Luis Diaz największą nadzieją Liverpoolu na triumf ze Spurs? Gramy o 4. zysk z rzędu i 273 PLN!

Luis Diaz kiwający McNeila

Ekipy Liverpoolu i Tottenhamu zdecydowanie inaczej wyobrażały sobie końcówkę sezonu 2023/24. W praktyce zespoły te grają już tylko o honor i postarają się dać swoim kibicom chociaż trochę radości w niedzielę. Oprócz szlagieru 36. kolejki, w poniższej analizie powiem również o spotkaniu Brighton – Aston Villa. Całość dopełni propozycja kuponu na 273 PLN! Zapraszam zatem do sprawdzenia szczegółów.

baner Betfan pod Liverpool - Tottenham

Wykorzystaj nasz kod promocyjny Betfan i zgarnij 200 PLN bonusu za gola w hicie 36. kolejki:

  1. Rozpocznij rejestrację w Betfan klikając w tym miejscu.
  2. Podczas zakładania konta koniecznie użyj kodu promocyjnego ZAGRANIE i zaznacz wszystkie zgody marketingowe.
  3. Dokonaj pierwszej wpłaty na dokładnie 30 PLN.
  4. Zagraj swój pierwszy kupon, na którym znajdzie się dowolny typ na mecz Liverpool – Tottenham (spotkanie 36. kolejki Premier League).
  5. Kupon zagraj za wpłacone 30 PLN, a jego kurs ogólny musi wynieść minimum 2.0. 
  6. Jeżeli w starciu na Anfield padnie minimum 1 gol, Betfan wypłaci Ci 200 PLN bonusu w ciągu 48h od zakończenia meczu!

Liverpool – Tottenham

Drużyna Liverpoolu po ostatnich niepowodzeniach ma już wyłącznie matematyczne szanse na sięgnięcie po mistrzostwo Anglii. Końcówka ostatniego sezonu Jurgena Kloppa na Anfield miała wyglądać zupełnie inaczej, a ostatecznie zakończy się jednym i tym najmniej znaczącym trofeum, a więc Pucharem Ligi Angielskiej. The Reds kompletnie stracili formę na ostatniej prostej, a w fatalnej dyspozycji są czołowi do niedawna piłkarze, a więc Salah, Alexander-Arnold, Nunez, czy Szoboszlai. Klopp w ostatnich spotkaniach dokonywał z resztą wielu zmian w składzie i eksperymentował z nazwiskami, a efektem rotacji była z resztą słynna już sprzeczka z Mo Salahem podczas rywalizacji z West Hamem. Mecz ten zakończył się kolejną wpadką i remisem 2:2.

Jednym z niewielu piłkarzy Liverpoolu, którzy w ostatnich tygodniach prezentowali się nieźle, jest Luis Diaz. Kolumbijczyk w poprzednich meczach dostawał najwięcej minut ze wszystkich ofensywnych graczy i odpłacał się względnie dobrą dyspozycją. W spotkaniu z Młotami skrzydłowy zanotował asystę i zaliczył aż 7 kluczowych podań! Diaz do niedawna był typowym jeźdźcem bez głowy i wykonywał masę dryblingów, z których niewiele wynikało. Obecnie gra Kolumbijczyka jest bardziej poukładana i widać w niej ręce i nogi. 27-latek wyraźnie poprawił swoje statystyki podań, co będzie miało wpływ na mój wybór zakładu na niedzielny hit Premier League. Póki co jednak przejdę jeszcze do drużyny gości z Londynu!

Premier League: Liverpool – Tottenham

kto wygra mecz?
Liverpool 89%
remis 0%
Tottenham 11%
9+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Liverpool
  • remis
  • Tottenham

Tottenham w ostatnich tygodniach również wyglądał bardzo słabo i seryjnie przegrywał kolejne spotkania. Terminarz Kogutów na końcówkę sezonu jest szalenie trudny, jednak piłkarze Ange Postecoglou na tle innych rywali z czołówki wyglądają jak niezorganizowana zbieranina zawodników. Tottenham przegrywał wysoko z Newcastle, a w derbach z Arsenalem już do przerwy miał 3 gole deficytu. Straty tej ostatecznie nie udało się odrobić, a klęska 2:3 poprzedziła inne niepowodzenie w derbach. W środku tygodnia Koguty nie wykorzystały wielu niezłych okazji i przegrały 0:2 z Chelsea. W teorii Tottenham ma jeszcze szansę na wyprzedzenie Aston Villi i zajęcie 4. pozycji, jednak jest to jedynie matematyczna nadzieja. Przejdźmy do statystyk i typów na Premier League!

Liverpool FC
May 05, 2024
17:30
Tottenham
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 19:22, 4 maja 2024 19:22.

Statystyki:

  • Liverpool zajmuje 3. miejsce w Premier League, zainkasował 75 punktów.
  • The Reds w 5 poprzednich kolejkach zdobyli 5 oczek (1W-2R-2P).
  • Luis Diaz w tym sezonie notuje średnio 27.5 podań na spotkanie.
  • Kolumbijczyk zaliczył minimum 28 zagrań do kolegów w 8 z 10 poprzednich gier ligowych.
  • Tottenham jest na 5. lokacie w lidze angielskiej, ma na koncie 60 punktów.
  • Spurs w 5 ostatnich starciach ligowych wywalczyli 4 oczka (1W-1R-3P).

Co gramy?

Jak wspomniałem wcześniej, na hit Premier League proponuję zakład dotyczący Luisa Diaza. Kolumbijczyk na tle przeciętnych kolegów wyróżniał się ostatnio niezłą formą i zyskał zaufanie Jurgena Kloppa. Skrzydłowy przy okazji 8 z 10 poprzednich gier w lidze zanotował minimum 28 podań i podobną linię proponuję na niedzielny mecz z Tottenhamem. Przed tygodniem 27-latek zaliczył 42 zagrania do kolegów z West Hamem, a wcześniej przeciwko Evertonowi było to aż 48 podań! Sądzę zatem, że kurs na minimum 28 passów Diaza z Tottenhamem jest wartościowy i warty gry!

L. Diaz zanotuje minimum 28 podań
Kurs: 1.76
Zagraj!

Brighton – Aston Villa

Przechodzę do analizy drugiego spotkania, którym będzie to na The Amex. Miejscowy Brighton jest w ostatnich tygodniach jedną z najsłabszych ekip w Premier League. Drużyna Roberto De Zerbiego kompletnie zgubiła rytm i pomysł na grę, a spekulacje na temat przyszłości Włocha i multum kontuzji nie poprawiają sytuacji. Jakub Moder i jego koledzy w ostatnich spotkaniach prezentowali się beznadziejnie i zatracili swój największy atut, czyli ciekawą grę ofensywną. Dość powiedzieć, że na dystansie 10 poprzednich gier Brighton zdobył zaledwie 4 gole, co jest rezultatem szalenie słabym jak na potencjał i możliwości drużyny. W ostatniej kolejce Mewy rywalizowały na wyjeździe z Bournemouth i nie potrafiły obronić się przed szybkimi kontrami Wisienek. Mecz zakończył się kolejną porażką – w stosunku aż 0:3! Brighton musi sporo poprawić, by w niedzielę zdobyć punkty, bo przecież Aston Villa potrafi perfekcyjnie grać z kontrataków i wykorzystywać tak zwane fazy przejściowe!

The Villans są ostatnią angielską drużyną, która gra jeszcze w europejskich pucharach, chociaż za chwilę także zespół z Birmingham może być poza burtą Ligi Konferencji. Matty Cash i spółka sensacyjnie przegrali u siebie z Olympiakosem 2:4 i postawili się w szalenie trudnej sytuacji przed rewanżem. Jeśli chodzi o zmagania na ligowym podwórku, The Villans wyglądają znacznie lepiej i ostatnio regularnie punktowali. W chwili obecnej drużyna Emery’ego jest o mały kroczek od zapewnienia sobie 4. miejsca na koniec sezonu i awansu do Ligi Mistrzów! Przed tygodniem Aston Villa wypuściła prowadzenie 2:0 z Chelsea i ostatecznie tylko zremisowała swoje spotkanie. Sądzę jednak, że w najbliższej potyczce goście mogą powrócić na odpowiednie tory. The Villans najlepiej czują się w meczach, w których to rywal ma piłkę i wymienia podania, a oni sami mogą szybko kontrować z wykorzystaniem szybkich graczy ofensywnych! Sprawdźcie koniecznie wszystkie typy dnia, a ja przechodzę do statystyk przedmeczowych.

Brighton
May 05, 2024
15:00
Aston Villa
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 11:07, 4 maja 2024 11:07.

Statystyki:

  • Brighton zajmuje 13. lokatę w lidze, ma na koncie 44 oczka.
  • Mewy w 5 ostatnich potyczkach zainkasowały 2 punkty (2R-3P).
  • Aston Villa plasuje się na 4. pozycji w tabeli, wywalczyła dotychczas 67 punktów.
  • Zespół z Birmingham w 5 poprzednich starciach ligowych zdobył 8 oczek (2W-2R-1P).
  • 5 ostatnich spotkań bezpośrednich to 4 wygrane Aston Villi i 1 remis.

Co gramy?

Na to spotkanie proponuję zwycięstwo gości bez remisu! Brighton nie dość, że jest kompletnie bez formy, to jeszcze ma styl wybitnie pasujący Aston Villi. Ekipa z Birmingham jesienią zdemolowała Mewy aż 6:1 i w poprzednich sezonach również regularnie ogrywała najbliższego przeciwnika. Pomimo ostatniej wpadki w Lidze Konferencji drużyna Matty’ego Casha znajduje się w znacznie lepszej dyspozycji i w moim mniemaniu ma spore szanse na zdobycie 3 punktów na The Amex

zakład bez remisu - 2
Kurs: 1.76
Zagraj!

kupon na Premier League 05.05.

fot. Pressfocus

Zaloguj się aby dodawać komentarze