Formalność, czyli finał US Open 2019. Zagranie bez ryzyka o 612 PLN!

Nadal i Medvedev - Montreal

Przyszedł czas na ostatni dzień wielkoszlemowego US Open. Nie oszukujmy się, zwycięzca jest już znany i chyba tylko nieliczni wierzą w jakąś niespodziankę. Na ten mecz przygotowaliśmy Zagranie bez ryzyka dla nowych graczy STS z kodem promocyjnym

Przejdź do rejestracji w STS

KOD PROMOCYJNY: ZAGRANIE

Rafael Nadal – Daniil Medvedev

Dla Rafaela Nadala będzie to jeden z łatwiejszych wygranych turniejów wielkoszlemowych. Piszę tak, jakby puchar już znajdował się w jego gablocie, no ale po prostu nie dopuszczam do siebie innej możliwości. Rafa przeszedł przez wszystkie poprzednie rundy jak burza, a po drodze stracił tylko jednego seta. Najtrudniejszym rywalem Hiszpana był Marin Cilić, no ale przecież to nie jest jego wina, że Novak Djoković oraz Roger Federer zostali wyeliminowani przez innych. Nadal jest zdrowy, a wszyscy wiemy, że jeśli 33-latek nie ma problemów z kontuzjami, to jego rywalom należy tylko współczuć. Forehand jak zwykle niezawodny, backhand wcale nie gorszy, genialna praca na nogach oraz świetne decyzje niezmienne od wielu lat, serwis oraz gra przy siatce regularnie poprawiane. Federera czy Djokovicia w tym finale nie ma. Pytanie brzmi: czy jeśli któryś z nich by się tam znalazł, to byłby w stanie pokonać tak grającego Nadala?

Tego lata w Ameryce Daniil Medvedev chyba nigdy nie zapomni. Nie wiem jak on to zrobił, ale dojście w trakcie jednego sezonu do finału w Washingtonie, Montrealu, Cincinnati oraz Nowym Jorku, to jest naprawdę niesamowite osiągnięcie. No ale teraz Rosjanin jest cieniem tenisisty sprzed kilku tygodni. Szczerze powiedziawszy, to pojęcia nie mam jak on doszedł do tego finału. To był dziwny turniej. Jeśli żaden z finalistów nie musiał na swojej drodze pokonać Rogera Federera czy Novaka Djokovicia, to na pewno nie jest to normalne. Medvedev zabijał kolejnych rywali swoją regularnością, świetnym backhandem, kapitalnym serwisem oraz inteligentnymi decyzjami. Miał też kupę szczęścia, bo trafiał na przeciwników, którzy nie potrafili wykorzystać jego problemów. Teraz to brzmi śmiesznie, ale za burtę mógł go wyrzucić już Hugo Dellien, który nie ma pojęcia o grze na betonie. Naprawdę podziwiam Daniila za to, że udało mu się dojść tak daleko.

Nie ma jednak opcji, żeby wystarczyło to na Nadala. W Montrealu widzieliśmy taki sam pojedynek w finale i był to łatwiutki spacerek dla Hiszpana. A przecież wtedy Medvedev nie miał problemów ze skurczami i kontuzjami. Rafa nie będzie bawił się w przebijanie, które Daniil tak bardzo lubi. Nadal oddał 7 gemów Millmanowi, 9 Chungowi, 12 Ciliciowi (w 4 setach), 11 Schwartzmanowi i wczoraj 11 Berretiniemu. Wydaje mi się, że jest spora szansa na to, że dzisiaj nie odda więcej niż 10. Grigor Dimitrov nie miał problemów z przełamywaniem Medvedeva, więc Rafa też ich mieć nie powinien. Na under 28.5 gemów STS oferuje kurs 3.50 i to właśnie będzie moja ryzykowna propozycja na dzisiaj. Alternatywy? Wyższe linie na undery, 3:0 dla Nadala, Nadal 1. set i mecz, Medvedev under 14.5 gemów – każdy znajdzie coś dla siebie. Jednego jestem pewien – dziewiętnasty tytuł wielkoszlemowy powędruje na konto 33-latka z Majorki.

TYP: poniżej 28.5 gemów

KURS: 3.50

ZAGRANIE BEZ RYZYKA

Zasady promocji:

  • kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 200 PLN zwrotu (minus podatek).
  • Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
  • Nie musisz grać takiego samego kuponu jak my.
  • Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
  • Uwaga: akcja łączy się z bonusem powitalnym.
  • Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany otrzymasz zwrot.
  • Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
  • Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.

Dołącz do Grupy Zagranie!