Jimmy będzie dziś łaskawy dla rywali z Kanady? Gramy z NBA o 211 PLN

Wczorajszy kupon po raz kolejny trafiony! Dziś w NBA czeka na nas kilka ciekawych spotkań. Wybiorę się jednak tylko do Chase Center, gdzie koszykarze Golden State Warriors powalczą o zwycięstwo z Toronto Raptors. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy wyrównany pojedynek w San Francisco? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Golden State Warriors — Toronto Raptors: typy i kursy bukmacherskie (21.03.2025)
Dzisiejsza analiza będzie opierać się na BetBuilderze, który pozwala na łączenie kilku różnych zdarzeń z jednego meczu! Opcja ta jest dostępna oczywiście w Fortunie, dlatego przypomnę, że mamy dla Ciebie kod promocyjny Fortuna, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Koszykarze Golden State Warriors wciąż walczą o bezpośredni udział w NBA Play-offs. Przybycie Jimmy’ego Butlera bardzo dobrze wpłynęło na grę The Dubs! Podopieczni Steve’a Kerra w dziesięciu ostatnich zawodach zainkasowali dokładnie osiem zwycięstw! Aktualnie okupują szóste miejsce w Konferencji Zachodniej z czterdziestoma zwycięstwami na swoim koncie. W poprzednim meczu Golden State Warriors poradziło sobie z Milwaukee Bucks, którzy zainkasowali dokładnie jedenaście oczek mniej od The Dubs. Ekipa z San Francisco zainkasowała więcej trójek, celnych rzutów osobistych oraz znacznie częściej zbierali piłki w pomalowanym. Świetną grę w defensywie pokazał również Draymond Green, który potrafił zatrzymać Giannisa Antetokounmpo. Kolejny dobry występ zaliczył Jimmy Butler, który zainkasował dwadzieścia cztery punkty, osiem zbiórek oraz dziesięć asyst. Akompaniował mu Brandin Podziemski, który pokusił się o siedemnaście oczek oraz siedem reboundów. Buddy Hield popisał się piętnastoma punktami oraz sześcioma zbiórkami. Quinten Post pokusił się o czternaście oczek, cztery reboundy oraz trzy kluczowe podania. Dziesięć punktów zdobył Jonathan Kuminga, który dorzucił jeszcze dwie zbiórki oraz dwie asysty. Czy Golden State Warriors wygra dziś przed własną publicznością z Toronto Raptors?
Golden State Warriors vs Toronto Raptors
- GOLDEN STATE WARRIORS
- TORONTO RAPTORS
Toronto Raptors to zespół, który spisuje się w tegorocznej kampanii znacznie poniżej oczekiwań. W tym sezonie kibice z Kanady raczej nie będą mogli liczyć na poprawę wyników w porównaniu do ubiegłorocznego sezonu. Ich ulubieńcy w sześćdziesięciu dziewięciu potyczkach zainkasowali jedynie dwadzieścia cztery zwycięstwa oraz aż czterdzieści pięć porażek! Wciąż walczą o udział w NBA Play-in, lecz ich strata do Miami Heat wynosi wciąż aż pięć zwycięstw, co jest wynikiem trudnym do odrobienia na tym etapie sezonu. Ostatnio nie udało im się pokonać Phoenix Suns, którzy rozbili ich dokładnie czterdziestoma oczkami! Cały mecz był kontrolowany przez podopiecznych Mike’a Budenholzera w praktycznie każdym możliwym aspekcie gry. Raptors rzadziej trafiali zza łuku oraz z linii rzutów osobistych. Dobre zawody rozegrał Scottie Barnes, który zdobył szesnaście oczek, cztery reboundy oraz trzy kluczowe podania. Immanuel Quickley zainkasował piętnaście punktów, siedem zbiórek oraz siedem asyst. Jamison Battle pokusił się o czternaście oczek oraz trzy reboundy. AJ Lawson popisał się dwunastoma punktami oraz trzema zbiórkami. Tyle samo oczek zainkasował Orlando Robinson, który zebrał osiem piłek oraz trzy kluczowe podania. Dziesięć punktów i sześć zbiórek zdobył Colin Castleton. Czy Toronto Raptors pokusi się dziś o trzecią porażkę z rzędu? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Fortunie, gdzie dostępna jest opcja BetBuildera! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! W tym starciu w pierwszej kolejności celuję w minimum cztery asysty Immanuela Quickleya! Skąd taki pomysł? Koszykarz Toronto Raptors średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach sześciu kluczowych podań na mecz. Dzisiejszy próg zazielenił w 78% rozegranych pojedynkach, co napawa optymizmem przed dzisiejszym spotkaniem z Golden State Warriors. Sam zainteresowany ma zresztą świetną serię w potyczkach z dzisiejszym rywalem w barwach Toronto Raptors, gdzie w dwóch pojedynkach nie zszedł poniżej dziesięciu kluczowych podań! Linia wydaję się zatem bardzo niska, a sam Immanuel Quickley przebił ją w dziesięciu kolejnych potyczkach. Dziś liczę na jego kolejny over, tym bardziej że ponownie zabraknie na parkiecie RJ Barretta oraz Brandona Ingrama. Bez RJ’a średnio Immanuel kręci się w okolicach siedmiu kluczowych podań na mecz. W dodatku w niecałe pół godziny spędzone na parkiecie ma szansę na blisko trzynaście asyst na mecz. Dziś w powietrzu wyczuwam blowout, lecz mam nadzieję, że Quickley bardzo szybko upora się w moim minimum. Golden State Warriors pozwala na stosunkowo mało kluczowych podań, lecz to właśnie Immanuel Quickley powinien najczęściej rozdawać karty po ofensywnej stronie gry Toronto Raptors. Według mnie Immanuel Quickley pokusi się dziś o minimum cztery kluczowe podania, przedłużając swoją overową serię w starciach z The Dubs.
Dorzucam do tego poniżej 18,5 punktów Jimmy’ego Butlera! Skąd taki pomysł? Koszykarz Golden State Warriors średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach siedemnastu oczek na mecz. Dzisiejszy próg zazielenił w 60% rozegranych pojedynkach, co napawa optymizmem przed dzisiejszym spotkaniem z Toronto Raptors. Sam zainteresowany popisał się pięcioma underami w sześciu kolejnych pojedynkach z Toronto Raptors. Mam nadzieję, że dziś Jimmy Butler po raz kolejny popisze się underem. Z pewnością będzie dziś miał trudne zadanie naprzeciwko Scottie Barnesa, który jest najlepszym defensorem swojej drużyny. Bardzo liczę, że część ofensywnych zadań przejmą jego koledzy, którzy mogą wykorzystać braki kadrowe Toronto Raptors. Nie ukrywam, że po cichu liczę na blowout i fakt, że kanadyjski zespół może mieć spore problemy z The Dubs od pierwszej syreny w San Francisco. Nie wydaję mi się, by to właśnie Jimmy Butler miał dziś być bardzo agresywny pod koszem rywali. Moim zdaniem warto pójść w kierunku underu punktów koszykarza Golden State Warriors i dorzucić to do swojego zakładu w BetBuilderze, by podbić kurs poprzedniego zakładu! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze