Polacy powalczą o mistrzostwo Europy? Gramy singla z kursem 1.82!
Już dzisiaj czeka nas bardzo ciekawe starcie podczas League of Legends European Championship. W meczu o finał LEC zagrają bowiem zawodnicy Rogue i Fnatic. Pierwsza z tych ekip jest faworytem, a w składzie ma aż dwóch Polaków. Z drugiej jednak strony FNC pokazało ostatnio, że potrafi świetnie grać, więc na pewno kibice mogą oczekiwać świetnego widowiska. Sprawdź przygotowaną przez nas analizę oraz proponowany typ singlowy.
Tylko w LVBET na start:
3000 PLN od depozytu + 333 PLN bez ryzyka + 70 PLN w bonusach + 20 PLN Freebet
Zarejestruj się w LV BET z kodem promocyjnym 3423PLN i skorzystaj z oferty powitalnej!
OD DEPOZYTU: 100% do 500 zł + 50% do 600 zł + 30% do 900 zł FREEBET: 3x20 zł GRA BEZ PODATKU: 33 dni
Rogue – Fnatic
(17:00 sobota, 28.08.2021)
W dzisiejszym meczu o finał League of Legends European Championship dość niespodziewanie zagrają zawodnicy Rogue i MAD Lions. Niespodziewanie, ponieważ w finale na zwycięzcę czeka już MAD Lions, a z rozgrywkami pożegnało się G2 Esports, czyli super team, który był faworytem do wygrania całych rozgrywek. Teraz w “półfinale” Łotry są faworytami, ale jednak trzeba pamiętać, że FNC pokazywało ostatnio, iż potrafi zaskakiwać i na pewno kibice mogą oczekiwać po prostu na dobre widowisko. W końcu Bwipo i spółka pokonali Samurajów 3:2 po serii pełnej emocji. Trudno jednak powiedzieć, że G2 postawiło im twarde warunki. Dwie wygrane mapy przez Jankosa i spółke to wynik po prostu przeciętnej gry fnatic na nich. Pamiętaj, że w LV BET kod promocyjny da Ci możliwość zagrania tego spotkania bez ryzyka!
Gdy FNC już sięgało po zwycięstwo na jakiejś arenie, to totalnie miażdżyło wręcz G2 Esports. Same drafty, czyli etap banów i wyborów bohaterów pokazał świetne przygotowanie ze strony fnatic. Po okresie “suszy” jeżeli chodzi o trofea w FNC teraz przychodzą dobre czasy, a przynajmniej dużo na to wskazuje. W końcu fnatic wróciło do dobrej gry, ale jednak względem innych regionów wygląda słabo. Jeżeli nie poprawi swojej gry do Worldsów, na które już wiemy, że pojedzie, to prawdopodobnie szybko odpadnie, być może nawet w grupie. Bwipo w lesie musi pokazywać się ze zdecydowanie lepszej strony niż dotychczas to robił.
W LV BET bonus to gwarancja obstawiania spotkania np. za darmowy zakład, z którego warto skorzystać!
Rogue z kolei od wielu splitów jest stawiane jako ta ekipa, która mogła powalczyć o mistrzostwo Europy, ale niekoniecznie była faworytem. Najpierw stała w cieniu fnatic, a później G2 Esports. Gdy FNC przestało być faworytem, to Samuraje wysunęli się na prowadzenie. Teraz to z kolei Rogue jest uważane za ekipę, która ma większe szanse. Posiada lepszą kadrę niż FNC, czy MAD Lions, a do tego jeszcze gra stabilnie. RGE na ogół nie ma słabych meczów, ale albo gra po prostu stabilnie i “ok”, albo totalnie miażdży rywali. Dlatego też tak ważna jest forma poszczególnych zawodników, w tym Polaków. Weźmy pod lupę właśnie Inspireda i Trymbiego.
Pierwszy z nich jest junglerem, czyli osobą w obecnej mecie odpowiedzialną właśnie za tworzenie sytuacji do eliminowania rywali, czy zdobywania przewagi na mapie. Rogue musi wykorzystywać takie sytuacje, a dotychczas w play-offach wychodziło to Łotrom bardzo dobrze. Z kolei Trymbi jest odpowiednim wspierającym dla Hans Samy. Gdy wchodził w miejsce Vandera było trochę obaw o dyspozycję polskiego supporta. W końcu duże oczekiwania i małe doświadczenie to nie najlepsza mieszanka. Adrian Trybus pokazał jednak, że nie jest “budżetową opcją za Vandera”, czy tanim zawodnikiem. To po prostu solidna opcja i jeden z najlepszych obecnie zawodników w Europie na tej pozycji.
Sprawdź nasze typy na mecze League of Legends —> korzystaj z darmowych analiz ekspertów!
Co obstawiać?
Rogue jest naturalnie faworytem, ale czy warto stawiać na drużynę Polaków? Według mnie właśnie tak. To teraz jest idealna okazja dla Łotrów do tego, aby pokazać, że mogą być najlepsi w Europie i pojechać na mistrzostwa świata właśnie jako najlepsza ekipa ze Starego Kontynentu. Inspired i spółka są uważani za faworytów także przez LV BET. Ostatnio wygrali z Misfits Gaming, a później ulegli MAD Lions. Teraz więc muszą wyciągnąć wnioski, ale na tle FNC wyglądają po prostu o wiele lepiej. W końcu fnatic z każdym rywalem w play-offach miało problemy i wszystkie starcia (czyli po kolei Vitality, Misfits Gaming i G2 Esports) wygrało 3:2. Nie wspominając o skandalu w meczu z MG i nieczystych zagraniach ze strony Bwipo oraz spółki.
Proponowany kupon:
Współpracę z Zagranie.com rozpocząłem w 2018 roku. Pasjonuję się piłką nożną, a także esportem. Na portalu piszę dla Was typy bukmacherskie z hiszpańskiej La Ligi, polskiej Ekstraklasy, a także okazjonalnie Bundesligi. Oprócz tego na stronie znajdziecie również moje analizy z kategorii esportu - League of Legends, Valorant, CS:GO. Zawodowo Inżynier Produkcji i Dziennikarz.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: