Dania czy Norwegia – która reprezentacja wyżej dziś wygra na EHF EURO? Gramy o 256 PLN
Rywalizacja na mistrzostwach Europy szczypiornistek powoli zaczyna wkraczać w decydujące momenty. Przykładowo w ostatnich dniach toczą się kolejne pojedynki fazy grupowej, z której 2 pierwsze zespoły wejdą do półfinałów. Z kolei drużyny zajmujące 3. pozycje w dwóch grupach powalczą między sobą w spotkaniu, którego stawką będzie zajęcie 5. miejsca. W dzisiejszej analizie pod uwagę zostały wzięte 2 gry, które będą się toczyć między reprezentacjami z drugiej grupy. Patrząc na to, że Norweżki zmierzą się z Niemkami, a Dunki ze Słowenkami… Każdy inny wynik niż triumf skandynawskich teamów będzie ogromną niespodzianką!
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 200 zl
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
Norwegia – Niemcy: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (09.12.2024 r.)
Liderki grupy podejmą dziś przedostatni z 6 tu klasyfikowanych zespołów. Dlatego też jeszcze przed pierwszym gwizdkiem mówi się o tym, że będzie to pojedynek z gatunku „Dawida z Goliatem”. Tyle tylko, że tu niewiele wskazuje, by przyjezdne miały urwać choćby punkt faworyzowanemu gospodarzowi. Jest tak z racji tego, jakiej klasy są to drużyny oraz pozostające w jakich formach. O ich sytuacji dobitnie świadczy fakt, że kiedy Norweżki wygrywają mecz za meczem, to Niemki przeplatają triumfy z porażkami.
Sytuacja szczypiornistek zza Odry jest o tyle trudniejsza, że Norweżki nie potraktują spotkania ulgowo. Mimo, że przewodzą w stawce, to nie tyle wyraźną przewagą, aby być pewnymi zajęcia pierwszego miejsca w grupie. Na dziś mają na koncie 6 punktów, czyli o 2 więcej od duńskich i holenderskich piłkarek ręcznych. Co prawda pokonały obydwa te teamy, ale muszą zachować koncentrację. Do końca zmagań w grupie drugiej zostały 2 spotkania, co oznacza, że do wzięcia są 4 punkty. Sam awans jest pewnym, ale czy to jakkolwiek „zadowala” najlepszą kadrę w historii ME w piłce ręcznej kobiet? Absolutnie. Traktują ten fakt jako oczywistą oczywistość.
Z kolei niemieckie szczypiornistki walczą o to, by choć zaprezentować się jak najlepiej przed zakończeniem głównej części turnieju. Jak na razie mają 2 punkty zapasu nad zespołem Szwajcarii i tyle samo oczek, co Słowenki. Przewagę nad ostatnimi zbudowały dzięki właśnie pokonaniu ich wynikiem 27:36. Jednak Niemki to drużyna, która radzi sobie dobrze na tle słabszych od siebie i znacząco odstaje od silniejszych od siebie. Przykładu potwierdzającego te słowa nie trzeba daleko szukać. Dwa dni temu rywalizowały z duńskim zespołem. Skandynawska nacja już do przerwy była na prowadzeniu; które znacząco powiększa w 2. połowie.
Ich ostatnie bezpośrednie pojedynki również w znaczącym stopniu przemawiają za dzisiejszym zwycięstwem Norweżek. Najczęściej zdobywająca medale żeńska reprezentacja na mistrzostwach Europy ostatni raz przegrała w starciu z Niemkami w… 2018 roku! Przeszło 6 lat temu w rundzie wstępnej skandynawska kadra prowadziła do przerwy 16:15, by na koniec rywalizacji ulec 32:33. Od tamtego czasu te zespoły mierzyły się 4-krotnie i zawsze górą były Norweżki. Z tym, że wygrywały z różnymi przewagami, bo raz notując o aż 12 bramek więcej, a innym razem będąc lepszymi „tylko” o 2 lub 3. Tym samym widać, że bardziej cenią sam triumf niż jego rozmiary.
Przed obstawieniem typu dnia, czy w zasadzie typu piłki ręcznej na to spotkanie trzeba wiedzieć coś jeszcze. Mianowicie to, jak im idzie w ostatnim czasie. Tak o to Niemki szukają stabilności w rozegraniu przy konstruowaniu ataków i nadążenia w obronie za „szybszymi zespołami” od siebie. Polegają głównie na swoich liderkach. Dla odmiany Norweżki to team krocząco zbliżają się do osiągnięcia szczytu formy. Oprócz tego wychodzą do starć na luzie. Przykładowo pojedynkując się z liderkami grupy – Holenderkami zwyciężyły aż 10 golami różnicy!
Statystyki:
- Reprezentantki Norwegii mają za sobą 17 wygranych w ostatnich 18 startach, w tym w ostatnich 5 na tegorocznym EHF Euro.
- W tylko jednym – spośród ostatnich 8 spotkań – niemieckich piłkarek ręcznych doszło do tego, że teamy rzuciły więcej niż 54 bramki.
- Norweżki triumfowały z przewagą co najmniej 6 trafień 6-krotnie w ostatnich 7 konfrontacjach.
- Niemieckie szczypiornistki zdobywały po więcej niż 22 bramki 9-krotnie w ostatnich 10 startach.
- W 8 z ostatnich 9 gier norweskich szczypiornistek reprezentacje zdobywały po więcej niż 51 goli.
- W ich ostatnich 6 bezpośrednich konfrontacjach skandynawski team za każdym razem zdobywał co najmniej 30 bramek.
- Tylko raz w ostatnich 7 występach Norweżek zdarzyła się sytuacja, by wywalczyły one mniej niż 31 trafień.
- Niemieckie piłkarki ręczny poniosły 2 porażki w ostatnich 5 starciach, a ulegały Holenderkom (29:22) i Dunkom (30:22).
- W ich ostatnich 10 bezpośrednich pojedynkach Norweżki były górą łącznie 8-krotnie; pozostałe gry wygrywały Niemki.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są dosłownie pewni, że górą w tej rywalizacji będą Norweżki. Wymownie potwierdzają to kursy bukmacherskie. Przykładowo triumf tej skandynawskiej drużyny w STS-ie otrzymał mnożnik 1.05. Dla odmiany u tego samego operatora wycena wygranej Niemek wynosi aż 13.00! Opracowana różnica wymownie, lecz zasadnie oddaje perspektywę, jakie powinno to być spotkanie. Dla Norweżek będzie to nie tyle test, co okazja, by dać odpocząć liderkom przed graniem w strefie medalowej.
Dlatego też najpewniej stosunkowo szybko zbudują przewagę, by nie martwić się, że zmiany wpłyną na sam fakt triumfu. Od siebie stawiam na to, że już w 1. połowie wywalczą o co najmniej 5 trafień więcej od Niemek. Oferowaną propozycję popierają wyniki Norweżek z tych części gier. Kiedy mierzyły się ze słabszymi od siebie, to w premierowych odsłonach rzucały kolejno więcej o: 5, 9, 12 i 6 bramek. Z tym, że ostatnie starcie grały z Holenderkami, które są lepszym teamem od Niemek.
Dania – Słowenia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (09.12.2024 r.)
W drugim – i zarazem później rozgrywanym spotkaniu – także nie powinno dojść do żadnej sensacji. Tu również murowanymi faworytkami do zwycięstwa są szczypiornistki ze Skandynawii. Tym bardziej, że duńskie piłkarki ręczne nie są aż tak pewnymi awansu jak Norweżki. W końcu mają na razie tyle samo punktów na koncie, co trzecie Holenderki.
Jeżeli w przedostatniej serii gier w rundzie zasadniczej obydwa te teamy zwyciężą, to wtedy o tym, kto znajdzie się w półfinale będzie decydować ostatnie starcie. Faworytem jest duńska kadra, ale muszą zachować czujność do samego końca. Zwłaszcza, że przychodzi im powalczyć o punkty z reprezentacją, która ostatnio pokazała, że spokojnie ogrywa słabszych od siebie. W końcu, kiedy to duńska kadra rozbijała Niemki, to Słowenki jeszcze wyżej (25:34) poradziły sobie ze Szwajcarkami. Co prawda dziś raczej „odbiją się od ściany”, ale będą dążyły do jak najlepszego pokazania się na tle lepszych od siebie.
W końcu tego, że z duńskimi szczypiornistkami można powalczyć do końca o wygranie choćby połowy dowodziły (w rundzie wstępnej tegorocznych EHF EURO) zawodniczki i ze Szwajcarii, i Wysp Owczych, i Niemiec. Są to zaskakujące rezultaty, bo jednak bukmacherzy i środowiskowi analitycy zakładali spokojniejsze triumfy tej skandynawskiej nacji. Takie były ich stanowiska, bo mowa tu o drugiej najbardziej utytułowanej reprezentacji.
Statystyki:
- Duńska reprezentacja szczypiornistek ma za sobą odniesionych 6 zwycięstw w ostatnich 7 spotkaniach.
- Łącznie tylko 2 razy – spośród ich ostatnich 5 bezpośrednich starć – przynajmniej jeden team rzucił 30 lub więcej goli.
- Żeńska drużyna Słowenii zdobywała przynajmniej 22 bramki 17-krotnie w ostatnich 18 startach.
- Gospodarz tego meczu przegrał tylko z Norwegią w ostatnich 5 występach, a przyjezdne z Norweżkami i Holenderkami.
- Zespół słoweńskich szczypiornistek strzelał po minimum 22 gole w ostatnich 5 grach na tegorocznym EHF Euro.
- Tylko 2 razy w ostatnich 5 występach Słowenek zdarzyło się, by rzuciły one więcej niż 30 bramek.
- Z kolei duńskie szczypiornistki rzuciły mniej niż 30 trafień tylko raz – mierząc się z Norwegią, gdzie mecz zakończył się wynikiem 24:27.
- W ich ostatnich 5 bezpośrednich spotkaniach Dunki były górą 4 razy, a Słowenki zwyciężyły raz (26:28) w 2022 roku.
- Duńskie szczypiornistki rzuciły w sumie 89 goli, a straciły 79 trafień. Z kolei bilans bramkowy Słowenek wynosi 82:84.
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że duńskie szczypiornistki powinny bez trudu sięgnąć po wygraną. Ich zdanie dobitnie oddaje wysokość kursów na triumfatora tego starcia. Tak o to wycena wiktorii tej skandynawskiej nacji wynosi w STS-ie raptem 1.08. Z kolei ewentualne zwycięstwo słoweńskiej kadry otrzymało mnożnik 11.00. Raz jeszcze śmiało można rzec, że tak wyraźna różnica jest całkowicie uzasadniona. W końcu te teamy różni i jakość poszczególnych zawodniczek jak i ich obecne formy. Podsumowując, co takiego gram od siebie – wraz z kodem promocyjnym STS-u – w związku z tym spotkaniem?
To, że duńskie szczypiornistki okażą się lepszymi zdobywając na dystansie spotkania więcej o co najmniej 7 bramek więcej. Podejmuję się go przede wszystkim z racji tego, że kiedy wygrywały na tegorocznym EHF EURO, to tylko raz miały mniejszą przewagę. Konfrontowały się wtedy ze Szwajcarkami, które duńskie piłkarki ręczne pokonały różnicą 5 goli. Do tego też co najmniej 6 trafieniami różnicy ogrywały Słowenki 3-krotnie w ostatnich 5 bezpośrednich rywalizacjach.
Propozycja kuponu:
fot. Ane Frosaker/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze