Polskie starcie w Lidze Europy, czyli Feyenoord kontra AS Roma! Gramy o 225 PLN!

Sebastian Szymański po zdobytym golu

W półfinale Ligi Europy w sezonie 2022/23 na pewno zobaczymy Polaka! Wszystko to dlatego, iż Feyenoord Sebastiana Szymańskiego zmierzy się w 1/4 finału z AS Romą, której barw broni przecież Nicola Zalewski. Swojego repreznetanta możemy mieć również w najlepszej czwórce Ligi Konferencji, ponieważ w grze wciąż jest West Ham Łukasza Fabiańskiego, który dziś zmierzy się na wyjeździe z Belgijskim Gent. Oba te mecze przeanalizujemy w poniższym tekście, do którego serdecznie zapraszam.

betfan bonus 200%

Feyenoord – AS Roma

Nim powiemy sobie zdań kilka o zapowiedzianej już, polskiej rywalizacji, przypomnę tylko o naszych pozostałych analizach i typach na Ligę Europy! A przechodząc już do samej rywalizacji holendersko-włoskiej, Feyenoord pewnym krokiem zmierza po kolejne w historii klubu mistrzostwo kraju. Nie tak dawno Szymański i spółka ograli w Eredivisie bezpośredniego rywala w walce o czempionat, a więc Ajax, z którym wygrali w stosunku 3:2. Co prawda kilkanaście dni później to ekipa z Amsterdamu okazała się lepsza w krajowym pucharze, jednak Feyenoord szybko wrócił na odpowiednie tory, ogrywając w ostatnim meczu ligowym Waalwijk aż 5:1! Obecnie ekipa ta jest liderem swojej ligi i ma 8 oczek przewagi nad drugim zespołem, dzięki czemu może skupić się na rywalizacji w europejskich pucharach. A przecież dotychczas Holendrzy radzili sobie w nich wybornie, o czym świadczy wygranie grupy z Lazio, czy ostatni pogrom 7:1 na Szachtarze Donieck! Własny stadion jest zdecydowanym atutem Feyenoordu, który u siebie wygrał przecież 7 z 10 ostatnich meczów i strzelił w nich łącznie 27 goli!

Czy teoretycznie silniejsza i bardziej doświadczona AS Roma poradzi sobie na gorącym terenie w Holandii i zdoła wywieźć z niej korzystny wynik przed rewanżem? Przypomnijmy, że mowa o ekipie, która w poprzednim sezonie wygrała Ligę Konferencji Europy. Co prawda owy triumf został osiągnięty w dość pragmatycznym stylu, jednak przecież właśnie ze swojej skuteczności znany jest Jose Mourinho. W obecnych rozgrywkach Ligi Europy Rzymianie radzą sobie nieźle, chociaż nie można powiedzieć, by ich występy powalały na nogi. Oczywiście największym atutem włoskiego klubu jest znakomita defensywa, jednak ta osiąga zdecydowanie lepsze liczby na swoim obiekcie w stolicy Italii. Jeżeli zerkniemy na mecze wyjazdowe Zalewskiego i spółki, to na 9 ostatnich gier w delegacji, Roma odniosła tylko 1 zwycięstwo i delikatnie mówiąc, nie spisywała się w nich najlepiej. Można się spodziewać, że Rzymianie skupią się dziś przede wszystkim na obronie i postarają się nie stracić gola. Czy taki plan uda się gościom?

Liga Europy: Feyenoord – AS Roma

kto wygra mecz?
Feyenoord 50%
remis 17%
AS Roma 33%
12+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Feyenoord
  • remis
  • AS Roma

 

Statystyki:

  • Feyenoord zajmuje 1. miejsce w Eredivisie, ma na koncie 67 punktów.
  • Ekipa z Holandii przegrała tylko 1 z 10 poprzednich meczów na swoim terenie.
  • Over 7.5 kornerów miał miejsce w 4 ostatnich potyczkach z udziałem Szymańskiego i spółki.
  • Roma plasuje się na 3. pozycji w lidze, ma w dorobku 53 oczka.
  • Włoski zespół wygrał tylko 2 z 10 niedawnych spotkań w delegacji.
  • Over 7.5 rożnych został pokryty przy okazji 4 z 5 ubiegłych meczów Romy.

Podsumowanie:

Co gramy na ten mecz? Dziś korzystam z oferty Betfan, u którego założycie konto z naszym kodem promocyjnym. U bukmachera tego możemy połączyć 2 zakłady w jeden typ i tak właśnie robię przy okazji holendersko-włoskiej rywalizacji! Uważam, że Feyenoord, który gra rewelacyjnie u siebie i ostatnio rozgromił Szachtara 7:1, nie przegra czwartkowej potyczki. Roma na wyjazdach spisuje się i punktuje wyraźnie gorzej, o czym pisałem wyżej. Do podwójnej szansy w kierunku gospodarzy dorzucam over 7.5 kornerów, który był z łatwością pokrywany w poprzednich meczach obu drużyn. Taka kombinacja daje nam bardzo ciekawy kurs, który wrzucam na kupon!

1X/+7.5 rzutów rożnych
Kurs: 1.78
Zagraj!
baner grupa FB 47k

Gent – West Ham United

Drugim meczem, który weźmiemy na tapet jest rywalizacja Gentu z West Hamem. Jej gospodarze ostatnimi czasy spisują się bardzo dobrze i awansowali w ligowej hierarchii na 4. miejsce po kiepskiej jesieni. Co istotne, Gent powrócił do regularnego zdobywania goli, a to o tyle istotne, że przecież belgijski klub słynie przede wszystkim właśnie z ciekawej gry ofensywnej. Zespół ten w poprzedniej rundzie Ligi Konferencji Europy wyeliminował faworyzowany Basaksehir, ale to co może imponować najbardziej, to zwycięstwo na trudnym terenie w Turcji i to aż 4:1! Po za tym Gent na przestrzeni 5 poprzednich spotkań we wszystkich rozgrywkach zdobył łącznie aż 19 goli i mówię o tym nie bez przyczyny, ale wszystko po kolei.

Powiedzmy sobie jeszcze o ekipie West Hamu, która nie od dziś, ani nie od wczoraj ma gigantyczne problemy. The Hammers wciąż nie mogą być pewni utrzymania w lidze, co jeszcze przed rokiem było nie do pomyślenia. Obecnie podopieczni Davida Moyesa zajmują odległe 14. miejsce w angielskiej elicie, a ich przewaga nad kreską wynosi tylko 3 oczka! Co prawda w miniony weekend udało się wygrać z Fulham 1:0, a wcześniej wyeliminować cypryjską AEK Larnacę, jednak umówmy się, że wyjazd do Belgii w kontekście niedzielnej rywalizacji z Arsenalem, będzie bardzo trudnym wyzwaniem. David Moyes najpewniej dokona kilku zmian w składzie, a West Ham w mojej opinii nie będzie faworytem omawianej potyczki…

Statystyki:

  • Gent zajmuje 4. pozycję w Jupiler League, ma na koncie 55 oczek.
  • Belgijska ekipa przegrała 1 z 10 poprzednich meczów na swoim terenie.
  • Gospodarze czwartkowego meczu strzelali bramkę w 7 ostatnich spotkaniach we wszystkich rozgrywkach.
  • West Ham jest na 14. miejscu w Premier League, zdobył 30 punktów.
  • The Hammers wygrali 4 z 10 ubiegłych spotkań w delegacji.
  • Londyńczycy tracili gola w 6 z 10 niedawnych starć we wszystkich rozgrywkach.

Podsumowanie:

Na to spotkanie proponuję jakże prosty, ale sensowny typ. Mowa tu o bramce gospodarzy, którzy ostatnimi czasy zanotowali widoczną zwyżkę formy i regularnie wygrywają, zdobywając przy okazji masę goli. Przypomnę, iż Belgowie strzelili w sumie 19 bramek w 5 niedawnych starciach, a w rewanżowym meczu poprzedniej rundy rozbili w Turcji groźny Basaksehir aż 4:1! West Ham, pomimo iż gra nieźle w Europie, póki co miał dość łatwych przeciwników, a wobec niedzielnego meczu z Arsenalem, najpewniej nie wystąpi w najmocniejszym składzie. Gol Gentu wydaje się więc bardzo realny, a poniższy kupon zagracie chociażby za bonus od Betfan!

Gent strzeli gola
Kurs: 1.44
Zagraj!
kupon na LE + LK 13.04.

fot. Pressfocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze