igora Tudora jest stabilna – w ostatnich pięciu meczach odnieśli dwa zwycięstwa i trzy remisy. W ostatnim spotkaniu pokonali u siebie Udinese 2:0. Stara Dama będzie chciała zakończyć sezon zwycięstwem, aby z pewnością przypieczętować swój cel.

Tym samym typ na mecz Venezia – Juventus FC to remis. Venezia pokazała w przeszłości, że potrafi remisować z silniejszymi drużynami. Juventus natomiast ma tendencję do tracenia bramek w końcówkach spotkań, co sprawia, że remis jest prawdopodobnym scenariuszem. Obie drużyny mogą podejść do tego meczu ostrożnie, koncentrując się na defensywie.

Statystyki dla obu klubów – dlaczego tak typujemy?

Jeśli szukasz typu na Venezia – Juventus FC, warto przyjrzeć się statystykom obu zespołów. Oto kilka kluczowych informacji:

  • Venezia nie zachowała czystego konta w żadnym z ostatnich 5 meczów u siebie.
  • Juventus zachował czyste konto w 2 z ostatnich 5 meczów wyjazdowych.
  • Średnia liczba goli strzelonych przez Venezię w ostatnich 5 meczach u siebie wynosi 1.00.
  • Średnia liczba goli strzelonych przez Juventus w ostatnich 5 meczach wyjazdowych wynosi 1.20.

Ostatnie mecze pomiędzy Venezią a Juventusem

Ostatnie spotkania między tymi drużynami były dość wyrównane:

  • Juventus – Venezia 2 – 2 (2024-12-14, Serie A)
  • Juventus – Venezia 2 – 1 (2022-05-01, Serie A)
  • Venezia – Juventus 1 – 1 (2021-12-11, Serie A)
  • Venezia – Juventus 1 – 2 (2002-01-13, Serie A)
  • Juventus – Venezia 4 – 0 (2001-08-26, Serie A)

Kontuzje oraz zawieszenia

W zespole Venezii nie zagrają Michael Svoboda (kontuzja więzadła krzyżowego), Alfred Duncan (kontuzja mięśniowa), Cheick Conde (złamanie kostki) oraz Gaetano Oristanio (kontuzja barku). Dodatkowo za kartki pauzuje Jay Idzes. W drużynie Juventusu zabraknie Bremera (kontuzja więzadła krzyżowego), Juana Cabala (kontuzja więzadła krzyżowego), Teuna Koopmeinersa (kontuzja ścięgna Achillesa) oraz Arkadiusza Milika (kontuzja łydki). Za czerwoną kartkę pauzuje Pierre Kalulu.

Venezia – Juventus: przewidywane składy

Przewidywany skład Venezii: Ionut Radu, Alessandro Marcandalli, Joel Schingtienne, Fali Candé, Alessio Zerbin, Kike Perez, Hans Nicolussi Caviglia, Gianluca Busio, Mikael Egill Ellertsson, John Yeboah, Christian Gytkjær

Przewidywany skład Juventusu FC: Michele Di Gregorio, Nicolo Savona, Renato Veiga, Lloyd Kelly, Weston McKennie, Khéphren Thuram, Manuel Locatelli, Andrea Cambiaso, Nicolas Gonzalez, Kenan Yildiz, Randal Kolo Muani

Venezia – Juventus FC: kursy bukmacherskie

Według legalnego bukmachera GO+Bet faworytem spotkania jest Juventus FC. Kurs na zwycięstwo gości w Superbet wynosi 1.55, na remis – 4.18, natomiast na wygraną Venezii – 5.68. Jeśli nie masz jeszcze konta u tego operatora, warto założyć je z kodem promocyjnym GOBet ZAGRANIE.

Zwycięzca Strona Kursy
Venezia GO+Bet
5.68
Juventus GO+Bet
1.55
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 09:39, 22 maja 2025 09:39.

fot. Sportimage Ltd / Alamy

(0) Komentarze