368 PLN na szali i kupon triple na sobotnie spotkania w Premier League

west ham - premier league

W sobotę zaczynamy weekendowe zmagania na boiskach Premier League. Przed nami kilka ciekawych spotkań, z których stworzyłem kupon triple. Zapraszam do analizy.

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Manchester City vs Everton

Podopieczni Pepa Guardioli w ostatniej kolejce ligowej doznali swojej pierwszej porażki na boiskach Premier League. W ligowym hicie na Stamford Bridge lepsza okazała się Chelsea. Przegrana była bardziej bolesna, ponieważ przy okazji stracili pozycję lidera, którą aktualnie zajmuje Liverpool. W dzisiejszym meczu będą mieli szansę wrócić na swoje miejsce. City zagra na własnym boisku z Evertonem, jednak nie wygląda to na łatwe zadanie. W zespole z Etihad wielu ważnych zawodników jest kontuzjowanych, co z pewnością nie ułatwia pracy Pepowi Guardioli. W środku tygodnia The Citizens zmierzyli się w Lidze Mistrzów z Hoffenheim. Ostatecznie udało się wygrać 2:1, a kapitalne zawody rozegrał Leroy Sane. Czasu na odpoczynek nie mają zbyt dużo, ponieważ sobotnie starcie rozpocznie się już o 13:30. City nie ma najlepszych wspomnień z ostatnich rywalizacji przeciwko Evertonowi.

The Toffees w trzech ostatnich meczach ligowych na Etihad nie zanotowali porażki. Dwukrotnie spotkania kończyły się wynikiem 1:1, a raz 0:0. W międzyczasie zagrali również w krajowym pucharze, gdzie przegrali z City 3:1. Jak widać, w trzech kolejnych starciach na tym obiekcie trafiali do siatki. Defensywa Manchesteru City w ostatnim czasie wyraźnie osłabła, dlatego też można zakładać, że tym razem również nie zachowają czystego konta. Ogólnie trzeba przyznać, że Everton od początku tego sezonu prezentuje się bardzo dobrze. Wygląda na to, że jest to jedyna drużyna, która będzie w stanie powalczyć z top 6. Zawodnicy Marco Silvy w Premier League rozegrali już cztery mecze z ekipami czołówki. W żadnym z tych spotkań nie przegrali większą różnicą niż dwóch bramek.

  • 2:0 z Arsenalem
  • 0:0 z Chelsea
  • 2:1 z Manchesterem United
  • 1:0 z Liverpoolem.

Statystyki:

  • Everton nie przegrał z żadnym zespołem Top 6 różnicą większą niż dwóch gola.
  • Everton w trzech kolejnych wizytach na Etihad strzelił dokładnie jednego gola.
  • Dwa poprzednie spotkania tych drużyn w Manchesterze zakończyły się wynikami 1:1.
  • Trzy ostatnie starcia tych ekip na Etihad to wyniki -2,5 gola.
  • Everton nie przegrał w trzech poprzednich starciach na Etihad w ramach Premier League.
  • City wygrało wszystkie mecze domowe w tym sezonie Premier League.
  • Obywatele w czterech kolejnych starciach na Etihad kończyli z wynikiem +2,5 gola.
  • City w każdym meczu ligowym tego sezonu trafiało do siatki przynajmniej dwa razy na własnym boisku.
  • Everton przegrał tylko jedno z czterech spotkań rozegranych z City pod wodzą Guardioli.
  • Manchester City strzelił gola w każdym meczu domowym tego sezonu, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
  • City w pięciu ostatnich meczach straciło przynajmniej jednego gola.
  • Everton w tym sezonie stracił tylko 7 bramek w 7 meczach na wyjeździe
  • Manchester City nie przegrał żadnego z 51 ostatnich meczów, przeciwko rywalom z poza „Big Six”
  • Richarlison zdobył już 8 goli dla The Toffees

Co obstawiać?

W tym przypadku korzystam z oferty Fortuny i dokładamy dwubramkowy handicap dla Evertonu, obstawiając, że nie przegrają tego meczu. Kurs tego zdarzenia wynosi 1.54, więc myślę, że jest to dobry wybór. O potencjale The Toffees świadczą liczby. W tym sezonie potrafili zremisować z Chelsea na wyjeździe, a także do samego końca walczyć z Liverpoolem. Ostatecznie przegrali ten mecz 1:0, jednak w kuriozalnych okolicznościach. Myślę, że postawią się Manchesterowi City, który w ostatnim czasie obniżył loty. Świadczy o tym pięć kolejnych spotkań ze straconym golem.

Zdarzenie: Manchester City vs Everton

Typ: 02/Handicap 0:2

Kurs: 1.54

Watford vs Cardiff

Szerszenie w tym sezonie bardzo dobrze wystartowały, jednak w ostatnim czasie obniżyły loty. Watford nie wygrał żadnego z ostatnich sześciu spotkań ligowych, jednak oglądając ich dwie poprzednie rywalizacje można zakładać, że wracają na odpowiednie tory. W środku poprzedniego tygodnia przegrali z City 1:2 na własnym boisku, jednak nie był to spacerek dla Obywateli. W poniedziałek rozegrali dobre spotkanie na Goodison, w którym ostatecznie zremisowali 2:2, tracąc gola na wagę remisu w 96 minucie. Atutem Watfordu w sobotnim spotkaniu będzie własny stadion. Co prawda w dwóch ostatnich starciach na Vicarage Road schodzili z boiska, jako przegrani, jednak grali kolejno z liderem i wiceliderem tabeli. Teraz poprzeczka idzie zdecydowanie niżej, ponieważ beniaminek z Cardiff rozegrał siedem meczów wyjazdowych, z czego aż sześć razy przegrywał.

Cardiff to drużyna, która do tej pory zgromadziła na swoim koncie 14 punktów. Aktualnie mają stosunkowo dobrą sytuację wyjściową do walki o utrzymanie. Ich przewaga nad strefą spadkową wynosi dokładnie cztery oczka. Minusem w grze tego zespołu jest z pewnością defensywa, ponieważ w 16 spotkaniach stracili aż 32 bramki. Daje to średnią prawie dwóch wpuszczonych goli na mecz. Połowę z tego bilansu w meczach wyjazdowych, jednak poza domem wybitnie im nie idzie. Wywalczyli tylko jeden punkt, a do tego strzelili zaledwie trzy bramki. Jeśli mogą się czymś pochwalić, to faktem, że są jedynym zespołem, który na Anfield strzelił gola Alissonowi w Premier League.

Statystyki:

  • Watford nie wygrał w sześciu ostatnich meczach.
  • Cardiff przegrało sześć z siedmiu meczów wyjazdowych.
  • Cardiff straciło 30 bramek w 16 spotkaniach.
  • Cardiff na wyjazdach zdobyło zaledwie trzy gole.
  • Watford przegrał w dwóch ostatnich meczach domowych.
  • Pięć ostatnich meczów Watfordu kończyło się wynikiem +1,5 gola.
  • Cardiff przegrało w pięciu ostatnich delegacjach.
  • Watford nie wygrał żadnego z trzech ostatnich pojedynków z tym rywalem na własnym boisku.
  • Szerszenie po raz ostatni pokonały Cardiff na Vicarage Road w 2010 roku.
  • Watford przegrał cztery z pięciu meczów domowych.
  • Siedem z ośmiu spotkań domowych Watfordu to wyniki +2,5 gola
  • Szerszenie w każdym meczu na własnym boisku trafiały do siatki.

Co obstawiać?

W tym meczu kieruję typ w stronę gospodarzy. Wiem, że Watford miał ostatnio gorszą passę, jednak poniedziałkowe spotkanie z Evertonem pokazało, że nadal tkwi w nich spory potencjał. Cardiff jest tragiczne w starciach wyjazdowych, więc liczę, że gospodarze przełamią gorszą passę i pewnie pokonają beniaminka. Kurs tego zdarzenia nie jest zbyt wysoki, jednak propozycja na poziomie 1.63 jest moim zdaniem uzasadniona.

Zdarzenie: Watford vs Cardiff

Typ: 1

Kurs: 1.63

Fulham vs West Ham

W ostatnim spotkaniu czekają nas derby Londynu, jednak w kategorii piórkowej. Tym razem walka Fulham z West Hamem. Claudio Ranieri poprowadził The Cottagers w czterech spotkaniach. W tym czasie wykręcił zdobycie czterech punktów, jednak rywalizował jeszcze z Chelsea i Manchesterem United, więc porażki w tych starciach można było wliczyć w koszty. Fulham nie przegrało w obu meczach domowych pod wodzą nowego szkoleniowca. Istotną statystyką jest fakt, że w trzech z czterech ostatnich pojedynków trafiali do siatki. Nie udało się jedynie na Stamford Bridge, jednak w tym spotkaniu mieli sporo pecha. Fulham po raz ostatni zmierzyło się z West Hamem w 2014 roku. Rywalizacja zakończyła się wygraną gospodarzy 2:1. W pięciu poprzednich meczach bezpośrednich między tymi drużynami padł wynik +2,5 gola. Nie ma tutaj murowania bramki, a ofensywne granie. Analizując postawę obu zespołów w obecnej kampanii, mam przeczucie, że ta passa zostanie podtrzymana. Dodatkowo w pięciu kolejnych starciach na obiekcie Fulham kończyło się overowym rezultatem +2,5 gola. Sytuacja tego zespołu jest ciężka, ponieważ zajmują ostatnie miejsce w tabeli, z dorobkiem dziewięciu punktów. The Cottagers mają najwięcej porażek w lidze – 11, a do tego stracili aż 40 bramek, co jest najgorszym wynikiem.

West Ham w ostatnim czasie wyraźnie się obudził. Młoty wygrały w trzech kolejnych spotkaniach ligowych, a do tego w każdym z tych meczów dokładnie trzy razy trafiali do siatki rywali. W znakomitej formie znajduje się Felipe Anderson, który ciągnie za uszy grę tej drużyny. Dobra dyspozycja zbiegła się w czasie z kontuzją największej gwiazdy – Marko Arnautovića. Lucas Perez i Chicharito godnie zastępują Austriaka. Młoty w każdym z ostatnich sześciu meczów wyjazdowych z Fulham trafiały do siatki. West Ham w przypadku wygranej i przy korzystnych wynikach na innych obiektach będzie mógł wskoczyć na siódmą pozycję w tabeli. Widać, że złapali wiatr w żagle, dlatego będę z ciekawością śledził kolejne występy tego zespołu.

Statystyki:

  • W pięciu poprzednich meczach bezpośrednich między tymi drużynami padł wynik +2,5 gola.
  • Dodatkowo w pięciu kolejnych starciach na obiekcie Fulham kończyło się overowym rezultatem +2,5 gola.
  • Fulham pod wodzą Ranieriego nie przegało meczu na własnym boisku.
  • Fulham w trzech z czterech ostatnich rywalizacji kończyło z wynikiem BTTS.
  • Młoty wygrały w trzech kolejnych spotkaniach ligowych, a do tego w każdym z tych meczów dokładnie trzy razy trafiali do siatki rywali.
  • The Cottagers mają najwięcej porażek w lidze – 11, a do tego stracili aż 40 bramek, co jest najgorszym wynikiem.
  • Fulham wygrało dwa z siedmiu meczów domowych.
  • Młoty w każdym z ostatnich sześciu meczów wyjazdowych z Fulham trafiały do siatki.
  • Cztery ostatnie mecze WHU to wyniki +2,5 gola.

Co obstawiać?

Fulham ma najgorszą defensywę w Premier League, o czym świadczy 40 straconych goli w 16 spotkaniach. West Ham w ostatnim czasie złapał wiatr w żagle, wygrana w trzech kolejnych meczach ligowych, a do tego dokładnie dziewięć zdobytych bramek. Analizując style obu drużyn oraz spotkania bezpośrednie wszystko wskazuje tutaj na wynik +2,5 gola. Moim zdaniem jest to dobra opcja na zakończenie naszego kuponu triple.

Zdarzenie: Fulham vs West Ham

Typ: +2,5 gola

Kurs: 1.67

kupon Fortuna