Pora na Puchar Polski. Gospodarz zaskoczy wszystkich? 2 kupony w grze

Start Lublin - Stal Ostrów

fot. Wojciech Szubartowski

To już dzisiaj, to jest ten dzień, kiedy w Lublinie w hali Globus rozpoczną się rozgrywki Suzuki Pucharu Polski. Na starcie mamy 8 drużyn, najlepszych po 15 kolejkach Energa Basket Ligi, aczkolwiek jak wiadomo z analiz sytuacja na ten moment jest zgoła odmienna i hierarchia obecnie wygląda nieco inaczej niż wówczas, pod koniec ubiegłego roku. Dzisiaj od godziny 18 rozpoczynamy ćwierćfinały tych rozgrywek. W grze mamy gospodarzy, mocną Stal Ostrów, mistrza Polski z Zielonej Góry, a także Arkę Gdynia, która tutaj jako jedyna z tego grona nie ma raczej wygórowanych celów, a i końcówka sezonu w ich wykonaniu może być dość spokojna. Kto awansuje do sobotnich półfinałów? Zapraszam do analizy.

Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe) 

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 450 PLN

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

Zastal Zielona Góra – Asseco Arka Gdynia

11.02.2020r. 18:10

Tym pojedynkiem rozpoczynamy 58 edycję rozgrywek Pucharu Polski. Dopiero od sezonu 2018/19 głównym sponsorem zostało Suzuki. Być może ktoś pamięta spotkanie bezpośrednie tych ekip z 12 kolejki Energa Basket Ligi. Wówczas w Zielonej Górze mistrz kraju wygrał różnicą bliską 50 punktów, a sam rzucił ponad 100 oczek. Dzisiaj może do takiego pogromu nie dojdzie, ale zdecydowanie ten pojedynek ma tylko i wyłącznie jednego faworyta i niespodzianka raczej tu nie wchodzi w grę zwłaszcza przy różnicy formy i potencjału sportowego, jaka dzieli oba kluby.

Zastal Zielona Góra

Tuż przed wyjazdem do Lublina ten klub zagrał jeszcze spotkanie w ramach ligi VTB. Ich piękna seria wygranych w tych rozgrywkach dobiegła jednak końca, gdyż odnotowali porażkę z Niżnym Nowogrodem we własnej hali. Tak samo jak w poprzednich meczach mocno niemrawy początek, ale udane kolejne minuty. Dopiero dogrywka rozstrzygnęła o wyniku, który brzmiał 97:93 dla klubu z Rosji. Dla klubu z Polski ta porażka na razie nie oznacza nic, bo pozostają na 5 miejscu w VTB, ale maja zdecydowanie najwięcej spotkań spośród wszystkich ekip występujących w tej lidze. Do Lublina zaś jadą w roli faworyta do wygrania całych rozgrywek. Oczywiście warto powiedzieć o tym, że w ostatnich latach rzadko dochodziło do sytuacji, by zwycięzca Pucharu Polski zostawał później mistrzem kraju. Jeśli miałoby się to powtórzyć, to można zwiastować niespodziankę, może w następnej rundzie (ewentualnym rywalem może być Start Lublin lub Stal Ostrów) lub też po prostu brak mistrzostwa dla Zastalu. Oczywiście to wszystko w formie żartów. Zielona Góra ma na tyle mocny skład, że bez problemu powinna zgarnąć w tym sezonie oba te trofea. Ostatni raz te rozgrywki padły ich łupem w sezonie 2016/17, kiedy to ograli Anwil Włocławek różnicą aż 22 punktów. Potem tylko finał, półfinał i ćwierćfinał, tak wiec coraz słabsza postawa. Na pewno wszyscy marzą o tym, by nie doszło do powtórki sprzed 3 lat, kiedy to udało się dojść do finału, ale tam przegrali z Toruniem, który miał do dyspozycji raptem 7 zawodników. Zastal potrafi zaskakiwać, ale dzisiaj raczej powinien zrobić wszystko zgodnie z planem.

Asseco Arka Gdynia

Od sezonu 2009/10 ta ekipa kontynuuje sukcesy Prokomu Trefl Sopot. Nigdy jednak od tego momentu nie udało im się wygrać rozgrywek Pucharu Polski. Wątpliwe, że uda się to także w tym roku. Nie dość, że walczą obecnie o utrzymanie mając na ten moment przewagę 2 wygranych nad Polpharmą Starogard Gdański, to dodatkowo jadą do Lublina mocno osłabieni, wszak w turnieju nie wystąpi Filip Dylewicz, co jest ogromną stratą, bo w ostatnich meczach ten zawodnik dostarczał sporo punktów i był 2-3 najlepszym punktującym drużyny. Poza tym klubowi nie pomogą jak wiadomo Przemysław Żołnierewicz, a także Krzysztof Szubarga, który nie zdążył zrehabilitować się na ten turniej. Trener Piotr Blechacz pomimo wysokiej porażki w ostatniej kolejce z Polskim Cukrem Toruń (72:88 we własnej hali, pierwsza wygrana Torunia na wyjeździe), z optymizmem podchodzi do tego pojedynku. Wie, że nie można skreślać jego ekipy już przed startem nawet pomimo tego, że obie ekipy dzieli tak wiele. Jest to dobre podejście, bo on wierzy w swój zespół, ten zagra na pewno na maksa i na pewno będzie chciał zmazać plamę z tego ostatniego pojedynku z Zielonej Góry. Pod koniec roku Arka miała wyjazd do Lublina i na pewno nie wspomina go najlepiej, aczkolwiek w tamtym okresie i tak to był jeden z ich lepszych występów. 15 punktów różnicy i 61 oczek po stronie zdobyczy. Dzisiaj się poprawią?

Co typować?

Nie raz i nie dwa w Pucharze Polski rola faworyta plątała takiej ekipie nogi i dochodziło do niespodzianek. Nikt raczej nie wierzy w fakt, by także dzisiaj o godzinie 18 do tego doszło. Zastal jest murowanym faworytem i to potwierdza z każdym kolejnym meczem. Pierwszy mecz bezpośredni jest chyba tego najlepszym przykładem. Zielona Góra może być nieco podrażniona tą porażką z Niżnym Nowogrodem, ale to też droga dla Arki, że trzeba Zastal atakować i przede wszystkim trafiać, by mieć z nimi szanse. Przy braku Dylewicza możliwości Arki są jeszcze bardziej ograniczone. Na to spotkanie mam 2 typy.

Moja propozycja: Zastal Zielona Góra -15.5

Kurs: 1.5

Moja propozycja: Asseco Arka Gdynia poniżej 75.5 punktów

Kurs: 1.63

Typy PLK

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

Pszczółka Start Lublin – Stal Ostrów Wielkopolski

11.02.2020r. 20:40

Każda para Pucharu Polski zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie, ale nie wiem, czy ta akurat nie jest tą najbardziej wyrównaną. W lidze doszłoby do pojedynku 7 z 4 ekipą, tutaj można to jednak nazwać starciem gospodarza z jednym z faworytów do osiągnięcia czegoś w całych rozgrywkach. Wiadomo, jak Start dobrze wygląda w swojej hali, a Stal to jest jeden z mocnych kandydatów do zdobycia medalu. W tym sezonie, na początku roku w tej hali właśnie to Stal okazała się lepsza i to różnicą aż 20 punktów.

Pszczółka Start Lublin

Ostatnim meczem nadzieje na kolejną rundę, a nie tylko na 1 mecz, na pewno mocno wzrosły. Startowi udało się bowiem pokonać King Szczecin i to w ich hali. Sporo na pewno dał powrót do gry Sherrona Dorsey Walkera, który jest tym podstawowym rozgrywającym i on ciągnął grę zespołu. Mając w obwodzie jeszcze Kamila Łączyńskiego trener David Dedek nie zrezygnował z tej gry pod kosz, jaka była jeszcze przy grze w Starcie Josha Sharmy. Obecnie takim graczem, który sporo punktuje z tej strefy jest Devin Searcy. Jego gra imponuje w zasadzie od pierwszego meczu w nowym klubie, czyli wyjazdu do Saragossy. Niestety w Lublinie skorzystać nie będą mogli z usług Martinsa Laksy, który przez cały sezon mocno imponował swoją skutecznością i był jednym z liderów ekipy. W rozgrywkach Pucharu Polski Lublinianie są można powiedzieć takim nowicjuszem. Nigdy nie wygrali tych rozgrywek, nigdy nie grali w finale, a rozgrywki w poprzedniej rundzie zakończyli na pierwszej rundzie przegrywając z późniejszym triumfatorem, a więc Anwilem Włocławek. Także i teraz raczej nie są brani pod uwagę jako faworyt nawet w 1 rundzie, ale jak już wspominałem te rozgrywki lubią niespodzianki i czemu by taka nie miała się wydarzyć z udziałem gospodarzy?

Stal Ostrów Wielkopolski

Jeśli Stal gra w swojej hali to w większości przypadków nie zawodzi. Tak było w tym ostatnim meczu przeciwko Legii Warszawa, gdzie podopieczni Igora Milicicia pokazali swój najlepszy basket, byli blisko zdobycia 90 punktów i znacznie poprawili swoje morale po tych 2 wcześniejszych porażkach w meczach wyjazdowych. Jeszcze za czasów poprzednich trenerów, zwłaszcza w sezonie 2018/19 Stal potrafiła grać w Pucharze Polski. We wspomnianym sezonie sięgnęła po triumf, aczkolwiek była to ich jedyna jak do tej pory wygrana w tych rozgrywkach. Dodatkowo warto powiedzieć, że Igor Milicić również lubi te rozgrywki. Wygrywał je jako trener w poprzedniej edycji z Anwilem Włocławek, ale wygrywał je również jako zawodnik z Prokomem Trefl Sopot w sezonie 2000/01 zostając wówczas najlepszym graczem turnieju. Stal ma więc powody ku temu, by rozgrywki w Lublinie zakończyć z uśmiechem na twarzy, aczkolwiek dla nich drabinka nie jest aż tak dobra, wszak w następnej rundzie w wypadku wygranej mogą trafić na Zastal Zieloną Górę. W ostatnich meczach w Stali już tak nie imponuje Jakub Garbacz, aczkolwiek został on niedawno uznany jako MVP stycznia, a dodatkowo został powołany do tej wąskiej kadry na mecze eliminacyjne z Hiszpanią i Izraelem w miejsce kontuzjowanego Tomasza Gielo. Za lidera robi obecnie Chris Smith, który ewidentnie odpalił i przeciwko Legii zanotował kolejny mecz w sezonie, a drugi z rzędu z dorobkiem co najmniej 20 punktów na koncie. Czy i dzisiaj poprowadzi Stal do wygranej?

Co typować?

Przewaga hali przy braku kibiców nie ma aż tak dużego znaczenia jak z ich obecnością. Dla mnie to drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego jest faworytem tego meczu i to oni powinni awansować dalej. Wygrali w tym sezonie w tej hali, są w świetnej formie, mają większy potencjał sportowy od swojego rywala. Do typu na awans Stali dodaję jeszcze typ na zawodnika, a jest nim Chris Smith, obecny lider swojej ekipy. Amerykanin mocno imponuje skutecznością, aczkolwiek nie jest to typowy shooter jak Jakub Garbacz, ale lubi wejścia pod kosz, lubi wymuszać faule i przeciwko tym graczom Startu powinien sobie poradzić. Linia ustawiona dosyć wysoko, ale z jego formą powinien ją pokryć.

Moja propozycja: Stal Ostrów Wielkopolski (z dogrywką)

Kurs: 1.67

Moja propozycja: Chris Smith powyżej 17.5 punktów

Kurs: 1.8

  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
  4. Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
  5. W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie.
    Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
  6. Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
  7. Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
kupon Betfan
kupon Betfan

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

Zaloguj się aby dodawać komentarze