Doczekamy się przełamania Sama Reinharta? NHL SOLO 2.15!
Dzięki asyście Mirko Djumića i gradzie bramek w Krakowie wczorajszy kupon rozliczony na plus! Dziś, jak co weekend czeka nas spora dawka spotkań sobotniego wieczora i niedzielnej nocy w National Hockey League. Zdecydowałem się, że w dzisiejszej analizie omówię dla Was jedno starcie. Zajrzymy równo o północy na Florydę, gdzie odbędzie się spotkanie Washington Capitals z Florida Panthers. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z treścią analizy i końcową propozycją.
OD DEPOZYTU: 300 zł
BEZ RYZYKA: 500 zł
FREEBET PO WPŁACIE: 100 zł
FREEBET Z KODEM: 30 zł
Florida Panthers – Washington Capitals: typy i kursy bukmacherskie (25.02.2024)
Kod promocyjny Goplusbet czeka na Ciebie! Gospodarze ostrzeliwali w ostatnim meczu bramkę Hurricanes w poszukiwaniu siódmego zwycięstwa z rzędu. Ostatecznie Panthers zakończyli tamto starcie z ponad 40 celnymi uderzeniami, ale bez żadnej bramki. Hokeiści z Caroliny wyprowadzili jedną akcję, która zakończyła się ich trafieniem i zakończeniem wspaniałej serii ekipy z Florydy. Sam Reinhart, który zaciął się pod względem zdobywania goli chciał przeciwko Hurricanes w końcu się przełamać, ale jego siedem celnych uderzeń zdało się na nic. Najlepszy strzelec Panthers już od pięciu meczów czeka na gola i to druga taka słabsza seria w jego wykonaniu. Poprzednim razem szóste starcie bez zdobytej bramki zakończyło się w końcu przełamaniem. Niedzielnej nocy Reinhart będzie walczył o zakończenie serii bez gola ponownie na pięciu spotkaniach, a w innym przypadku ustanowi nowy niechlubny indywidualny rekord bez zdobyczy bramkowej. Jeżeli Reinhart trafi przeciwko Capitals do siatki, to będzie jedynym graczem, który na swoim koncie będzie miał czwórkę z przodu. Oczywiście nie zapomniałem o Matthewsie, który pierwszy tego dokonał i nikt mu nie odjął bramek, tylko napastnik Maple Leafs tak mocno odstawił wszystkich, że rozpoczął kolejną dziesiątkę i obecnie ma na swoim koncie 52 trafienia i sporo meczów, żeby pobić wyczyn Owieczkina, który w jednym sezonie zakończył fazę regularną na 65 golach. Do spotkania tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Bardzo mało prawdopodobne, że Matthews nie zgarnie Maurice Richard Trophy, więc Reinhart mimo swojego najlepszego sezonu pod względem bramek będzie mógł obejść się smakiem. Capitals wygrali trzy ostatnie mecze, dzięki czemu ponownie zaczęli liczyć się w walce o play-off. W tym sezonie obie ekipy mierzyły się ze sobą dwa razy. Najpierw w Waszyngtonie po dogrywce, w której decydujące trafienie zdobył Reinhart wygrali Panthers. W styczniu oglądaliśmy drugie bezpośrednie starcie, które miało miejsce na Florydzie i tak już w regulaminowym czasie gry wygrali Panthers i wtedy Reinhart również wpisał się na listę strzelców. Napastnik gospodarzy w trakcie swojej posuchy grał przeciwko zespołom, z którymi lubi grać, a przede wszystkim lubi im strzelać. Przeciwko Penguins nic, a przeciwko Lightning, którzy są jego ulubioną ofiarą, również nie udało się wpisać na listę strzelców, choć Panthers wtedy dziewięć razy cieszyli się z goli. Bardzo wysoko na liście ulubieńców są także Capitals, którzy są na czwartym miejscu pod względem zdobytych bramek w całej karierze Reinharta. Napastnik gospodarzy nie tylko najwięcej strzela w drużynie, gdy mamy wyrównane siły na lodzie, ale też, gdy przeciwnik gra przynajmniej o jednego gracza mniej. Jeśli chodzi o osłabienia, to goście radzą sobie całkiem przyzwoicie i znajdują się w połowie ligowej stawki w tym aspekcie.
Statystyki:
- Sam Reinhart drugi raz w tym sezonie nie zdobył gola w pięciu meczach z rzędu
- Napastnik Panthers ma na swoim koncie 39 trafień
- Reinhart na swoim koncie ma 22 gole w przewagach
- Gracz gospodarzy w 30 spotkaniach przeciwko Capitals zdobył 13 bramek
Co obstawić?
Napastnik gospodarzy pewnie ma już dość tego, że nie może się przełamać i pierwszy raz w swojej karierze staje przed okazją do zdobycia przynajmniej 40 goli w fazie zasadniczej. Reinhart przeciwko Hurricanes oddał siedem celnych strzałów, co jest jego rekordem w tej kampanii, więc już widać po samym zawodniku, że szuka tego trafienia z wszelką cenę. Średnio napastnik gospodarzy oddaje niecałe trzy strzały na mecz, więc różnica była tutaj diametralna. Liczę, że na pięciu meczach się skończy i niedzielnej nocy zobaczymy Reinharta, cieszącego się z gola, a Capitals są dla niego idealnym rywalem, bo przeciwko nim lubi strzelać. Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie.
Foto. PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: