Kolejne spotkania w półfinałach przyniosą nam małą liczbę goli? NHL play-off AKO 2,51!
Ostatnie kupony solo nie przyniosły nam oczekiwanego rezultatu w postaci profitu. Dlatego dzisiejszą analizę rozbijemy sobie na dwie noce. Jako pierwsi po raz trzeci spotkają się Canadiens z Golden Knights, ale tym razem rywalizacja na dwa starcia przenosi się do Montrealu. Na czwarty pojedynek New York Islanders – Tampa Bay Lightning będziemy musieli poczekać do niedzielnej nocy. Mam nadzieję, że rozłożenie naszego kuponu na dwie noce przyniesie nam fajny zysk. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy oraz propozycjami na bardzo ciekawie zapowiadające się pojedynki półfinałowe! Przy okazji zajrzyj i przekonaj się jaki bonus ma dla Ciebie bukmacher Fortuna!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Montreal Canadiens – Las Vegas Golden Knights (19.06.2021 r. 02:00)
Po pierwszym przegranym spotkaniu hokeiści Montreal Canadiens postawili się najmłodszej drużynie w stawce i to ich łupem padło starcie nr 2. Habs po wygranej serii z Winnipeg Jets nie zmienili swojej taktyki na mecze półfinałowe. W pierwszym spotkaniu z Las Vegas Golden Knights od początku zaczęli mocno, oddając 12 strzałów w pierwszej tercji, ale to Golden Knights pierwsi trafili do siatki i tym samym przerwali serie zdobytych goli przez Canadiens, którzy jako pierwsi zdobywali bramki w siedmiu meczach z rzędu w play-off. Jednak po niepowodzeniu taktyka na drugie spotkanie się nie zmieniła i ponownie Canadiens od początku atakowali bramkę strzeżoną przez Fleury’ego, ponownie oddając 12 celnych strzałów, pozwalając przeciwnikom tylko na cztery celne uderzenia. Dominacja w pierwszych dwudziestu minutach w końcu przyniosła efekt i po sześciu minutach Habs jako pierwsi zdobyli bramkę, a prowadzenie podwyższyli po następnych dziesięciu minutach. Druga i trzecia tercja, to skomasowany atak Golden Knights, którzy chcieli odrobić straty, ale ta sztuka się im nie udała i na trzy minuty przed końcem drugiej tercji Canadiens objęli trzybramkowe prowadzenie. Po minucie od straconej bramki hokeiści z Las Vegas w końcu dopięli swego, zdobywając trafienie.
W ostatnich dwudziestu minutach Golden Knights było stać na tylko jedno trafienie i to Montreal Canadiens mogli cieszyć się z wyrównania w serii. Gdy skupiamy się na grze Habs, to od razu musimy wspomnieć o Toffolim, który wyrósł na główną postać montrealczyków w fazie play-off. 29- letni napastnik już w rundzie zasadniczej pokazywał, że pozyskanie go z Vancouver Canucks było dobrym wyborem. Toffoli zdobył dla Habs 28 bramek i zanotował 16 asyst w 52 meczach na północy, a teraz w play-off może się poszczycić pięcioma trafieniami i siedmioma asystami w 13 spotkaniach. W Golden Knights na pochwałę zasługuję Jonathan Marchessault oraz William Karlsson. Pierwszy jest najlepszym strzelcem ekipy z Las Vegas w play-off, a drugi najlepszym asystentem. Fleury’ego nie trzeba przedstawiać, bo wszyscy wiedzą, że prezentuje on bardzo wysoką formę w tym sezonie i z nim w bramce Golden Knights gra się znacznie łatwiej. Jednak bramkarz Canadiens nie zamierza być gorszy i udowadnia, że potrafi bronić na bardzo wysokim procencie w najważniejszych spotkaniach. Price zachował jedno czyste konto i broni na poziomie 93%, co jest znakomitym wynikiem. Dlatego sobotniej nocy czeka nas kolejne starcie dwóch fenomenalnie dysponowanych bramkarzy tylko, który z nich okażę się być lepszy tej nocy?
Opinie o Fortunie, kliknij tutaj!
Co obstawić?
W tej fazie sezonu jeden najmniejszy błąd może kosztować bardzo dużo, dlatego zespoły podchodzą do każdego spotkania bardzo skupieni i zmotywowani. W dwóch pierwszych starciach byliśmy świadkami pięciu trafień i raczej na więcej nie będziemy mogli liczyć. Obie ekipy w pierwszym meczu lądowały na ławce kar w sumie siedem razy i żadna z drużyn nie potrafiła wykorzystać gry w przewadze. Drugie starcie przyniosło nam tylko dwie kary po stronie Canadiens, ale one również nie zostały wykorzystane przez Golden Knights. Do tej pory nie zobaczyliśmy żadnego trafienia w power play i uważam, że sobotniej nocy możemy spodziewać się jednego maksymalnie dwóch trafień w power play. Dlatego proponuje tutaj przedział bramkowy, który oba zespoły mogą pokryć jeśli utrzymają poziom z dwóch pierwszych starć. Myślę, że ponownie nie zobaczymy więcej niż pięciu bramek, ale nie mniej niż cztery, dlatego przedział bramkowy uważam tutaj za dobre rozwiązanie.
New York Islanders – Tampa Bay Lightning (20.06.2021 r. 02:00)
Po drugim spotkaniu, w którym hokeiści obu ekip łapali sporo kar, wszystko wróciło do normy i poprzedniej nocy w sumie zawodnicy lądowali na tylko 4 minuty na ławce kar. Skoro do Islanders wróciło ich DNA, które polega na wyczekiwaniu błędów przeciwnika i niełapaniu dużej ilości kar, to powinni się tego trzymać do końca tej serii, bo taka taktyka daję im możliwość toczenia wyrównanego boju. Dzięki bardziej ostrożnej grze ponownie w pierwszej tercji zobaczyliśmy mniej niż dwa gole. Doskonale wiemy, że obie ekipy w pierwszy tercjach mają często problem ze zdobywaniem bramek, ale na ich szczęście obrona w pierwszych dwudziestu minutach stoi na wysokim poziomie. Przede wszystkim w Tampie mają znakomitego Wasilewskiego, który broni jak natchniony. Bay Lightning w delegacjach zdobywają znacznie mniej bramek, ale też mało tracą, o czym mogliśmy się przekonać w starciu nr 3, które przyniosło dwa gole ekipy z Florydy i jedno trafienie nowojorczyków. Jeżeli Islanders i Bay Lightning podejdą do następnych meczów w takim sam sposób, to do końca tej rywalizacji możemy widzieć więcej popisów bramkarzy niż goli. W poprzednich ćwierćfinałach obie ekipy toczyły wyrównane boje w pierwszych tercjach, które czterokrotnie kończyli remisami. Teraz remisowy wynik po pierwszy dwudziestu minutach mieliśmy w starciu nr 1 oraz w starciu nr 2. W poprzednim pojedynku pierwszą tercję udało wygrać się Bay Lightning, którzy po dziesięciu minutach zdobyli gola.
New York Islanders: Ondrej Palat – Brayden Point – Nikita Kucherov Alex Killorn – Anthony Cirelli – Steven Stamkos Yanni Gourde – Barclay Goodrow – Blake Coleman Ross Colton – Tyler Johnson – Pat Maroon Victor Hedman – Jan Rutta Ryan McDonagh – Erik Cernak Mikhail Sergachev – David Savard Andrei Vasilevskiy Curtis McElhinney
Tampa Bay Lightning: Leo Komarov – Mathew Barzal – Jordan Eberle Anthony Beauvillier – Brock Nelson – Josh Bailey Kyle Palmieri – Jean-Gabriel Pageau — Travis Zajac Matt Martin – Casey Cizikas — Cal Clutterbuck Adam Pelech – Ryan Pulock Nick Leddy – Scott Mayfield Andy Greene – Noah Dobson Semyon Varlamov Ilya Sorokin
Co obstawić?
Na temat tego spotkanie nie ma co się za bardzo rozpisywać. Dla mnie scenariusz do końca jest prosty. Mała liczba kar, mało bramek oraz najbardziej wyrównane pierwsze tercje, które przyniosą nam mało bramek i często remisy. Ja uważam, że w starciu nr 4 ponownie w pierwszych dwudziestu minutach nie zobaczymy fajerwerków za to świetnie dysponowanego Wasilewskiego. Dlatego ja na to starcie proponuje under bramkowy w pierwszej tercji. Zakłady na oba spotkania znajdziecie w ofercie Fortuny!
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
- Przy okazji sprawdź recenzje oraz inne zakłady w Fortunie.
Chcesz więcej typów na NHL? Dołącz do grup:
1. Typy NHL/KHL/PHL – Zagranie na hokej
2. Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Foto. Xinhua
Doświadczenie: Mój pierwszy tekst na Zagranie pojawił się w 2021 roku. Od tamtego momentu dostarczam dla Was hokejowe analizy z NHL oraz PHL. Wykształcenie: Od początku szkoły związany ze sportem. Liceum skończyłem w Szkole Mistrzostwa Sportowego, ale na studiach postawiłem na Dziennikarstwo i Komunikacje Społeczną. Zainteresowania: Bardziej obserwator dobrego sportu, niż kibic. Piłka nożna szła ze mną przez całe moje życie, a po drodze doszło zamiłowanie do hokeja na lodzie.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: