Tyrese zagwarantuje nam profit? Gramy z NBA o 262 PLN

Tyrese Haliburton; NBA; 26.02.2024

Jak na złość Pelikany nie popisały się w ostatniej kwarcie wczorajszego pojedynku z Chicago Bulls, przez co koniec końców zanotowali na swoim koncie porażkę. Dziś w NBA jedynie cztery pojedynki. W pierwszej kolejności wybiorę się do Indianapolis, gdzie Indiana Pacers zmierzy się z Toronto Raptors. Na dokładkę dobieram mecz w Madison Square Garden pomiędzy New York Knicks a Detroit Pistons. Czy faworyci zainkasują dziś po pewnym zwycięstwie? Czy liderzy będą dziś błyszczeć? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam do mojej dzisiejszej analizy! Let’s go!

Zero Ryzyka Fuksiarz

Jak skorzystać z promocji ZERO ryzyka?

  • Załóż konto w Fuksiarzu po kliknięciu w powyższy baner.
  • Wpłać pierwszy depozyt na min. 50 PLN.
  • Postaw pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN w AKO z kursem zdarzenia minimum 1.60.
  • Jeśli trafisz, pieniądze są Twoje. Jeśli przegrasz, odzyskujesz 50 zł, które możesz sobie od razu wypłacić.
  • Za wpłatę 50 zł otrzymasz również freebet 20 zł na La Liga.

Indiana Pacers – Toronto Raptors: typy i kursy bukmacherskie (27.02.2024)

Dzisiejsza analiza skupia się na dwóch różnych zdarzeniach z dwóch spotkań! Będą to zakłady dostępne u praktycznie każdego bukmachera, choć u Fuksiarza możemy zagrać z najwyższym kursem, dlatego przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny Fukisarz, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Indiana Pacers aktualnie plasuje się na szóstym miejscu w Konferencji Wschodniej z dorobkiem trzydziestu trzech zwycięstw oraz dwudziestu pięciu porażek. Ich przewaga nad strefą dodatkowego turnieju play-in wynosi zaledwie jedno zwycięstwo, co nie jest zbyt dużą przewagą, biorąc pod uwagę, że za ich plecami czyhają już koszykarze Miami Heat czy Orlando Magic. Indiana Pacers w dziesięciu ostatnich pojedynkach zainkasowała sześć zwycięstw, w tym trzy z rzędu. W ostatnim meczu Indiana Pacers gładko przejechała się po Dallas Mavericks. Wczorajsze gładkie zwycięstwo nad Mavs to zasługa przede wszystkim świetnej skuteczności z gry oraz znacznie lepszej gry zespołowej. Indianapolis popisało się 55% skuteczności oraz aż trzydziestoma ośmioma asystami. W dodatku popełnili oni mniej strat oraz zebrali więcej piłek w pomalowanym. Wyśmienity mecz rozegrał Myles Turner, który popisał się trzydziestoma trzema punktami oraz ośmioma zbiórkami. Tyrese Haliburton klasycznie zanotował double double, inkasując siedemnaście oczek, trzy reboundy oraz dziesięć kluczowych podań. Andrew Nembhard zainkasował piętnaście punktów, trzy zbiórki oraz dwie asysty. Ben Sheppard popisał się piętnastoma oczkami oraz czterema kluczowymi podaniami. Bennedict Mathurin pokusił się o czternaście punktów, jedenaście zebranych piłek oraz pięć asyst. Pascal Siakam tym razem zapisał na swoim koncie jedynie dwanaście oczek oraz dziewięć reboundów. Dwanaście punktów zainkasował równiez TJ McConell, który rozdał jeszcze siedem kluczowych podań. Czy Indiana Pacers zainkasuje dziś czwarte zwycięstwo z rzędu?

Indiana Pacers vs Toronto Raptors

KTO WYGRA?
INDIANA PACERS 100%
TORONTO RAPTORS 0%
10+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • INDIANA PACERS
  • TORONTO RAPTORS

Nadzieja w Kanadzie umiera ostatnia! Aktualnie dzisiejsi goście zajmują dwunaste miejsce w Konferencji Wschodniej ze stratą czterech zwycięstw do dziesiątej ekipy, jaką jest Atlanta Hawks. Kanadyjczycy w dziesięciu ostatnich pojedynkach wygrali zaledwie cztery razy. Włodarze kanadyjskiej organizacji dokonali przed All-Star Weekend kolejnych zmian kadrowych, które coraz bardziej zaczynają wyglądać jak prawdziwa przebudowa zespołu przed kolejnym sezonem. W poprzednim starciu Toronto Raptors poradziło sobie z Atlantą Hawks, wygrywając pojedynek z dwupunktową przewagą. Podopieczni Darko Rajakovicia do samego końca walczyli o obronienie zwycięstwa. Na całe szczęście czas działał na korzyść Toronto Raptors. Kanadyjczycy popisali się dobrą skutecznością z gry oraz wykorzystali nieco słabszy dzień koszykarzy Atlanty Hawks, którzy trafiali zarówno z gry, jak i z rzutów osobistych na mniejszej skuteczności. Swój dzień miał natomiast Immanuel Quickley, który popisał się dwudziestoma czterema oczkami, siedmioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Scottie Barnes pokusił się o double double, zdobywając dwadzieścia punktów, pięć zbiórek oraz dziesięć asyst. Osiemnaście oczek dołożył od siebie Gradey Dick. Ochai Agbaji popisał się czternastoma punktami oraz czterema zbiórkami. Trzynaście punktów dołożył Gary Trent Jr., który dodatkowo zebrał cztery piłki oraz rozdał cztery kluczowe podania. Dwanaście punktów dorzucił Bruce Brown, który popisał się jeszcze trzema reboundami oraz trzema kluczowymi zagraniami. Jakob Poeltl zainkasował double double, inkasując dwanaście punktów, trzynaście zbiórek oraz sześć asyst. Czy Toronto Raptors zaskoczy dziś w Indianapolis?

Co typuję w tym spotkaniu?

Dzisiejsze typy NBA znajdziecie u każdego bukmachera, lecz to Fuksiarz przygotował najwyższe kursy! Dziś wybrałem dla Ciebie jedno zdarzenia z tego spotkania, które będzie dotyczyło lidera gospodarzy! Celuję w powyżej 11,5 asyst Tyrese Haliburtona! Skąd taki pomysł? Zakład ten nie jest żadnym większym zaskoczeniem, w końcu mówimy o najlepszy rozgrywającym w tym sezonie! Gwiazda Indiany Pacers średnio inkasuje w okolicach dwunastu kluczowych podań na mecz! W całym sezonie pokrył dzisiejszy próg w ponad połowie przypadków, co wcale nie jest wyśmienitym rezultatem. Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie tygodnie to przede wszystkim walka Tyrese z kontuzją i ograniczonymi minutami. Aktualnie Haliburton jest pełen zdrów, a po All-Star Weekend zanotował kolejno trzynaście oraz dziesięć asyst. Dziś liczę na over, a za wszystkim stoi idealny matchup! Kanadyjczycy pozwalają w tym sezonie na szósty najwyższy wynik kluczowych podań przeciwników. Wszystko powinno pójść zgodnie z planem, o ile Tyrese Haliburton zagra przynajmniej pół godziny, a Pascal Siakam będzie punktował. Obaj świetnie dogadują się na parkiecie i to właśnie lider Pacers najbardziej korzysta z usług byłego gracza Toronto Raptors. Gwiazda Indianapolis ma średnio szanse na dziewiętnaście asyst w momencie gdy spędza na parkiecie minimum pół godziny u boku Pascala Siakama. Ten będzie się dziś mierzył ze swoim byłym zespołem, więc z pewnością będzie chciał powalczyć o jak najwyższy wynik punktowy. Warto również dodać, że Tyrese Haliburton w tym sezonie mierzył się z Kanadyjczykami dwukrotnie. W obu przypadkach pokrył próg, zdobywając szesnaście i dwanaście kluczowych podań. W moim odczuciu Tyrese Haliburton jest w stanie zainkasować minimum dwanaście asyst!

Tyrese Haliburton powyżej 11,5 asyst
Kurs: 1,75
Zagraj!

 

Baner grupa NBA

 

New York Knicks – Detroit Pistons: typy i kursy bukmacherskie (27.02.2024)

New York Knicks to zespół, który w pewnym momencie sezonu oznaczał się solidną jakością i sporą ilością wygranych spotkań. Nic jednak nie trwa wiecznie, o czym przekonują się kibice z Madison Square Garden w ostatnim czasie. Po znakomitym okresie kilku zwycięstw z rzędu przyszła pora na kilka porażek. Podopieczni Toma Thibodeau przegrali cztery pojedynki z rzędu, notując tym samym aż sześć porażek w dziesięciu kolejnych starciach! Koszykarze New York Knicks plasują się aktualnie już na czwartym miejscu w Konferencji Wschodniej, a ich bilans wynosi trzydzieści cztery zwycięstwa oraz dwadzieścia trzy porażki. Ich przewaga nad strefą play-in wynosi już tylko dwa i pół zwycięstwa, a przecież jeszcze niedawno przewaga była dwukrotnie większa! W ostatnim meczu dzisiejsi gospodarze musieli uznać wyższość Boston Celtics. Rywale przez większość spotkania dyktowali swoje warunki gry, co skończyło się ich znaczną przewagą w skuteczności oraz w ilości popełnionych strat. Nie pomógł świetny występ Jalena Brunsona, który zainkasował aż trzydzieści cztery punkty, trzy zbiórki oraz dziewięć asyst. Akompaniował mu Josh Hart, który popisał się szesnastoma oczkami, ośmioma reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Donte DiVincenzo zainkasował dwanaście punktów oraz cztery zbiórki. Miles McBride dorzucił od siebie jeszcze jedenaście oczek. Czy New York Knicks zainkasuje dziś łatwe zwycięstwo z jedną z najgorszych drużyn w NBA?

Tłoki w tym sezonie mają jeden cel — tankowanie! Drużyna prowadzona przez Monty Williamsa sięgnęła w tegorocznej kampanii dna. W całym sezonie Detroit Pistons zanotowało już wspaniały rekord dwudziestu osiem porażek z rzędu! Tłoki w tym sezonie mają na swoim koncie jedynie osiem zwycięstw w przeciągu pięćdziesięciu sześciu pojedynków! Tłoki od pięciu spotkań nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa. W ostatnim meczu Detroit Pistons było blisko wygranej w starciu z Orlando Magic. Niestety na ich niekorzyść Paolo Banchero pokrzyżował ich plany, trafiając rzut za dwa na sekundę przed końcem. Rywali dobił jeszcze jednym celnym rzutem osobistym. Tłoki zagrały jednak na dobrym poziomie. Trafiali na 50% skuteczności z gry. Zabrakło im jednak doświadczenia w końcowych minutach. Świetny występ zanotował Cade Cunningham, który popisał się dwudziestoma sześcioma punktami, siedmioma zbiórkami oraz czterema asystami. Akompaniował mu Simone Fontecchio, który zapisał na swoim koncie siedemnaście oczek, trzy reboundy oraz pięć kluczowych podań. Jalen Duren dorzucił od siebie szesnaście punktów, jedenaście zbiórek oraz trzy asysty. Evan Fournier pokusił się o trzynaście oczek oraz trzy reboundy. Czy Detroit Pistons zaskoczy dziś w Madison Square Garden?

Co typuję w tym spotkaniu?

W tym pojedynku skuszę się na powyżej 5,5 zbiórek Ausara Thompsona! Skąd taki pomysł? Koszykarz Detroit Piston średnio w sezonie inkasuje niecałe sześć i pół reboundów na mecz. W całym sezonie Ausar pokrywał próg w 62,5% przypadków. W ostatnich dziesięciu pojedynkach popisał się siedmioma overami. Największym problemem Thompsona mogą być dziś faule, które mogą ograniczyć jego minuty do minimum. Mimo wszystko po trade deadline Ausar notuje wzrost liczby minut, spędzając na parkiecie nieco poniżej pół godziny. Warto zaznaczyć, że w spotkaniach, gdzie spędza na parkiecie średnio dwadzieścia siedem minut notuje na swoim koncie ponad osiem reboundów na mecz. W dodatku w ostatnim spotkaniu z New York Knicks zanotował aż siedem zebranych piłek, a rozegrał tylko trzynaście minut! W moim odczuciu Ausar powinien dziś spokojnie zebrać sześć zbiórek, o ile nie wpadnie zbyt szybko w foul trouble. Liczę, że Monty Williams pozwoli dziś rozegrać Thompsonowi w okolicach pół godziny, co znacznie wpłynie na jego szansę overu reboundów.

Ausar Thompson powyżej 5,5 zbiórek
Kurs: 1,70
Zagraj!

Kupon NBA w Fuksiarz w dniu 26.02.2024

fot. Press Focus

Zaloguj się aby dodawać komentarze