Ostatnia prosta do rozdania medali! Tenisowe zmagania i walka o 204PLN!
fot. Peter Dovgan
Jesteśmy już bardzo blisko poznania najlepszych zawodniczek i zawodników, którzy w tym roku powieszą na szyi medale na tegoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Dzisiaj w nocy rozpocznie się rywalizacja o strefę medalową panów, a Panie w grze singlowej stoczą bój w spotkaniach o złoto i brąz tegorocznych Igrzysk. Dodatkowo klaruje się także sprawa gry deblowej. Dzisiaj przygotowałem po jednym spotkaniu z wymienionych rywalizacji! Sprawdźcie, co przygotowaliśmy i liczymy na dobre otwarcie końcówki zawodów w Tokio!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 724PLN, aby otrzymać:
500 PLN od depozytu + 250PLN bez ryzyka + 49 PLN na aplikację mobilną + 25 PLN Freebet
OD DEPOZYTU: 100% do 500 zł
FREEBET: 25 zł
Kod promocyjny: 574PLN
Belinda Bencic – Elena Rybakina
29.07.2021 r. – 08:00
Czy to właśnie z tej pary zawodniczek poznamy przyszłą mistrzynię olimpijską podczas tegorocznych zmagań w Tokio? Szczerze powiedziawszy, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony postawą, jaką Elena zaprezentowała w starciu z Muguruzą. Co prawda Hiszpanka mogła bardziej powalczyć, ale poddała się mentalnie, co bezlitośnie wykorzystywała zawodniczka z Kazachstanu, dlatego ich drugi set zakończył się już po siedmiu gemach na korzyść Rybakiny. Początkowo 20. tenisistka światowego rankingu nie była brana pod uwagę, jako kandydatka do zajęcia wysokiej lokaty w tym turnieju. Mimo że początkowo miała łatwe przeciwniczki do pokonania, to wczoraj na korcie z Muguruzą pokazała bardzo dobry tenis, który zdecydowanie wyglądał do tej pory na najlepszy w kobiecym tenisie na Igrzyskach. W walce o złoto będzie walczyć z Belindą Bencic, a później w ostatnim meczu turnieju z kimś z pary Svitolina vs Vondrousova. Myślę, że dla zawodniczki z Kazachstanu lepiej byłoby spotkać się z Marketą, którą bez problemu powinna ograć. Jednak wiedząc, jaką dyspozycją doświadczenia operuje Elina, to ten finał może być dla pań ze Wschodu. Rybakina na swojej drodze do półfinału pokonywała wszystkie zawodniczki bez straty seta. Pierwszą do pokonania była Samantha Stosur. Łatwa wygrana i kolejne starcie z Rebeccą Peterson. Również szybki awans. Zaczynały się schody. Zdecydowanie najsłabszy jej mecz w pojedynku z Donną Vekic. Udało jej się przetrwać trudne chwile i awansowała do ćwierćfinału po ponad 20. gemach w spotkaniu. W ćwierćfinale pokazała się z niezwykle dobrej strony, gdzie w rywalizacji z Garbine Muguruzą pokonała ją w dwóch setach. Bardzo duża ilość zagrań kończących, które przede wszystkim powstają po jej silnym serwisie. Ma ona w swoim arsenale nie tylko mocny pierwszy serwis, ale także siłową grę w wymianach, która sprawia problemy rywalkom gorzej się poruszającym. Jest dosyć precyzyjna, jak na zawodniczkę o takim stylu gry. Myślę, że jeżeli poradzi sobie mentalnie z poziomem rywalizacji, to może czekać nas miła niespodzianka w walce o medale.
Rywalką zawodniczki z Kazachstanu będzie Szwajcarka, Belinda Bencic. Miała ona na swojej drodze bardzo ciężkie rywalki do pokonania, jednak dawała sobie z nimi radę. Samą grą nie przekonuje mnie tak mocno, jak Elena Rybakina. Moim zdaniem gra Belindy jest dosyć niestabilna. Potrafi przyłożyć się konkretnie do nacisku na rywalki i wygrywać kilka puntów z rzędu, po czym sama nie radzi sobie ze swoim serwisem i przegrywa po słabym gemie. Bardzo dużo dawanych możliwości na przełamania, także świadczą o tym, że Szwajcarka nie dominuje na korcie. Z pewnością jest dynamiczniejsza na korcie, ale nie uważam jej jako zawodniczki, która bardzo mocno pracuje w defensywie i wręcz nie przepada za grą w rywalizacji z mocnymi tenisistkami. Jest ona wyżej w rankingu WTA, ale to Rybakina zalicza lepszy okres względem formy. Bencic powoli się odradza do formy, jaką prezentowała kiedyś, ale uważam, że jest jeszcze daleka od najlepszej dyspozycji. Myślę jednak, że jej pospolity tenis, bez dużej ilości urozmaiceń, może na młodą zawodniczkę nie wystarczyć.
Co obstawiać?
W tym pojedynku idę w stronę reprezentantki Kazachstanu, która uważam, że jest jedną z najlepiej obecnie prezentujących się zawodniczek na korcie. Mile zaskoczyła mnie w ćwierćfinale i nie spodziewałem się z jej strony, tak dorosłego tenisa. Mocno pomagająca sobie swoim pierwszym serwisem, a także mocno presująca na przeciwniczki w wymianach. Uważam, że z taką grą i takimi przeciwniczkami, jakie pozostały w turnieju, ma szansę nawet na olimpijskie złoto! Gramy na win Rybakiny!
Chcesz więcej typów? Dołącz do Grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Danill Medvedev – Pablo Carreno-Busta
29.07.2021 r. – 08:30
Interesujące starcie w stawce panów, gdzie dwóch bardzo dobrze wyglądających zawodników zmierzy się o walkę w strefie medalowej. Wiadome jest, że dużo wyżej w rankingu obecnie plasuje się Rosjanin, jednak jego rywal także ma ostatnio spore powody do zadowolenia ze względu na wyniki, jakie osiąga. Danill, podobnie jak Pablo, jest po trzech rozegranych meczach. Oboje mają taki sam bilans zdobytych i straconych setów. Ostatnio mieliśmy okazję zobaczyć ich w bezpośrednim pojedynku, jednak było to na kortach trawiastych w Hiszpanii. Aura na tym turnieju była podobna i można spodziewać się także wyczerpującego dla obu zawodników spotkania. Sądzę jednak, że ustawiona godzina będzie dużo lepsza dla Rosjanina. Wczoraj w starciu z Fogninim mocno odczuwał warunki pogodowe, które były na korcie. Mimo wszystko pokazał wielką klasę i pewnie wygrał decydującego seta. Myślę, że ponad 4 godziny różnicy w starcie spotkania będą działały na korzyść Medvedeva, który duże lepiej czuje się w warunkach nieco chłodniejszych. Do tego bardzo dobra dyspozycja serwisowa, z czego ponad 70% punktów pada jego łupem. Rosjanin znany jest także z dużej przewagi nad rywalami w aspektach defensywnych. Dodatkowo bardzo niewygodnie zmienia tempo gry, co jest uciążliwe dla jego rywali. Czy dzisiaj na spokojnie poradzi sobie z Hiszpanem?
Reprezentant Hiszpanii jako jeden z nielicznych doskonale odnajdował się w warunkach atmosferycznych, jakie zaproponowała pogoda w Japonii. Na kortach w Tokio do tej pory nie miał sobie równych, a najbliżej jego wyeliminowania był Marin Cilic. Trzysetowe spotkanie, które rozegrało się na bardzo dużej ilości gemów. Pablo został ostatnio pokonany w swoim kraju przez Rosjanina i z pewnością będzie chciał się zrewanżować za ten mecz. Jednak poprzednie starcia pokazały, że Hiszpanowi nie podoba się gra, kiedy musi mocniej pracować w defensywie. To sprowadza go do monotonnej i ciężkiej dla niego sytuacji na korcie, z czego nie potrafi szybko zmienić tempa rozgrywki. Trafi wtedy najwięcej punktów. Statystyki podobne do Rosjanina, jednak widząc, jak mocno Danillowi nie podeszła pogoda w Japonii w tych wczesnych spotkaniach, to dzisiaj powinien być wdzięczny organizatorom za to, że jest mecz rozpoczyna się o 16:30 czasu lokalnego. Słońce nie świeci wtedy tam aż tak mocno na kort, co może dawać mu spory handicap. Pablo mimo solidnej gry wiele razy pokazywał, że ciężko gra mu się z zawodnikami z topki. Czy da radę dzisiaj zaskoczyć?
Co obstawiać?
W tym meczu nie będę kombinował i idę w stronę Rosjanina! Jeżeli weźmiemy pod uwagę same aspekty umiejętności, to na ten moment sądzę, że Medvedev jest dużo lepszy od Pablo. Wiele odważniejsza gra w ofensywie, a także skupienie na defensywie i doskonałe zmienianie tempa gry z wielu piłek na stronę atakującą. Dzisiaj widzę większego faworyta w postaci Danilla Medvedeva, dla którego późniejsza godzina rozgrywanego meczu będzie dodatkowym handicapem.
Totolotek posiada ciekawą ofertę bonusów. Sprawdźcie!
Mektic/Pavic – Krajicek/Sandgren
29.07.2021 r. – 09:30
Dość łatwe spotkanie w drabince na mecz półfinałowy dla liderów światowego rankingu ATP w grze podwójnej. Tak jak w każdym turnieju w tym sezonie, gdyż dopiero od początku 2021 roku tworzą parę, chorwacki duet potrzebuje kilku meczów do rozegrania się. Te mecze już nastąpiły i wczoraj mogliśmy zobaczyć już pełną klasę zawodników z Bałkanów. Mektic/Pavic w tym roku zgarniają niemalże wszystko, co jest możliwe do wygrania. Tylko kilkukrotnie zostali pokonani. Przez wielu ekspertów są uznawani za zestawienie, które będzie dominować grę podwójną mężczyzn przez lata kariery. W pełni się z tym zgodzę, gdyż Ci zawodnicy mają rozpisany plan na niemalże każdą piłkę, jaka pojawia się na korcie. Każdy ma przypisane zasady, jakie musi wykonać podczas pojedynku i w pełni się z nich wywiązują. Mimo pierwszych spotkań, które były dla nich debiutanckie w takim zestawieniu na Igrzyskach, to z poprzedniej rundy rywalizacji było już takie, że można powiedzieć o nabyciu pewności wśród tych zawodników. Dokładnie wiedzą, po co wychodzą na kort. Co ciekawe, aż dwie pary z Chorwacji biorą udział w półfinale i możemy doczekać się takiego finału, gdzie reprezentanci będą z jednego państwa.
Na drodze najlepszemu duetowi na świecie, na chwilę obecną rzecz jasna, postarają się stanąć zawodnicy z USA, Austin Krajicek i Tennys Sandgren. Zawodnicy, którzy nie mają w swoim dorobku wielkich sukcesów i szczerze powiedziawszy, nie widzę w ich zestawieniu szans na medal tegorocznych Igrzysk. Tym bardziej, kiedy przyjdzie im się zmierzyć z zawodnikami z Chorwacji. Do tej pory zanotowali jedną niespodziankę. Uważam, że powinni odpaść już w pierwszej rundzie, kiedy naprzeciwko stanęła parą Peers/Purcell. Jednak podołali oni zadaniu mentalnemu, jakim było wygranie w tie-breaku. To samo wyzwanie czekało na nich w drugiej rundzie, gdzie rywalizowali z zawodnikami ze Słowacji. Ta sama historia i znowu walka w tie-breaku. Łatwiej wygrali z Niemcami, jednak wydaje mi się, że Sashka postanowił odpuścic debla na rzecz końcowej rywalizacji w singlu.
Co obstawiać?
W tej rywalizacji raczej nie widzę szans dla zawodników z USA. Obaj panowie nigdy nie byli wybitnymi deblistami i ciężko jest mi powiedzieć o nich coś lepszego, niż o parze z Chrowacji. Mektic/Pavic dominują niemalże na każdym kroku i wydaje mi się, że i tym razem pokażą wyższość nad rywalami, gdyż są już niesamowicie rozegrani. Gramy na win chorwackiej pary!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: