Nieprzespana noc za sprawą nowojorskich Red Bulls? Gramy kupon o 253 PLN!

Piłkarze NY Red Bulls po strzeleniu gola

Jako iż zdecydowana większość z nas nie musi w niedzielę rano szykować się do pracy, być może warto “zarwać nockę” i emocjonować się spotkaniami w amerykańskiej MLS? Bicie serca powinno nam przyspieszyć spotkanie z udziałem nowojorskich Red Bulls, którzy zmierzą się z zespołem Toronto FC. W drugim, wybranym przeze mnie meczu, ekipa Real Salt Lake podejmie na własnym terenie drużynę San Jose Earthquakes. Jak potoczą się wyżej wymienione konfrontacje? Zapraszam do lektury.

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Real Salt Lake – San Jose Earthquakes

Rozpoczynamy od starcia dwóch ekip, występujących w Konferencji Zachodniej, w której dzieje się naprawdę dużo. Zespół Real Salt Lake dysponuje naprawdę silną, jak na ligowe warunki kadrą i z pewnością myśli o zajęciu miejsca w pierwszej siódemce. Jak dotąd, zespół ten spisywał się bardzo solidnie i na obecną chwilę zajmuje nawet trzecią pozycję w stawce, choć w mojej opinii wraz z biegiem sezonu, ekipa prowadzona przez trenera Mastroeniego spadnie na nieco niższą lokatę. Jedną z głównych przyczyn aktualnej sytuacji punktowej Salt Lake jest znakomita gra przed własną publicznością. Ekipa ta jest zaledwie jedną z dwóch, które nie doznały porażki przed własną publicznością. Więcej. Gospodarze omawianego starcia wygrali 5 z 6 potyczek rozgrywanych na Rio Tinto Stadium. W ostatniej kolejce zespół ten przegrał co prawda z Vancouver Whitecaps, jednak wcześniej zwyciężył 3 kolejne potyczki przeciwko naprawdę solidnym rywalom. Należy spodziewać się, że także w dzisiejszym starciu ekipa Salt Lake zagra ofensywnie i postara się o kolejny komplet punktów na własnym terenie.

Przejdźmy teraz do zespołu przyjezdnych, który dysponuje nieco niższym potencjałem piłkarskim w porównaniu do swoich najbliższych rywali. Przed sezonem zarząd klubu dokonał kilku wzmocnień, ściągając do zespołu chociażby uznanego na amerykańskim rynku Jamiro Monteiro, czy Javiera Lopeza. Niestety póki co nowi zawodnicy nie zdołali w pełni spełnić oczekiwań kibiców, a wskutek słabych wyników klub w kwietniu zmienił menadżera, nominując na nowe stanowisko Alexa Covelo. Zmiana na ławce szkoleniowej również nie wniosła zbyt wiele, bowiem San Jose obecnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a pod względem formy w 5 poprzednich kolejkach, plasuje się na 10. pozycji. Ekipa z zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych spisuje się bardzo słabo podczas meczów wyjazdowych. Na 7 potyczek w delegacji udało się bowiem zremisować zaledwie 2 – reszta to porażki w kiepskim stylu. Czy dziś goście ponownie zejdą z boiska na tarczy?

Statystyki:

  • Real Salt Lake zajmuje 3. miejsce w tabeli, ma na koncie 25 oczek.
  • Podopieczni trenera Mastroeniego w 5 poprzednich kolejkach zainkasowali 9 punktów (3 wygrane i 2 remisy).
  • Gospodarze omawianego meczu wygrali 5 z 6 ligowych potyczek u siebie.
  • San Jose Earthquakes plasuje się na 14. pozycji w lidze, dotychczas zdobyli 15 punktów.
  • Ekipa z zachodniego wybrzeża w 5 ostatnich starciach zgarnęli 5 oczek (1 wygrana, 2 remisy i 2 porażki).
  • Przyjezdni przegrali 5 z 7 wyjazdowych starć tego sezonu.

Podsumowanie:

W przypadku tego spotkania nie kombinuję i wrzucam na kupon prosty typ na zwycięstwo gospodarzy. Ekipa Real Salt Lake radzi sobie nadzwyczaj dobrze i dotrzymuje kroku ścisłej czołówce, przy okazji grając fenomenalnie u siebie. Przypomnę, że zespół ten dotychczas nie zanotował ligowej porażki na swoim terenie. Zgoła odmiennie wygląda sytuacja ekipy z San Jose, która plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli, a w jej grze trudno dostrzec jakikolwiek postęp. W dodatku ekipa Earthquakes przegrała 5 z 7 wyjazdowych gier – w moim odczuciu najbliższej nocy dopiszą do swojego konta kolejną klęskę!

Real Salt Lake wygra
Kurs: 1,80
Zagraj!

New York Red Bulls – Toronto FC

Przechodzimy do drugiego, wybranego przeze mnie spotkania, które zapowiada się na piekielnie ciekawe i otwarte starcie. Drużyna spod szyldu Red Bulla jest bowiem jedną z najbardziej bramkostrzelnych i ofensywnie grających ekip w stawce, przy czym nie dysponuje ona zbyt solidną defensywą. Otwarty, czasem nawet szalony styl gry tego zespołu przekłada się na dość niestabilną i nierówną formę. Zespół z Nowego Jorku w 5 poprzednich kolejkach zdobył 5 oczek, notując efektowne zwycięstwo z DC United 4:1, ale także przegrywając z teoretycznie słabszymi ekipami Interu Miami i Charlotte FC. Powiedzmy sobie kilka słów o statystykach bramek, które będą miały spore znaczenie w kontekście proponowanego przeze mnie typu. W meczach z udziałem zespołu Red Bulls średnio oglądamy 2,7 trafienia na 90 minut, a przy okazji 3 z 5 ubiegłych gier miał miejsce over 2,5 goli. Czy podobnie będzie tym razem?

Powiedzmy sobie kilka słów o drużynie Toronto, która również preferuje otwarty i ofensywny futbol, z tą różnicą, że w przypadku tej ekipy powyższy styl gry nie wychodzi jej na dobre. Kanadyjczycy zajmują dopiero 12. lokatę w tabeli Konferencji Wschodniej i moim skromnym zdaniem, będzie im bardzo trudno zakwalifikować się do fazy play-off. Wszystko za sprawą beznadziejnej wręcz formacji defensywnej, która na przestrzeni 14 dotychczas rozegranych potyczek dopuściła do straty 27 goli. Jest to oczywiście najgorszy wynik w lidze, lecz trzeba przyznać, że Toronto również ma kilku ciekawych zawodników w ofensywie, którzy znają się na strzelaniu bramek. Tym najciekawszym jest dobrze znany polskim kibicom Jesus Jimenez, który w trwających rozgrywkach zapisał na swoim koncie 7 goli. W ostatnich potyczkach ekipa z Kanady wyglądała bardzo dobrze w ataku, na co najlepszym dowodem jest wynik 8 zdobytych goli w 4 minionych starciach. Wszyscy trzymamy kciuki, by także w dzisiejszym meczu goście zaprezentowali się podobnie, a widowisko w Nowym Jorku dostarczyło nam masy emocji!

Statystyki:

  • New York Red Bull zajmuje 4. miejsce w stawce, ma w dorobku 23 oczka.
  • Gospodarze zdobyli 5 punktów w 5 poprzednich starciach (1 wygrana, 2 remisy i 2 porażki).
  • Podopieczni trenera Strubera notowali over 2,5 goli w 3 z 5 poprzednich gier.
  • W meczach z udziałem Red Bulls średnio oglądamy 2,7 goli.
  • Toronto FC plasuje się na 12. lokacie w tabeli, ma na koncie 15 punktów.
  • Zespół z Kanady w 5 poprzednich kolejkach zainkasował 4 oczka (1 wygrana, 1 remis i 3 porażki).
  • Przyjezdni zaliczyli over 2,5 goli w 3 z 5 minionych starć.
  • W meczach z udziałem Toronto średnio oglądamy 3,4 bramek.

Podsumowanie:

MLS to liga znana z ofensywnego i otwartego stylu gry i wielu bramek. Właśnie takiego spotkania spodziewam się w Nowym Jorku. Red Bulls to jedna z najbardziej bramkostrzelnych ekip w lidze, jednocześnie mająca swoje problemy w defensywie. Z kolei Toronto może „pochwalić się” najgorszą formacją defensywną, która średnio traci 2 gole na 90 minut. Oczekuję więc naporu gospodarzy i ich trafień, ale jednocześnie nie wykluczam odwetu ze strony przyjezdnych. Tak czy siak, uważam, że over 2,5 bramek to bardzo ciekawy typ na te, konkretne zawody. Powodzenia!

+2,5 goli
Kurs: 1,60
Zagraj!

kupon PZBuk MLS 18.06.

fot. Pressfocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze