Kurs 35 na zdarzenie z polskiej sceny politycznej!

Damian Maniecki

12:00, 27 stycznia 2020

Wracamy z zakładami bukmacherskimi na politykę. Wybory prezydenckie w naszym kraju zbliżają się dużymi krokami i zapowiadają się interesująco. Z pewnością bliżej głosowania podzielę się z Wami swoją analizą i typami. Jednak póki co tekst i propozycja od naszego czytelnika, Martina Mrzyka. Typ intrygujący, bo kurs na poziomie aż 35 z oferty Fortuny!

➡️➡️➡️ Oferta z kodem promocyjnym Fortuny ⬅️⬅️⬅️

Typ: Szymon Hołownia zostanie prezydentem RP

Bukmacher: eFortuna

Kurs: 35.00

Uważam, że należy kuć żelazo póki gorące. Nie oszukujmy się – w chwili obecnej ten typ traktować można w kategorii science fiction. Czy przypadkiem nie tak samo traktowaliśmy szanse Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych i Wołodymyra Zełenskiego na Ukrainie w początkach ich kampanii? Z tego co widzieliśmy w ostatnich latach – nie tylko za granicą (ponad 20% Pawła Kukiza w ostatnich wyborach prezydenckich) – osoby spoza sceny politycznej, a z szeroko pojętego show-biznesu z powodzeniem radzą sobie w świecie politycznym. Dodatkowo, Szymon Hołownia – w przeciwieństwie do Trumpa czy Kukiza – aktualnie nie ma w zasadzie żadnego elektoratu negatywnego. Oczywiście, wraz z biegiem kampanii wyborczych taki z pewnością się pojawi, co już można zaobserwować – jednak zadziała to przecież równie mocno (a pewnie mocniej) i w drugą stronę. Podobnie jak wspominani wyżej kandydaci, którzy odnieśli sukcesy, Szymon Hołownia ma obycie przed kamerą i prawdopodobnie największe doświadczenie na tym polu nie tylko spośród nich, ale także wśród swoich kontrkandydatów.

Wizerunkowo Hołownia jest zdecydowanym liderem. Merytorycznie? Śmiem twierdzić, że nie porywałby się z motyką na słońce, jeśli miałby świadomość swojej niekompetencji. Jestem pewien, że decyzja była odpowiednio przemyślana, a prace nad kampanią nie trwają od wczoraj. Zresztą, funkcja prezydenta państwa jest głównie reprezentatywna. Czy ludzie zastanawiali się nad kompetencjami Pawła Kukiza oddając na niego głos? Nie, zagłosowali, bo był kandydatem “obywatelskim”, bezpartyjnym, spoza świata politycznego. Przypominam, że w ostatnich wyborach wśród młodych w wieku 18-29 lat Kukiz dosłownie znokautował rywali, osiągając ponad 40% – dwa razy więcej od Andrzeja Dudy i trzy razy więcej od Bronisława Komorowskiego. Przypominam również, że od tamtych wyborów pełnoletność osiągnęło (lub niedługo osiągnie) pięć kolejnych roczników… Co więcej, nie ma wątpliwości, że Hołownia – w chwili ogłoszenia decyzji o starcie w wyborach – ma o wiele bardziej pozytywny odbiór aniżeli miał Kukiz na podobnym etapie. A teraz może tylko zyskać.

Wydaje się, że głównym celem Hołowni będzie pokonanie kandydatki PO. Jeżeli wejdzie do drugiej tury, przejmie zdecydowaną większość jej wyborców, a kurs na jego zwycięstwo będzie podobny do kursu na Andrzeja Dudę. Zresztą, nie ma o czym dyskutować, Hołownia to jedyna postać, która aktualnie może zagrozić kandydatom dwóch największych partii politycznych w kraju, a kurs na jego zwycięstwo wynosi 35. Bez względu na rezultaty warto spróbować, tym bardziej, że kurs będzie mieć stałą tendencję spadkową, pewnie nawet w najbliższych tygodniach.

Autor tekstu: Martin Mrzyk

Źródło obrazka wyróżniającego: SpandowStockPhoto / Shutterstock.com