Półfinały turnieju WTA w Pradze, a my gramy o 287PLN!

Spears wraz z partnerką na korcie

Dziś skupimy się na półfinałach turnieju WTA w Pradze, bierzemy pod lupę pojedynek singlowy Elise Mertens z Kristyną Pliskovą i spotkanie deblowe Kateriny Siniakovej i Barbory Krejcikovej z Moniką Niculescu oraz Ralucą Ioaną Olaru. Jak widzicie te pojedynki? Zachęcam do komentowania typów!

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

 

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Elise Mertens-Kristyna Pliskova, 15.08.2020, godz. 11:00 (godzina może ulec zmianie)

Spotkanie półfinałowe turnieju singlowego WTA w Pradze, a w nim reprezentantka gospodarzy – Kristyna Pliskova spotka się z Belgijką, Elise Mertens. Faworytką bukmacherów jest wyżej notowana Mertens i chyba nie powinno być w tym spotkaniu niespodzianki, a już piszę Wam dlaczego tak uważam. Czeszka, Kristyna Pliskova to zawodniczka plasują się aktualnie na 69 pozycji w rankingu WTA Tour. Jest słabszą z sióstr Pliskovych, Karolina to zawodniczka pierwszej dziesiątki zestawienia kobiecego. Czeszka to zawodniczka 28-letnia mająca na swoim koncie sześć tytułów singlowych, wszystkie zdobyte na szybkich nawierzchniach. Triumfowała w Limoges, Nottingham, Fukuoce, Kreuzlingen, Dalian i Taszkiencie. Ostatni triumf święciła cztery lata temu. Tak jak wspomniałem wszystkie zwycięstwa odnosiła na kortach twardych lub trawiastych. W żadnym zakończonym sezonie nie przekroczyła bariery siódmej dziesiątki rankingu, ustabilizowała swoją pozycję między siódmą dziesiątką, a czołową setką zestawienia, z której nie wypada od czterech lat. W okresie pandemii występowała w czeskich rozgrywkach. Powiedzmy sobie szczerze, grała w kratkę. Potrafiła pokonać Jekaterinę Aleksandrową czy Stefanie Voegele, by przegrywać z Kateriną Siniakovą czy Terezą Martincovą. Nie wydaje się być w swojej najwyższej dyspozycji. Nawierzchni kortu również zdecydowanie jej nie pasuje. Czeszka nie jest zawodniczką regularną, często gra na jeden strzał, co na nawierzchni ceglanej nie przynosi wymiernych rezultatów. Czeszka to zawodniczka bardzo nierówna, w poprzednich zawodach potrafiła ograć Marię Sakkari, a nie sprostała Sarze Errani, której bliżej już do sportowej emerytury. Tutaj znalazła się w półfinale szczęśliwie, w pierwszej rundzie ograła pewnie swoją młodą rodaczkę, Lindę Fruhvritovą 6:2 7:5, Petrę Martić 6:1 7:5 i Anę Bogdan, która przy swoim prowadzeniu 5:2 w pierwszej partii skreczowała. Elise Mertens z Belgii to obecnie 23 rakieta świata, a była już nawet 12 na koniec sezonu w 2018 roku. Od trzech sezonów nie wypada z czołowej trzydziestki zestawienia, a od czterech lat z czołowej czterdziestki. Długo utrzymuje swój dobry poziom tenisowy. Wygrała do tej pory aż siedem turniejów, triumfowała w Victorii, Atlancie, dwukrotnie w Hobart, Lugano, Rabacie i Dausze. Osiągnęła już tak wiele mimo młodego wieku, to zawodniczka zaledwie mająca na swoim karku 24 lata. Podczas okresu zamrożenia rozgrywek o światowe punkty nie występowała i było to widać podczas pierwszego jej turnieju we włoskim Palermo, gdzie odpadła już po pierwszym spotkaniu z Aliksandrą Sasnovich 4:6 1:6. W czeskiej Pradze jest już dużo lepiej, jest w półfinale. Po drodze do niego ograła Jasmine Paolini 7:5 4:6 6:3, Camilę Giorgi 6:4 6:2 oraz będącą w dobrej formie podczas tych zawodów – Eugenie Bouchard 6:4 1:6 6:4. Elise Mertens to zawodniczka doświadczona i ograna. Belgijka gra urozmaicony tenis, potrafi grać ofensywnie, jak również nieco dłużej przytrzymać piłkę w korcie. Mecze bezpośrednie Dla obu pań będzie to trzeci pojedynek między sobą. W dwóch pierwszych wyraźnie triumfowała Elise Mertens. 13.02.2019, WTA Doha 1/8 finału (korty twarde), Elise Mertens – Kristyna Pliskova 6:2 7:6(3); 29.08.2019, US Open 1/32 finału (korty twarde), Elise Mertens – Kristyna Pliskova 6:2 6:2. Co typuję? W moim odczuciu wszystko przemawia w dniu dzisiejszym za zwycięstwem Elise Mertens. Belgijka wydaje się być z meczu na mecz w coraz lepszej dyspozycji. Ponadto jest zawodniczka regularniejszą, a na tej nawierzchni to wydaje się być ogromnym atutem.

Typ: Elise Mertens -2,5 gema

Kurs: 1,57

Grupa Zagranie

Barbora Krejcikova/Katerina Siniakova – Monica Niculesu/Raluca Ioana Olaru, 15.08.2020, godz. 11:00 (godzina może ulec zmianie)

W dniu dzisiejszym przyglądamy się również zmaganiom deblowym, reprezentantki gospodarzy Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova zmierzą się z Rumunkami, Monica Niculesu i Ralucą Ioaną Olaru. Faworytkami bukmacherów są zdecydowanie reprezentantki naszych południowych sąsiadów i chyba nie powinno być w tym spotkaniu niespodzianki. Rumunki rozgrywają dopiero czwarty wspólny turniej. Nie jest to jednak współpraca stała. Poprzednie trzy starty to ich wspólne występy w 2009, 2010 i 2014 roku! Zgranie na pewno nie jest ich atutem. Pojedynczo to zawodniczki czołowej setki rankingu deblowego WTA Tour. Monica Niculescu ma na swoim koncie 9 zdobytych tytułów deblowych, jej partnerka – Raluca Ioana Olaru  11 triumfów. Olaru nie występuje już praktycznie w ogóle w zmaganiach singlowych, skupia się na deblu. Podczas tych zawodów ograły Ulrikke Elkeri i Elixanę Lechemię 1:6 6:3 12:10 oraz Lidię Morozową i Yanę Sizikovą 6:2 6:1. Czeszki natomiast to były numer jeden światowych list, od kilku lat utrzymują się na absolutnym światowym, deblowym topie. Barbora Krejcikova to aktualnie numer osiem światowych list WTA Tour, natomiast Katerina Siniakova to numer dziewięć. Dwa lata temu natomiast skończyły sezon 2018 odpowiednio na miejscach jeden i dwa. W najlepszym swoim sezonie 2018 zdobyły dwa tytuły wielkoszlemowe – we French Open i na Wimbledonie. Katerina Siniakova ma na swoim koncie dziewięć tytułów deblowych, Barbora Krejcikova natomiast triumfowała siedem razy. Obie odpadły już w tym turniej ze zmagań singlowych, a więc w pełni mogą skupić się na grze podwójnej. Na pewno mają sporą chrapkę na odniesienie zwycięstwa w turnieju przed własną publicznością. W tym turnieju ograły Annę Lenę Friedsam i Laurę Ioanę Paar 6:4 3:6 10:4 oraz Weronikę Kudmiertovą i Anastasiyę Pavlyuchenkovą 6:1 7:6(1). Mecze bezpośrednie Obie pary nie miały jeszcze okazji do rywalizacji na korcie po przeciwnych stronach siatki. Co typuję? Chyba nikt nie ma wątpliwości kto zamelduje się w niedzielnym finale, wątpliwości na pewno nie mają kibice w Czechach. Para Barbora Krejcikova i Katarina Siniakova to czołowa para świata i nie powinna mieć dziś większych problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Typ: Barbora Krejcikova/Katerina Siniakova wygrają

Kurs: 1,39

Zagranie bez ryzyka:

 

  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze