Lech odrobi straty, a Raków utrzyma zaliczkę? Wczoraj 2/3, dzisiaj walka o 214 PLN!
Środa była kolejny udanym dniem, gdzie trafiliśmy 2 na 3 zaproponowane kupony i do pełni szczęścia zabrakło jedynie gola Eintrachtu Frankfurt. Liczę, że czwartek również będzie owocny w zielone propozycje i zaczynamy od meczów eliminacyjnych polskich klubów do fazy grupowej Ligi Konferencji. Raków ze Słowacji przywiózł zaliczkę, a Lech z Islandii stratę. Czy obie ekipy zameldują się w ostatniej rundzie kwalifikacji? Zapraszam do lektury!
Raków Częstochowa vs Spartak Trnava (11.08.2022)
Powiedzmy sobie szczerze, że porażka Rakowa musiała kiedyś nadejść. Oczywiście wszyscy cieszyliśmy się z niesamowitej serii sześciu zwycięstw we wszystkich rozgrywkach, ale każda passa się kiedyś kończy. Tak było w przypadku wicemistrza Polski, który ma aktualnie jeden główny cel, a więc awans do fazy grupowej Ligi Konferencji. Na Słowacji podopieczni Marka Papszuna spisali się celująco, wygrywając 2:0 i wszystko rozstrzygnie się na stadionie w Częstochowie. Gospodarze mają tak szeroki skład, że rotacje w porównaniu do starcia z Górnikiem Zabrze z pewnością się pojawią i od pierwszych minut powinniśmy oglądać m.in. Iviego Lopeza, czy też Vladislavs Gutkovskis. Czy ta dwójka zagwarantuje Rakowowi awans do ostatnie rundy kwalifikacji Ligi Konferencji?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Spartak, który pomimo braków umiejętności w porównaniu z wicemistrzem Polski pokazał tydzień temu charakter. Trzeba przyznać, że u Słowaków było widoczne zaangażowanie, ale to jednak klub z Ekstraklasy przewyższał ich pod wieloma względami. Ostatecznie porażkę 0:2 należy przyjąć na klatę i postarać się szukać swoich okazji w Częstochowie. W weekend ekipa z Trnavy tylko zremisowała z Ziliną, a przyjezdni byli przecież faworytami tamtej rywalizacji. Przed Spartakiem bardzo trudne zadanie i od pierwszych minut możemy spodziewać się ataków ze strony gości. Czy te przełożą się na gole?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Rakowa Częstochowa w lidze zakończyło się porażką 0:1 z Górnikiem Zabrze
- Raków Częstochowa znajduje się na 8. miejscu w lidze z dorobkiem 6 punktów
- Raków Częstochowa to 2. drużyna poprzedniego sezonu w Polsce
- Ostatnie spotkanie Spartaka Trnava w lidze zakończyło się remisem 2:2 z Ziliną
- Spartak Trnava znajduje się 6. miejscu w lidze z dorobkiem 5 punktów
- Spartak Trnava to 3. drużyna poprzedniego sezonu na Słowacji
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Rakowa Częstochowa 2:0
- Było to ich jedyne bezpośrednie spotkanie w historii
Co obstawiać?
W meczu w Częstochowie zaproponuję ten sam typ, co tydzień temu. Stawiam na to, że Spartak wykona minimum 4 rzuty rożne. Słowacy nie mają nic do stracenia i liczę, że od pierwszego gwizdka postarają się zdominować Raków. Jasne, zawodnicy Marka Papszuna są lepszym zespołem na papierze, ale w pierwszej rywalizacji tych klubów mieliśmy różne fazy, gdzie to gospodarze przejmowali inicjatywę, a potem goście i znów na odwrót. Odrobić stratę dwóch goli będzie bardzo ciężko, ale do odważnych świat należy. Jak wyglądają kornery Spartaka w tej kampanii? 5, 12, 13, 2, 5, 8, 9 i tylko raz proponowana linia nie była pokryta. Mam nadzieję, że outsider w swoim stylu będzie grał skrzydłami i tym samym przełoży się to na rzuty rożne. W Forbet możesz skorzystać z bonusów na start!
Lech Poznań vs Vikingur Reykjavik (11.08.2022)
Przenosimy się do Poznania, gdzie miejscowy Lech podejmie Mistrza Islandii. Co tutaj dużo kryć, Kolejorz jest cieniem samego siebie, w porównaniu do poprzedniego sezonu, gdzie sięgał przecież po tytuł. Wiele czynników wpływa na słaby start gospodarzy, ale nie będzie żadnego usprawiedliwienia, jeżeli faworyci odpadną już dzisiaj z eliminacji do fazy grupowej Ligi Konferencji. Udało się wreszcie sięgnąć po pierwszy punkt w Ekstraklasie, remisując z Zagłębiem Lubin 1:1. To jednak przeciwnicy stworzyli sobie o wiele więcej szans bramkowych i gdyby nie m.in. bramkarz Filip Bednarek, to kolejne niepowodzenie pojawiłoby się na koncie Lecha. Czas zakasać rękawy i pokazać, kto jest lepszym zespołem. Czy Kolejorz poradzi sobie z klubem z Islandii?
Vikingur bardzo dobrze pokazał się tydzień temu na tle Mistrza Polski. Widoczne było zaangażowanie i radość z gry, które przekładały się na szanse bramkowe i jedna z nich zakończyła się właśnie golem do szatni. Zwycięstwo osiągnięte przez przyjezdnych było bardzo ważne i teraz zawodnicy z Reykjaviku przyjeżdżają do Poznania, gdzie czeka ich rewanż. Ewentualny awans przyjezdnych do kolejnej rundy byłoby uznane za sporą niespodziankę, ale nas polskich kibiców nic już nie zdziwi. Należy wspomnieć, że dwójka najlepszych napastników Mistrza Islandii nie jest dostępna, ponieważ jeden z nich Kristall Mani Ingason przeniósł się do Rosenborga, a drugi Nikolaj Hansen jest kontuzjowany. Czy i bez tych snajperów Vikingur zamelduje się dalej?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Lecha Poznań w lidze zakończyło się remisem 1:1 z Zagłębiem Lubin
- Lech Poznań znajduje się na 17. miejscu w lidze z dorobkiem 1 punktu
- Lech Poznań to aktualny Mistrz Polski
- Ostatnie spotkanie Vikingura Reykjavik w lidze zakończyło się remisem 3:3 z Fram
- Vikingur Reykjavik znajduje się 2. miejscu w lidze z dorobkiem 30 punktów
- Vikingur Reykjavik to aktualny Mistrz Islandii
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Vikingura Reykjavik 1:0
- Było to ich jedyne bezpośrednie spotkanie w historii
Co obstawiać?
Jednym z moich pomysłów był gol Vikingura, ale zdecydowałem się jednak na ogólną linię rzutów rożnych. Doskonale wiemy, jaki był wynik pierwsze spotkania pomiędzy tymi drużynami. To powoduje, że Lech od samego początku rzuci się na swojego rywala, aby jak najszybciej odrobić straty. Czy to się uda Mistrzowi Polski? O tym przekonamy się późnym wieczorem, ale jedno jest pewne, spotkanie będzie toczyło się w szybkim tempie i przyjezdni postarają się kontratakować. Pobieram sobie linię 9.5 kornerów. Jak wyglądają statystyki obu zespołów pod tym względem w eliminacjach do europejskich pucharów? Lech: 13, 10, 8, 10, 9. Vikingur: 12, 9, 15, 9, 9. Jak możemy zauważyć, zdecydowana większość spotkań kończyła się przekroczeniem progu 9.5 albo gdzieś w jej okolicach. Wierzę, że tym razem pojawi się minimum 10 takich stałych fragmentów gry, ponieważ faworyt ma co odrabiać. Na sam koniec zachęcam Cię do sprawdzenia kodu promocyjnego w Forbet!
fot. Pressfocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: