Noc w NBA: czy zespół Gortata utrzyma perfekcyjny bilans? + 3 typy na dzisiejsze spotkania

Wczoraj udało mi się trafić 1 z 3 typów, więc nie ma się czym chwalić. Ale spójrzmy prawdzie w oczy –  w bukmacherce nie zawsze się wygrywa. Nie ma co się oszukiwać, że codziennie będziemy trafiać 100% typów, bo sport, w swojej istocie jest zbyt nieprzewidywalny. Rzadko zdarzają się dni, kiedy wszystko jest tak, jak być powinno. Dzisiaj kolejne trzy propozycje i okazja, żeby wrócić na zwycięski szlak.

Dołącz do grona ludzi śledzących NBA i podziel się swoją opinią -> Typy NBA – grupa dyskusyjna

Do stworzenia tego kuponu skorzystałem z oferty bukmachera forBET. Jeżeli nie masz jeszcze konta u tego legalnego bukmachera, to jako użytkownik Zagranie możesz skorzystać z atrakcyjnego bonusu powitalnego aż do 650 PLN! Wystarczy, że przy rejestracji wpiszesz kod promocyjny 650. 

KOD PROMOCYJNY: 650

Zdarzenie: poniżej/powyżej 229.5 punktów w meczu Brooklyn Nets – Cleveland Cavaliers

Typ: powyżej

Kurs: 2.00

Spotkanie bardzo ofensywnych drużyn, więc możemy spodziewać się duuuużej ilości punktów. A obrona… w tym przypadku to chyba temat tabu.

Cavaliers w sezon weszli dość kiepsko – wygrywają (bilans 3-1), ale grają niemrawo i nieprzekonująco. O ile atak jeszcze jakoś funkcjonuje (7. miejsce w zdobywanych punktach, 9. w efektywności ofensywnej), to w defensywie nie jest najlepiej. Podopieczni Tyronna Lue w tym momencie mają 22. efektywność defensywną i pozwalają średnio 105.5 punktu w meczu (16. miejsce). Nie jest to zbyt dużo, patrząc na obecne standardy, jednak mogłoby być lepiej. Powodów może być parę – niewystarczające zaangażowanie, brak solidnych obrońców, czy (przede wszystkim) to, że jest to sezon regularny. A jak wiemy, prawdziwa gra dla Kawalerzystów rozpoczyna się dopiero w kwietniu, kiedy zaczynają się playoffy.

Dlatego drużynie Lebrona Jamesa będą zdarzały się wpadki w fazie zasadniczej, bo nie oszukujmy się – grają na pół gwizdka. Dodaj do tego jeszcze absencje Isaiaha Thomasa i Derricka Rose’a i dostajesz obraz osłabionego zespołu, który i tak jest najlepszy w Konferencji Wschodniej. Kluczem w tym wszystkim jest to, że oni nie muszą nic już udowadniać w sezonie regularnym i cała zabawa zaczyna się w kwietniu.

Atak, atak, atak i jeszcze raz atak. Tak można podsumować dotychczasowe dokonania Brooklyn Nets. Nie muszę dodawać, że ta drużyna zajmuje pierwsze miejsce w NBA w średniej punktów na mecz, zdobywając ich aż 123.5 w każdym starciu (!!!). Patrząc na ten zespół, można znaleźć analogię do Denver Nuggets lat 80., którzy grali mega ofensywnie. Nets grają w drugim najszybszym tempie w lidze, ale w porównaniu do zeszłego sezonu, mają więcej talentu, czego efektem jest też aż trzecia efektywność w ataku. Jak na razie, taki styl gry przynosi zamierzony efekt – bilans 2-2, co w porównaniu do zeszłego sezonu jest niesamowitą poprawą.

Widać, że ofensywa tego zespołu jest w czołówce ligi, a defensywa… ta obrona jest według mnie najgorsza w lidze – Siatki pozwalają rywalom na aż 125.3 punktów w meczu, mając czwartą od końca efektywność w obronie. Do grona nominowanych w tej kategorii dodam jeszcze Phoenix Suns i Los Angeles Lakers.

Spójrzmy tylko na wyniki Nets w tym sezonie: 140-131, 126-121, 116-104, 125-121. Mnóstwo punktów. Dodam tylko, że w meczach ekipy z Brooklynu tylko raz nie został pokryty over.

Tutaj propozycja na to spotkanie nasuwa się sama. Patrząc na to, że oba zespoły są (przynajmniej w tym momencie) nastawione na atak, a o drugiej stronie parkietu nikt nie pamięta, typuję ilość punktów powyżej linii wystawionej przez bukmachera.

Do analizy użyłem Darmowy Skarb Kibica NBA przygotowany przez naszą redakcję. Żeby mieć jak największe szanse na celny typ, warto przyjrzeć się dokładnie drużynom, ich wynikom, statystykom itd. Dzięki temu zmaksymalizujemy szansę na zysk.

Zdarzenie: handicap Los Angeles Lakers – Washington Wizards +6.5/-6.5

Typ: Washington Wizards

Kurs: 1.80

Wizards rozpoczęli ten sezon perfekcyjnie, wygrywając trzy pierwsze spotkania. Co by nie mówić, to rywale Czarodziejów byli całkiem wymagający: 76ers, Pistons i Nuggets może nie należą do czołówki NBA, ale są to solidne drużyny. Jeżeli zespół Marcina Gortata utrzyma dobrą dyspozycję, może nawet walczyć o zwycięstwo w sezonie regularnym. Wiem, że to dość agresywna teza, ale patrząc na postawę Cavaliers i osłabienie w Celtics, jest to całkiem realny scenariusz.

Dla Lakers jest to kolejny rok przebudowy. 16-krotni mistrzowie NBA do tej pory wygrali jeden mecz ze słabymi Phoenix Suns i widać, że nie będą dobrym zespołem w tym roku. Jeziorowcy, jak każdy młody zespół, próbują grać szybko, czego efektem jest pierwsze tempo w lidze. Choć liczba meczów jest mała, to widzimy poprawę w obronie w porównaniu do zeszłego sezonu – awans z ostatniego miejsca w efektywności defensywnej na 19.

Dzisiejszy mecz ma dodatkowy podtekst, bo anonsuje się go, jako pojedynek Johna Walla i Lonzo Balla. Sam Marcin Gortat pokazuje, że nie jest to zwykły mecz sezonu regularnego: 

W zeszłym sezonie oba mecze na parkiecie w Staples Center wygrał zespół ze stolicy USA. Spodziewam się, że dzisiaj będzie podobnie. Wizards wyjdą bardzo zmotywowani na to starcie, zwłaszcza John Wall i pokażą młodym gwiazdkom z Hollywood, gdzie jest ich miejsce. Wall to niesamowity fighter i komentarza Lavara Balla dolewają tylko oliwy do tego ognia. Czarodzieje wygrają pewnie ten mecz i utrzymają swój bezbłędny bilans.

Zdarzenie: 1X2 Philadelphia 76ers – Houston Rockets

Typ: Houston Rockets 2

Kurs: 1.65

Poprzedni mecz był dla Rockets zdecydowanie najgorszym w sezonie – Rakiety rzuciły zaledwie 93 punkty porażce z Memhpis Grizzlies. Wiesz, takie mecze to tylko wypadek przy pracy. Od początku sezonu podopieczni Mike’a D’Antoniego mają małe problemy ze skutecznością za trzy- oddają najwięcej trójek w lidze (42.8 w meczu), ale trafiają zaledwie 27.5% swoich prób. Zauważ, że mimo problemów z rzutami zza łuku, cały czas zanotowali 3 wygrane, przegrywając zaledwie raz.

Rockets mają dobrych obrońców, którzy mogą zatrzymać Bena Simmonsa i Joela Embiida. Harden i spółka będą chcieli zrehabilitować się po fatalnym występie z Grizzlies. Kurs na zwycięstwo Rakiet jest bardzo atrakcyjny, więc gram go bez żadnego handicapu.

Tak prezentuje się gotowy kupon. Przy wkładzie 100 PLN można zarobić trochę ponad 450 PLN. Zapomnijmy o poprzednich niepowodzeniach i miejmy nadzieję, że uda nam się dzisiaj ograć bukmachera.

Powodzenia!

Zaloguj się aby dodawać komentarze