Milan i Atalanta bez wpadek z outsiderami? Gramy Serie A z kursem 2,30!
Dziś odbędą się trzy mecze w ramach 36. kolejki Serie A. Jak zwykle do analizy wezmę dwa z nich i za ich pomocą uformuję kupon double. Tym razem pod lupę trafią starcia ekip z góry tabeli z outsiderami. Najpierw zajrzymy do Bergamo, gdzie Atalanta zagra z walczącym o utrzymanie Hellasem, a potem przeniesiemy się na San Siro przy okazji meczu Milanu z Sampdorią. Co przyniesie sobotnie zagranie? Czy uda się dopisać zysk do bilansu? Serdecznie zachęcam do przeczytania tekstu i życzę przyjemnej lektury.
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Atalanta BC vs Hellas Verona FC
Drużyna Atalanty od samego początku sezonu gra bardzo zmiennie. Na ogół stara się ona pokazywać swój dotychczasowy, bardzo odważny i ofensywny styl gry, lecz miewa momenty przestoju i nieskuteczności w ofensywie, przez co traci cenne ligowe punkty. Celem zespołu jest zajęcie miejsca w czołowej szóstce i powrót do europejskich pucharów, lecz na ten moment, jest on na siódmym miejscu ze stratą jednego punktu do Romy. W przypadku kolejnego potknięcia team prowadzony przez Giana Piero Gasperiniego będzie musiał mocno trzymać kciuki za wygraną Interu w środowym finale Coppa Italia, ponieważ w takim przypadku miejsce w Lidze Europy zostanie przeniesione na rozgrywki ligowe, więc Atalanta znajdzie się wówczas w pożądanej strefie. Bogini jednak z pewnością będzie wolała liczyć wyłącznie na siebie i choć przegrała dwa ostatnie mecze, nie strzelając w nich żadnego gola, to tym razem na pewno postara się o komplet punktów.
Ekipa Hellasu jest jednym z trzech zespołów, które walczą o to, by nie zająć spadkowego, 18. miejsca w lidze. W tym momencie to jednak ona znajduje się na tej pozycji, a na trzy kolejki przed końcem ma tyle samo punktów co będąca o miejsce wyżej Spezia oraz dwa punkty mniej od Lecce, które w tym momencie zajmuje 16. lokatę. Gialloblu praktycznie od początku sezonu mają spore problemy ofensywne i choć w ostatnich tygodniach dokonali mocnego zrywu, przegrywając tylko dwa mecze w siedmiu poprzednio rozegranych kolejkach, to tym razem ich rywalem jest ekipa z góry tabeli, co nie stanowi dobrego prognostyku. Rozegrany niedawno domowy mecz z Interem skończył się dla podopiecznych Marco Zaffaroniego łomotem 0-6, więc przed nimi z pewnością sporo pracy, by nie dopuścić do powtórki z takiego stanu rzeczy. Czy Hellas zdoła sprawić niespodziankę i zapunktować? Dowiemy się tego już dziś. Pierwszy gwizdek tego spotkania wybrzmi o 18:00.
Statystyki
- La Dea przegrała 2 ostatnie mecze
- Hellas zwyciężył 2 z 5 poprzednich starć
- 4 z 6 ostatnich meczów Atalanty kończyło się bramkami z obu stron
- 4 na 6 ostatnio rozegranych meczów przez ekipę z Werony to rezultaty poniżej 2,5 gola
- Wszystkie 6 ostatnich meczów bezpośrednich to wyniki under 3,5 gola
- W każdy z 5 poprzednich starć tych drużyn wygrywała ekipa grająca na wyjeździe
- W 4 z 5 ostatnich potyczek bezpośrednich padało minimum 5 kartek
- Hellas to druga najsłabsza ofensywa Serie A: 0,83 gola/mecz
- Verona jest drugą najczęściej napominaną kartkami drużyną ligi: 2,66 żółtej kartki/mecz oraz drugą najczęściej faulującą ekipą rozgrywek: 14,2 faulu/mecz
Co obstawiać?
Prezentowane powyżej kursy pokazują, że faworytami tego pojedynku będą piłkarze Atalanty. Z uwagi na zmienną i mocno niestabilną formę gospodarzy, nie zdecyduję się jednak na obstawienie ich zwycięstwa, a zagram tzw. podpórkę na Atalantę z underem 3,5 gola. Dlaczego akurat under? W tym sezonie Bogini rzadko kiedy pokazuje tak dobrą formę w ofensywie, z jaką jest na ogół kojarzona, z kolei Hellas zapewne nie będzie chciał tutaj atakować, a raczej nastawi się na grę z kontry. Nie spodziewam się tutaj więc szczególnie porywającego widowiska, lecz kontrolowania gry przez gospodarzy i maksimum trzech bramek. Taki typ w TOTALbet ma kurs w wysokości 1,63, przez co dobrze nadaje się jako otwarcie dla dzisiejszego kuponu double. Zachęcam przy okazji do założenia konta z naszym kodem promocyjnym do TOTALbet, dzięki któremu zagrasz swoje typy dnia bez ryzyka do 200 PLN!
AC Milan vs UC Sampdoria
Rossoneri, którzy walczą o miejsce w strefie Top4, czyli bezpośredni awans do Ligi Mistrzów, aktualnie są pod ścianą. W tym momencie zajmują bowiem piąte miejsce, a ich strata do Lazio wynosi cztery punkty, co na trzy kolejki do końca zmagań jest dość dużym deficytem. Po niedawnym dopadnięciu z LM zespół ten może jednak skupić się w pełni na rozgrywkach ligowych, więc z pewnością zrobi wszystko, by wygrać trzy ostatnie mecze i dać sobie szansę awansu do czołowej czwórki. W ostatnich tygodniach ekipa Stefano Piolego regularnie notuje jednak ligowe wpadki, spośród których zdecydowanie największą jest porażka 0-2 z walczącą o utrzymanie Spezią w ubiegłej kolejce, po której musiała ona gęsto tłumaczyć się przed swoimi kibicami po ostatnim gwizdku. Tym razem Mediolańczycy zagrają z pewną spadku Sampdorią, a ich fani liczą, że w końcu uda się zgarnąć komplet punktów.
Ekipa z Genui zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Serie A i po 11 sezonach gry w elicie na pewno spadnie do Serie B. Ostatnia seria nieudanych występów (osiem meczów bez zwycięstwa, w sumie trzy zdobyte punkty) spowodowała, że Sampdoria nie ma już nawet matematycznych szans na opuszczenie strefy spadkowej. Od samego startu kampanii team ten miał ogromne problemy ofensywne, co dobitne pokazuje liczba zaledwie 21 zdobytych bramek w 35 meczach. Na dystansie sześciu poprzednich gier podopieczni Dejana Stankovicia strzelili natomiast tylko trzy gole, więc z tak słabą ofensywą trudno było myśleć o zachowaniu ligowego bytu. Nadchodzące mecze stanowią zatem przykre pożegnanie z Serie A.
Serie A: 36. kolejka
- AC Milan
- padnie remis
- Sampdoria
Statystyki
- Milan przegrał 3 ostatnie mecze
- Blucerchiati nie wygrali od 8 pojedynków
- Każdy z 11 ostatnich pojedynków Rossonerich to wynik under 2,5 gola
- 5 z 6 poprzednich meczów Sampdorii to rezultaty z maksimum 2 bramkami
- Mediolańczycy nie przegrali z Sampdorią od 7 meczów
- Wszystkie 5 ostatnich meczów bezpośrednich to rezultaty poniżej 3,5 gola
- Sampdoria jest najsłabszą ofensywą ligi: 0,6 gola/mecz
- Zespół z Genui to najczęściej kartkujący team Serie A: 2,88 żółtej kartki/mecz
Co obstawiać?
Przed nami pojedynek zespołów ze skrajnych części tabeli. Milan stanowi element czołówki i choć nie znajduje się w Top4, zrobi wiele, by na koniec sezonu znaleźć się w tej strefie. Sampdoria natomiast zapewne zakończy zmagania na ostatnim miejscu, a jej spadek z ligi jest już pewny. Dość oczywistym wyborem wydaje się tutaj wygrana Milanu, lecz kurs na taki obrót zdarzeń jest zbyt niski, by grać go na kuponie double. Dodam zatem tutaj warunek pod tytułem under 4,5 gola, który wydaje się dość bezpieczny, ponieważ ostatnie mecze Rossonerich nie są bogate w gole, a kłopoty ofensywne gości raczej nie zwiastują wysokiego wyniku bramkowego. Takim zakładem zamykam więc dzisiejsze typy na Serie A i złożony z nich kupon double. Życzę powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Vincenzo Izzo/SIPA USA/PressFocus
3 x 111 zł w zakładzie bez ryzyka - zwrot na konto główne!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: