Golden State Warriors – Dallas Mavericks typy, kursy, zakłady | 27.05.2022
Hej, hej, tu znów ja z kolejnymi typami ze świata NBA! Wczorajszy mecze na wschodnim wybrzeżu pokazał nam piękno obstawiania najlepszej koszykarskiej ligi świata! Kilku zawodników zaprzeczyło samym sobie i bez problemu pokryli linię, a inni nie dobili nawet do wygórowanych poprzeczek. Ciężki los typera w finałowej fazie NBA Play-offs, lecz nie poddajemy się i walczymy dalej. Dziś wybierzemy się do San Francisco, gdzie Golden State Warriors powalczy o zakończenie serii z Dallas Mavericks. Faworytem spotkania zdecydowanie są gospodarze, którzy mają na swoim koncie jeszcze dwa zwycięstwa przewagi nad rywalami! Czy Luka Doncić dokona kolejnego cudu? Czy Klay Thompson awansuje do szóstego z rzędu finału NBA? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!
Golden State Warriors – Dallas Mavericks: typy i kursy bukmacherskie (27.05.2022)
Stan serii: 3-1
Zagramy dzisiaj w Forbet, gdzie skorzystamy z BetArchitekta, który pozwala na łączenie różnych zakładów z jednego spotkania. Zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego, dzięki któremu można skorzystać ze znakomitych bonusów! Luka Doncić to kocik! Musi w końcu zostać MVP sezonu zasadniczego i musi w przyszłości założyć na swój palec mistrzowski pierścień NBA Finals! Chłopak wychodzi poza jakiekolwiek ramy, a przecież w dalszym ciągu kariera stoi przed nim otworem. Na tytuł Słoweniec będzie musiał raczej jeszcze poczekać, w końcu żaden zespół nie wygrał serii w momencie, gdy w trzech pierwszych starciach nie zdobył ani jednego zwycięstwa. Takich przypadków było w historii aż sto czterdzieści sześć, a Luka na pewno ma chrapkę na bycie pierwszym, który dokona niemożliwego! Zadanie jest naprawdę trudne, a Golden State Warriors to drużyna złożona z mistrzów! Wybitne osobowości kierują grą na parkiecie oraz wskazują drogę młodym adeptom, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę w dorosłej koszykówce na poziomie NBA! Steve Kerr na pewno będzie chciał zakończyć finał konferencji zachodniej na własnym parkiecie, a przecież dziś jest do tego idealna okazja!
W meczu numer cztery zobaczyliśmy istne show Słoweńca, który w trzy kwarty zainkasował naprawdę pokaźny dorobek statystyk, który przyniósł Mavs solidną przewagę! Mimo wszystko jego koledzy nie do końca chcieli z nim współpracować w defensywie, co skończyło się dla Mavs chwilą grozy, gdy Wojownicy zbliżyli się na kilka oczek. Przede wszystkim zwycięstwo Dallas Mavericks to efekt wybitnej postawy Luki Doncicia, który zagrał siedemnasty mecz na poziomie trzydziestu oczek w NBA Play-offs! Nie możemy jednak zapominać o skuteczności podopiecznych Jasona Kidda, którzy rozbili bank zza łuku! Mavericks zaliczyli jedenasty mecz z piętnastoma trójkami na koncie, a łącznie zdobyli ich dwadzieścia, czyli aż dziesięć więcej aniżeli rywale. Wspomniałem o skuteczności Dallas, która wyniosła aż 50% z gry oraz 46% za linii rzutów za trzy punkty! Golden State Warriors wcale nie byli gorsi od rywali, jednak kilka punktów procentowych zrobiło różnicę! W reszcie statystyk widzimy praktycznie drobne różnice, a w większości na korzyść dzisiejszych gości!
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
W drużynie Golden State Warriors najlepszy na parkiecie był Stephen Curry, który zdobył dwadzieścia punktów, pięć zbiórek oraz osiem asyst. Dla lidera Wojowników był to setny mecz w NBA Play-offs z dwudziestoma oczkami na koncie! Warto podkreślić, że stał się tym samym szesnastym graczem, który dokonał takiej sztuki. Akompaniował mu Jonathan Kuminga, który wchodząc z ławki, zainkasował aż siedemnaście punktów oraz zebrał osiem piłek. Jordan Poole zdobył tego wieczoru czternaście oczek oraz cztery asysty. Andrew Wiggins popisał się trzynastoma punktami oraz pięcioma zbiórkami. Klay Thompson dołożył od siebie dwanaście oczek. Draymond Green zdobył dokładnie dziesięć punktów, sześć zbiórek oraz sześć asyst. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Moses Moody. Czy podopieczni Steve’a Kerra zakończą dziś finałową serię z Dallas Mavericks?
W drużynie dzisiejszych gości szalał Luka Doncić, który zdobył trzydzieści punktów, czternaście zbiórek oraz dziewięć asyst! Akompaniował mu Dorian Finney-Smith, który popisał się dorobkiem dwudziestu trzech oczek, sześciu reboundów oraz dwóch kluczowych podań. Reggie Bullock zainkasował aż osiemnaście punktów, trafiając aż sześć trójek! Dodatkowo skrzydłowy zebrał dwie piłki oraz rozdał dwie asysty. Jalen Brunson popisał się piętnastoma oczkami, pięcioma zbiórkami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Trzynaście punktów wpadło na konto Maxi Klebera, który dołożył od siebie jeszcze osiem zbiórek oraz dwie asysty. Dziesięć oczek zainkasował Spencer Dinwiddie, który rozdał aż osiem kluczowych podań oraz zebrał trzy piłki. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego. Czy marzenia kibiców Dallas Mavericks o mistrzowskim pierścieniu będą nadal trwać?
Co typuję w tym spotkaniu?
Przypominam o fenomenalnym bonusie w Forbet, który na pewno przyda się przy dzisiejszym typowaniu NBA! W pierwszej kolejności zagramy dodatnie handicap +15,5 punktów w kierunku Dallas Mavericks! Skąd taki pomysł? Goście mają w tym momencie nóż na gardle i od każda kolejna porażka wiążę się z końcem marzeń o mistrzowskim pierścieniu. Ambicji w zespole Jasona Kidda nie brak, lecz nie zawsze drugoplanowe postacie potrafią udowodnić swoją wartość. Istotny będzie występ Luki Doncicia, ale wydaję mi się, że nie powinniśmy się obawiać jakiegoś spadku formy. W gruncie rzeczy Mavs muszą dziś wyjść na pełnej mobilizacji, co według mnie przyniesie wyrównane spotkanie, które nie zakończy się zbyt dużą porażką Dallas Mavericks. Osobiście wierzę w Lukę Donicica i jego magię, lecz w San Francisco może po prostu zabraknąć wsparcie jego kolegów. Goście w serii z Golden State Warriors jedynie raz przegrali większą ilością punktów aniżeli dzisiejszy próg!
Dorzucam do tego powyżej 3,5 zbiórek Jalena Brunsona! Skąd taki pomysł? Zawodnik Dallas Mavericks jest niezwykle skrupulatny w swoich działaniach na parkiecie, a w dodatku jego statystyki reboundów są wyjątkowo regularne. Nasz bohater zakładu w każdym meczu z Golden State Warriors pokrył wymagany próg! Warto zwrócić uwagę, że w tym miesiącu nie zdobył czterech zbiórek jedynie raz, a przecież rozegrał aż jedenaście spotkań! Rozgrywający spędza na parkiecie nieco ponad pół godziny, co powinno mu wystarczyć w osiągnięciu dzisiejszego overa.
Na sam koniec dorzucam jedną trójkę Andrew Wigginsa! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim zawodnik Golden State Warriors oddał przynajmniej jeden celny rzut w każdym rozegranym meczu NBA Play-offs! Ba, w dwudziestu kolejnych pojedynkach ładował za każdym razem jedną trójeczkę! Nie muszę chyba dłużej tłumaczyć, że dla mnie to jedynie zakład na podbicie kursu, by osiągnąć podwojenie stawki. Wiggins nie oddaję zbyt wielu prób zza łuku, lecz charakteryzuje się fantastyczną skutecznością, która wynosi prawie czterdzieści procent! W dodatku średnio na mecz trafia 1,6 trójki! W moim odczuciu jeden celny rzut zza łuku w wykonaniu Andrew Wigginsa to idealny pewniaczek na podbicie kursu! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Doświadczenie: Zagranie.com to jego pierwsza przygoda w świecie typerskich analiz. Przez wiele lat budował swoją wiedzę na temat NBA, by dzielić się wszystkim, czego tylko się nauczył poprzez kolejne artykuły. Z portalem związany od połowy 2020 roku. Przede wszystkim skupia się na amerykańskim baskecie, ale nie pogardzi międzynarodową koszykówką, koszem 3x3 czy piłkarską La Ligą! Wykształcenie: Łukasz ukończył Wydział Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim z tytułem Inżyniera Zagrożeń Środowiskowych ze specjalizacją GIS. Nie zamierza rezygnować z poszerzania wiedzy, co zaowocowało już artykułem naukowym dla czasopisma "Forest". Zainteresowania: Łukasz od dziecka pasjonuje się mapami. Mógłby spędzić nad nimi całe dnie, dlatego praca w branży GIS-owej jest dla niego czystą przyjemnością. Ze sportem związany jest również od małego. Aktualnie piłkarz amator w Katowickiej Lidze Szóstek w drużynie CAR LAB Ogniem i Szklanką oraz koszykarz amator w Rudzkiej Amatorskiej Lidze Koszykówki w drużynie Dazynt Team. Pierwszą jego miłością była piłka nożna, która dalej jest głęboko zakotwiczona w sercu. Poznał piękno tego sportu poprzez grę FC Barcelony i nawet w trudnych chwilach ich nie opuścił. Mimo wszystko NBA jest jego sportową miłością numer jeden! Kibicuje Phoenix Suns, a jego ulubionym koszykarzem jest Devin Booker. Razem z nim podąża do spełnienia maksymy Kobe'go Bryanta: "Be Legendary"!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: