Bośnia pójdzie za ciosem czy znów zawiedzie? Gramy o 218 PLN!

Edin Dzeko

W ramach eliminacji do mistrzostw świata Bośnia i Hercegowina zmierzy się z Cyprem, a Rumunia podejmie na wyjeździe San Marino. Gospodarze pierwszego meczu będą chcieli potwierdzić swoją dobrą formę po zwycięstwie nad Rumunią, natomiast Cypr liczy na niespodziankę, mimo że jest w trakcie przebudowy zespołu. Zapraszam do lektury!

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 600 zł + 320 zł we freebetach

 

920 zł na grę z kodem promocyjnym ZAGRANIE

 
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Barcelona vs Atletico

 
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Bośnia i Hercegowina vs Cypr

Skorzystaj z kodu promocyjnego w Betfan! Bośnia i Hercegowina rozpoczęła eliminacje od zwycięstwa z Rumunią, choć wynik ten nie oddaje pełnego obrazu meczu. Spotkanie nie przebiegało pod dyktandem Bośniaków – wręcz przeciwnie, Rumunia dominowała w wielu aspektach gry, kontrolując tempo i mając zdecydowanie więcej sytuacji bramkowych. Mimo to Bośnia okazała się skuteczniejsza, oddając zaledwie jeden celny strzał, który wystarczył do zdobycia gola i zapewnienia trzech punktów. Była to typowa wygrana w stylu „męczenia wyniku”, gdzie drużyna skupiła się na defensywie i skutecznej obronie, co ostatecznie przyniosło efekt.

Kapitanem zespołu pozostaje niezastąpiony Edin Dżeko, który, choć musiał opuścić drugą połowę meczu z powodu urazu, jest gotowy na kolejne wyzwania. Napastnik gra z niesamowitym poświęceniem — mimo złamanej ręki i nosa, zapowiedział swoją gotowość do gry w dzisiejszym spotkaniu. Jego obecność na boisku ma nie tylko wymiar sportowy, ale i symboliczny, ponieważ stanowi wzór dla młodszych zawodników oraz motywację dla całej drużyny. Zwycięstwo nad Rumunią było dla Bośni niezwykle istotne w kontekście dalszej rywalizacji w grupie eliminacyjnej. Drużyna pokazała, że potrafi skutecznie bronić, choć z pewnością będzie musiała poprawić swoją grę ofensywną, jeśli chce myśleć o zajęciu jednego z czołowych miejsc w grupie.

Cypr również może uznać początek eliminacji za udany, choć trzeba spojrzeć na to z pewnym dystansem, ponieważ rywalem była drużyna San Marino, będąca jedną z najsłabszych reprezentacji w Europie. Spotkanie przebiegało pod pełną kontrolą Cypryjczyków, którzy mieli aż 70% posiadania piłki i wykreowali 26 sytuacji bramkowych. Mimo takiej dominacji skuteczność mogłaby być lepsza, ale liczy się przede wszystkim pewne zwycięstwo, które daje pozytywne wejście w eliminacje.

Dzisiejszy mecz będzie znacznie poważniejszym sprawdzianem dla drużyny prowadzonej przez Apostolosa Mantziosa. Grecki szkoleniowiec dopiero zaczyna swoją przygodę z reprezentacją Cypru — spotkanie z San Marino było jego debiutem. Poprzedni selekcjoner zawiódł oczekiwania kibiców, kończąc Ligę Narodów dopiero na trzecim miejscu w Lidze C, choć istniała realna szansa na zajęcie drugiej pozycji, którą ostatecznie wywalczyło Kosowo. Warto jednak pamiętać, że Cypr dysponuje zawodnikami grającymi w dwóch czołowych klubach krajowych — APOEL-u i Omonii Nikozja, które regularnie występują w europejskich pucharach. To pokazuje, że w cypryjskiej piłce drzemie potencjał, a reprezentacja ma piłkarzy obycie z międzynarodową rywalizacją. Mantzios będzie musiał jednak udowodnić, że potrafi wykorzystać ten potencjał i poprowadzić drużynę do sukcesów na arenie międzynarodowej.

Co typuję w tym spotkaniu?

Bukmacherzy wyraźnie faworyzują gospodarzy przed tym meczem i trudno się z nimi nie zgodzić. Bośnia i Hercegowina wydaje się obecnie drużyną lepszą, dlatego zdecydowałem się postawić zakład, że strzelą co najmniej dwa gole. Ostatnie zwycięstwo nad Rumunią, choć nie przyszło w dominującym stylu, powinno napędzić Bośniaków i przywrócić im pewność siebie. Drużyna pokazała, że potrafi skutecznie bronić, a jednocześnie wykorzystać swoje okazje. Z kolei Cypr przechodzi teraz przez trudny okres przebudowy. Zmiana selekcjonera, seria porażek i brak stabilizacji w grze sprawiają, że nie wyglądają na zespół gotowy do rywalizacji z solidną ekipą jak Bośnia. W ostatnich trzech bezpośrednich meczach Bośnia zdobywała przynajmniej dwa gole, co pokazuje ich ofensywny potencjał. Myślę, że i tym razem zdołają przełamać defensywę Cypru przynajmniej dwukrotnie.

Bośnia powyżej 1.5 goli

San Marino vs Rumunia

San Marino przeżywa ostatnio prawdziwy renesans, co jest dużym zaskoczeniem dla kibiców piłki nożnej. Drużyna ta, uznawana za jedną z najsłabszych na kontynencie, w krótkim odstępie czasu odniosła dwa zwycięstwa — oba nad Liechtensteinem. Te sukcesy pozwoliły San Marino na awans z Ligi D do Ligi C w Lidze Narodów, co można uznać za historyczne osiągnięcie dla tej niewielkiej reprezentacji. Zwycięstwa nad Liechtensteinem wywołały sporo radości wśród kibiców, ale jednocześnie trudno oczekiwać, by były one początkiem trwałej zmiany poziomu sportowego tej drużyny.

Ostatnie spotkanie z Cyprem, które San Marino przegrało 0:2, pokazało, że różnica jakości między nimi a większością europejskich reprezentacji nadal jest ogromna. Choć San Marino starało się walczyć, brakowało im umiejętności i doświadczenia, aby nawiązać równorzędną rywalizację z drużyną z wyższej półki. Eliminacje, mimo ambitnego początku w Lidze Narodów, mogą być dla nich powrotem do smutnej rzeczywistości, w której każda zdobyta bramka i uniknięcie wysokiej porażki traktowane są jako małe sukcesy. San Marino nadal pozostaje zespołem, który najczęściej pełni rolę dostarczyciela punktów, ale ostatnie sukcesy mogą dodać drużynie nieco więcej pewności siebie.

Rumunia rozpoczęła eliminacje od sporego falstartu, przegrywając na własnym terenie z Bośnią i Hercegowiną, mimo że to oni byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Przebieg meczu nie oddawał jednak końcowego wyniku — Rumuni dominowali na boisku, kontrolowali tempo gry, stworzyli wiele sytuacji bramkowych, ale zabrakło im skuteczności i wykończenia akcji. Bośniacy oddali tylko jeden celny strzał, który okazał się wystarczający do zdobycia trzech punktów, co było dla gospodarzy wyjątkowo gorzkie.

Jeszcze przed startem eliminacji Rumunia prezentowała się znakomicie, wygrywając wszystkie sześć spotkań w swojej grupie Ligi Narodów. Zespół imponował zarówno ofensywą, zdobywając aż 18 bramek, jak i solidną defensywą, tracąc zaledwie trzy gole. Forma z Ligi Narodów dawała podstawy do optymizmu przed rozpoczęciem eliminacji, dlatego porażka z Bośnią zaskoczyła kibiców i ekspertów. Teraz przed Rumunią ważne zadanie — udowodnić, że mecz z Bośnią był jedynie wypadkiem przy pracy, a nie początkiem kryzysu. Potencjał tej drużyny jest duży, ale kluczowe będzie poprawienie skuteczności i wykorzystanie stworzonych sytuacji bramkowych.

Co typuję w tym spotkaniu?

Przechodząc od razu do zakładu — typuję, że Rumunia wygra z San Marino minimum różnicą trzech bramek. San Marino nie jest wymagającym przeciwnikiem, a ich defensywa często bywa dziurawa, co regularnie wykorzystują silniejsze zespoły. Uważam więc, że dla Rumunów to spotkanie powinno być formalnością. Dodatkowo Rumunia z pewnością będzie zmotywowana, aby zmazać plamę po niespodziewanej porażce z Bośnią i Hercegowiną. Taki mecz to idealna okazja, by się odbić i poprawić morale drużyny. Spodziewam się wysokiego zwycięstwa gospodarzy, a mecz z rywalem tej klasy powinien przynieść im sporo goli. Życzę powodzenia i zachęcam również do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

Rumunia (-2.5)

FOT: ANP / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze