Gorące hity w PGE Ekstralidze! Gramy kupon z kursem 2.89!
Wczorajsza inauguracja SEC w Bydgoszczy niestety nie doszła do skutku z powodu opadów deszczu. Dziś jednak zapowiada się gorąca żużlowa niedziela w Lublinie i Grudziądzu. Przed nami bardzo ciekawe i niesamowicie ważne mecze dla układu tabeli. Za nami półmetek, dlatego każdy duży czy bonusowy punkt mogą być decydujące. Tutaj już nikt nie będzie odpuszczać, także możemy przygotować się na masę dobrego żużla. Czy Falubaz zaskoczy w Grudziądzu? Czy Lublin potwierdzi świetną dyspozycję na własnym torze? Zakłady STS posiadają ciekawą ofertę na te spotkania. Zapraszam do przeczytania lektury!
Załóż konto w STS i graj bez ryzyka do 230PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: ZAGRANIE
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/stsbezryzyka
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Motor Lublin – Moje Bermudy Stal Gorzów
Niedziela, 13.06.2021 – 16:30
Pierwszym meczem 9.kolejki, które odbędzie się w niedzielę, będzie starcie pomiędzy Motorem Lublin a Moje Bermudy Stalą Gorzów. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ nadal jest to walka o fazę play-off, do której aspiracje ma 5 zespołów a wchodzi tylko 4. Motor po prostu musi to wygrać, lecz o punkt bonusowy będzie już ciężko. W Gorzowie, gospodarze wygrali 52-38. Odrobienie tego przez Lublin jest możliwe, ponieważ przyjezdnym jeździ się tutaj bardzo ciężko, lecz trzeba pamiętać, że jest to jednak Gorzów ze Zmarzlikiem na czele. Nie mniej jednak sądzę, że wynik końcowy zakręci się właśnie w okolicach bonusu dla jednej z drużyn.
Dziś jednak skupię się nad jednym z zawodników Motoru Lublin. Mianowicie będzie to Krzysztof Buczkowski, który moim zdaniem, powinien zdobyć minimum 4 punkty. Buczek nie miał najlepszego startu w tym sezonie, lecz z meczu na mecz jest co raz lepiej. Dużego kopa i pewności siebie zdobył na torze w Grudziądzu, czyli miejscu, w którym jeździł kilka lat i zna każdą ścieżkę. W kolejnym meczu, który odbył się już na domowym owalu, Buczek zdobył 3 oczka (3,d,0,w). Trzeba jednak przypomnieć, że po świetnym pierwszym biegu, który wygrał, w biegu kolejnym prowadził całe cztery kółka, żeby na ostatnim okrążeniu złapać panę. Tak naprawdę brakowało jakieś 200 metrów, aby przywieźć drugą trójkę i po dwóch odsłonach być niepokonanym (3,3). Ta sytuacja wybiła z rytmu Krzysztofa, ponieważ w kolejnych biegach był cieniem własnego siebie. Myślę, że po dwóch trójkach byłby mocniejszy psychicznie i zgarnąłby kolejne oczka. W następnym meczu z Unią Leszno, wydawało się, że przeciwnicy są jeszcze silniejsi od Torunian, lecz nie przestraszyło to Polaka. Zdobył 7 punktów i na pewno uwierzył, że można odjechać lepsze zawody niż na poziomie 2 czy 3 oczek.
Ostatnio Lublin pojechał do Częstochowy, gdzie dostał srogie lanie. Tutaj Buczek nie poradził sobie i zdobył tylko 2 oczka. Można jednak usprawiedliwić go tym, że cała drużyna nie mogła znaleźć odpowiednich ustawień i ciężko było cokolwiek zrobić. Dodatkowo zmieniony miał numer startowy i zaczynał swój pierwszy bieg z mocną ekipą, co spowodowało, że nie wszedł w mecz najlepiej. Zauważyłem jednak, że jeżeli Krzysztof wejdzie w mecz z trójką lub dwójką to w kolejnych biegach jest podbudowany i wie, że może więcej. Dziś ma świetną sytuację, aby w pierwszym biegu właśnie to zrobić i przywieźć nawet 3 oczka. Zawodnikiem z pary będzie Wiktor Lampart a przeciwnikami Rafał Karczmarz oraz Wiktor Jasiński. Pokonanie juniora gości to minimum, a do tego z Rafałem powinien sobie poradzić bez większych problemów. Wychowanek gorzowskiej Stali jest w tym sezonie bardzo mierny i nie radzi sobie najlepiej w PGE Ekstralidze. Dodatkowo w Lublinie, gdzie tor jest bardzo specyficzny nie powinien zagrozić miejscowym. Liczę, że Buczek zdobędzie tutaj 2 lub 3 oczka. W kolejnym biegu musi mieć minimum 1 punkt, ponieważ zmierzy się kolejny raz z juniorem ekipy gości. Tym razem będzie to Kamil Nowacki, który jest jednak najsłabszym ogniwem. Tak naprawdę, jeżeli w biegu nr 4 wygra bieg a tutaj przewiezie juniora to nasz typ po dwóch biegach będzie zielony. Jeżeli nie to szczęścia będzie musiał szukać w kolejnej odsłonie. Tutaj również może pokusić się o punkt, ponieważ para Woźniak – Thomsen jest do pokonania. Patrząc jednak na jego ostatni start i myśląc zdrowo rozsądkowo, który jest z Vaculikiem, Zmarzlikiem i Michelsenem to jednak nie ma co się spodziewać fajerwerków. Jeśli jednak Buczek zdobyłby tutaj chociaż punkt to byłbym mile zaskoczony, lecz powiem szczerze, że na to się jednak nie nastawiam.
Reasumując, uważam, że Krzysztof Buczkowski zdobędzie dzisiaj minimum 4 oczka. Jest to bardzo niska linia jak na seniora, który jeździ na własnym torze. Jest to jak najbardziej do zrobienia, dodając właśnie fakt, że dobry pierwszy bieg powinien dać mu kopa na kolejne. Nie raz już pokazywał, że potrafi jeździć, dlatego mam nadzieję, że dziś to udowodni. Uważam, że over 3,5 jest lepszy do grania niż np. +12,5 Zmarzlika. W takim przypadku obojętnie jaka literka przekreśla nam kupon, dlatego próbuję właśnie poszukać niskie linię, które mają szansę powodzenia. Oby bez defektów i wypadków a będzie dobrze.
ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz – Falubaz Zielona Góra
Niedziela, 13.06.2021 – 19:15
Przed nami ostatni mecz 9. kolejki, w którym GKM Grudziądz na własnym stadionie podejmować będzie Falubaz Zieloną Górę. Spotkanie zapowiada się imponująco, ponieważ tak naprawdę jest to spotkanie, które może zawarzyć o tym kto będzie bliżej do spadku. W pierwszym meczu było 51:39 dla Zielonej, także celem w tym spotkaniu jest na pewno obrona bonusu. Oczywiście będą chcieli wygrać, lecz będzie to bardzo trudne. Grudziądz charakteryzuje się tym, że jest to typowy zespół własnego toru i jeżeli zdobywają punkty to tylko na własnym stadionie. Przekonała się o tym Sparta Wrocław oraz Motor Lublin, którzy nie zdołali wygrać. Dodatkowo mecz z Lesznem i Gorzowem trzymał w napięciu do ostatnich biegów, bo dopiero w biegach nominowanych oba zespoły odskoczyły. Reasumując uważam, że to jednak GKM zdobędzie dwa oczka i będzie walczył o punkt bonusowy. Nie będę jednak szedł w wygraną gospodarzy a skupię się nad jednym z zawodników.
Pod lupę biorę Kennetha Bjerre, który zaraz za Nickim Pedersenem powinien zdobywać najwięcej punktów. Jego sezon może nie jest najlepszy, ponieważ średnia punktowa na mecz wynosi 6,88. Jest ona jednak zaniżona przez słabe występy na wyjazdach. Bjerre tak samo jak cały Grudziądz jest typowym zawodnikiem własnego owalu. W delegacji nie radzi sobie i jest wolny, lecz przy ulicy Hallera prezentuje się na miarę oczekiwań. Fakt, pierwsze mecze w bieżącym sezonie nawet na tym stadionie nie były najlepsze, ale w ostatnim czasie jest już co raz lepiej. Bardzo dobrze wpłynęła również na to zmiana numeru startowego. Odkąd jeździ z numerem 12 jako doparowy z Pawłem Miesiącem to widać dużą poprawę. Z Lublinem zdobył 12 pkt a z Unią Leszno 10. Porównując zawodników w tych drużynach z dzisiejszymi oponentami to raczej jest to trochę rozbieżność. Tak naprawdę Patryk Dudek ciągnie Falubaz, lecz i jemu zdarzają się w ostatnim czasie wpadki. Dziś Duńczyk pojedzie dwa razy z Pawłem Miesiącem, przed którym powinien przyjeżdżać pierwszy oraz z Nicki Pedersenem i Przemysławem Pawlickim. Patrząc na układ biegowy, bez biegów nominowanych to chyba najtrudniejszy wydaje się od razu pierwszy start. Zmierzy się z Patrykiem Dudkiem, Piotrem Protasiewiczem oraz wspomnianym Pedersenem. Tutaj jedno oczko nie będzie złe. W kolejnych biegach punkty powinien “nabijać” na Mateju Zagarze, z którym spotka się dwa razy. Słowak, który nie ma formy i jest cieniem własnego siebie, bardzo nie lubi toru w Grudziądzu. Nie raz wspominał, że ciężko mu się tutaj jeździ, ponieważ często jest tu bardzo twardo. Bjerre nie powinien mieć również problemu z Tonderem, który w ostatnich dwóch meczach u siebie pokazał, że prezentuje się bardzo dobrze. Niestety w półfinale IMP nie poradził sobie z rywalami, którzy byli o level wyżej. Myślę, że w tym przypadku będzie tak samo i w Grudziądzu nie będzie tak szalał jak przy W69.
Reasumując, sądzę, że Kenneth kolejny raz pokaże, że jest już co raz lepiej i odjedzie dobre spotkanie. STS wystawił linię 8,5 . Uważam, że można tutaj zagrać over, ponieważ jeżeli Grudziądz chce to wygrać i walczyć o bonus to Duńczyk musi tutaj odjechać bardzo dobre spotkanie i zgarnąć nawet dwucyfrówkę. Dodatkowo wczoraj i dziś pogoda jest bardzo słoneczna, dlatego tor powinien być przygotowany właśnie pod gospodarzy.
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry
Sprawdźcie nasz kod promocyjny z nim czekają na was specjalne bonusy!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: